Grażyna1966 15.04.2009 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 O santa cleopatra ! Daliscie popalic - ale fakt faktem, forum psiarskie jest bardzo podzielone , troche siedzialam to wiem. Jak te psy jeszcze sa w stanie w ogole funkcjonowac przy takich awanturniczych ludziach - to Bog raczy wiedziec ! Bo jak wiadomo to własnie te psy słyną z ogromnej cierpliwości ) Ponury mam problem z moim netem nie zdołam te pliki otworzyć dałam zapisz i czekałam na jeden chyba 30 min. a sciagneło moze sie na 2 mm :/ nie można tego jakos inaczej zrobic ? Teraz kilka fotek i nowy pomysł, gdyż bardzo wziełam sobie do serca wasze słowa o tym całym terenie do ogrodzenia , właściciel zaproponowała mi teren przy garażu i garaż a to co wymysliłam. Otóż tak Po wywaleniu tej bramy drewnianej i wstawieniu w to miejsce kilku przęseł płotu betonowego , bedzie teren zamkniety ale nie do końca. http://img84.imageshack.us/img84/669/kalinowice003newk.jpg Aby oddzielić ogród od psów , musze wobec tego postawić płot drewniany , który postawię za tymi dwoma choinkami za budą , i bedzie postawiony on , od płotu betonowego w strone domu, a dokładnie do garażu, przy scianie tam będzie wejście przez bramkę. I tym sposobem bedzie teren zamkniety lecz bardzo malutki i tutaj musiałabym to troszkę powiększyć . Dalej: Na wprost jest garaż, z lewej ta stajenka , więc tutaj mam plan z garażu mogę zrobić pomieszczenie mieszkalne wywalając drzwi garażowe i wstawiwszy normalne bedzie jak pokój, dlaczego tak - spytacie ? już tłumaczę, bo tak sobie pomyslałam ze gdyby pociagnąć od domu do stajenki dach i postawić 2 ścianki wyjdzie mi kolejne pomieszczenie, własnie dla psów a co oznacza że moje psiaki nadal będą ze mną mieszkały jak do tej pory:) będę z Garażu-pokoju wchodziła prosto do nich, z lewej , stajenke zrobię dla mamuś z maluszkami i tam też przebije drzwi z garazu wprost do stajenki w prawej stronie garażu są drzwi, ale w częsci domowej własciciela w pokoju z kominkiem sa one zasłonięte i gdy przywróce tam drzwi, będzie wejście do domu, tu zdjęcia garażu: i jego wnetrza http://img2.imageshack.us/img2/7968/kalinowice004new.jpg http://img2.imageshack.us/img2/7135/kalinowice005new.jpg Tutaj jest dach w garażu, troche pracy bedzie, no ale cóż cel szczytny:) Co Wy na to? dobrze myślę? czy porywam się z motyką na wiatr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 15.04.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 nie można tego jakos inaczej zrobic ? Dodałem wersje spakowane, one są o kilkadziesiąt % 'chudsze' dodatkowo wysłałem na Twój mail Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 15.04.2009 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 nie można tego jakos inaczej zrobic ? Dodałem wersje spakowane, one są o kilkadziesiąt % 'chudsze' dodatkowo wysłałem na Twój mail Oż Ty heheh to teraz wiem komu mogę podziekowac za zapchanie skrzynki od godziny chyba próbuje pocztę odebrać i nawet połowę nie doszło Oki w takim razie spróbuje z tymi spakowanymi coś podziałac a jak nie to poczekam do rana może mi poczta dojdzie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.04.2009 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Przesyłam kolejne posty. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 20.04.2009 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Dziekuje maleczko , gdyby nie Ty nigdy bym z nimi nic nie zrobiła , albo wieczorem dziś albo jutro uzupełnię brakujące miejsca Miłego dzonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 20.04.2009 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 łoooo matko...ja to tu walnęłam na priv miało iść ale obiach Grazynka, pomału uzupełnisz - lepiej mów co tam nowego słychać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 20.04.2009 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 E tam obciach DZIEKUJĘ ot co Witam ponownie Zaszły pewne zmiany , w zwiazku że własciciel postawił nowe warunki , a ja nie podpiszę czegoś- co nie daje mi gwarancji w niczym, od wczoraj ,jestem na etapie szukania nowego domku dla mnie i psiaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 27.04.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 E tam obciach DZIEKUJĘ ot co Witam ponownie Zaszły pewne zmiany , w zwiazku że własciciel postawił nowe warunki , a ja nie podpiszę czegoś- co nie daje mi gwarancji w niczym, od wczoraj ,jestem na etapie szukania nowego domku dla mnie i psiaków. Jak poszukiwania? Odezwij sie do nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 30.04.2009 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 oj oj oj ciut mnie tu nie było, bo i mój świat niecoo się podłamał w posadach.... ale widzę, że i Ty wciąż na wojnie daj znak jak Ci idzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.04.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 No i co teraz będzie?? Przecież czerwiec juz niedaleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 30.04.2009 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Jak do tej pory , jestem na etapie szukania, co prawda umawiam się na oglądanie po 10tym, albowiem od 2 dni odbieram porody więc nwet gdybym coś chciała załatwić to osobiscie będę musiała byc. Jeszcze brat mi coś załatwia w niedzielę bede wiedziała więcej, jak do tej pory to coraz częściej widzę wizję chwilowego powrotu na mieszkanie :/ jednak nie wiem czym to się skończy. Na pewno dam znać co załatwiłam co do brata to jest to jakas chałupka koło Torunia, ale ze zdjęć to sama nie wiem co o tym sadzić jedynie fakt (że psy bym mogła trzymac sobie w domu jak do tej pory) jest w tym pocieszający ale też zero ogrodzenia i strasznie daleko :/ Odezwe się w niedziele po spotkaniu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 30.04.2009 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 trzymam kciuki za Ciebie i Twoje psiaki bardzo mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 03.05.2009 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2009 Ciągle coś , 29.04 przed samym rozpoczeciem porodu suni, pójście na trening po Sewilla młodszego syna , widzę siedzi dzieciak na ziemi przed drzwiami wejściowymi, zapłakany nie ubrany wciąż w stroju do treningu, pytam dlaczego płaczesz co się stało?pierwsza myśl, może ktoś go pobił? na osiedlu tym chłopcy lubią uzywać siłę rękami nie głową, a on do mnie chciałem zrobić na macie poslizg i chyba złamałem palca w nodze, no i zaczeło się jazda do szpitala kulku godzinne czekanie na chirurga wkońcu jest przyszedł po zdjęciach mówi no chłopie masz złamany palec...a ja do niego jak idiotka , no nie poważnie? aż mi się głupio zrobiło za samo pytanie . Szalona jazda do domu bo nie wiem co tam zastanę , wkoncu suczka już od nocy szykowała się do porodu , ale nie ! spokojnie zdążyłam poród zaczął się wieczorem , poród hm... raczej horror 2 doby Arwenka się męczyła poród cięzki, maluszki strasznie duże ale są urodziły się lecz jakby odpoczynku było mało tylko ona skończyła jeszcze kocy nie zmieniłam a już biegiem Laylę z łóżka synowi na siłę ściągałam bo zachciało jej sie w łóżku rodzić tyle co ją zaprosiłam do legowiska już maluszek wypadł, ten poród na szczęscie był spokojny szybki i łatwy ,teraz nasza rodzinka jest powiększona o 11 maluszków w różnych kolorach, ale radość przesłania mi mysl co dalej....dziś byłam u brata na rozmowę w sprawie domku cioci jego dziewczyny która na stałe mieszka we Francji a domem miał się opiekować jakiś Pan ale zamiast opieki libacje sobie tam robi, rzekomo dom przepisała na niego lecz ma zamiar zmienić testament, jak mówi zatruł jej czymś wode i wylądowała w szpitalu.Więc czekam sobie o 12:00 na brata , godzina nic Pani Viktori nie ma po 2 godzinach zadzwonilismy mówi że nie dojedzie i mam jutro o 17:00 znowu na nia czekac u brata ...eh co zrobić, wciąz coś, dziś ze szczeniakami siedział Denis z Sewillem jutro chyba mamę na kolanach będe błagac by przyszła do szczeniaczków, bo Denis jest jutro w szkole na wieczorówce. A Sewill mimo że ma 12 lat i jak inne dziecko mógłby zostać sam i popilnować, niestety nie zostanie nie dość że ADHD które czasem jak by się wyciszało już to jest jeszcze silna nerwica lękowa i nawet do łazienki w nocy musze z nim iść, bo sam nie pójdzie a co dopiero gdyby miał sam zostać w domu. Dlatego tak sie bałam tej chwili i majowego czasu bo wiem że teraz już nic nie załatwię , mając malutkie szczeniaczki w domu. Ale gdybym nie spróbowała nadal działać nie byłabym sobą , więc nastawiona jestem na jutro że pójdę na to spotkanie jakim sposobem jeszcze nie wiem ale wiem że gdybym nie spróbowała żałowałabym że nawet nie podjeła próby.Więc kolejny dzień na oczekiwaniu co przyniesie jutro Jutro napiszę znowu czy coś załatwiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 03.05.2009 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2009 Trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.05.2009 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Grażynka - powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 04.05.2009 04:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 ... walcz kobieto o swoje marzenia.... im ciężej jest Ci teraz, tym większa satysfakcja jak już się wszystko uda spójrz na te maluchy... to dla nich i dla swoich dzieci to robisz... tam znajdziesz motywację... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 04.05.2009 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Jeszcze się trzymam ...ale jak długo? dziś dam zna czy coś wiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.05.2009 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 i co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 08.05.2009 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 i co? Szczerze?.. to mam dość, pomoc brata nie wypaliła, to totalna ruina dom jak i dach w stanie rozsypki W niedzielę jade w kolejne miejsce coś zobaczyć, jak to nie wypali to już nie wiem. Na domiar rozpętała się wojna z moimi sasiadami, jak się dowiedzieli że może będę zmuszona wrócić z psami do siebie:/ są tacy co szeptają inni na głos się wypowiadają lecz nie do mnie ...eh szkoda słów, ogólnie to mam jeszcze 3 miejsca które jadę zobaczyc...mam nadzieję że w niedzielę to mój ostatni kurs ale to tylko nadzieja jak i kazde inne które były poprzednio więc na razie nic nie piszę , bo już raz napisałam i sami wiecie jaki kocioł sie zrobił z mojej prośby o pomoc. Was tylko proszę abyście trzymali kciuki za nas bardzo mocno:) Całuski dla Wszystkich i miłego wekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 09.05.2009 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 czymiemy, czymiemy http://images50.fotosik.pl/55/b8c6ffb1612d1235.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.