Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Uwaga od przyszłego roku podatek katastralny! Prima aprilis


Recommended Posts

PODATEK KATASTRALNY NIEZGODNY Z KONSTYTUCJĄ

Pozwolę sobie zacytować siebie z tąd: http://forum.muratordom.pl/podatek-katastralny,t27485-120.htm

leszko2 napisał:

"Miałem chwilę czasu to przejrzałem Konstytucje RP i jasno widzę ,że póki konstytucji nie zmienią to "katastru" nie powinno być .

O to paragrafy konstytucji broniące nas przed podatkiem katastralnym

 

Cytat:

Art. 21.

 

1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia.

2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem.

 

Zapis jest w jawnej sprzeczności z proponowanym podatkiem katastralnym czyli od wartości posiadanej nieruchomości. Jeżeli RP ma chronić własność to nie przez nakładanie podatków od własności to chyba logiczne. Kataster może prowadzić do wywłaszczeń najuboższych , których nie stać na płacenie go.

 

Cytat:

Art. 51.

 

2. Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.

 

Z tego punktu wynika jasno i niezbicie ,że nie jesteśmy zobowiązani podawać władzom jakichkolwiek informacji dotyczących naszych nieruchomości w szczególności informacji określających ich wartość.

Bez tych informacji nie może powstać kataster czyli rejestr na podstawie którego dowala się podatek katastralny. Kataster nie jest niezbędny w demokratycznym państwie prawnym . Np RP w ostatnich latach nie ma katastru , a jest nazwijmy to demokratycznym państwem. Parę innych przykładów też się pewnie znajdzie. Koniec kropka.

 

Cytat:

 

Art. 64.

 

1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.

2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.

3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.

 

 

No właśnie kataster gdyby go uchwalono ograniczałby prawo własności nieruchomości . Ta własność nieruchomości byłaby diametralnie inna niż własność np garnituru , łyżki książki itp byłaby ograniczona bo co to za własność za którą cały czas musimy płacić ,żeby ją mieć. Książkę kupujemy i możemy dowolnie używać i w dowolny sposób. A taki dom przy podatku katastralnym 2% rocznie po 50 latach musimy powtórnie wykupić i nasi spadkobiercy znowu muszą go wykupywać itp. Sprawa oczywista kataster naruszałby cały artykuł 64 konstytucji RP.

 

 

 

Cytat:

Art. 75.

 

1. Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania.

 

Czy podatkowanie z trudem zdobytych mieszkań i domów można uznać za politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli?

Pytanie jest retoryczne.

 

Przytoczyłem najważniejsze punkty konstytucji ,moim zdaniem nokautujące kataster. Jest jeszcze parę innych zapisów sprzyjających ale już nie tak oczywistych.

Rodzi sie pytanie , czy te same zapisy nie dyskwalifikują wogóle jakiegokolwiek podatku od nieruchomości np obecnego podatku od nieruchomości. W pewnym sensie tak.

 

Własność domu nie może się różnić od własności książki czy garnituru. Nikt nie ma prawa kazać płacić mi za moją własność , bo to przestanie być moją własnością i robi się dzierżawą . Ale można dopuścić opłaty potrzebne gminie na administrowanie np prowadzenie ksiąg wieczystych utrzymywanie wydziału architektury itp. Podobnie jak nakłada się podatki za użytkowanie dróg.Kiedyś był to podatek od środków transportu, ale nie zależał od wartości pojazdu , a od pojemności. Nie uderzał w istotę posiadania pojazdu , a jedynie kolekcjonował pieniądze na budowę i remont dróg ( przynajmniej takie były zamierzenia)

Można było mieć pojazd i nie płacić tego podatku o ile nie korzystało się z dróg publicznych . Dzisiaj podatek ten zastapiła akcyza w benzynie i bardzo dobrze..

Jest jeszcze podatek od psa , ale nie od jego wartości tylko od sztuki. To tez mozna zrozumieć jest to oplata za szkody ,które pies wnosi w środowisko miejskie: sranie, szczekanie i zagrożenie porządku. Nie ma podatku od papugi.

Obecny podatek od nieruchomości jest niewielki - parę stów rocznie o ile wpływy z tego podatku finansuja gminie zarządzanie i administrowanie nieruchomościami na jej terenie to jest to fer. Natomiast jak przy popmocy tego podatki gmina chciałaby finansować zadłużenie w bankach to ja się nie zgadzam i już . Konstytucja jest za mną.

 

Na zakończenie . Nie cieszcie się zbytnio , chociaż jak wykazałem katastru przy obecnej konstytucji nie ma prawa być to jednak jak się rząd i UE uprą to i tak go wprowadzą. Konstytucja np nie dopuszcza w naszym państwie wprowadzenie EURO. Bez zmiany konstytucji nie da sie tego zrobić , a rzad i tak się do tego zawzięcie przygotowuje lejąc na konstytucje. ( Co do Euro zamiast złotego to tyle samo plusów co i minusów osobiście powiem tak lub nie jeżeli poznam jaki udział będzie miała RP z emisji nowych Euro).

Pozdrawiam wszystkich przeciwników katastra."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wprowadzenie podatku katastralnego to kwestia najbliższych kilku lat. Największym problemem jest zewidencjonowanie wszystkich mieszkań w budynkach wielorodzinnych przez Biura Geodezji i Katastru . Zwracam Państwu uwagę, że od niedawnego czasu sądy wieczytoksięgowe zaczęły wymagać wypisu z kartoteki lokali np. przy przekształceniu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w odrębną własność. Dlatego moim zdanie właściwe jest postawienie pytania: kiedy zostanie wprowadzony ten podatek a nie czy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daren ,piszesz tak jakbyś był zwolennikiem katastra. Moim zdaniem sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Kataster to wstęp do budowy społeczeństwa kontrolowanego. Animatorzy budowy takiej cywilizacji za 20 lat będą już w grobie lub z demencją starczą. Następne pokolenie wcale nie musi realizować ideii ojców. Lenin też miał być wiecznie żywy i trochę nie wyszło. Kataster jest złym pomysłem. Nie jest niezbędny do funkcjonowania społeczeństwa. wiele krajów po latach zaczęło się wycofywać z podatków majątkowych.

Moim zdaniem opodatkowane mogą być jedynie przepływy pieniądza. Tam gdzie płynie pieniądz tam możemy pobierać podatek. Ale nie wywłaszczanie wdów katastrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem zwolennikiem takiego podatku, w sposób oczywisty obrót ziemią zostałby wumuszony przez nieopłacalność trzymania przez właścicieli całych hektarów" kupowanych w bardziej sprzyjających okresach. Myślę, że zabrakłoby widoku zarośniętych chaszczami wielkich połaci ziemi wokół większych miast czekających na "lepsze" czasy-wyższe ceny. Mnie to już nie dotyczy bo mam relatywnie bardzo dużą działkę ale inni młodzi ludzie mieliby szanse na kupno pierwszego w swoim życiu "kawałka" ziemi za normalną cenę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...