Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowy dom bez kominka?


_ZBYCH_

Recommended Posts

Mam kilku klientów, którzy nie chcą (lub nie mają) kominka w domu i wcale nie wynika to z braku pieniędzy. Argumenty są różne: bo brudno w salonie, bo dymi, bo trzeba drewno rąbać i nosić, bo zajmuje miejsce, itp.

 

Jaka jest Wasza opinia ta ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zgadzam się z Tomkiem. Wydaje mi się, klimat jaki stwarza kominek, palący się ogień rekopmpensuje wszelkie związane z nim uciążliwości.

U mnie właśnie stawiają. Ale wszystko zależy od upodobań, które są ponoć naszą drugą naturą.

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, każdy ma jakąś wizję swojego domu, mój będzie nie za duży (135m2 użytkowej), bo i działka nie jest wielka, mam stosunkowom mały salonik - 25m2 i nie chcę go zagracać - kominkiem też.

Mówcie co chcecie, parę lat temu była moda na pałacyki z wieżyczkami, teraz na otwarte przestrzenie na parterach, kominki i obowiązkowo zlewozmywak w kuchni pod oknem (dla mnie absurd). Ja nie zamierzam ulegać modzie, dom buduję dla siebie i szkoda mi szczupłych i tak funduszy na kominek, w którym napalę w Wigilię i może jeszcze ze dwa razy, jak mnie coś najdzie :wink:

Wyrazy szacunku i pozdrowienia dla wszystkich kominkowiczów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz walorów estetycznych, Kominek to także sprawa oszczędności w przypadku ogrzewania.

Mieszkam narazie w takim małym domku 37 m2 plus poddasze. Przez pierwsze dwa lata ogrzewaliśmy prądem. Jak tylko rozpoczęła się trzecia zima i dostaliśmy znowu pierwsze rachunki za jeszcze jesienne miesiące w try miga zainwestowaliśmy w kominek i komin.

Posdumowanie

rachunki za prąd przed kominkiem w sezonie zimowym około 700 zł miesięcznie

drewno na opał za długi sezon zimowy (od końca grudnia) 500 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam komin i lubię otwarty ogień. Ponieważ w najbliższych latach będę ogrzewał kotłem na eko-groszek, to zadowolę się kozą w salonie. Kiedyś jednak dociągną gaz także do mojego chutoru i wtedy na pewno rozważę instalację kominkową z rozprowadzniem...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karol N.

Mówcie co chcecie, parę lat temu była moda na pałacyki z wieżyczkami, teraz na otwarte przestrzenie na parterach, kominki i obowiązkowo zlewozmywak w kuchni pod oknem (dla mnie absurd). Ja nie zamierzam ulegać modzie, dom buduję dla siebie

 

Wyrazy szacunku i pozdrowienia dla wszystkich kominkowiczów :)

 

Jak tak dalej bedzie z moda na kominki i palenie drewnem w piecach to bedzie coraz trudniej i drozej aby je zdobyc. Probowalem niedawno zakupic drewno i byly duze klopoty. Zastanawiam sie czy nastawienie sie na to paliwo nie jest bledem.

 

Pozdr Karol N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłaszam się jako szczęsliwa posiadaczka kominka w swoim nowym domu. Tak - zajmuje dużo miejsca, trochę więcej się brudzi, uruchomienie jego wymaga trochę więcej wysiłku niż przekręcenie jakiegoś tam kurka.

 

Ale tego ciepła żywego prawdziwego ognia nic nie jest w stanie zastąpić.

Ja sobie teraz swojego domu bez kominka nie wyobrażam

I koszt ogrzewania, o którym wspomniała Moira też nie jest bez znaczenia ( w naszym przypadku jest kotłownia na propan - wcale tak tanio nie wychodzi :( ).

Poza tym, brałam pod uwagę jeszcze jeden argument. W przypadku jakiejś większej awarii energetycznej ( ew. wojny, klęski żywiołowej, biedy tfu tfu tfu ) warto mieć jakieś alternatywne żródło ogrzewania.

 

Pozdrawiam. B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłaszam się również jako szczęśliwa posiadaczka kominka w domu w którym mieszkamy już 5 lat. Nie wyobrażam sobie jesiennych i zimowych wieczorów bez palącego się ognia w kominku oczywiście zamkniętym, bo te otwarte jak ktoś wspomniał to pewnie są zapalane od wielkiego święta.

My palimy w swoim prawie codziennie, nic się nie brudzi więcej niż zwykle, natomiast dzięki kominkowi okres grzewczy w zeszłym roku skrócił się nam do 3,5 miesiąca. W tym roku też jeszcze nie grzaliśmy gazem. Mamy znajomych którzy wybudowali dom bez kominka, odwiedzając nas ostatnio nie mogli się nacieszyć widokiem palącego się ognia i tą atmosferą.

Pozdrawiam wszystkich ciepło i namawiam niezdecydowanych - naprawdę warto mieć kominek. Ulka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam pogl.ady KrzyskiaSW.

W moim domu nie bedzie żadnego komina. Kominka też nie, rozmawiałem z żoną co ona o tym sądzi - powiedziała jak chcesz, to rób, ale Ty o to będziesz dbał (czyt zamawiał, drewno, dokładał, czyścił etc). Mi też się nie chce.

 

Atmosferę w domu moim zdaniem Tworzą ludzie, a nie kominki. Ja i moja rodzina żyjemy na razie bez kominka na 40 metrach i jakoś nie mamy z tym problemu i nie sądzę aby kominek wniósł tu coś nowego. Koszty wybudowania kominka (tak na oko 10 tys. zł licząc z kominem i jakiś rozsądny wkład i obudowę) wolę przeznaczyć na: rekuperator, lepsze docieplenie domu (tak aby maksymalnie zbliżyc się do norm domu pasywnego),etc Tak więc jeśli moje plany się powiodą, to za ogrzewanie domu ok 130m2 prądem zapłacę rocznie kilkaset zł. Jako alternatywę na problemy z prądem widzę np piecyk katalityczny na naftę, czy gaz z butli. Obecnie jednak normy dostaw prądu są coraz bardziej śrubowane, więc raczej nie powinienem się o to martwić.

 

 

Jak mi się jednak odmieni (w co wątpię) zawsze mogę sobie zrobić grill/kominek w ogrodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero od tygodnia pale w kominku i wszystko byloby OK gdyby nie smierdzialo! Caly czas czuje "dziwne" zapachy! Słyszalam ze na poczatku to normalne gdyz wypala sie wnetrze wkladu, dymem jednak tez troche czuc i nie mowcie mi ze to wina zlego montazu czy cos w tym stylu, dym wyciaga dobrze ale jednak czuć i już. Czy sa na to jakies sposoby? A moze cos robie nie tak? :cry: Heeeeelpppp!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie jakie to życie byłoby nudne gdyby wszyscy mieli kominki i jakie ubogie gdyby nikt ich nie miał. Ja będę miał kominek jak wykończę dom, a jednym z filarów podtrzymujących zadaszenie dużego tarasu jest komin od grilla który już przetestowałem (funkcjonuje wspaniale). Zimą będę siedział przed kominkiem a latem na tarasie grillował bo bardzo lubię patrzeć na ogień (trochę rozumiem choć nie usprawiedliwiam Nerona). Każdy realizuje swoje marzenia jak mu się najbardziej podoba i to jest wspaniałe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...