Kościół zmieni stanowisko?

Badija · 24 Kwietnia 2009

Miło Bobiczku, że się dopisałeś - na prawdę są ludzie, czasem także księża, którzy wierzą w Boga.

ziaba · 24 Kwietnia 2009

Bobiczek jak zwykle masz rację. Tylko czasami nachodzi mnie myśl jak zgaga : gdzie się podziała ta zacna reszta o której ino słyszę, bo spotkać to bardzo rzadko..

Heh. Teraz ksiądz to nie powołanie. To zawód.

Badija · 24 Kwietnia 2009

Bobiczek jak zwykle masz rację. Tylko czasami nachodzi mnie myśl jak zgaga : gdzie się podziała ta zacna reszta o której ino słyszę, bo spotkać to bardzo rzadko..

Heh. Teraz ksiądz to nie powołanie. To zawód.

Zasadniczo jedenak, ksiądz to powołanie.

No ale trzeba w Boga wierzyć, wierzyć, że powołuje jednych do kapłaństwa innych do małżeństwa. A jak kto nie wierzy, to faktycznie wychodzi, że to zawód.

daggulka · 24 Kwietnia 2009

Daggulka! To spotkanie miało być tak jak napisałaś, tyle że jak ksiądz wdrapał się na ambonę, rozejrzał po twarzach zgromadzonych i nagle zauważył Ciebie, to już się nie mógł biedak powstrzymać od wskazania słusznej drogi zbłąkanej owieczce .

tia ... na mnie to sie akurat gapił ponieważ jako jedyna byłam przygotowana do spotkania organizacyjnego i ostentacyjnie siedząc w pierwszej ławce rozłożyłam na kolanach terminarz i długopis coby informacje zapisywać

Stokrotka · 24 Kwietnia 2009

Daga, ale weź Ty mi wytłumacz, jeśli chcesz oczywiście, bo ja nic nie kumam...

Piszesz, że posyłasz córke do bierzmowania po to, żeby nie miałą problemu ze ślubem kościelnym...i TYLKO po to? A co na to Twoja córka, czy ona też tak - wybacz - płytko - do sprawy podchodzi? Bo powiem Ci, że jak pamietam moje bierzmowanie, to było przezycie, które zadosć czyni młodzieńczym ideałom, cos takiego, co czyni człowieka dumnym że staje się rycerzem i świadkiem nauki Jezusa...no wiesz, moze to górnolotnie brzmi, ale dla nastolatka z ideałami nic nie jest zbyt górnolotne

Z tego, co czasem pisałaś o swojej córce, to jest to dosć nieprzeciętna osóbka, i chyba byłoby szkoda aby - skoro wierzy i chce otrzymać ten sakrament - traktowała go li jako formalność do przeskoczenia, aby wziać ślub...

Sorki, ja nie wiem, czy to nie jest zbyt osobiste, ale w tym, co piszesz, jest rozdźwięk dosć duży ...

marekcmarecki · 24 Kwietnia 2009

Daggulka! To spotkanie miało być tak jak napisałaś, tyle że jak ksiądz wdrapał się na ambonę, rozejrzał po twarzach zgromadzonych i nagle zauważył Ciebie, to już się nie mógł biedak powstrzymać od wskazania słusznej drogi zbłąkanej owieczce .

tia ... na mnie to sie akurat gapił ponieważ jako jedyna byłam przygotowana do spotkania organizacyjnego i ostentacyjnie siedząc w pierwszej ławce rozłożyłam na kolanach terminarz i długopis coby informacje zapisywać

Od razu widać, że coś nie tak . Nie martw się! To tak jak ze mną. Nie wiem czego, ale w kosciele zasypiam nawet na stojąco i czasem tak mi głupio, bo ziewam i głowa mi leci i ludziska sie patrzą jak na kosmitę. Poza tym mam czasem problem jak się zachowac w niektórych sytuacjach i zonka i starsza córcia narzekają, że muszą się za mnie wstydzić .Ja chodzę do kościoła tak jak Ty - rzadko i jak już muszę , a one co niedzielę. Dodam, ze rodzina szczególnie od strony żony bardzo wierząco-praktykujaca i z poczatku próbowali mnie nawracać, ale w końcu stwierdzili że "z tej mąki chleba nie bedzie" i już mnie nawet na Pasterke nie wołają

24 Kwietnia 2009

Markumarecki przykro mi, ale po tym co powiedziałeś, muszę stwierdzić, że nie jesteś prawdziwym Polakiem i patriotą.

(Jak ja uwielbiam ten zwrot )

Jeżeli jeszcze zdarza Ci się mieć kontakt z tvn albo oglądać inne ( Brrrr!) polskojęzyczne media, to jesteś wstrętnym żydem .

Jednym z tych, co to pana Jezusa ukrzyżowali.

daggulka · 24 Kwietnia 2009

Daga, ale weź Ty mi wytłumacz, jeśli chcesz oczywiście, bo ja nic nie kumam...

Piszesz, że posyłasz córke do bierzmowania po to, żeby nie miałą problemu ze ślubem kościelnym

nie doczytałaś , stokrotko - ja jej nie posyłam

odkąd zaczęła rozumować w miarę samodzielnie - daję jej wolne wybory w wielu sprawach - wszak człowiek uczy się błędach własnych

tak więc i tak było z religią - dałam jej wolny wybór na etapie 1 klasy gimnazjum ....wybrała chodzenie na religię , teraz też miała wybór - wybrała bierzmowanie z powodów prtensjonalnych być może (ślub) , ale jest to JEJ WYBÓR , nie mój tak więc ja jej nie posyłam

Pewnie traktuje to jak ja.... czyli : raczej tracycja niż wiara tak jak święta bożego narodzenia z choinką czy święcenie pisanek w święta wielkanocne

Ale to jej wybór.

marekcmarecki · 24 Kwietnia 2009

Markumarecki przykro mi, ale po tym co powiedziałeś, muszę stwierdzić, że nie jesteś prawdziwym Polakiem i patriotą.
(Jak ja uwielbiam ten zwrot )

Jeżeli jeszcze zdarza Ci się mieć kontakt z tvn albo oglądać inne ( Brrrr!) polskojęzyczne media, to jesteś wstrętnym żydem .
Jednym z tych, co to pana Jezusa ukrzyżowali.

No nie przesadzaj . TVN-u nie ogladam prawie wcale. W ogóle TV bardzo niewiele (głównie interek i muratorowe Forum ), a jeśli już to PR 1 i 2, bo je sobie cenię najbardziej. A poza tym tam reklam nie ma . A poważniej, to Ci powiem, że jak kiedyś uznam że pora na zmiany, to będzie to moja decyzja. Póki co jest dobrze jak jest

daggulka · 24 Kwietnia 2009

to jesteś wstrętnym żydem .
Jednym z tych, co to pana Jezusa ukrzyżowali.

to ci się coś pomyliło ...marekmarecki nie jest taki stary

24 Kwietnia 2009

No nie przesadzaj . TVN-u nie ogladam prawie wcale. W ogóle TV bardzo niewiele (głównie interek i muratorowe Forum ), a jeśli już to PR 1 i 2, bo je sobie cenię najbardziej. A poza tym tam reklam nie ma . A poważniej, to Ci powiem, że jak kiedyś uznam że pora na zmiany, to będzie to moja decyzja. Póki co jest dobrze jak jest

No przykro mi, ale masz takie starozakonne... tfu!! Przepraszam , staroświeckie przyzwyczajenia

Polskiego radia to słuchają już tylko desperaci, bo tam w ogóle czarnych głosów nie ma, ale chwali Ci się , bo na dwójce muzyka poważna jest, więc nie musisz chadzać osobiście do Opery, żeby nie schamieć.