yankes_vcf 02.04.2009 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Witam!Jak zmusić sąsiada by usunął drzewa posadzone na jego działce ale przed moim oknem? Moje okna po zachodniej stronie budynku wychodzą na działkę sąsiada, który ok 4 m posadził drzewka ozdobne m.in tuje. Natomiast ok 5-6 metrów od ściany elewacji rosną brzoskwinie i wiśnie.Gdzie mam się zgłosić w tej sprawie, gdyż drzewka latem zasłaniają światło dzienne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 02.04.2009 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Hmmm... a gdzie ma się zgłosić sąsiad, któremu Twój dom postawiony na Twojej działce ale przed jego drzewkami zabiera światło i obniża plony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yankes_vcf 02.04.2009 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Człowieku skoro wcale się nie orientujesz w przepisach to nie odpowiadaj na takie tematy. Jak chcesz wiedzieć budynek jest poniemiecki, dwurodzinny. Podział działki wokoło budynku został ustanowiony w roku 2007 wg planu zgłoszonego przez mającego 2/3 udziałów we współwłasności sąsiada. Poza tym jest to działka budowlana a nie jakiś cholerny las albo sad! Koleś ma 0.5 hektara pola za domem które leży odłogiem to czemu tam nie posadzi sobie drzewek tylko po moimi oknami na złość żebym nie widział nic przez okno i jakie to on tam "tajne" rzeczy robi na swoim podwórku. Po za tym jakie człowieku masz plony z drzewek ozdobnych i poczytaj sobie prawo budowlane w którym mowa o ochronie interesów osób trzecich m.in. właśnie o tym żeby nie zaciemniać dostępu światła do domu....litości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yankes_vcf 02.04.2009 22:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 PROSIŁBYM O ODPOWIEDZI OD OSÓB Z BAGAŻEM ŻYCIOWEGO DOŚWIADCZENIA W TAKICH SPRAWACH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.04.2009 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Człowieku skoro wcale się nie orientujesz w przepisach to nie odpowiadaj na takie tematy. Po za tym jakie człowieku masz plony z drzewek ozdobnych i poczytaj sobie prawo budowlane w którym mowa o ochronie interesów osób trzecich m.in. właśnie o tym żeby nie zaciemniać dostępu światła do domu....litości... oraz: PROSIŁBYM O ODPOWIEDZI OD OSÓB Z BAGAŻEM ŻYCIOWEGO DOŚWIADCZENIA W TAKICH SPRAWACH CZŁOWIEKU - litości. Mój bagaż życiowego doświadczenia, podpowiada mi, że prawo budowlane nie reguluje tych spraw, albowiem rzeczone drzewa nie są ani budowlą, ani budynkiem. Sprawy upraw i plonów także nie „podpadają" pod PB. Natomiast, takie, jak opisywana przez Ciebie, człowieku sprawy, regulują zapisy k.c. – ale i tu również raczej nie ma odpowiedniego paragrafu. A odpoweidź dlaczego, to w Art.140, oraz Art.148-150, wspomnianego k.c. – miłej lektury. Ps. Teoretycznie Art.144 nawiązuje do tej sprawy, ale moim zdaniem nie wystepują tutaj okoliczności naruszające ten zapis, bo wykluczaja to uwarunkowania zawarte w przytoczonych wyżej Art. 148-150 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yankes_vcf 03.04.2009 09:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Ha ha... dobra nie przeczę, że znasz treść artykułów, itp itd... Ale sorry, jak ktoś mi piszę, że przesadzić drzewo które zasłania światło wpadające do domu i zburzenie domu, który zasłania światło drzewkom to problemy tej samej wagi, no to wybaczcie ale ktoś tu chyba nie ma poczucia rzeczywistości.Co do przepisów, wiem że nie ma szczegółowych rozwiązań dla tego typu spraw i dlatego właśnie sąd cywilny powinien wsiąść pod uwagę różne kodeksy gdzie często można spotkać uzupełniające się artykuły.Np proszę nie mówić, że Prawo Budowlane nie reguluje spraw związanych z drzewami itp. Proszę spróbować wybudować dom którego ściana miała by się wznosić 2 m od jakieś gruszy lub orzecha włoskiego. Tak samo jeżeli ktoś kupuje działkę budowlaną i osadzi ją całą drzewami to mimo, że drzewa to nie budowle to jednak prawo budowlane zabrania zmiany planu zagospodarowania działki w ten sposób!Przepisy mają to do siebie, że nie mówią wprost, dlatego funkcjonują sądy, żeby oceniać co i jakim przepisom podlega i w jaki sposób je egzekwować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yankes_vcf 03.04.2009 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Mówiąc o doświadczeniu myślę o kimś kto zna postanowienia końcowe w takiego typu sprawach(np postanowienia sądu c.), a nie znajomość przepisów i kodeksów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.04.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Mówiąc o doświadczeniu myślę o kimś kto zna postanowienia końcowe w takiego typu sprawach(np postanowienia sądu c.), a nie znajomość przepisów i kodeksów. Skoro tak, to tylko pozostaje porada prawnika - odpłatna Ale moim zdaniem szkoda pieniędzy – dokładnie to samo usłyszałeś tu - za darmo. Chcesz się procesować na podstawie Art.144 k.c. – Twoja wola, ale udowodnienie przed sądem, że drzewa sąsiada, są zasadzone w taki sposób i w takim zagęszczeniu, że w znaczący sposób ograniczają dotarcie światła do Twojej działki, ze względu na immisje pośrednie, które ograniczają pośrednio, normalne korzystanie z nieruchomości i że, dochodzi do przekroczenia tzw. przeciętnej miary (wspomniany Art.144 k.c.) - będzie praktycznie niemożliwe. Niemożliwe, bo: przeciętna miara to pojęcie niezdefiniowane. W uproszczeniu jest to norma określonego postępowania występująca w określonym czasie, na określonym terenie. Jeśli coś przekracza „przeciętną miarę” oznacza to, że wykracza poza tę właśnie normę, ale udowodnienie tego będzie należało do Ciebie. I może przyjmij do wiadomości, ze nie istnieją przepisy prawa określające odległość drzew od granicy z sąsiednią działką – tak jak w tym przypadku. Również nie ma przepisów zabraniających nasadzenia drzew, tyle ile chcesz i jak chcesz- wręcz przeciwnie, sa przepisy zabraniające usuwania drzew z własnej działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 03.04.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Chcesz się procesować na podstawie Art.144 k.c. – Twoja wola, ale udowodnienie przed sądem, że drzewa sąsiada, są zasadzone w taki sposób i w takim zagęszczeniu, że w znaczący sposób ograniczają dotarcie światła do Twojej działki, ze względu na immisje pośrednie, które ograniczają pośrednio, normalne korzystanie z nieruchomości i że, dochodzi do przekroczenia tzw. przeciętnej miary (wspomniany Art.144 k.c.) - będzie praktycznie niemożliwe. Niemożliwe, bo: przeciętna miara to pojęcie niezdefiniowane. W uproszczeniu jest to norma określonego postępowania występująca w określonym czasie, na określonym terenie. Jeśli coś przekracza „przeciętną miarę” oznacza to, że wykracza poza tę właśnie normę, ale udowodnienie tego będzie należało do Ciebie. Zgadzam się w zupełności. Piszesz, że te tuje są posadzone jakieś 4m od Twoich okien. Czyli normalna sytuacja w większości przypadków ówczesnych działek budowlanych. Buduje się dom 4m od granicy w której rosną różne roślinki. I praktycznie nikomu to nie przeszkadza. Jeżeli yankes uważasz, że na działce budowlanej nie powinno być żadnych roślin, to pamiętaj, że trawa to również roślina. Więc w zasadzie cała okolica musiałaby być chyba zabetonowana. Co z tego, że sąsiad ma 0,5ha pola. On chce mieć tą roślinność przy sobie. Ja mówię zawsze - jeżeli Ci się nie podoba Twój sąsiad, zmień lokalizację na taką, w której najbliższego sąsiada widzieć nie będziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.