mayadaski 22.10.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Nooooo Kochana!! Welcome back!!! Maja PS. Ja tez czasami sie zastanawiam nad ta prywatnoscia i prowadzeniem dziennika..sama nie wiem, jak to pogodzic.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 22.10.2009 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Cześć Inez, fajnie, ze wróciłaś! Rozumiem, ze można miec takie rozterki, już zresztą czytałam na forum o podobnych reakcjach i sytuacjach, nawet kończących się decyzją porzucenia forum, czy usunięcia zdjęć. Ja sama nie zamieszczam zdjęć "osobistych" właśnie z tego powodu. Poza tym rodzina nie chciała być w necie, co szanuję! Pewnie jest tak, ze każdy ma swoją osobistą granicę jeżeli chodzi o ujawnianie prywatności, a że ona nie zawsze jest w tym samym miejscu, to tez bywa... ...hm, ciekawe, jaki teraz będzie miał kształt Twój dziennik? Hej Sure, co do tej granicy prywatnosci - wlasnie dlatego nie pokazywalam dokladnie swojej twarzy, ani tez twarzy dzieci, nie pokazywalam samochodu i rejestracji itd. Anonimowosc moja konczyla sie w momencie rozpoznania mnie z rodziną na zakupach budowlanych, do których potrzebny byl projekt. Jeden rzut oka i- o, ja znam ten dom! I tekst- "ale ma pani roblemy z tymi ekipami..." Albo inni- "aaaaaa, to jest pani i pani dom na Muratorze! Ale pani to jest wymagająca! I o nas też pani napisze?" albo : " o! a ja znam ten dom, a na żywo to on jest większy, a jak ta ekipa od elewacji? Aaaaa, to panowie???!!!! " i tu wielka radośc - ten pan nie zostal przez nas zatrudniony z wiadomego powodu Albo w sklepie z oknami - "tak-tak. Znam ten dom z forum muratora, bo ja tez sie buduję! I nawet mówilem koledze o nim, moment. Maaareeeeek!!! Choc szybkoooo! To ta pani , co ten dziennik pisze, co ci mówilem, pamietasz, ten dom!" - i paluch do projektu. A drugi sprzedawca- "Dzień dobry, fajnie pani pisze. Nooo, i niezle ich pani pogoniła, he, he. U mnie to też sie dzialo na budowie..." I tak dalej, i tak dalej. Normalnie, jakim cudem ja na nich wpadam?!! No, jakim? Więc, trochę spanikowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 22.10.2009 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Małgos i Maja, cześc dziewczyny! Postaram sie nadgonic zaleglosci. Popracuje nad dziennikiem jutro- dzis wieczór mam ZAJĘTY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 22.10.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Normalnie, jakim cudem ja na nich wpadam?!! No, jakim? Więc, trochę spanikowałam E, temu akurat sie nie dziwię, przeciez masz bardzo charakterystyczny i oryginalny dom. To jest jego duża zaleta, ae jednocześnie trudno byłoby go nie zauwazyć. Jeżeli ktoś interesuje się budowaniem, zaglada na to forum, zatem... no, mnie ten efekt nie dziwi, choć pewnie we własnym przypadku byłabym zaskoczona! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.10.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Niektorym nie zalezy na ukryciu faktu, ze maja dziennik - przynajmniej nie sa zaskoczeni... Ty nie mialas negatywnych doswiadczen, chociaz reakcje mogly byc szokujace. Zdarzaja sie mniej mile sytuacje - jak u Glamourmum czy monah... Osobiscie jestem przeciwniczka pokazywania twarzy swojej i dzieci, rzutow z namiarami gdzie jest dom (patrz nowa mapa forum...), czujek od alarmu, sejfow itp. Ostatecznie zdjec domow i wnetrz w gazetach jest multum i co z tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 22.10.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Niektorym nie zalezy na ukryciu faktu, ze maja dziennik - przynajmniej nie sa zaskoczeni... Ty nie mialas negatywnych doswiadczen, chociaz reakcje mogly byc szokujace. Zdarzaja sie mniej mile sytuacje - jak u Glamourmum czy monah... Osobiscie jestem przeciwniczka pokazywania twarzy swojej i dzieci, rzutow z namiarami gdzie jest dom (patrz nowa mapa forum...), czujek od alarmu, sejfow itp. Ostatecznie zdjec domow i wnetrz w gazetach jest multum i co z tego? hmmmmm...Pani, na nowej mapie sama jestes przyszpilona A Monah ma dziennik? Nie wiedzialam....kiedys otworzylam Jej watek i tam bylo pelno zdjec z katalogow i internetu, wiec przestalam tam wlazic, bo wygooglowac Trendir to ja sama sobie moge....kurcze, ze ktos sie czegos tam wypatrzyl.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.10.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Niektorym nie zalezy na ukryciu faktu, ze maja dziennik - przynajmniej nie sa zaskoczeni... Ty nie mialas negatywnych doswiadczen, chociaz reakcje mogly byc szokujace. Zdarzaja sie mniej mile sytuacje - jak u Glamourmum czy monah... Osobiscie jestem przeciwniczka pokazywania twarzy swojej i dzieci, rzutow z namiarami gdzie jest dom (patrz nowa mapa forum...), czujek od alarmu, sejfow itp. Ostatecznie zdjec domow i wnetrz w gazetach jest multum i co z tego? hmmmmm...Pani, na nowej mapie sama jestes przyszpilona A Monah ma dziennik? Nie wiedzialam....kiedys otworzylam Jej watek i tam bylo pelno zdjec z katalogow i internetu, wiec przestalam tam wlazic, bo wygooglowac Trendir to ja sama sobie moge....kurcze, ze ktos sie czegos tam wypatrzyl.. Taaa, jasne. Mieszkam w Galerii Krakowskiej. Podalam "Krakow", a to spore miasto. A ludzie podaja dokladne wspolrzedne swoich domow. Zlodzieje musza byc wdzieczni, w GPSa wklepia i nawet szukac nie musza... Monah ma galerie, a w niej zdjecia swojego domu i ktos jej zapierniczyl zdjecia pokoju coreczki i wkleil jako swoje na forum GW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 22.10.2009 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Monah ma galerie, a w niej zdjecia swojego domu i ktos jej zapierniczyl zdjecia pokoju coreczki i wkleil jako swoje na forum GW. Rany...do glowy by mi nie przyszlo.. A jak takie rzeczy sprawdzic? A Glamourmum? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.10.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Monah ma galerie, a w niej zdjecia swojego domu i ktos jej zapierniczyl zdjecia pokoju coreczki i wkleil jako swoje na forum GW. Rany...do glowy by mi nie przyszlo.. A jak takie rzeczy sprawdzic? A Glamourmum? Nie sprawdzisz, ktos od nas to zobaczyl i jej powiedzial... A GM napisala w dzienniku, ze jej przywiezli brame i jakies tam rzeczy na budowe i ze montaz za iles tam dni. No i zapierdzielili jej to wszystko z budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 22.10.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 O psiakostka. A ja własnie okap kupiłam. Na szczęście nic drogiego. No, mam nadzieję, że alarm odstrasza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 22.10.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Ale numer ...ja cale szczescie wszystko mam zbierane u Kuzyna w garazu ...moja wanna...rany boskie!! ...bym sie zaplakala nanasmierc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.10.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Wiecie, i bez dziennikow ludzi okradaja, tak po prostu jest w Polsce... Tylko po co miec na sumieniu, ze sie komus w tym pomoglo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 22.10.2009 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Wiecie, i bez dziennikow ludzi okradaja, tak po prostu jest w Polsce... Tylko po co miec na sumieniu, ze sie komus w tym pomoglo? Swieta racja...dalas mi do myslenia...musze zobaczyc jak bardzo dokladna jestem z wylewnosciami moimi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.10.2009 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Do mnie raz facet zadzwonil na komorke, czy znalazlam gosci od antresoli... Skad mial moj numer tego nie wiem... To mnie troche otrzepalo i zaczelam tez usuwac co bardziej wylewne teksty, ale wiadomo, ze jak ktos chce, to pokojarzy... Wykonawcy wpisani przeze mnie na czarna liste - na pewno. No ale trudno, nie bede przeciez chowac glowy w piasek. Chodzi bardziej o osoby zupelnie obce no i takie, ktore moglyby nam jakos zagrozic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 23.10.2009 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 No, właśnie, właśnie. Z tych powodów nie informowalam w międzyczasie o kolejnych etapach w obawie o kradziez Na dzien dzisiejszy za chwile będą okna, ale i dom okablowany alarmem, otwory zabite, stróż najęty. Tak więc zaczynam czuc sie bezpieczniej, jednak 3 kradzieze juz przezylismy (o czym wspomnialam w dzienniku) i tacy znów łatwowierni w ludzką uczciwośc nie jestesmy. Tym bardziej, gdy musze podac namiary na budowę ludziom, którzy czytają mój dziennik lub też wpuścic takich na teren budowy w charakterze wykonawców Co gorsza, zaczynam sie zastanawiac czy jest sens pokazywac wykonczenie wnętrza domu- a nóz ktoś uzna ,że w jego mniemaniu warto nas obrobic? Z drugiej strony - rzeczywiscie domy w magazynach wnętrzarskich często również umiejscawiane są w konkretnej miejscowosci i dla chcącego nic trudnego, by je znaleźc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 23.10.2009 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Do mnie raz facet zadzwonil na komorke, czy znalazlam gosci od antresoli... Skad mial moj numer tego nie wiem... malgos, tego to już bym nie zdzierżyla Troche to przerażające Choc moze namiary dostal od jakichs twoich znajomych, no chyba ze sie na nikogo nie powolal. Brrrr! Internet jest bardzo zwodniczy, a takie fora jak to, dają zludzenie przebywania w gronie ludzi życzliwych i pozytywnie nam zyczących, a przecież każdy z nas zanim tu sie zalogowal, jakis czas snul sie po forum jako bezimienny "czytacz"i takich też, poza mnóstwem zalogowanych nieznajomych i forumowych- już -znajomych , jest na tym forum OGROMNA ilośc. Kiedy ta świadomosc w koncu dociera do euforycznego mózgu forumowicza , przeżywa małe katarsis i pewne kwestie musi przemyslec na nowo Mi to zabralo 2 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 23.10.2009 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 No ,oczom nie wierzę wróciłaś ,baaaardzo się cieszę ,bo już się zaczynałam martwić. Nad zawieszeniem wpisów i powrotem do roli "podglądacza ' to i ja się wielokrotnie zastanawiałam. Ale stwierdziłam ,że ja się wśród forumowych znajomych doskonale czuję i super bawię .Więc dlaczego miałabym sobie odmawiać przyjemności przebywania wśród ludzi ,którzy dobrze mi życzą ( a tak niewielu mamy ich wokół siebie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 23.10.2009 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 Beauty, ja też myślalam o takiej opcji, by po prostu zamknąc Dziennik nie odchodzac z forum Zdecydowalam sie jednak wrócic z nowym pomyslem, o którym na razie -sza! Doszlam do wniosku, że moja granica prywatnosci jest jednak dosyc daleko odsunięta ode mnie, podobnie jak u Japończyków Dlatego pewne, z pozoru nic nie znaczące sytuacje, budzą mój niepokój, gdyz ją naruszają. Mam jednakowoż pewien dylemat. Ostatnie 2 miesiące na naszej budowie dzialy sie zaskakujące sytuacje międzyekipowe i między ludzkie, ktore mam ochcotę opowiedziec, ale teraz to zaczynam sie wahac No, i tak zaczynam pisac kolejny wpis i silą rzeczy zahaczam o te historie, i... je kasuję. I znów cos stukam i znów delate A szkoda by bylo pewnych historii nie opowiedziec, ku zadziwieniu swiata No, ale jednak dotyczą one konkretnych ludzi, którzy mogą sie odnaleźc w opisie i co wtedy? W prawdzie te historie nie dotyczą życia prywatnego, no ale jednak opowiadają o konkretnych ludziach i ich relacjach względem inwestora (tj.mnie) i innych ekip.... I co? Pisac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 23.10.2009 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2009 A pisać ,pisać.Już nie mogę się doczekać tych historii, pisanych przez ....życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.10.2009 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Do mnie raz facet zadzwonil na komorke, czy znalazlam gosci od antresoli... Skad mial moj numer tego nie wiem... malgos, tego to już bym nie zdzierżyla Troche to przerażające Choc moze namiary dostal od jakichs twoich znajomych, no chyba ze sie na nikogo nie powolal. Brrrr! No nie, nie powolal sie, wyslal mi SMSa... Usunelam sie potem z Klanu Muratora na n-k, bo tam mialam nr w profilu, ale do dzisiaj nie wiem, skad ten numer tak naprawde mial. A tak w ogole to mysle, ze bezpieczniej jest pokazywac zdjecia wnetrz niz bryly domu, bo po wnetrzach sie go nie zlokalizuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.