Beauty 31.01.2010 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Jako kibicująca Ci podglądaczka będę uparcie czekać na Wielki Powrót Myślę ,ze będzie to powrót w wielkim stylu A z tym zaprzyjaźnieniem się z forumowiczami to masz rację . Z wieloma to się już bardzo zżyłam i wydaje mi się ,jakbym te osoby znała od lat.Bardzo to jest miłe i pomimo tego ,że nie mam czasu na spędzanie godzin przed kompem to jednak codziennie staram się do ulubieńców wpadać,jak do dobrych znajomych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PatPio 31.01.2010 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Hej Inez! no to i mnie zrobiłas na szaro najpierw klikam na linka do Twojego dziennika a tu strona logowania mi sie wrzuca:) pomyslalam, że jakos dostep ograniczyłaś ale okazuje sie pokrotkim przeszukaniu forum ze nie ma juz Twojego dziennika... a szkoda - tyle bylo w nim inspiracji! szkoda, ze nie zgralam i ja sobie niektorych zdjec - choc aby oko nacieszyc;) Jakkolwiek! także czekam z niecierpliwoscia na Wielki Powrót:)))) no właśnie przechodząc już do tematu wnętrz - ehhhh te kaszubskie motywy:) no i kafle recznie malowane - spodobały mi sieszczególnie te sielskie- zdradzisz przedział cenowy? Pozdrawiam Cię serdecznie i choć rzadko zostawiam po sobie "ślad" szczerze dopinguję! i życzę zamieszkania w tym roku (prawdęmówiąc my też mamy taki plan:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzka_2000 31.01.2010 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Masz rację, pomyślę nad tym wszystkim co mi napisałaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 01.02.2010 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Hej Inez! ehhhh te kaszubskie motywy:) no i kafle recznie malowane - spodobały mi sieszczególnie te sielskie- zdradzisz przedział cenowy? Pat&Pio witaj Normalnie zaczynam sie bac,ze nie sprostam oczekiwaniom forumowiczek No, nic, będę robic po swojemu i jakos to będzie a co do kafli - wejdz na http://www.bardelli.it I mocno trzymaj sie blatu stołu by nie zemdlec z zachwytu Cen innych kafli poza tymi, które mnie zainteresowały , nie znam. Pozdrawialska Zuzka dobrych wyborów życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzka_2000 01.02.2010 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 01.02.2010 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Ajaj, Inez, dlugo mnie nie było, a tu takie cos. Nie ma jednego z moich ulubionych dziennikow. I gdzie ja teraz bede studiowac cegłę na elewacji? heh, ale mi smutno się zrobiło. Choć w pełni Cię rozumiem. A wiesz, ze Twój biało-szary z oddali domek to jedna z moich ulubionych fotek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 01.02.2010 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 No, i co ja na to poradzę DorkaS , że nastąpił taki moment w zyciu mojego domku, iż kolejny etap wymgał jego zakwefienia ? Kurcze, to ja nawet nie wiedziałam,że udało mi sie strzelic klimatyczna fotkę Bo straszna noga od statywu ze mnie w tym temacie Ale , ale - jaki biało- szary? Chyba ,że masz na myśli ostatnią fotę szarego,zaśniezonego widoku na naszą chałupkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 01.02.2010 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 No, i co ja na to poradzę DorkaS , że nastąpił taki moment w zyciu mojego domku, iż kolejny etap wymgał jego zakwefienia ? Wiem, rozumiem. 50 razy zastanawiałam się nad swoim dziennikiem, 200 nad tym, które zdjęcia tam włożyć, a z 1000 czy go wreszcie nie uzupełnić/skasować/etc. W sumie zdjęcia z Twojego znam chyba na pamięć. Ciekawe na jak długo Kurcze, to ja nawet nie wiedziałam,że udało mi sie strzelic klimatyczna fotkę Bo straszna noga od statywu ze mnie w tym temacie Ale , ale - jaki biało- szary? Chyba ,że masz na myśli ostatnią fotę szarego,zaśniezonego widoku na naszą chałupkę? Zastrzel mnie teraz, a nie powiem. Tak go jakos zapamiętałam jeszcze bez cegły. Chodzi mi o takie ujęcie z oddalenia. Szarość to pewnie już moja projekcja. No i które to było... rany już zapominam... zaraz, gdzieś był ten dziennik... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 01.02.2010 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Acha, z wcześniejszego etapu, jeszcze bez ceglanej sukienki. NIe ma sprawy, nie szukaj I nie wrzucaj do komentarzy, bo będe musiała usunąc z wiadomych względów Strasznie miłe rzeczy mówisz o naszym domku i moim dzienniku A co u Ciebie na budowie? Pewnie zimowy przestój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 01.02.2010 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Acha, z wcześniejszego etapu, jeszcze bez ceglanej sukienki. NIe ma sprawy, nie szukaj I nie wrzucaj do komentarzy, bo będe musiała usunąc z wiadomych względów Nie da się, jedyny dziennik z którego nie ściągałam zdjęć należy do ... Inez. A co u Ciebie na budowie? Pewnie zimowy przestój? Dom postawiony w stanie surowym, przykryty dachem, na jesieni ogrodzony tymczasowo. I tak mu zostanie do 2011. Postanowienie z ubiegłego tygodnia. Może mi się choć uda trochę drzew posadzić. Nigdy nie przypuszczałam, że tak w życiu dorosłym zmienią mi się proporcje posiadania. Dostaję powoli wszystko, o czym sobie zamarzyłam. I czego coraz bardziej brakuje mi? .. tego, czego miałam sporo. Czasu. Dlatego przerwa w budowaniu. Bo jednak wykończeniówkę wolałabym oglądać online, a nie dojeżdżać na wariata. Ale chyba muszę rozważyć czwartego potomka. Wtedy okaże się, że jednak czasu miałam aż nadto To tak jak w tym dowcipie o kozie i nadmiarze przestrzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 01.02.2010 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 jedyny dziennik z którego nie ściągałam zdjęć należy do ... Inez. nooooo, to ci musialy fotki w moim dzienniku podpasowac Ja już tyle fotek pościągałam do inspiracji, że wszystkie mi sie wymieszały- te z forum i te z netu, i teraz boję sie wklejac, bo nie wiem które skad sciągnęlam (a trzeba było zapisywac ). No, więc od niedawna podpisuję już nickami z fm, co by sie powołac w razie czego na konkretny dziennik Dom postawiony w stanie surowym, przykryty dachem, na jesieni ogrodzony tymczasowo. I tak mu zostanie do 2011. ....czyli rok masz luzu, tylko nie znikaj przypadkiem z FM! Ale chyba muszę rozważyć czwartego potomka. Wtedy okaże się, że jednak czasu miałam aż nadto To tak jak w tym dowcipie o kozie i nadmiarze przestrzeni. To witaj w klubie rodzin wielodzietnych! Ja mam 3 chłopców Ale dziewczynki nie planuje, chociaz bardzo bym chciala miec w domu choc odrobinę różowego koloru i choc skrawek sukienusi... To jednak JUZ mi sie nie chce ładowac od nowa w pieluchy i cała resztę (po bliźniakach, mam już przesyt ). I świadomie, planowo - to nigdy czwartego malucha (bo znów mogą byc bliźniaki, a nawet trojaczki, co w mojej rodzinie kilkakrotnie się zdarzyło w pokoleniu babci ), ale - "decyzję odgórną" a do tego z gwarancją rózowej sukienki w przyszłości, to why not? I wtedy to i ów czas, o którym piszesz,a którego i u mnie czuję niedobór, również by sie znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 02.02.2010 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 a do tego z gwarancją rózowej sukienki w przyszłości, to why not? I wtedy to i ów czas, o którym piszesz,a którego i u mnie czuję niedobór, również by sie znalazł Jak bym miala 150% pewnosc, ze bedzie dziewczynka - to zaszlabym w ciaze...naewt dzisiaj ...ale ze nie ma...wiec....ryzyko jest za duze....nie chce juz wiecej chlopakow...bym sie chyba zaplakala albo popadla w alkoholizm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 02.02.2010 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 a do tego z gwarancją rózowej sukienki w przyszłości, to why not? I wtedy to i ów czas, o którym piszesz,a którego i u mnie czuję niedobór, również by sie znalazł Jak bym miala 150% pewnosc, ze bedzie dziewczynka - to zaszlabym w ciaze...naewt dzisiaj ...ale ze nie ma...wiec....ryzyko jest za duze....nie chce juz wiecej chlopakow...bym sie chyba zaplakala albo popadla w alkoholizm Toś mi Siostra, Maja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 02.02.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 a do tego z gwarancją rózowej sukienki w przyszłości, to why not? I wtedy to i ów czas, o którym piszesz,a którego i u mnie czuję niedobór, również by sie znalazł Jak bym miala 150% pewnosc, ze bedzie dziewczynka - to zaszlabym w ciaze...naewt dzisiaj ...ale ze nie ma...wiec....ryzyko jest za duze....nie chce juz wiecej chlopakow...bym sie chyba zaplakala albo popadla w alkoholizm Toś mi Siostra, Maja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 02.02.2010 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Cześć, kobiety zagrożone uzaleznieniem! ja mam jednego syna, dlatego moze mi się chłopcy nei znudzili. Ale licząc męża i kota, to trzech, sa w przewadze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 02.02.2010 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Jeden syn to królewicz, trzech- jak u mnie plus Ślubny, plus pies Oro- to już cała armia Ciężko sie żyje w koszarach, wierz mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 02.02.2010 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 wierzę... a tym bardziej, że mój jeden wystarczał zazwyczaj za gromadkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 02.02.2010 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Sama rozumiesz więc ,ze jeden nieostrożny krok .... i kolejny generał na świecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 02.02.2010 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Ja swoich dwoch plus trzeci adoptowany (Pan Maz) czasami bym sprzedala po konkurencyjnych cenach Lego czasami tez mnie uwiera w duupe jak nie patrzac na sofe za szybka usiade ....bym wolala jakas karoce dla ksiezniczki kupic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inez5 02.02.2010 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Karoca też potrafi wbic sie w cztery-litery, gorzej- ona pod ciężarem tych dekagramów szybciej trachnie niż klocki lego Cze, Maja! ale i tak fajnie byłoby kupic w Zarze płaszczyk lub sukienusię Od niedawna mam chrześniaczkę- i już mam dla kogo kupowac dziewczyńskie słodkości Na chrzciny przywiozłam jej super-wypas sukienkę z Zary i cała dumna dałam jej mamie, a ona na to -" o matko! Zara! Zwariowałas?! I kiedy ja mam jej to ubierac! Toz w ciągu 5 minut będzie uwalane ulanym mlekiem! " A ja na to - "ale przez pięc minut bedzie elegancką księżniczką i oto chodzi !" No sama powiedz, ileż można nosic śpiochy-unisex?! Gust trzeba kształtowac od oseska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.