inez5 15.07.2009 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Jest na "paru" zdjęciach To labrador retriver. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 16.07.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Dawno mnie u ciebie nie było , a tu tyle się dzieje.Piękna ta elewacyjna cegła ,a i fachowcy widać ,że wiedzą co robią Jeżeli chodzi o wnękę miedzy gankiem a garażem ,to absolutnie odpada moim zdaniem skladzik na drewno.Ma być tu wejście do domu ,które ma zapraszać ,a nie odstraszać. Od drewna będzie się wiecznie prószyło ,a nie sadzę abyś ciągle biegała tam ze zmiotką. Ja bym się raczej skłaniała ku zagospodarowaniu tego kącika zielenią > Sa jakieś cieniolubne rośliny ,ktore mozna z powodzeniem posadzić w donicach i po sprawie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 16.07.2009 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Beauty, miło cie znów witac w moich progach Te cieniolubne rosliny to jest byc moze jakies rozwiazanie plus podświetlenie, z tym że ten zaulek sie wydłuży o kolejne dwa metry drewnianego ganku z balustradą.... Ale z tym drewnem to chyba masz rację... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 17.07.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2009 Bardzo strasznie pikny rodzi Ci sie dom, no ale on mnie sie od samego poczatku podobal. Boski jest po prostu w tej ceglanej sukience. Norrrmalnie stary dom sobie budujecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 17.07.2009 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2009 Norrrmalnie stary dom sobie budujecie Dokładnie to samo mówią nasi wykonawcy elewacji I taka ocena efektu baaaaardzo nas cieszy, bo o to właśnie nam chodzi ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 20.07.2009 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Hej Inez, Fajnie te slepe okna wygladaja... ma sie wrazenie, ze kiedys tam bylo okno i teraz jest zamurowane... cool... Cegla niezle Was szarpnie...tyle tego... Strach sie bac! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 20.07.2009 12:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2009 Hej Inez, Fajnie te slepe okna wygladaja... ma sie wrazenie, ze kiedys tam bylo okno i teraz jest zamurowane... cool... Cegla niezle Was szarpnie...tyle tego... Strach sie bac! Cegla tania nie jest to fakt, ale my kupujemy prosto z cegielni sztukę za 80gr brutto (a najnowsza dstawa jest sztuka za 65gr brutto), wiec nie jest to, to samo co z hurtowni za 2,80zl Ale cóż, zaprawa i robocizna, tanie nie są... Jednakze taka elewacja poza tym ,że piękna, to do tego jeszcze bardziej odporna na mechaniczne uszkodzenia niz tynk , nie wymaga też odnawiania czy odświerzania za kilka lat,no i podnosi wartosc budynku w razie gdyby kiedys nam przyszło - tfu-tfu- sprzedac to nasze cudo I ma jeszcze sporo innych zalet, których nie bede tu wymieniac, bo mi czasu zbraknie Elewacja ceglana ma byc skonczona do konca tygodnia i wtedy panowie wchodzą z silką na drugą kondygnację. Juz sie nie mogę doczekac Bo, wtedy bedzie tynk i mur pruski oraz drewniany szalunek na wykusz, a potem ....ganek i taras! I to już w sierpniu! Super A okna .... dopiero za 8 tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 03.08.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 O rany, Inez, cóż takiego stało się na budowie? Rozumiem, że fachowcy nie popisali się z murowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 04.08.2009 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Dzień dobry Przyszłam się pozachwycać Twoja Siedziba pięknieje w oczach Inez. Przykro tylko, że coś Ci spartolili "fachowcy" Wiem po sobie, że jak się jest perfekcjonistką to ciężko się odbiera nierzetelność w wykonaniu. Jednak pomimo nerwów finał na pewno będzie megapozytwny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 04.08.2009 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Jak pisałam wcześniejszy post nie było jeszcze zdjęć problemu w dzienniku. Teraz mogę napisać tylko o kurcze! Nie darowałabym takiego partactwa na tak dużą skalę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 04.08.2009 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Nie wiem , co robic? pogonic? Ale gdzie ja znajdę takich, co dokończą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 04.08.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 O Jejku!! Inez - chodz przytule... To ja juz przestaje nazekac na moj kosmiczny komin.... juz siedze cicho Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 04.08.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Qrczę Inez,trochę namieszali Ci Panowie,a tak ich chwaliłam :cry:Jestem laikiem budowlanym,wiec na pewno ci nie pomogę, ,ale z tego co pamiętam to u nas wełnę zakładano w inny sposób.Ze ściany nośnej były powykładane dość długie kotwy,po czym wełnę nakładano na ścianę .przypinano jakimiś klipsami i dopiero była stawiana ściana elewacyjna,łączona z tymże drutami.I tak każda ściana z osobna,wtedy masz czarno na białym.Nie mam pojęcia ,co Ci doradzić ,ale na pewno o nowa ekipę w pelni sezonu budowlanego nie będzie łatwo .A ci ,co nie maja pracy teraz, mogą okazać się gorsi ,więc chyba lepiej n,żeby poprawiali obecni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 04.08.2009 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Maja, jestes kochana Wczoraj to potrzebowałam utulenia - pierwszy raz jedynie szybkie oddalenie sie od ludzi i mnóstwo głębokich oddechów powstrzymały mnie przed rozklejeniem sie na budowie Dzis już byłam mądrzejsza o nową wiedzę i... o nocne przemyślenia ...a dzięki temu gotowa na nowe sytuacje czyli twardsza Ech....jak już sie wprowadzimy będę kompletnie siwiuteńka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 04.08.2009 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2009 Beauty, są dwa sposoby stawiania murów elewacyjnych i na dzień dzisiejszy wybrałabym ten, o którym ty piszesz, czyli dwuetapowo Przynajmniej wiesz jak ci chałupę ocieplono, a potem kontrolujesz wykonanie ostatniej warstwy - tynk lub klinkier, lub cokolwiek. Prawdę mówiąc, od początku tak chciałam, ale mąż z wykonawcą przekonali mnie ,ze ocieplając i murując jednocześnie jest lepiej i szybciej, i zgodziłam sie z nimi. A mogłam posłuchac swojej intuicji, która zawsze kaze mi przewidziec problemy i sie zabezpieczyc, a nie zaufac,że panowie wiedzą co robią i będą pracowac uczciwie, zarabiając uczciwie. Jacyż byliśmy NAIWNI Ponownie Cholercia, czy ta zła passa nigdy sie nie skończy??? ps. ....ale ceglana sukienka i tak mi sie podoba, i nie zamienilabym jej na inną. Nigdy. ps2. Izolatorów za to wzięłabym zdecydowanie INNYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 05.08.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Brawo inez! Podjęłaś słuszną decyzję! Będziesz miała wszystko pod kontrolą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 06.08.2009 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Dzień dobry! Super Inez. Cieszę się bardzo, że znalazłaś wyjście z sytuacji i udało się dogadać z ekipą. pozdrawiam i trzymam kciuki aby nie było u Ciebie więcej takich niespodzianek. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 06.08.2009 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Pozostaje mieć nadzieję, że po prostu tej techniki panowie za bardzo nie umieli, ale z prostszą sobie poradza lepiej. A poza tym latwiej będzie ich kontrolować, bo nie zdążą ukryć błędów... Czytając tę historię w jednym się pocieszyłam - to, że codziennie bywam na budowie i wszystko sprawdzam dookoła, być może jednak nie jest objawem paranoi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 06.08.2009 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Dzięki dziewczyny Beauty, mam nadzieję,że dzięki temu unikniemy starych błędów i nie popełnimy nowych tutli_putli trzymaj kciuki mocno , bo wydaje się, że trafiają nam sie głównie trefne ekipy Pora przerwac złą passę Sure, a ja, jak widzisz, uczę się na własnych błędach - Polak mądry po szkodzie, to o mnie bez wątpienia I teraz będę na budowie "dzyn w dzyn", jak to mówią kaszubi [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 06.08.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Hej Inez, Chyba powoli zaczynam doceniac moje polozenie nie widze....nie wiem, co sie dzieje na budowie, wiec glowa mnie nie boli i moge spac ale z drugiej strony....rany, jak Ty pilnujesz i masz takie chocki-klocki, to co je bede miala, jezeli nie pilnuje...... Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.