Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysy, pęknięcia na suficie


Recommended Posts

Od miesiaca mam tynki gipsowe na suficie Teriva I, belki 6 mb, połaczone 3 beleczkami rozdzielczymi. Wieniec jest wokól, belki oparte na poduszcze betonowej.

 

Od tygodnia grzeje dom. Na suficie pojawila sie delikatna "mapa" pustaków stropowych. Widać jak biegną belki i żebra rozdzielcze. Chyba w jednym miejscu delikatna rysa "przecina" belke.

 

Czy to juz poczatek katastrofy? Moj kierownik budowy mówi ze to wszystko norma. Ale po 4 latach budowania nie wierze juz i jemu.

 

Macie podobne doświadczenia ?

Co z tym fantem zrobic - obiecalem żonie Święta Bożego Narodzenia w domu.

 

Pozdrawiam wszystkich zestresowanych (to koncówka i mam juz dosyc budowy)

Pejade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pejade, żyję z pęknieciami w nowym domku już trzeci rok i spokojnie czekam aż sie wszystko "wypęka" albo uspokoi i potem zrobimy remoncik ukrywając te wszystkie nieciekawe i stresujące rysy.

My nie mamy wprawdzie wprawdzie rys na suficie ale daliśmy na nim tynk mineralny a strop mamy Ferrt (chyba tak to sie pisze), natomiast na stropie od strony strychu mamy już piękne rysy w różnych kierunkach. My mamy "stresujące" rysy na ścianach i tu są tynki gipsowe wewnątrz a mineralne zewnątrz ale to podobno nie ma znaczenia, bo u nas "rysyją się " bloczki BK. Pisałem o tym w innych wątkach, też z dużym początkowo stresem, ale teraz jak zauważyłem że nic więcej sie nie powiększają, pomyślałem "te typy tak mają" a poza tym śmietana się wylała, mieszkanie sprzedane a w domku się b.fajnie mieszka.

Pozdrawiam, życzę szybkiej przeprowadzki i miłego świętowania w nowym domku!

Życie jest piękne, a w swoim domku dopiero, przekonasz się. Powodzenia i nie przejmuj się tym sufitem, musisz w dobrym zdrowiu i humorze korzystać z pracy jaką wykonałeś przy budowie.Czołem, będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez radze spokoj.

Wietrzyc budynek a jak mozna to i ogrzewac (nie wiem na jakim jestes etapie).

To wszystko co poisujesz to typowe objawy:

- pracy budynku czyli jego siadania,]

- wilgoci technologicznej (woda uzyta w procesach wznoszenia twojego domku)

Tylko wietrzyc i ogrzewac.

A spekania jesli nie sa duze i nie beda sie powiekszaly (tylko sie nie denerwuj) przeszpachluj

Albo poczekaj i zrob za jakis czas maly remoncik jak radzi pwm

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi (a) PWN i OKuba, Dzieki za slowa otuchy. Tego teraz potrzebuję. Dopiero jak sie samemu przeszlo budowę to mozna zrozumiec wszystkich budujacych sie.

 

Wczesniej sluchalem opowiesci przyjaciół i znajomych i chociaż rozumialem kazde slowo wypowiadane przeciez po polsku to dopiero teraz ZROZUMIALEM ich do końca. Np taka opowiesc mój przyjaciel Lechu zalewa strop wraz z filarem podtrzymujacym go. Nagle widzi, ze z niego leje sie woda. To "fachowiec" ułatwia sobie wpuszczanie betonu poprzez wlozenie w filar węża z wodą.......u mnie bylo podobnie ze schodami :-).

 

Dzieki raz jeszcze -

wszystkiego dobrego Wam i wszystkim budującym się życzę.

Pejade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje tynki gipsowe mają około pół roku, ostatnio malowałem sufity i podczas gruntowania na wilgotnej powierzchni pojawiła się dokładna mapa belek i pustaków. Pęknięcia są skali mikro, na sucho nie dało się ich wypatrzeć, po pomalowaniu sufitu tym bardziej ich nie widać. Myślę że mikropęknięc nie da się uniknąć, w końcu strop terriva cały czas pracuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg instrukcji montażu stropów Teriva produkcji "Keramzyt" Mszczonów przy długości belek 6m należy dać żebro rozdzielcze po środku długości belek (t. j. 3m) prostopadłe do belek, obejmujące wszystkie belki.

Czy żebra które opisałeś to spełniają ?

Jeśli nie, to poszczególne pustaki mogą "klawiszować", gdyż każda belka pracuje osobno na swojej długości (6m).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Zbyszku

 

Dzieki za list. Dalem 3 żebra rozdzielcze, zbrojone podwójnie razem z poprzecznym zbrojeniem (tzw S-ka). Beton układałem w 5 osob = powinno być dobrze.

 

Prawdopodobnie mapa zwiazana jest z materialami użytymi na strop - w częsci mieszkalnej położyłem pustaki keramzytowe + tynk gipsowy. W garażu pustaki na stropie o rozp. 5,7 m są żużlowe i tynk wapienno cementowy - nie ma śladu rys.

 

Już tak się nie martwię ale każdy chyba mnie rozumie, nowy dom tyle własnej pracy i staranności a tu niespodzianki.

Pozdrawiam

Przemek = Pejade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całym domu parterowym mam strop Teriva. Są żebra rozdzielcze wykonane zgodnie z instrukcją dla stropów Teriva. Sufit otynkowany tynkiem cementowo-wapiennym i gładź gipsowa. W salonie mam kominek, który użytkuję od ponad roku. Po kilku miesiącach od rozpoczęcia palenia w kominku, na suficie pojawiły się rysy na gładzi gipsowej biegnące wzdłuż belek stropowych. Moje przypuszczenia są następujące: komin spalinowy nie posiada szczeliny dylatacyjnej od stropu. Nagrzewający się komin podczas palenia w kominku odkształca się pod wpływem ciepła i "ciśnie" na strop powodując powstanie mikropęknięć w postaci widocznych rys na gładzi gipsowej sufitu. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

Pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Krzysku,

 

Ma Pan zapewnie racje. Pozostaje pytanie jak wiele takich cykli ten strop wytrzyma? Zastanawiam sie zatem czy palic w kominku czy tez nie?

Przydalby sie tutaj jakis dobry konstruktor bo nasze rozwazania to tylko gdybania.

 

 

Czy pekniecia sa tylko w salonie czy w calym domu?

 

Serdecznosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pęknięcia występują tylko w salonie i jadalni, która znajduje się również w bezpośrednim sąsiedztwie komina. Nieznaczne pęknięcia można również zauważyć w holu, który jest trochę dalej od komina. W pozostałych pokojach pęknięć nie ma. Pejade, ciekawy jestem jaka u pana będzie systuacja z sufitem po rozpoczęciu palenia w kominku. Proszę o podzielenie się spostrzeżeniami na: [email protected]

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo- pekniecia przy kominie od kominka, też nie mam dylatacji miedzy kominem a stropem. Kierownik budowy - konstruktor -widział to na etapie wylewania stropów i nic nie mówił. Pekniecia są - nie bardzo się tym przejmuję - jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby strop miał się przez to zawalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gosciu

Ja tez nie mam dylatacji miedzy kominem a stropem. Strop Teriva z garow keramzytowych, wykonany jak trzeba. Belki 6m wpuszcone w wieniec na poduszkach betonowych, ujemna strzalka ugiecia - 2 cm. Staralem sie jak cholera. Wience piekne, beton B25 z wytworni, zebra rozdzielcze co 1.5 m, ekipa do rozkladania betonu kilku chlopa.

 

Moj kierownik budowy powiedzial aby zalac strop w calosci i zostawic tylko otwory dymowe i went! Mimo wszystko kazalem wymurowac dalej komin powyzej zalewanego poziomu. Nie pozwolilem tez na wprowadzenie belki do komina "bo tak wszyscy robia". Niestety nikt mi nie powiedzial, ze trzeba zrobic dylatacje.

Teraz po rozpaleniu w kominku mam mape pustakow. Szlag mnie trafia ! Kogo oskarzac, wlasna glupote chyba, ale przeciez nie jestem budowlancem i nie moge wszystkiego przewidziec. Czuje sie wrobiony w budowe przez swoje marzenia i troche przez Muratora - mialo byc tak fajnie :D

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku mój kierownik budowy też nic nie wspomniał o dylatacji. Od czasu wygipsowania sufitów do wprowadzenia minął rok. Przez ten czas nic nie pękło. Dopiero jak zacząłem palić w kominku - pęknięcia pojawiły się w przeciągu miesiąca. Nie jest to cała mapa pustaków, ale rysy wzdłuż belek (jednak nie wszystkich) plus kilka śladów pustaków. Dodatkowych rys nie przybywa. W kominku palę już drugi sezon.

Myślę, że dylatację pomiędzy kominem, a stropem Terriva zawsze jeszcze można zrobić. Trzeba wziąć szlifierkę kątową z dużą tarczą i "objechać" komin dokoła przecinając strop - od góry i od dołu. W tak powstałą szczelinę 5-7 mm należy włożyć styropian i zaszpachlować gipsem. Takiej operacji towarzyszyć będzie spory bałagan, ale jest to jakieś wyjście. Strop się od tego nie powinien zawalić. Nie praktykowałem tego u siebie na razie ze względu na perspektywę bałaganu ale nie wykluczone, że trzeba będzie tak zrobić.

Inne rozwiązanie to zrobić sufit podwieszany w salonie i pęknięcia będą "z głowy".

 

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Joozef

Obawiam sie, ze tak wykonana "dylatacja " nie zda egzaminu. Nie uda sie katowka przeciac calego stropu. Zawsze pozostanie kilka centow styku komina ze stropem. Wiadomo z praktyki ze czasem wystarczy tylko niewielki kontakt takich stalych elementow aby naprezenia przenosily sie dalej. Obserwuje to np na wylanych plytach betonowych gdzie w narozniku "fochowcy" "zapomnieli " dolozyc styropianu. Idzie ladne pekniecie po plycie wlasnie od tego naroznika. Dodatkowo styropian nie nadaje sie w tym miejscu na dylatacje. Przeciez to jest komin, moze byc rozszczelnienie - wiem podobno jest niepalny :wink: Niestety juz pewnie jest za pozno nalezalo wlozyc welne przed zalaniem. Tak to juz jest w budownictwie drobne bledy trudno poprawic gdy OD RAZU nie wykona sie dobrze.

 

Zdowko

Joozef

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Kto z was ma doświadczenie w naprawie rys powstałych na suficie, na gładzi gipsowej pod stropem TERIVA ? Rysy pojawiły się na suficie w pokoju, w którym użytkowany jest kominek. Rys jest dużo, biegną głównie wzdłuż belek stropowych. Ich liczba jest stała, nie powiększa się. Od czasu położenia gładzi gipsowej do czasu rozpoczęcia palenia w kominku rys nie było. Jak można skutecznie usunąć rysy ? Wypełniacz akrylowy, szpachlowanie, itp, czy ostatecznie sufit podwieszany ? Interesują mnie wyłącznie rozwiązania już zastosowane, praktyczne, a nie teoria.

 

Pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kładłeś gładź gipsową to wiedziałeś, jaki masz strop. Przed położeniem trzeba było na całości sufitu ułożyć siatkę, taką jak przy ociepleniach, wtopioną w gips. Na to gładź. Teraz albo praca od początku, albo siatkowanie pojedyńczych rys ale siatką reperacyjną, ta jest szresza od zwykłej do karton-gipsu. Można spróbować zaszpachlować Uniflotem lub Vario Rigipsa, choć to rozwiązania mniej pewne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kładłeś gładź gipsową to wiedziałeś, jaki masz strop. Przed położeniem trzeba było na całości sufitu ułożyć siatkę, taką jak przy ociepleniach, wtopioną w gips. Na to gładź. Teraz albo praca od początku, albo siatkowanie pojedyńczych rys ale siatką reperacyjną, ta jest szresza od zwykłej do karton-gipsu. Można spróbować zaszpachlować Uniflotem lub Vario Rigipsa, choć to rozwiązania mniej pewne.

 

Jeśli na strop położone były tynki cem-wap, to chyba nie muszę pod gips stosować siatki? Jaki rodzaj gipsu polecasz?

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...