anetina 04.08.2009 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Przede wszystkim powiedzmy sobie, że nie można wybudować jednego domu na całe życie. Myślę, że 3 (4) to minimum i rozsądna liczba fajnie się tak pisze, ze można rozplanować budowy domków przez całe życie ale jesli chodzi na przykład o nas - nie jestesmy już młodzi, dziecko jest duże, w planach jak się uda kolejne - nie ma czasu na budowy kolejnych domów budujemy taki, aby starczył dla rodziny nawet 2 + 3 a na starość - zbudujemy sobie malutki domek, a któreś dziecko dostanie pewnie ten :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 04.08.2009 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Hej, przeciętniacy nie budują swoich domów. Bzdura , poczytaj forum to zobaczysz ile tu zwykłych ludzi robi coś samodzielnie. Ale przecież ludzie aktywni, teraz nazywa się to kreatywni, awansują czy przechodzą do lepszej pracy. Widzę, że dla Ciebie życie było łaskawe, ale ja wolę przyjąć ten gorszy scenariusz i w razie czego mieć miłą niespodziankę jeśli zajdę wyżej niż myślałam. Poza tym mnie wyścig szczurów nie bawi ani nie pociąga mnie wizja bezustannej walki o lepszą pracę, jestem szczęśliwa w tym co robię i nie trzeba mi więcej, bardziej sobie cenię stabilizację niż ciągłe zmiany. Potrafisz wybudować dom a nie potrafisz więcej zarobić? Więcej wiary w swoje możliwości, tacy są bardziej doceniani przez pracodawców:) Zarabiam wystarczająco i nie mam pracodawcy bo mam własną firmę i wiem, że nie warto poświęcać całego życia i mnóstwa czasu wolnego na dorabianie się bez końca, wolę być panią własnego czasu i spędzać go w inny sposób zarabiając tyle, by żyć na określonym poziomie i odrobinę odłożyć. Wielu ludzi ma podejście takie jak Ty, zawsze im mało, chcą coraz więcej... ale po co i kosztem czego? Może warto nad tym pomyśleć? Ja wyznaję inne wartości i to ma wpływ na mój pogląd na temat budowy domu. Hmmm. Z tej wypowiedzi bije silna potrzeba zapewnienia sobie bezpieczeństwa i stabilizacji. To musi być kobieta Tak i właśnie dlatego myślę tak, jak myślę i to się nie zmieni (chyba, że razem z płcią ). I proponuję już dać sobie spokój bo temat jest zupełnie o czymś innym Ty masz 3 dom ja będę mieć 1 i wszyscy niech będą szczęśliwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 04.08.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Hej, przeciętniacy nie budują swoich domów. Bzdura , poczytaj forum to zobaczysz ile tu zwykłych ludzi robi coś samodzielnie. Ale przecież ludzie aktywni, teraz nazywa się to kreatywni, awansują czy przechodzą do lepszej pracy. Widzę, że dla Ciebie życie było łaskawe, ale ja wolę przyjąć ten gorszy scenariusz i w razie czego mieć miłą niespodziankę jeśli zajdę wyżej niż myślałam. Poza tym mnie wyścig szczurów nie bawi ani nie pociąga mnie wizja bezustannej walki o lepszą pracę, jestem szczęśliwa w tym co robię i nie trzeba mi więcej, bardziej sobie cenię stabilizację niż ciągłe zmiany. Potrafisz wybudować dom a nie potrafisz więcej zarobić? Więcej wiary w swoje możliwości, tacy są bardziej doceniani przez pracodawców:) Zarabiam wystarczająco i nie mam pracodawcy bo mam własną firmę i wiem, że nie warto poświęcać całego życia i mnóstwa czasu wolnego na dorabianie się bez końca, wolę być panią własnego czasu i spędzać go w inny sposób zarabiając tyle, by żyć na określonym poziomie i odrobinę odłożyć. Wielu ludzi ma podejście takie jak Ty, zawsze im mało, chcą coraz więcej... ale po co i kosztem czego? Może warto nad tym pomyśleć? Ja wyznaję inne wartości i to ma wpływ na mój pogląd na temat budowy domu. Hmmm. Z tej wypowiedzi bije silna potrzeba zapewnienia sobie bezpieczeństwa i stabilizacji. To musi być kobieta Tak i właśnie dlatego myślę tak, jak myślę i to się nie zmieni (chyba, że razem z płcią ). I proponuję już dać sobie spokój bo temat jest zupełnie o czymś innym Ty masz 3 dom ja będę mieć 1 i wszyscy niech będą szczęśliwi. Princesa - podpisuję się pod twoimi słowami ja tam przeciętniak i się buduję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominiaaa 04.08.2009 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 My też jesteśmy przeciętniacy i w dodatku z "grupy oszołomów budujących bez wkładu własnego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Johnadias 14.02.2010 01:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 Dobrze, że zacząłem budować dom jak miałem 27 lat... U nas to pewnie zamknie się dopiero w 600tyś... Ale nam się nie spieszy, budujemy więc etapami, gospodarczo... patrz pieniądze na kupkę przez rok a potem dawaj jazda do przodu z robotą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 14.02.2010 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 Uważam ,ze przesadzacie trochę uważam ,Znajomy w 2008 był w stanie wybudować za 300k , 1502 dom + podpiwniczenie i to w Krakowie. nie trzeba nawet oszczędzać tak bardzo na materiałach , ważne jest nieudziwnianie domu. Jak dla mnie teraz ( poszedłem po rozum do głowy) nie potrzeba falującego dachu albo 8 jaskółek w dachu jak dla mnie 1 to max w ostateczności dwie. Uważam ,że za max. 500k na gotowo jestem w stanie postawić dom 18*8m z piwnica i poddaszem użytkowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 14.02.2010 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 Uważam ,ze przesadzacie trochę uważam ,Znajomy w 2008 był w stanie wybudować za 300k , 1502 dom + podpiwniczenie i to w Krakowie. nie trzeba nawet oszczędzać tak bardzo na materiałach , ważne jest nieudziwnianie domu. Jak dla mnie teraz ( poszedłem po rozum do głowy) nie potrzeba falującego dachu albo 8 jaskółek w dachu jak dla mnie 1 to max w ostateczności dwie. Uważam ,że za max. 500k na gotowo jestem w stanie postawić dom 18*8m z piwnica i poddaszem użytkowym. 1502? m kw? Generalnie zgadzam się z Tobą, wiele osób bez pojęcia o kosztach wybiera projekt z cudami na kiju a potem się dziwią, że sąsiad postawił za 250 tys. a oni za 600... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 14.02.2010 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2010 Tak 150 m kw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sti 04.03.2010 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Kurcze, skąd Wy macie takie ceny: dom 150 m2 powierzchni użytkowej i 400 tyś żeby zamieszkać ???. Mój dom ma 140 m2 powierzchni użytkowej, mam zrobine wszystkie instalcje tynki wewnętrzne wraz z "cekolowaniem", kominek bez obudowy, parapety wewnętrzne, elewację i wydałe prawie 400 tyś. Do zrobienia zostało: drzwi wewnętrzne, podłogi, malowanie ścian, WC, łazienka, kuchnia, grzejniki, drewniane schody wewnętrzne, płytki na schody wejściowe i taras oraz obudowa kominka czyli prawie 100 tyś. Nie martw się. Większość ludzi na forum nie podaje całej prawdy, albo wiele rzeczy robią samodzielnie. Ja miałem do wszystkiego wykonawców i moim zdaniem aby się rozsądnie wprowadzić (tzn. dom, roboty zewnętrzne, wszystkie wewnętrzne, kuchnia) to trzeba ok. 3,5 tys. za m2. Potem się latami łata. Ja się wprowadziłem do domu z firankami w oknach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz789 04.03.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Kurcze, skąd Wy macie takie ceny: dom 150 m2 powierzchni użytkowej i 400 tyś żeby zamieszkać ???. Mój dom ma 140 m2 powierzchni użytkowej, mam zrobine wszystkie instalcje tynki wewnętrzne wraz z "cekolowaniem", kominek bez obudowy, parapety wewnętrzne, elewację i wydałe prawie 400 tyś. Do zrobienia zostało: drzwi wewnętrzne, podłogi, malowanie ścian, WC, łazienka, kuchnia, grzejniki, drewniane schody wewnętrzne, płytki na schody wejściowe i taras oraz obudowa kominka czyli prawie 100 tyś. Nie martw się. Większość ludzi na forum nie podaje całej prawdy, albo wiele rzeczy robią samodzielnie. Ja miałem do wszystkiego wykonawców i moim zdaniem aby się rozsądnie wprowadzić (tzn. dom, roboty zewnętrzne, wszystkie wewnętrzne, kuchnia) to trzeba ok. 3,5 tys. za m2. Potem się latami łata. Ja się wprowadziłem do domu z firankami w oknach. Cena ta za metr powierzchni użytkowej czy całkowitej?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 04.03.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Kurcze, skąd Wy macie takie ceny: dom 150 m2 powierzchni użytkowej i 400 tyś żeby zamieszkać ???. Mój dom ma 140 m2 powierzchni użytkowej, mam zrobine wszystkie instalcje tynki wewnętrzne wraz z "cekolowaniem", kominek bez obudowy, parapety wewnętrzne, elewację i wydałe prawie 400 tyś. Do zrobienia zostało: drzwi wewnętrzne, podłogi, malowanie ścian, WC, łazienka, kuchnia, grzejniki, drewniane schody wewnętrzne, płytki na schody wejściowe i taras oraz obudowa kominka czyli prawie 100 tyś. Nie martw się. Większość ludzi na forum nie podaje całej prawdy, albo wiele rzeczy robią samodzielnie. Ja miałem do wszystkiego wykonawców i moim zdaniem aby się rozsądnie wprowadzić (tzn. dom, roboty zewnętrzne, wszystkie wewnętrzne, kuchnia) to trzeba ok. 3,5 tys. za m2. Potem się latami łata. Ja się wprowadziłem do domu z firankami w oknach. Podana przez Ciebie kwota 3,5tys.za m2 to jest kwota tylko za sam dom (materiały i robocizna)? Czy też zawiera koszty uboczne? Takie jak np. działka, papierologia, koszty kredytu (w tym odsetki), ogrodzenie, podjazd, ogród itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sti 05.03.2010 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Powiem tak - cena obejmuje wszystko bez działki i projektu, tzn. przyłącza, dom, wykończenie w środku w tym meble do kuchni i szafy wnękowe, kostka, ogrodzenie, automatyka bram itp. Ja mam dom parterowy, wiec nie musiałem liczyć po podłogach. To jest cena za m2 całego budynku, czyli dom z garażami. Zaznaczam, że pilnowałem kosztów. Sam jestem zaskoczony, że tyle to wyszło. Ale jakby popatrzeć na ceny jednostkowe, to płaciłem ceny rynkowe, np. tynki cementowo-wapienne 38 zł., gładzie 14 zł, kafelki 50zł./m2 (robocizna), instalacja elektryczna 25 zł./punkt itp. Edit - zapomniałem napisać, że w tej cenie nie ma ogrodu - już zabrakło kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 05.03.2010 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Dla przypomnienia - jak to wygladalo kilka lat temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 05.03.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Dla przypomnienia - jak to wygladalo kilka lat temu I jak wtedy Qura wyliczył było to 1600zł/m2. To są lata 2003/2004. A teraz wyżej podano 3500zł/m2. No comment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.