Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

250K, 300K, 400K czy może milion. Ile teraz za dom?


Recommended Posts

Przede wszystkim powiedzmy sobie, że nie można wybudować jednego domu na całe życie. Myślę, że 3 (4) to minimum i rozsądna liczba :)

 

 

fajnie się tak pisze, ze można rozplanować budowy domków przez całe życie

 

ale jesli chodzi na przykład o nas - nie jestesmy już młodzi, dziecko jest duże, w planach jak się uda kolejne - nie ma czasu na budowy kolejnych domów

budujemy taki, aby starczył dla rodziny nawet 2 + 3 :D

a na starość - zbudujemy sobie malutki domek, a któreś dziecko dostanie pewnie ten :)

 

:) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Hej, przeciętniacy nie budują swoich domów.

 

Bzdura :wink: , poczytaj forum to zobaczysz ile tu zwykłych ludzi robi coś samodzielnie.

 

Ale przecież ludzie aktywni, teraz nazywa się to kreatywni, awansują czy przechodzą do lepszej pracy.

 

Widzę, że dla Ciebie życie było łaskawe, ale ja wolę przyjąć ten gorszy scenariusz i w razie czego mieć miłą niespodziankę jeśli zajdę wyżej niż myślałam.

 

Poza tym mnie wyścig szczurów nie bawi ani nie pociąga mnie wizja bezustannej walki o lepszą pracę, jestem szczęśliwa w tym co robię i nie trzeba mi więcej, bardziej sobie cenię stabilizację niż ciągłe zmiany.

 

Potrafisz wybudować dom a nie potrafisz więcej zarobić? Więcej wiary w swoje możliwości, tacy są bardziej doceniani przez pracodawców:)

 

Zarabiam wystarczająco i nie mam pracodawcy bo mam własną firmę i wiem, że nie warto poświęcać całego życia i mnóstwa czasu wolnego na dorabianie się bez końca, wolę być panią własnego czasu i spędzać go w inny sposób zarabiając tyle, by żyć na określonym poziomie i odrobinę odłożyć.

 

Wielu ludzi ma podejście takie jak Ty, zawsze im mało, chcą coraz więcej... ale po co i kosztem czego? Może warto nad tym pomyśleć?

Ja wyznaję inne wartości i to ma wpływ na mój pogląd na temat budowy domu.

 

 

Hmmm. Z tej wypowiedzi bije silna potrzeba zapewnienia sobie bezpieczeństwa i stabilizacji. To musi być kobieta :D

 

Tak i właśnie dlatego myślę tak, jak myślę i to się nie zmieni :D (chyba, że razem z płcią :wink: ).

 

I proponuję już dać sobie spokój bo temat jest zupełnie o czymś innym :D Ty masz 3 dom ja będę mieć 1 i wszyscy niech będą szczęśliwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hej, przeciętniacy nie budują swoich domów.

 

Bzdura :wink: , poczytaj forum to zobaczysz ile tu zwykłych ludzi robi coś samodzielnie.

 

Ale przecież ludzie aktywni, teraz nazywa się to kreatywni, awansują czy przechodzą do lepszej pracy.

 

Widzę, że dla Ciebie życie było łaskawe, ale ja wolę przyjąć ten gorszy scenariusz i w razie czego mieć miłą niespodziankę jeśli zajdę wyżej niż myślałam.

 

Poza tym mnie wyścig szczurów nie bawi ani nie pociąga mnie wizja bezustannej walki o lepszą pracę, jestem szczęśliwa w tym co robię i nie trzeba mi więcej, bardziej sobie cenię stabilizację niż ciągłe zmiany.

 

Potrafisz wybudować dom a nie potrafisz więcej zarobić? Więcej wiary w swoje możliwości, tacy są bardziej doceniani przez pracodawców:)

 

Zarabiam wystarczająco i nie mam pracodawcy bo mam własną firmę i wiem, że nie warto poświęcać całego życia i mnóstwa czasu wolnego na dorabianie się bez końca, wolę być panią własnego czasu i spędzać go w inny sposób zarabiając tyle, by żyć na określonym poziomie i odrobinę odłożyć.

 

Wielu ludzi ma podejście takie jak Ty, zawsze im mało, chcą coraz więcej... ale po co i kosztem czego? Może warto nad tym pomyśleć?

Ja wyznaję inne wartości i to ma wpływ na mój pogląd na temat budowy domu.

 

 

Hmmm. Z tej wypowiedzi bije silna potrzeba zapewnienia sobie bezpieczeństwa i stabilizacji. To musi być kobieta :D

 

Tak i właśnie dlatego myślę tak, jak myślę i to się nie zmieni :D (chyba, że razem z płcią :wink: ).

 

I proponuję już dać sobie spokój bo temat jest zupełnie o czymś innym :D Ty masz 3 dom ja będę mieć 1 i wszyscy niech będą szczęśliwi.

 

 

 

Princesa - podpisuję się pod twoimi słowami :)

 

 

 

ja tam przeciętniak i się buduję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Uważam ,ze przesadzacie trochę uważam ,Znajomy w 2008 był w stanie wybudować za 300k , 1502 dom + podpiwniczenie i to w Krakowie. nie trzeba nawet oszczędzać tak bardzo na materiałach , ważne jest nieudziwnianie domu. Jak dla mnie teraz ( poszedłem po rozum do głowy) nie potrzeba falującego dachu albo 8 jaskółek w dachu jak dla mnie 1 to max w ostateczności dwie. Uważam ,że za max. 500k na gotowo jestem w stanie postawić dom 18*8m z piwnica i poddaszem użytkowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ,ze przesadzacie trochę uważam ,Znajomy w 2008 był w stanie wybudować za 300k , 1502 dom + podpiwniczenie i to w Krakowie. nie trzeba nawet oszczędzać tak bardzo na materiałach , ważne jest nieudziwnianie domu. Jak dla mnie teraz ( poszedłem po rozum do głowy) nie potrzeba falującego dachu albo 8 jaskółek w dachu jak dla mnie 1 to max w ostateczności dwie. Uważam ,że za max. 500k na gotowo jestem w stanie postawić dom 18*8m z piwnica i poddaszem użytkowym.

 

1502? m kw?

 

Generalnie zgadzam się z Tobą, wiele osób bez pojęcia o kosztach wybiera projekt z cudami na kiju a potem się dziwią, że sąsiad postawił za 250 tys. a oni za 600... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Kurcze, skąd Wy macie takie ceny: dom 150 m2 powierzchni użytkowej i 400 tyś żeby zamieszkać ???.

Mój dom ma 140 m2 powierzchni użytkowej, mam zrobine wszystkie instalcje tynki wewnętrzne wraz z "cekolowaniem", kominek bez obudowy, parapety wewnętrzne, elewację i wydałe prawie 400 tyś.

Do zrobienia zostało: drzwi wewnętrzne, podłogi, malowanie ścian, WC, łazienka, kuchnia, grzejniki, drewniane schody wewnętrzne, płytki na schody wejściowe i taras oraz obudowa kominka czyli prawie 100 tyś.

 

Nie martw się. Większość ludzi na forum nie podaje całej prawdy, albo wiele rzeczy robią samodzielnie. Ja miałem do wszystkiego wykonawców i moim zdaniem aby się rozsądnie wprowadzić (tzn. dom, roboty zewnętrzne, wszystkie wewnętrzne, kuchnia) to trzeba ok. 3,5 tys. za m2. Potem się latami łata. Ja się wprowadziłem do domu z firankami w oknach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, skąd Wy macie takie ceny: dom 150 m2 powierzchni użytkowej i 400 tyś żeby zamieszkać ???.

Mój dom ma 140 m2 powierzchni użytkowej, mam zrobine wszystkie instalcje tynki wewnętrzne wraz z "cekolowaniem", kominek bez obudowy, parapety wewnętrzne, elewację i wydałe prawie 400 tyś.

Do zrobienia zostało: drzwi wewnętrzne, podłogi, malowanie ścian, WC, łazienka, kuchnia, grzejniki, drewniane schody wewnętrzne, płytki na schody wejściowe i taras oraz obudowa kominka czyli prawie 100 tyś.

 

Nie martw się. Większość ludzi na forum nie podaje całej prawdy, albo wiele rzeczy robią samodzielnie. Ja miałem do wszystkiego wykonawców i moim zdaniem aby się rozsądnie wprowadzić (tzn. dom, roboty zewnętrzne, wszystkie wewnętrzne, kuchnia) to trzeba ok. 3,5 tys. za m2. Potem się latami łata. Ja się wprowadziłem do domu z firankami w oknach.

Cena ta za metr powierzchni użytkowej czy całkowitej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, skąd Wy macie takie ceny: dom 150 m2 powierzchni użytkowej i 400 tyś żeby zamieszkać ???.

Mój dom ma 140 m2 powierzchni użytkowej, mam zrobine wszystkie instalcje tynki wewnętrzne wraz z "cekolowaniem", kominek bez obudowy, parapety wewnętrzne, elewację i wydałe prawie 400 tyś.

Do zrobienia zostało: drzwi wewnętrzne, podłogi, malowanie ścian, WC, łazienka, kuchnia, grzejniki, drewniane schody wewnętrzne, płytki na schody wejściowe i taras oraz obudowa kominka czyli prawie 100 tyś.

 

Nie martw się. Większość ludzi na forum nie podaje całej prawdy, albo wiele rzeczy robią samodzielnie. Ja miałem do wszystkiego wykonawców i moim zdaniem aby się rozsądnie wprowadzić (tzn. dom, roboty zewnętrzne, wszystkie wewnętrzne, kuchnia) to trzeba ok. 3,5 tys. za m2. Potem się latami łata. Ja się wprowadziłem do domu z firankami w oknach.

 

Podana przez Ciebie kwota 3,5tys.za m2 to jest kwota tylko za sam dom (materiały i robocizna)? Czy też zawiera koszty uboczne? Takie jak np. działka, papierologia, koszty kredytu (w tym odsetki), ogrodzenie, podjazd, ogród itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - cena obejmuje wszystko bez działki i projektu, tzn.

przyłącza, dom, wykończenie w środku w tym meble do kuchni i szafy wnękowe, kostka, ogrodzenie, automatyka bram itp.

Ja mam dom parterowy, wiec nie musiałem liczyć po podłogach.

To jest cena za m2 całego budynku, czyli dom z garażami.

Zaznaczam, że pilnowałem kosztów. Sam jestem zaskoczony, że tyle to wyszło. Ale jakby popatrzeć na ceny jednostkowe, to płaciłem ceny rynkowe, np. tynki cementowo-wapienne 38 zł., gładzie 14 zł, kafelki 50zł./m2 (robocizna), instalacja elektryczna 25 zł./punkt itp.

Edit - zapomniałem napisać, że w tej cenie nie ma ogrodu - już zabrakło kasy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...