Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile płaciliście za wybudowanie domu w stanie surowym???


W-waBiker

Recommended Posts

Witam,

 

w najbliższym czasie mam zamiar zacząć budowę (dom jednorodzinny wolno stojący, podpiwniczony z użytkowym poddaszem i garażem jednostanowiskowym - metraż domu 88 m kw.), jednak zatrzymałam się w momencie, gdy firma, którą wybrałam przedstawiła mi kosztorys. Okazało się, że jest to koszt 160 tys. (!!!), bez położenia dachu - stan surowy otwarty. Ja rozumiem, że wszystko kosztuje, jednak cena wydaje mi się dość wygórowana. Tym bardziej, że nie buduję w Warszawie, ale w dość małej miejscowości. Proszę, o radę, bo już sama nie wiem co mam zrobić.

 

Witam.

Jak sama Pani pisze, wybrała Pani firmę, która przedstawiła Pani kosztorys (ich kosztorys) wykonania robót.

Warto mieć kosztorys wykonany przez biuro projektów, które opracowywało dokumentację projektową do pozwolenia na budowę.

Jeżeli nie potrafią wykonać takiego kosztorysu, prosiłbym podejść do pierwszego lepszego budowlańca - najlepiej kierownika budowy (może Pani podczas przejazdu np. autem podejść np. koło nowobudowanego domu jednorodzinnego i przeczytać z tablicy informacyjnej - żółta, przy ogrodzeniu - imię i nazwisko oraz nr telefonu kierownika budowy, przedzwonić i zapytać sie czy nie zrobi kosztorysu pod budowę domu - może i z chęcią zostałby inspektorem przy budowie domu, co pomoże przy szukaniu oszczędnosci podczas budowy - bardzo wiele firm oszukuje i "naciaga" na roboty dodatkowe, wrcajac do tematu wykonania kosztorysu - cena za pozycje to około 5-7zł netto, więc nie są to duże koszta (pozycji kosztorysowych na wykonanie stanu "zamknietego" nie jest wiele) a będzie mogła Pani niezależnie skonfrontować "oferty" firm, co za tym idzie negocjować ceny przy wykonaniu robót oraz wybierać wykonawców do poszczególnych robót, w przeciwnym wypadku jest Pani narażona na oszustwa i naciaganie - na niewiedzy wielu ludzi zarabia).

Co jeszcze moge podpowiedzieć...??? hmmm... 88m2 ... taki domek to rzeczywiscie bardzo dużo jak za stan surowy otwarty (koszta dodatkowe generują tutaj piwnice i garaż) - wykonanie stanu surowego otwartego to najprostrze (i najtańsze jeśli chodzi o wykonawstwo) co moze być w budownictwie (i wielu laików - samozwańczych "budowlańców" podejmuje się jego wykonania, biorąc kierownika budowy - figuranta, który "wpada" na budowę raz na dwa miesiące na umowę o dzieło - warto co nieco więcej sie dowiedzieć o takiej "firmie" - tzn. czy pracuja w niej osoby z odpowiednimi kwalifikacjami, uprawnieniami itp). Cena szacunkowa z budynku 120m2 który ostatnio budowałem - lipiec/grudzień 2010r stan surowy otwarty - cena: 120tyś zł - Warszawa (Bemowo), budynek niepodpiwniczony, ściana porotherm (Winebergera), stropy monolityczne 14cm + schody na poddasze użytkowe, (gdyby dodać do niego piwnice, byłoby w okolicach 150-160tys zł).

Pozdrawiam.

Aleksander Kamiński

p.s

warto negocjowac cenę do 140tyś zł - ta cena jest realna.

Edytowane przez konstruktorbud
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

w końcu i ja mogę się dopisać za ile wybudowałam SSO. Ze względu na pogodę utknęliśmy na dachu, ale wiem ile jeszcze będzie to kosztować.

Dom 228 m2 pow. całkowitej, 177 m2 pow. użytkowej, kubatura zgodnie z projektem 1094m3, powierzchnia dachu 206m2. Dom co do zasady prosty na planie prostokąta, dach dwuspadowy, ściany z ceramiki poryzowanej 25cm, działówki poryzowana 11 cm, 8 cmm i niektóre na poddaszu z ytonga. Koszty dodatkowe w postaci konstrukcji stalowej na dachu, większego zbrojenia generowała pustka nad salonem, wysoka ścianka kolankowa i dach bezokapowy. Z wykonawcą do dachu byłam umówiona na płatność za robociznę i materiały razem. Dach rozliczamy już osobno.

- stan zero 33500 (bez ocieplenia, będzie robione razem z ociepleniem murów),

- parter 31500

- strop 24000

- poddasze (bez ścianek działowych) 22470

- ścianki działowe poddasza 10 000

- dach materiały 53 400 zł (dachówka ceramiczna Meyer Holsen Piano, blachy i rynny Rheinzink, okna dachowe Roto Designo R48 - 5 szt.) robocizna 17 000 zł

Razem 191 470 zł. Jest to średnio 838 zł/m2 (wg jakiegoś wątku na forum nie jest to wysoka stawka przy generalnym wykonawcy)

Zaznaczam, że wykonawca, poza głównymi materiałami na dach, zajmował się wszystkim. Facet bardzo solidny, uczciwy. Nas na budowie prawie nie było, jak się udało, to przyjeżdzaliśmy wieczorami albo w weekend. Takie było założenie, że zapłacimy trochę więcej, ale nie będziemy biegać i załatwiać materiały. Myślę, że nie dostalibyśmy niższych cen materiałów. Dołożyliśmy trochę na robociźnie. Nie było jednak do niej zastrzeżeń (do momentu dachu, ale to już sprawa dekarza).

 

 

Witam ja mam za SSO z kimpletnym dachem 182 tpln za domek 130 + 40 garaż. To co ty masz to taniocha pzy takich rozmiarach. Jakie to okilice, że taka cena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"@konstruktorbud - aż ciarki przechodzą jak czyta się głupoty pisane przez Pana.."

to nie są głupoty tylko doświadczenie z życia codziennego na budowach i biurach projektów, wyniesione z pracy, poza tym kim Pan jest i co sobą Pan prezentuje, żeby podważać to co piszę? (nie ma Pan nawet na swoim profilu zdjecia, swoich danych itp. - nie jest Pan osobą wiarygodną).

"1. Pozycji kosztorysowych w domku ~100m2 wcale nie ma "mało" - dobry kosztorys zaczyna się od 150-200 pozycji"

Co Pan rozumie przez słowo "dobry kosztorys"? wg Pana są też i "złe kosztorysy"? Jaki byłby wtedy sens robienia kosztorysu (i jaki cel) jeśliby miał być "złym kosztorysem". To czy kosztorysant potrafi stan surowy zamknięty wycenić i "zamknąć" w np. 80ciu pozycjach a nie w 150ciu czy 200tu pozycjach (niepotrzebnych w przypadku domu jednorodzinnego, no chyba, że ktoś wycenia budynek wielorodzinny:) zalezy tylko od jego doświadczenia i umiejętnosci oceniania wykonania przyszłych prac związanych z wykonaniem tegoż stanu surowego zamkniętego.

"2. Biuro projektowe które nie posiada kosztorysanta lub z nim nie współpracuje ? Są takie ???????"

oczywiście, że są (znam to z doswiadczenia a wspópracuje z różnymi biurami z całego kraju) a najczęściej w biurach zakładanych przez ludzi młodych (zaraz po studiach) bez doświadczenia, nastawionych na projektowanie i "kasowanie", niekoniecznie znających się w temacie budownictwa (różne rzeczy widziałem i nie jest to miejsce na takie dyskusje). Nie ma co się dziwić, widać małe doświadczenie ma Pan w budownictwie (wykonawstwo, projektowanie), że zadaje takie dziwne pytania.

"3. Zgadzam się iż podstawą w budownictwie są ludzie z odpowiednimi papierami tj murarze, zbrojarze, betoniarze etc etc ale o jakich uprawnieniach Pan tu pisze? Jedynym posiadaczem uprawnień ma być kierownik budowy"

Uprawnieniach - napisałem w skrócie, wiadomo o co chodzi, nawet Pan sie domyslił, pozatym "uprawnieniami" nazywa się także stosowne "papiery" mistrzowskie - np. murarz.

"4. Cena 140 tys jest REALNA tak samo jak i 200 tys albo i więcej - tak swoją pracę wyceniła ta firma i nic do tego ile "ktoś" i "gdzieś" rok temu płacił... Może zatrudniają samych fachowców i mistrzów murarskich, których musi rzetenie wynagradzać a nie przypadkową zbieraninę - tego Pan NIE WIE.

Jedyne co można stwierdzić to czy cena jest za wysoka na kieszeń inwestora - stąd konieczność posiadania kosztorysu"

Jeżeli ma Pan jakieś choćby minimalne podstawy wyceny tzw. kosztorysowania (a po tym co Pan pisze sądzę że nie ma i nie wie Pan o czym pisze - czyli pisanie byleby cokolwiek napisać) to wiedziałby Pan, że wykonanie np. typowego budynku 100m2 (bez udziwnień w konstrukcji) to koszta rzędu X (no ale na to trzeba też niestety doświadczenia), w przypadku wykonania kosztorysu, który moze mieć różne narzuty (Kz, Kp itp) oraz umiejętnosci kosztorysowania (doświadczenia) osoby tworzącej kosztorys moga sie zawahać w kilku tysiacach złotych (a nie w kilkudziesięciu tysiacach złotych!!!(przy tak małej inwestycji jaką jest dom jednorodzinny!!!!) - w takim przypadku nie jest to kosztorysant tylko nieudacznik (nie znający zasad kosztorysowania) lub człowiek który świadomie kombinuje z ceną końcową). Pozatym, budynek o którym wspomniałem wyżej został zakończony w grudniu - dokładnie 16.XII.2010 roku - wtedy zostało zapłacone za wybudowanie w/wym. budynku. Nie sądzę (to też z doświadczenia z budowy wielu domów), żeby ceny np. materiałów "wzrosły" w przeciągu kilku miesięcy lub Państwo Polskie wynagordzenie minimalne podniosło x2.

" Cena 140 tys jest REALNA tak samo jak i 200 tys albo i więcej - tak swoją pracę wyceniła ta firma i nic do tego ile "ktoś" i "gdzieś" rok temu płacił... "

Te wspomniane 200tyś zł zapłaci głupiec, który nie porówna firm, ich wykonawstwa i cen które "oferują" (na to liczą wykonawcy, którzy "drą" skórę z ludzi w przypadku ich niewiedzy). Po to się robi kosztorysy, aby oszustów naciagających ludzi wykluczyć oraz wyrugować z rynku jako firmy nierzetelne.

"...Może zatrudniają samych fachowców i mistrzów murarskich, których musi rzetenie wynagradzać a nie przypadkową zbieraninę - tego Pan NIE WIE..."

Akurat to mnie najmniej interesuje - jaką ekipę posiada firma i ile płaci poszczególnym pracownikom (czy duzo, czy mało) mnie jako inwestora najmniej obchodzi (są to rozwiązania wewnętrzne firmy). Z tego co Pan napisał wnioskuję, że ktoś kto realnie (rzetelnie) wyceni np. wybudowanie domu np. na te wspomniane przeze mnie 140tyś zł posiada "niefachowców" i "niemistrzów" murarskich jak w tej firmie która posiada "fachowców" i chce 200tyś zł za wykonanie tej samej roboty. Bzdury Pan wypisuje, "...wynagradzać a nie przypadkową zbieraninę - tego Pan NIE WIE...." i akurat orientuję się w temacie bo jestem od wielu lat inspektorem nadzoru na takich i większych budowach. To czy firma posiada "przypadkową zbieranine" i tą właśnie "zbieraniną" wykonuje prace, mnie jako inwestora czy inspektora nadzoru kompletnie nie interesuje, byleby potrafił wykonac nalezycie (i w terminie wykazanym w umowie) prace budowlane.

"...Jedyne co można stwierdzić to czy cena jest za wysoka na kieszeń inwestora - stąd konieczność posiadania kosztorysu..."

Nie posiada Pan żadnej wiedzy (śmiem stwierdzić formalnie, po tym co Pan napisał) z zakresu wykonywania kosztorysów budowlanych, ich potrzeby wykonania i ich celu w procesie budowlanym. Po to jest kosztorys przygotowany przez kosztorysanta, aby inwestor wiedział jakie są koszta związane z realizacją zamierzonej inwestycji i mógł na podstawie tegoż kosztorysu szukać na rynku takiego wykonawcy aby nie zapłacił przykładowych (Pańskich) 200tyś zł za robotę którą można wykonać za 140tyś zł, bądź w cenie oscylujacej - czyli +/- kilka tyś zł (a nie kilkudziesięciu tyś zł :).

Pozdrawiam

Aleksander Kamiński

p.s

Proponowałbym Panu nie wypowiadać się w tematach w których nie ma Pan ani wiedzy ani doświadczenia.

(No chyba że jest Pan wykonawcą (nierzetelnym) i celowo Pan bzdury ludziom wypisuje).

Edytowane przez konstruktorbud
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"@konstruktorbud - aż ciarki przechodzą jak czyta się głupoty pisane przez Pana.."

to nie są głupoty tylko doświadczenie z życia codziennego na budowach i biurach projektów i wyniesione z pracy, poza tym kim Pan jest i co sobą Pan prezentuje, żeby podważać to co piszę? (nie ma Pan nawet na swoim profilu zdjecia, swoich danych itp. - nie jest Pan osobą wiarygodną).

"1. Pozycji kosztorysowych w domku ~100m2 wcale nie ma "mało" - dobry kosztorys zaczyna się od 150-200 pozycji"

Co Pan rozumie przez słowo "dobry kosztorys"? wg Pana są też i "złe kosztorysy"? Jaki byłby wtedy sens robienia kosztorysu (i jaki cel) jeśliby miał być "złym kosztorysem". To czy kosztorysant potrafi stan surowy zamknięty wycenić w np. 80ciu pozycjach a nie w 150ciu pozycjach (niepotrzebnych) zalezy tylko od jego doświadczenia i umiejętnosci oceniania wykonania przyszłych prac związanych z wykonaniem tegoż stanu surowego zamkniętego.

"2. Biuro projektowe które nie posiada kosztorysanta lub z nim nie współpracuje ? Są takie ???????"

oczywiście, że są (znam to z doswiadczenia a wspópracuje z różnymi biurami z całego kraju) a najczęściej w biurach zakładanych przez ludzi młodych (zaraz po studiach) bez doświadczenia, nastawionych na projektowanie i "kasowanie", niekoniecznie znających się w temacie budownictwa (różne rzeczy widziałem i nie jest to miejsce na takie dyskusje). Nie ma co się dziwić, widać małe doświadczenie ma Pan w budownictwie (wykonawstwo, projektowanie), że zadaje takie dziwne pytania.

"3. Zgadzam się iż podstawą w budownictwie są ludzie z odpowiednimi papierami tj murarze, zbrojarze, betoniarze etc etc ale o jakich uprawnieniach Pan tu pisze? Jedynym posiadaczem uprawnień ma być kierownik budowy"

Uprawnieniach - napisałem w skrócie, wiadomo o co chodzi, nawet Pan sie domyslił, pozatym "uprawnieniami" nazywa się także stosowne "papiery" mistrzowskie - np. murarz.

"4. Cena 140 tys jest REALNA tak samo jak i 200 tys albo i więcej - tak swoją pracę wyceniła ta firma i nic do tego ile "ktoś" i "gdzieś" rok temu płacił... Może zatrudniają samych fachowców i mistrzów murarskich, których musi rzetenie wynagradzać a nie przypadkową zbieraninę - tego Pan NIE WIE.

Jedyne co można stwierdzić to czy cena jest za wysoka na kieszeń inwestora - stąd konieczność posiadania kosztorysu"

Jeżeli ma Pan jakieś choćby minimalne podstawy wyceny tzw. kosztorysowania (a po tym co Pan pisze sądzę że nie ma i nie wie Pan o czym pisze - czyli pisanie byleby cokolwiek napisać) to wiedziałby Pan, że wykonanie np. typowego budynku 100m2 (bez udziwnień w konstrukcji) to koszta rzędu X, w przypadku wykonania kosztorysu, który moze mieć różne narzuty (Kz, Kp itp) oraz umiejętnosci kosztorysowania (doświadczenia) osoby tworzącej kosztorys moga sie zawahać w kilku tysiacach złotych (a nie w kilkudziesięciu tysiacach złotych!!! - w takim przypadku nie jest to kosztorysant tylko nieudacznik (nie znający zasad kosztorysowania) lub człowiek który świadomie kombinuje z ceną końcową). Pozatym, budynek o którym wspomniałem wyżej został zakończony w grudniu - dokładnie 16.XII.2010 roku - wtedy zostało zapłacone za wybudowanie w/wym. budynku. Nie sądzę (to też z doświadczenia z budowy wielu domów), żeby ceny np. materiałów "wzrosły" w przeciągu kilku miesięcy.

" Cena 140 tys jest REALNA tak samo jak i 200 tys albo i więcej - tak swoją pracę wyceniła ta firma i nic do tego ile "ktoś" i "gdzieś" rok temu płacił... "

Te wspomniane 200tyś zł zapłaci głupiec, który nie porówna firm, ich wykonawstwa i cen (na to liczą wykonawcy, którzy "drą" skórę z ludzi w przypadku ich niewiedzy). Po to się robi kosztorysy, aby oszustów naciagających ludzi wykluczyć.

"...Może zatrudniają samych fachowców i mistrzów murarskich, których musi rzetenie wynagradzać a nie przypadkową zbieraninę - tego Pan NIE WIE..."

Akurat to mnie najmniej interesuje - jaką ekipę posiada firma i ile płaci poszczególnym pracownikom (czy duzo, czy mało) mnie jako inwestora najmniej obchodzi (są to rozwiązania wewnętrzne firmy). Z tego co Pan napisał wnioskuję, że ktoś kto realnie (rzetelnie) wyceni np. wybudowanie domu np. na te wspomniane przeze mnie 140tyś zł posiada "niefachowców" i "niemistrzów" murarskich jak w tej firmie która posiada "fachowców" i chce 200tyś zł za wykonanie tej samej roboty. Bzdury Pan wypisuje, "...wynagradzać a nie przypadkową zbieraninę - tego Pan NIE WIE...." i akurat orientuję się w temacie bo jestem od wielu lat inspektorem nadzoru na takich i większych budowach. To czy firma posiada "przypadkową zbieranine" i tą właśnie "zbieraniną" wykonuje prace, mnie jako inwestora czy inspektora nadzoru kompletnie nie interesuje, byleby potrafił wykonac nalezycie (i w terminie wykazanym w umowie) prace budowlane.

"...Jedyne co można stwierdzić to czy cena jest za wysoka na kieszeń inwestora - stąd konieczność posiadania kosztorysu..."

Nie posiada Pan żadnej wiedzy (śmiem stwierdzić formalnie, po tym co Pan napisał) z zakresu wykonywania kosztorysów budowlanych, ich potrzeby wykonania i ich celu w procesie budowlanym. Po to jest kosztorys przygotowany przez kosztorysanta, aby inwestor wiedział jakie są koszta związane z realizacją zamierzonej inwestycji i mógł na podstawie tegoż kosztorysu szukać na rynku takiego wykonawcy aby nie zapłacił przykładowych (Pańskich) 200tyś zł za robotę którą można wykonać za 140tyś zł, bądź w cenie oscylujacej - czyli +/- 10-15tyś zł.

Pozdrawiam

Aleksander Kamiński

p.s

Proponowałbym Panu nie wypowiadać się w tematach w których nie ma Pan ani wiedzy ani doświadczenia.

 

kosztorysowanie budowy domu to śliski temat - ceny w katalogach typu secocenbud są trochę zawyżone ( jeżeli chodzi o moje okolice to na początek - 20%, a jeżeli chodzi o ostateczną ofertę to wszystko zależy od nabywcy - jego zaangażowania w negocjacje i wkład własny w wykonawstwo )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"kosztorysowanie budowy domu to śliski temat - ceny w katalogach typu secocenbud są trochę zawyżone ( jeżeli chodzi o moje okolice to na początek - 20%, a jeżeli chodzi o ostateczną ofertę to wszystko zależy od nabywcy - jego zaangażowania w negocjacje i wkład własny w wykonawstwo "

Tak Pan sądzi?

A co powiedziałby Pan na skosztorysowanie wieżowca 15 kondygnacyjnego z dwupoziomowymi halami garażowymi (od zera do stanu wykończeniowego), bo i takie kosztorysy robię.

Wykonanie kosztorysu domu jednorodzinnego to praktycznie utarty schemat (i każdy z doswiadczonych projektantów o tym wie, nie mówie już tutaj o kierowniku budowy czy inspektorze nadzoru inwestorskiego).

Co do cen podanych w np. "Błyskawicy" czy wspomnianych "Sekocenbudach" to oczywiscie, ceny są zawyżane - nawet te średnie.

Pozatym nakłady w KNR-ach też są zawyżane, więc jak bardzo "śliskie" jest wykonanie schematycznego, prostego kosztorysu prostego domu jednorodzinnego gdzie ceny poszczególnych robót, wykonania poszczególnych elementów konstr. etc można przewidzieć z dokładnością do kilku setek złotych?

Ma Pan: zawyżone nakłady w KNR-ach, zawyzone ceny w "Sekocenbudzie" = kosztorys i tak wychodzi "zawyzony", więc zawyzanie jeszcze bardziej kosztorysu jaki ma sens? (chodzi mi o rzetelność - (bo tak zakładam jak osobiście się biorę do pracy) wykonującego kosztorys).

Oczywiście "...a jeżeli chodzi o ostateczną ofertę to wszystko zależy od nabywcy - jego zaangażowania w negocjacje i wkład własny w wykonawstwo..." to na końcu o czym Pan wspomina to już rola inwestora, czyli ile uda mu się utargować porównując najpierw oferty firm i innych wykonawców, ale nie mówmy bzdur jak powyżej człowiek bez doswiadczenia napisał, że: "Cena 140 tys jest REALNA tak samo jak i 200 tys albo i więcej " bo co za głupek (inwestor) wyda 200tys zł za robotę którą firma y wykona rzetelnie i fachowo w terminie za 140tyś zł.

pozdrawiam

Aleksander Kamiński

p.s

Chyba, że firma która robi projekt wykonuje nierzetelny (zawyżony) kosztorys (tłumacząc się że takie są ceny, bazując na niewiedzy inwestora) a potem buduje (bo taką umowę z inwestorem zawarła) - wtedy "zdziera" z klienta a klient płaci zamiast 140tys zł - 200tyś zł. Pozostawiam Państwu do własnych przemyśleń.

Edytowane przez konstruktorbud
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,! Po przeanalizowaniu postów forumowiczów ja przyjęłam cenę za metr kwadratowy powierzchni całkowitej 900zł i tego będę się trzymać przy porównywaniu ofert od firm.Oczywiście można sobie dodać, a nawet trzeba 20% na wszelki wypadek, ale lepiej trzymać się tej podanej kwoty. Oczywiście robocizna i materiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

niedługo zaczynam budowę domu wg. projektu Porfirion (E-421) http://www.archeton.pl/projekt-domu-porfirion_578_opisogolny zmiany w projekcie obejmują zmianę nachylenia kąta dachu do 43 st. pow. użytkowa ok. 143 m2

dostałem wycenę robocizny na 40 tyś., która zawiera wykonanie ław + murów z ociepleniem do stanu 0 + wykonaniem chudego betonu stanu 0, ścian nośnych stropu teriva, schodów betonowych wew. wykonanie kominów nad więźbę, ścianek działowych piętra oraz kanalizacji. Cena nie obejmuje wynajęcia koparki, materiałów. Teren szkód górniczych - w projekcie dodatkowo wykonanie ściągów w fundamentach - cena obejmuje prace bez materiału.

Chciałbym się dowiedzieć czy cena jest atrakcyjna (tak wiem zależy od kieszeni inwestora, a w mojej stado węży ;)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

I ja dostalem wycene stanu surowego w Lodzi / Ksawerow

Planuje budowe domu z projektu Avalon http://projekty.lipinscy.pl/Avalon/

 

Powierzchnia domu: 217,3 m2

+Garaż: 38,3 m2

Powierzchnia netto: 289,6 m2

Powierzchnia zabudowy: 203,8 m2

Minimalna szerokość działki: 23,2 m

 

Koszt stanu surowego to 35 tys bez poloznie dachowki, czy to rozsadna cena, jak uwazacie ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Potrzebuję pomocy: ile może kosztować wybudowanie SSO domku 103m3 parterowgo z poddaszem użytkowym wg projektu Pracowni "Krajobrazy" SALSA bez garażu? Pan, który prawdopodobnie będzie go budował zażyczył sobie 27 tys. za robociznę ale bez więźby, tylko same fundamenty i mury. Nie wiem, czy to dużo czy mało, czy w sam raz... Może ktoś się orientuje ile może kosztować materiał na taki domek? Może ktoś też budował SALSĘ i mógłby coś podpowiedzieć?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

I ja dostalem wycene stanu surowego w Lodzi / Ksawerow

Planuje budowe domu z projektu Avalon http://projekty.lipinscy.pl/Avalon/

 

Powierzchnia domu: 217,3 m2

+Garaż: 38,3 m2

Powierzchnia netto: 289,6 m2

Powierzchnia zabudowy: 203,8 m2

Minimalna szerokość działki: 23,2 m

 

Koszt stanu surowego to 35 tys bez poloznie dachowki, czy to rozsadna cena, jak uwazacie ?

 

 

 

Pozdrawiam

 

Cena wykonania nie jest wysoka, ale za co płacisz nie napisałeś.

Znam wykonawców którzy dodatkowo pobierają opłatę za:

- wykopanie fundamentów

- zasypanie fundamentów

- wykonanie schodów i tarasów

- wykonanie ścian działowych

- wieźba

itd.

i jeszcze są wykonawcy i tacy co po nich się poprawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Potrzebuję pomocy: ile może kosztować wybudowanie SSO domku 103m3 parterowgo z poddaszem użytkowym wg projektu Pracowni "Krajobrazy" SALSA bez garażu? Pan, który prawdopodobnie będzie go budował zażyczył sobie 27 tys. za robociznę ale bez więźby, tylko same fundamenty i mury. Nie wiem, czy to dużo czy mało, czy w sam raz... Może ktoś się orientuje ile może kosztować materiał na taki domek? Może ktoś też budował SALSĘ i mógłby coś podpowiedzieć?

Pozdrawiam!

 

Zleć wykonanie zlecenia na http://www.szukajfachowca.pl/

Cenę będziesz miał, ale niepewność z fachowości wykonania zostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena wykonania nie jest wysoka, ale za co płacisz nie napisałeś.

Znam wykonawców którzy dodatkowo pobierają opłatę za:

- wykopanie fundamentów

- zasypanie fundamentów

- wykonanie schodów i tarasów

- wykonanie ścian działowych

- wieźba

itd.

i jeszcze są wykonawcy i tacy co po nich się poprawia

 

jedynie czego nie robia to dachu, tzn za kolejne 5tys zrobia wiezbe dachowa i pokryja papa ale nie ukladaj dachowki

Ekipa z polecenia i robi dobre wrazenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem że większość inwestorów przy wybieraniu oferta sugeruje się jedynie ceną w przeliczeniu na m2. Jako generalny wykonawca sugeruję aby oprócz porównywania ceny zagłębić się w zakres rzeczowy realizacji. Z doświadczenia wiem że niewielu Klientów to robi i otrzymując np. od nas ofertę nawet nie czują potrzeby dowiedzieć się co dokładnie ona obejmuje i jak technologicznie będą prowadzone prace.

Na budowach które mamy okazję obserwować często spotykamy się z niesamowitą inwencją twórczą wykonawców co w przypadku z poszukiwaniem oszczędności przez Inwestora i brakiem nadzoru przez Kierownika Budowy (w ramach negocjacji zminimalizowanym jedynie do około 10 wizyt, lub jedynie wpisów w dzienniku) prowadzi do kosztownych, lub nawet tragicznych konsekwencji. W internecie można znaleźć mnóstwo fotorelacji dotyczących napraw nieprawidłowo wykonanych izolacji ścian fundamentowych, balkonów i tarasów, ocieplenia ścian, pokrycia dachów, itp...

Szanowni Inwestorzy spójrzcie na wasze inwestycje z dystansem i zastanówcie się nad tym na ile lat budujecie swoje domki. Min. żywotność budynku to 50 lat, gwarancje udzielane przez wykonawców 3-5 lat. W najgorszym przypadku niektóre firmy w okresie gwarancji przestaną w ogóle istnieć, jednak co planujecie robić przez kolejne 45 lat ? Czy oszczędzając w trakcie budowy rzeczywiście chcecie aby wasz domek stał się skarbonką bez dna ?

W zarządzaniu funkcjonuje zasada trzech jedności: Czas=Jakość=Wartość.

Jeśli coś ma być wybudowane szybko i dobrze to musi kosztować.

Jeśli coś ma być wybudowane szybko i tanio to musi być gorszej jakości.

Jeśli coś ma być wybudowane dobrze i tanio to musi trwać dłużej.

Od tej zasady nie ma ucieczki więc nie łudźcie się że ktoś oferuje wam niską cenę chce wam coś sprezentować. Po prostu znajdzie oszczędności tam gdzie nie będziecie tego świadomi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te "trzy zasady jedności":

"... Jeśli coś ma być wybudowane szybko i dobrze to musi kosztować.

Jeśli coś ma być wybudowane szybko i tanio to musi być gorszej jakości.

Jeśli coś ma być wybudowane dobrze i tanio to musi trwać dłużej...."

wymyślone są przez Polaków i to tylko przez tę część spekulującą.

Radzę pojechać za granicę np. do Niemiec i nauczyć się pracy, etyki pracy itp.

Zacytowanie "trzech zasad jedności" inwestorowi niemieckiemu czy np. angielskiemu spowodowałoby jedną zasadę "spier... Pan" a robotę otrzymałby ten co zna się na robocie i umiejętności negocjacji a nie na umoralnianiu innych.

Takie pitolenie o "zasadach" jest możliwe tylko i wyłącznie w naszym kraju, gdzie porobiło się wielu "znawców" (uczących się najczęściej na błędach podczas prowadzenia swojej "działalnosci" - często bez żadnego doświadczenia, ukończonej szkoły, nie mówię już o stażu czy uprawnieniach a nie w firmach na stanowiskach ze stażem i stosownymi uprawnieniami), którzy robią fuchy i chałtury. Przypominam o jednym, inwestor nie musi znać się na sztuce budowlanej (i nie ma sensu wymagać tego od niego). Dobry budowlaniec, projektant, inspektor czy kierownik budowy wysłucha inwestora, przemyśli, podyskutuje na dany temat (pouczy jeśli zajdzie potrzeba) a nie umoralnia. Co do kierownika, który na budowie pojawia się 10 razy lub mniej - to żaden kierownik a partacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te "trzy zasady jedności":

"... Jeśli coś ma być wybudowane szybko i dobrze to musi kosztować.

Jeśli coś ma być wybudowane szybko i tanio to musi być gorszej jakości.

Jeśli coś ma być wybudowane dobrze i tanio to musi trwać dłużej...."

wymyślone są przez Polaków i to tylko przez tę część spekulującą.

Radzę pojechać za granicę np. do Niemiec i nauczyć się pracy, etyki pracy itp.

Zacytowanie "trzech zasad jedności" inwestorowi niemieckiemu czy np. angielskiemu spowodowałoby jedną zasadę "spier... Pan" a robotę otrzymałby ten co zna się na robocie i umiejętności negocjacji a nie na umoralnianiu innych.

Takie pitolenie o "zasadach" jest możliwe tylko i wyłącznie w naszym kraju, gdzie porobiło się wielu "znawców" (uczących się najczęściej na błędach podczas prowadzenia swojej "działalnosci" - często bez żadnego doświadczenia, ukończonej szkoły, nie mówię już o stażu czy uprawnieniach a nie w firmach na stanowiskach ze stażem i stosownymi uprawnieniami), którzy robią fuchy i chałtury. Przypominam o jednym, inwestor nie musi znać się na sztuce budowlanej (i nie ma sensu wymagać tego od niego). Dobry budowlaniec, projektant, inspektor czy kierownik budowy wysłucha inwestora, przemyśli, podyskutuje na dany temat (pouczy jeśli zajdzie potrzeba) a nie umoralnia. Co do kierownika, który na budowie pojawia się 10 razy lub mniej - to żaden kierownik a partacz.

 

Na Pańskiej stronie niestety nie ma zbyt wielu informacji o realizacjach na których zdobywał Pan swoje doświadczenie, więc trudno mi ocenić czy rzeczywiście jest Pan takim specjalistą, za jakiego Pan się uważa.

Co do zasady to jest to międzynarodowy standard. Jako inspektor, projektant może nie ma Pan o tym zbyt wiele pojęcia. Jeśli rzeczywiście twierdzi Pan że to spekulacja to proszę o odpowiedź co Pan powie Klientowi który się do Pana zgłasza po projekt Galerii Handlowej jednak projekt musi być zrobiony w dosyć krótkim czasie, Pan jest zawalony innymi projektami, jednak Klient naciska aby to właśnie Pan projektował. Rezygnuje Pan z tego zlecenia czy wprowadza korekty w harmonogramie realizacji innych zleceń, a z tytułu ekspresowego opracowania dokumentacji dolicza sobie ekstra wynagrodzenie ?

Za granicę nie muszę wyjeżdżać. Współpraca z zagranicznymi Klientami układa mi się bardzo dobrze w naszym kraju i właśnie doświadczenie w zakresie zarządzania zdobywałem na zagranicznych inwestycjach i były to zagraniczne standardy.

Skoro twierdzi Pan że Inwestor nie musi się znać na budowaniu, to zapewne nie musi znać się również na weryfikacji ofert na budowę. Przy zakupie samochodu na rynku wtórnym zazwyczaj ludzie korzystają z usług mechanika aby nie trafić na auto uszkodzone. Dlaczego w tym przypadku sami kierują się jedynie ceną ? W końcu wartość auta to około 10% wartości domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...