Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przemarznięty tynk gipsowy?


Recommended Posts

Mamy problem. We wrześniu tynkowaliśmy ściany wewnętrzne tynkiem gipsowym Knaufa (na ceramice Thermopor z Leiera). Ponieważ nie mieliśmy okien, szpelety wokół okien zostawiliśmy nieotynkowane. Okna wstawiliśmy w październiku, po czym otynkowaliśmy szpelety (takim samym tynkiem). Wietrzyliśmy, jak kierownik przykazał, schły ładnie (w całym domu nie znalazłem dotąd żadnego pęknięcia). Na początku listopada zrobiliśmy wylewki.

 

Dom stał przez zimę zamknięty (okna, drzwi, brama garażowa) i nie ogrzewany. Wczoraj zauważyłem, że miejscami tynki na szpeletach wokół dużych okien balkonowych są jakby... odmarznięte? od nadproża. Wygląda, jakby pod nimi były pęcherze powietrza/pary. Przy okazji zrobię fotki i dorzucę....

 

I teraz:

- czy opisane objawy spowodowane są przemarznięciem tynku czy wadą materiału lub błędami wykonawcy?

- czy da się je sensownie uratować, czy trzeba je skuć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toć Kol. pawelo_pl napisał co i jak

a czy nie odlezie?

jeżeli (ja to nazywam glif, choć pewnie nie do końca poprawnie, i szpalety, przez a) nie dudni głucho, to nic nie odlezie, tzn nie odpażyło (bo zresztą niby jak - robione w październiku)

szpachelka i papier ścierny + ewentualne przeszpachlowanie - kwestia penetracji przez te "bąble" tynku

 

masz te fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...