Jesli możesz to pomóż, będę wdzięczna za wsparcie.

[malka]

Mnie by się nie chcialo logować na forum by napisać jednego posta

 

 

oczywiście bez interesu dla siebie

[PJolka]

Witam !

Kim jestem ? człowiekiem ! ,który podpowiedział Grażynie aby pytanie o zbędne materiały i porady zadała na Waszym forum.

Ale jak widzę wszędzie nie brakuje niedowiarków

Grażynka wyjaśniła Ci sytuacje jak to ona zarabia na hodowli tylko nie napisała paru ważnych informacji może przez skromność.

A mianowicie że z jej miotów wybierane były szczenięta dla niepełnosprawnych i DAROWANE im ale co to znaczy? nic wg adwersarza

Nie napisała że jedno z jej dzieci jest chore.

Nie napisała że sama boryka się z chorobą stawów.

Mam jedną radę NIGDY nie oceniaj ludzi po sobie bo nie każdy jest taki jak TY.

Gdyby Grażyna napisała na forum psim taką prośbę wierzcie mi nikt ale to nikt by się nie odezwał to specyficzne grupy ludzi zazdrosne i złośliwe.

 

Jeśli macie jakieś wątpliwości ja mogę odpowiedzi udzielić.

 

Życzę Wszystkim Wesołego Jajka, Mokrego Śmigusa Dyngusa i wszystkiego dobrego.

[nitubaga]

.... tak se czytam i tak se myślę ....

 

kużwa ludzie...!!!!!!!!!!!!

 

jak mam wyrzucić niezużyte materiały budowlane, kawałek siatki czy innego betonu - to wole oddać komus kto to weźmie i jakos zagospodaruje... nawet jeśli miałby to zniszczyć... ale to MOJA decyzja, że to oddałam

 

Tu jest forum budowlane... i jeśli ludzie z forum o pieskach przychodzą tu tylko po to, by dokopać komuś, kto poprosił nas o pomoc - to drodzy państwo, że tak powiem - tam są drzwi !!!!

 

uczciwie powiem, że się bardzo cieszę, że nie mam psa... bo jakbym miała się nie daj Bóg spotykać z osobami tego pokroju to ... nie powiem... cholera by mnie brała... to takich ludzi to ja na pohybel od razu kieruję...

 

co jest??????? zazdrość Wam, że u nas chcą Kobiecie pomóc WY Ją drodzy państwo "zaszczekaliście" ... ... ciekawe, że psy hodowane dla pieniążków traktujecie lepiej niż innych ludzi

 

no dibali mnie biora jak wpada tu taki "od piesków" zarobiony na szczeniakach i mąci... sprawa Was nie dotyczy... to jest między budującymi a Grażyną, więc chop siup i kubeł na dziób

[malka]

Grażyna - zwróć uwagę , kto pisał te posty, to nie sa ludzie z naszego forum, zalogowali się by Ci dopier... - nie wiem z jakich powodów i szczerze...mam to w d.

Wierzę w to , ze wspólnymi siłami zbierzemy materiały i będziesz miała kojce dla swoich psów, bo nie brak ludzi, którzy chca pomagać.Szczególnie tutaj.

 

Pozdrawiam

[amalfi]

Grażynka, nie przejmuj się takimi postami. Pozdrawiam.

 

ps. Moja spprawa, co robię z moimi pieniędzmi i komu chce pomagać.

[ponury63]

Może pozwólcie się każdemu wypowiedzieć, dobrze ?

co do wpisów osób nowych, Grażyna jeszcze kilka dni temu też nie była "z naszego forum"

 

Krytykantom natomiast przypominam, o co chodziło założycielce wątku:

Błagam was, pomóżcie mi w zorganizowaniu jakichś materiałów na ogrodzenie terenu i wszystkiego co komuś już nie jest potrzebne bym mogła wymyslić jakieś pomieszczenia dla moich psiaków

natomiast ewolucja form tej pomocy to efekt tego, co zaoferowali Forumowicze - choćby w formie porad, nie tylko pieniężnej

 

 

Co do aukcji - na razie nie widać szczególnego zainteresowania, poza tym ciężko byłoby lictować 3 takie same "prawa do wyboru witraża"

widzę to tak: ktoś chętny na pomoc i witraż deklaruje maksymalną kwotę [wyższą od 100 zł], jaką przeznacza na zakup-pomoc, podaje ją w tym wątku, wpłaca Andrzejowi i odbiera witraż

w przypadku, gdy są 3 takie osoby [lub mniej], nie ma problemu z przekazaniem kwot

w przypadku, kiedy jest ich wiecej, Andrzej wpłaca 3 najwyższe kwoty zadeklarowane tu, na FM [i wpłacone mu za witraże] na konto Grażyny

na pewno trzeba okreslić datę zakończenia tej 'licytacji', by się to nie rozślimaczyło

[niesiul]

gdyby witraże zaczynały się od 50 zł czarny labek byłby mój niestety biednej maturzystki nie stać na więcej a zatem licytujcie kto może! uważam że nie należy przejmować się komentarzami tej złośliwej grupy społecznej.. Są ludzie i 'ludzie'.. Współczuję Ci sytuacji i chciałabym jakoś pomóc śledzę Twój wątek tu i na labkach i wierzę w Ciebie i Twój sukces powodzenia!

[Love.Borzoj]

Witam. Mam na imię Jessica. do pani Grażyny jeżdzę od ok. roku , by pomuc jej w hodowli , wiem że psy dla pani Grażyny wszystkim. Psy są pasją pani Grażyny , moją również . często jeździłyśmy razem na wystawy . Kiedy tylko usłyszałam że pani Grażyna ma problemy , zrobiło mi się tak nie fajnie . Bardzo chce pomuc dlatego wstawię witraże z chartami na charcie forum. Mam nadzieję iż pani Grażynie uda się zrobić zamierzone cele .I że bedzie nadal mogła spełniać swoje hobby związane z psami . Psy są dla pani Grażyny niezmiernie wazne . Będę starała się pomuc ile moge , narazie wstawie tylko witraże na charcie forum choc spróbuję wymyślić coś jeszcze.

[malka]

Dużo roboty przed Tobą

 

Najpierw trzeba uprzątnąć ten złom, potem wykarczować, zaorać - zebrać duże kamienie, potem jeśli będzie taka potrzeba -nawieżć ziemi i wyrównać - dopiero potem pomyśleć o ogradzaniu.

 

Dałaś duże zdjęcia, nie można tego w jednym kawałku zobaczyć- a to utrudnia

[amalfi]

No cóż, nawet nie wiem co powiedzieć na temat odesłania pieniędzy. Szkoda.

[e-fe-ctin]

Mnie by się nie chcialo logować na forum by napisać jednego posta

 

 

 

 

 

malka- zasadniczo się z Tobą zgadzam

 

amalfi - fakt, to Twoja sprawa co robisz z własnymi pieniędzmi

 

nitubaga - tylko myślisz......,że myślisz Dark Princessa

 

Grażyna1966 - ładne róże przed domem

 

 

 

pokerowcy też są zazdrośni i nieczuli - yhm

 

(dziewiąta pozycja od góry)

 

http://www.pokerkings.pl/warnings.htm?mode=archive&start=200

 

 

ps.

róbta co chceta

[malka]

to tak tylko dla porównania

 

http://www.miastomuzyki.pl/forum/member.php?u=7689

 

http://ellert.com.pl/forum/member.php?u=16766

 

http://www.dogomania.pl/forum/members/4127.html

 

http://malka.digart.pl/watki/

 

http://www.forumowisko.pl/index.php?showuser=28718

 

http://www.babyboom.pl/forum/members/malka-53545.html

 

już mi się nie chce wklejać więcej...

 

 

żadna z nich nie jest mną

[rasia]

Witaj Grażynko!!!

 

Żałuję, że nie trafiłam tu wcześniej. Ale cieszę się, że dzięki cudnej Zeljce, która dokleiła do podpisu link do tego tematu, teraz mi się udało. Efilka wcześniej pisała coś o przęsłach po 77 zl. Nie wiem jakich, ale jeśli z siatki i do szybkiego montażu, to niezła cena... żeby zabezpieczyć co ciekawskie psy przed wędrówkami po okolicy, wystarczy powbijać pod przęsła obrzeża chodnikowe, też nie powinny być drogie... Patrząc na teren, to jest rewelacyjny do biegania, zwłaszcza dla psów pracujących, nawet specjalnie sprzątać go nie trzeba. Piszę oczywiście o tej łączce do ogrodzenia, a nie wraku samochodu za betonowym murem... a'propos - czy ten mur, to jakieś szczątkowe podwórko wokół tego domu? Czy ja się dobrze domyślam, że Pan użyczający Ci dom postawił sprawę jasno, że psy poza domem??? Mi z ogrodzenia zostanie trochę siatki, została mi paleta ytonga po budowie, jedno ponad dwumetrowe nadproże, bardzo dużo desek... Wszystko to może posłużyć do wybudowania tymczasowych boksów... na przykład...

[nitubaga]

Mnie by się nie chcialo logować na forum by napisać jednego posta

 

 

 

 

 

nitubaga - tylko myślisz......,że myślisz Dark Princessa

 

 

ps.

róbta co chceta

 

 

nooooooooo nareszcie dotarło nie powiem kilku ludzi musiało sporo pracy w to włożyć - ale jaki efekt :P wielce to cieszy....

 

zapewniam, że zrobimy dokładnie tylko to co MY chcemy... jak Malkę mnie też dziwi, to kim musi byc ktoś, kto zadał sobie tyle trudu by tu przyjść, tylko po to by dokopać komuś innemu... baaaa w dodatku "swojemu" po fachu

 

bo u siebie na forum o pieskach już nie może jej gnębić - z tego co widziałam admin wam zamknął temat

 

 

.... a posądzanie mnie o brak myslenia.... jest wysoce niekulturalne, żeby nie nazwać tego dobitniej... bo o pieskach to ja może nie wiele wiem... aleee.... o budowaniu owszem ciut to już lepiej napisz, że nie podoba ci się prawda którą napisałam...

 

 

Grażyna - a ja mam pytanko z innej beczki jakbym chciała od Ciebie szczenię, gdzieś pod koniec tego roku lub na początku przyszłego - to kiedy miałabym się zgłosić?

[Arnika]

Masz niezłe wyzwanie.

Ja może bym najpierw wywiozła wrak auta,pozbierałabym kamienie, i z tą ziemią to zastanowiłabym się, bo trawa nie zdąży urosnąć, a labradory to nie małe stworzonka i siły troszkę posiadają. Więc po jakimś czasie i tak trawy by nie było tylko wielkie błoto. Chyba że chodzi o nawiezienie ziemi aby łapek sobie nie skaleczyły. Ale czy muszą mieć kojce? czy sa do nich przyzwyczajone?Czy dotychczas mieszkały w domu z Tobą? bo jak mieszkały w domu to im będzie zle w kojcu. A co z uspołecznieniem w kojcu?

To że masz hodowlę i jezdisz z psami na wystawy, to wg mnie nie jest złe. Nawet bardzo dobre. A dlaczego tak myślę, bo sama mam psa, którego szukałam dla swojego synka. Wówczas z lekooporną padaczką, po zarażeniu mózgu wirusem cytomegalii, po dużym spustoszeniu, nie mówił do 4,5 roku życia. Psycholog, logopeda, terapie, przedszkole (dzieci w przedszkolu nauczyły się Emilowego języka, czyli wszystko było yyyyy ), postanowiłam poszukać psa do dogoterapii, ale pomyślałam że mogę go kupić sama do prywatnej dogoterapii Emila. Po sprzedaniu mojego auta kupiłam więc Lewka i tak za auto nabyłam psa, więc i interes życia zrobiłam. Hodowczyni po rozmowach telefonicznych powiedziała, że przyjechać i poznać psa i rasę (mało znana) mogę, ale ona nie wie czy mi go sprzeda. Jedna z tych Hodowczyń dla których psy są ważne i nie hoduje dla kasy, ale dla hobby, popularyzowaniu rasy , pokazaniu jej Światu. Jak przyjechałam do BB i zobaczyłam małego pluszaka i moi chłopcy też to i wyjechaliśmy z psem. Oczywiście umowa miała klauzulę, ze jak coś to pies wraca do hodowczyni. Mój Emil rozkochany w psie zaczął mówić po 2 miesiącach. I niech mi ktoś mówi że psy nie pomagają dzieciakom. A wybierałam psa bardzo świadomie - miał być przytulanką, miał mieć włos (bo co by było gdyby okazało się ze dziecko jest uczulone?) mieli się kochać i miał mieć doskonałą psychikę. I taką ma. Pies przytulanka. tak wiec uważam że wystawy wyselekcjonują najfajniejsze psiaki, to one zdobywają tytuły, i dlatego warto zainwestować w jedynego przyjaciela za pieniądze. A jak mamy fajnego psa to trzeba go pokazać. To fakt zazdrość i konkurencja jest w śród wystawców. Gdzie zazdrości nie ma. U wędkarzy, działkowców i w wielu innych dziedzinach. Więc Grażynka wystawiaj swoje psy i nie patrz na tych co zle życzą. Może kiedyś twój pies pomoże komuś. Z hodowli z BB trafił jeszcze jeden psiak do dogoterapii w Krakowie, jak dobrze pamiętam Etorek i jest przytulanką dzieci z porażeniem mózgowym. Co by było gdyby nie moja już teraz znajoma z BB. Zdaję sobie sprawę ze pokazywanie psów kosztuje (sama pokazałam swojego kilkukrotnie na wystawie) ale po to są właśnie mioty które się sprzedaje aby chociaż częściowo zwróciło się wystawianie psów, weterynarz, szczepienia, USG, itd. A jak Twoje psy ratują jeszcze ludzi to tylko chwała im za to. Więcej takich osób powinno być.

Co do materiałów budowlanych to nie będę mogła Ci pomóc, bo sami stajemy przed wielką przygodą z budowaniem i jeszcze nie mam ani jednej cegły, Ale trzymam kciuki i aby Twoje plany się zrealizowały.

Pozdrawiam Arnika

[Arnika]

Właśnie o tym chciałam napisać. Kocham swoje dzieci, męża i teraz psa. To też członek rodziny, tylko dlatego napisałam, że to ,,interes życia" bo babcia się ze mnie śmiała i jak sobie rodzina przypomni to nadal się śmieje ze mnie. Ja nie kupiłam go dla ,,interesu" tylko do kochania. Na wystawę pojechałam po namowach hodowczyni, i pies zrobił czempiona w młodzieży i kl dorosłej i na tym zakończył karierę. Mój syn też ma ADHD, zespół Aspergera i wiele jeszcze innych zaburzeń ale to jest wszystko następstwem zarażenia właśnie wirusem cytomegalii podczas porodu. Potem ogniskowy stan zapalny mózgu, padaczka lekooporna z 50 napadami na dobę, pobyty kilkumiesięczne w klinice,potem nie chodził, nie mówił, ciągła rehabilitacja. Następstwem teraz tego wirusa są niestety zaburzenia psychiczne, słaba koncentracja, problemy szkolne (3 rok w drugiej klasie, bo nie potrafi się nauczyć czytać i pisać,szkoła specjalna). Teraz już chodzi, kłóci się, wygląda ślicznie i potrafi ,,dopalić'', ale na podwórku dzieci bardzo go dyskryminują, dokuczają. Dlatego też podjęliśmy decyzję z mężem, że trzeba się wyprowadzić, najlepiej na swoje, bo działkę mamy już długo, sprzedamy mieszkanie i jakoś ten domek postawimy. Rozumiem Ciebie dlaczego jeżdzisz na wystawy: 1) jako odskocznia; 2) aby pokazać swoje psy.

Napewno poradzisz sobie z tymi problemami jakie teraz przyniosło życie, i to też jest swego rodzaju odskocznia z codzienności, tak jak ja teraz ja ,,muruję codziennie", czyli czytam, biegam po urzędach, architektach i wiele innych sprawach, przynajmniej nie zwariujemy.

Życzę wiec wytrwałości i cierpliwości. Powodzenia w realizowaniu zamierzonych celów.

Wesołego Alleluja. Dla Wszystkich.

[Grażyna1966]

Witam

A ja mam pytanie, moje posty zostały usuniete jesli tego nie ja zrobiłam, to chciałabym wiedzieć kto, jesli moderator to oki, ale jesli nie ja i nie on -to kto?

[rasia]

Czarno na białym widać, że zmieniłaś/usunęłaś je sama w niedzielę po godzinie 20... dlaczego?

[malka]

Grażyna, o co chodzi ??

[Grażyna1966]

malka własnie nie wiem o co chodzi :/ wczoraj cały dzień nie byłam na kompie , bo mój mały go okupywał grając w grę .Gdy skończył wyłączyłam komputer i tyle.On nawet nie wie co to jest forum Murator więc tego nie zrobił , dziś mi przyjaciel z forum labradory o tym napisał na gg i tylko dlatego weszłam sprawdzić sądziłam że mu przeglądarka żle wyświetla ale nie posty zniknely nie wiem co o tym sądzić , znajomy mówi że jedynie ktoś mógł się zalogować na moje konto jako ja ale kto, w domu jestem tylko ja i mały starszy syn u moich rodziców nawet o forum nic nie wie.Więc nikt odemnie tego nie zrobił.

Dlatego prosiłabym Administratora aby mógł mi wyjaśnić co się stało.