Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Widoczne elementy więźby - jak?


Recommended Posts

Chciałbym aby jętki z lukarn były w domu widoczne. Podobnie, z oczywistych powodów, na zewnątrz będą widoczne końcówki krokwi. Jak pogodzić impregnację więźby z kwestią estetycznego wyglądu tych widocznych elementów, zwłaszcza jętek?

 

Tartak, który ma mi więźbę robić powiedział, że oczywiście mogą impregnatu nie barwić, ale ten, który stosują sam z siebie też da zielonkawe podbarwienie i tego się nie uniknie.

Jak więc ludzie sobie z tym problemem radzą? Końce krokwi z tego, co widzę zwykle są potem malowane na ciemno, więc nie ma problemu, ale zwłaszcza te jętki chcielibyśmy mieć w kolorze naturalnej sosny i zielonkawe podbarwienie wybitnie nam nie pasuje. Są jakieś impregnaty bezbarwne? Ewentualnie jak problem obejść inaczej?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym aby jętki z lukarn były w domu widoczne. Podobnie, z oczywistych powodów, na zewnątrz będą widoczne końcówki krokwi. Jak pogodzić impregnację więźby z kwestią estetycznego wyglądu tych widocznych elementów, zwłaszcza jętek?

 

Tartak, który ma mi więźbę robić powiedział, że oczywiście mogą impregnatu nie barwić, ale ten, który stosują sam z siebie też da zielonkawe podbarwienie i tego się nie uniknie.

Jak więc ludzie sobie z tym problemem radzą? Końce krokwi z tego, co widzę zwykle są potem malowane na ciemno, więc nie ma problemu, ale zwłaszcza te jętki chcielibyśmy mieć w kolorze naturalnej sosny i zielonkawe podbarwienie wybitnie nam nie pasuje. Są jakieś impregnaty bezbarwne? Ewentualnie jak problem obejść inaczej?

 

J.

 

 

A nie lepiej zamówić bez impregnacji i samemu zaimpregnować według potrzeb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym aby jętki z lukarn były w domu widoczne. Podobnie, z oczywistych powodów, na zewnątrz będą widoczne końcówki krokwi. Jak pogodzić impregnację więźby z kwestią estetycznego wyglądu tych widocznych elementów, zwłaszcza jętek?

 

Tartak, który ma mi więźbę robić powiedział, że oczywiście mogą impregnatu nie barwić, ale ten, który stosują sam z siebie też da zielonkawe podbarwienie i tego się nie uniknie.

Jak więc ludzie sobie z tym problemem radzą? Końce krokwi z tego, co widzę zwykle są potem malowane na ciemno, więc nie ma problemu, ale zwłaszcza te jętki chcielibyśmy mieć w kolorze naturalnej sosny i zielonkawe podbarwienie wybitnie nam nie pasuje. Są jakieś impregnaty bezbarwne? Ewentualnie jak problem obejść inaczej?

 

J.

 

 

A nie lepiej zamówić bez impregnacji i samemu zaimpregnować według potrzeb?

 

Ktoś może nie mieć na to czasu lub chęci.

Poza tym w tartaku mogą zaimpregnować ciśnieniowo.Znacznie lepiej niż powierzchniowo.

 

Jarek.P

Czy chcesz uzyskać w miarę naturalny kolor drewna?

Czy będziesz malował jakąś bejcą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jętki chciałbym mieć naturalne. One sobie z czasem zżółkną i zciemnieją, wiem, ale nie chcę tego niczym barwić.

Krokwie.... tu rzecz jest dyskusyjna. "Naturalny kolor drewna" trochę nie idzie w parze zwykle z warunkami zewnętrznymi i szczerze mówiąc tu jeszcze nie podjęliśmy decyzji, w każdym raze rozpatrywane jest zarówno zabarwienie tego bejcą/lakierobejcą/itp., jak i jedynie polakierowanie bezbarwnie.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłbym na próbę z tego taratku kawał kantówki zaimpregnowanej,oheblował i zrobił kilka prób.

Aby uzyskać ładny efekt stawiałbym na oleje koloryzujące.

 

Co do prób - niezly pomysł, dzieki.

A co do olejowania - chyba jednak stawiałbym na lakier. Tworzy na drewnie zwartą, zamkniętą powłokę, której tak kurz się nie będzie czepiał, jak olejowanej.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz.

Ale uwierz mi,nie bój się oleju.

Jest o wiele lepszy od lakieru,wnika wgłąb,nie popęka,lepiej wydobywa usłojenie drewna.

Drewno zaolejowane jest o wiele ładniejsze od lakierowanego.

Tworzy równie twardą powłokę,której kurz się nie czepia.

Wiele osób tak mówiło ,dopóki sami nie użyli oleju. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te elementy, które są widoczne zamówiłam bez impregnacji i malowałam bezbarwnym impregnatem. I to był dobry pomysł

Niestety zapomniałam o kilku belkach i przyjechały zielone - nie do końca ładnie to się czyści , bo w zakątki nie dochodzi sprzęt a papierem ściernym to już nie ten sam efekt - nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym aby jętki z lukarn były w domu widoczne. Podobnie, z oczywistych powodów, na zewnątrz będą widoczne końcówki krokwi. Jak pogodzić impregnację więźby z kwestią estetycznego wyglądu tych widocznych elementów, zwłaszcza jętek?

 

Tartak, który ma mi więźbę robić powiedział, że oczywiście mogą impregnatu nie barwić, ale ten, który stosują sam z siebie też da zielonkawe podbarwienie i tego się nie uniknie.

Jak więc ludzie sobie z tym problemem radzą? Końce krokwi z tego, co widzę zwykle są potem malowane na ciemno, więc nie ma problemu, ale zwłaszcza te jętki chcielibyśmy mieć w kolorze naturalnej sosny i zielonkawe podbarwienie wybitnie nam nie pasuje. Są jakieś impregnaty bezbarwne? Ewentualnie jak problem obejść inaczej?

 

J.

 

 

A nie lepiej zamówić bez impregnacji i samemu zaimpregnować według potrzeb?

 

Ktoś może nie mieć na to czasu lub chęci.

Poza tym w tartaku mogą zaimpregnować ciśnieniowo.Znacznie lepiej niż powierzchniowo.

 

Jarek.P

Czy chcesz uzyskać w miarę naturalny kolor drewna?

Czy będziesz malował jakąś bejcą?

 

 

Ale Jarek chciałby w kolorze drewna, a nie tartacznego impregnatu i to bez znaczenia czy powierzchniowo, czy ciśnieniowo. Chęć i czas nie ma tu nic do rzeczy. Imprgnacja samemu rozwiązuje problem i daltego podałem taki pomysł. Jaka jest twoja rada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale Jarek chciałby w kolorze drewna, a nie tartacznego impregnatu

 

Rozwiązanie wyżej.

 

 

i to bez znaczenia czy powierzchniowo, czy ciśnieniowo.

 

co bez znaczenia? może chce mieć porządną,ciśnieniową impregnację

 

Chęć i czas nie ma tu nic do rzeczy.

 

a skąd wiesz?

 

Imprgnacja samemu rozwiązuje problem i daltego podałem taki pomysł. Jaka jest twoja rada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale Jarek chciałby w kolorze drewna, a nie tartacznego impregnatu

 

Rozwiązanie wyżej.

 

 

To z olejem? W którym tartaku to robią?

 

 

 

i to bez znaczenia czy powierzchniowo, czy ciśnieniowo.

 

co bez znaczenia? może chce mieć porządną,ciśnieniową impregnację

 

 

 

Skupmy się na problemie autora wątku o którym napisał, a nie na domysłach.

 

 

 

 

Chęć i czas nie ma tu nic do rzeczy.

 

a skąd wiesz?

 

Jak wyżej.

 

Impregnacja samemu rozwiązuje problem i daltego podałem taki pomysł. Jaka jest twoja rada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz,wszyscy zrozumieli oprócz Ciebie jednego.

To łopatologicznie jeszcze raz:

-wykonujesz próbę na oheblowanym ,zaimpregnowanym kawałku kantówki z tego tartaku.Używasz do tego różnych lakierów,olejów itp.

-jeśli uzyskasz zadowalający efekt-świetnie

-składają Ci więźbę

-przed G-K i sufitami albo i przed postawieniem więźby hebluszesz elementy,które będą widoczne

-chronisz je np.folią stretch

-w trakcie malowania pomieszczeń,używasz wybranego preparatu i malujesz je

 

Takie trudne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz,wszyscy zrozumieli oprócz Ciebie jednego.

To łopatologicznie jeszcze raz:

-wykonujesz próbę na oheblowanym ,zaimpregnowanym kawałku kantówki z tego tartaku.Używasz do tego różnych lakierów,olejów itp.

-jeśli uzyskasz zadowalający efekt-świetnie

-składają Ci więźbę

-przed G-K i sufitami albo i przed postawieniem więźby hebluszesz elementy,które będą widoczne

-chronisz je np.folią stretch

-w trakcie malowania pomieszczeń,używasz wybranego preparatu i malujesz je

 

Takie trudne?

 

Tak dosyć, bo heblowanie impregnatu nie usunie, a jak usunie to po co impregnować?

Ale zacytuję kogoś :) "Ktoś może nie mieć na to czasu lub chęci"

 

Może autor powie co w końcu wybrał i jak mu wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa tanie impregnaty przezroczyste praktycznie w tej samej cenie co kolorowe (zielone). Problem tylko w tym, że wtedy nie wiadomo co się juz zaimpregnowało. Ten barwnik jest tylko po to żeby było widać co jest zaimpregnowane.

 

Jak się impregnuje samemu to nie problem. W tartaku raczej niestety nie ma wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A impregnowałeś już coś kiedyś?

Byłeś kiedyś w tartaku?

 

am00 podsunął dobry pomysł

kupujesz bezbarwny impregnat i dajesz do impregnacji ćiśnieniowej

 

 

Tratak mam 200m od domu to widzę jak impregnują. Swoją więźbę też mi impregnowali. Kińcówki krokwi na budynku gospodarczym, meble ogrodowe też bejcowałem.

Impregnowałeś już kiedyś, byłeś w tartaku? W każdym widziałeś komorę do impregnacji ciśnieniowej? Ja dość żadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...