anetina 06.04.2009 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 fundamenty powstały na jesieńna wiosnę ruszyliśmy z całością czy jakby się dało, to czy nie będzie żadnych problemów, by zamieszkac na jesień czy zimę już w tym domu?czy po prostu jest wazne tylko wysuszenie tynków czy tam czegoś innego? czy naprawdę dom musi przestać zimę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 06.04.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 1803 postyElita forum zadaje naprawdę trudne pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.04.2009 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 widocznie pytanie jak dla blondynki bardzo trudne kierownik budowy twierdzi, że budynek musi przezimować murarze budujący twierdzą, ze nie co osoba to inna opinia stąd moje pytanie w komentarzach do dzienników przewija się takie samo pytanie ciagle z tym - w jednym poście nie można wszelkich odpowiedzi napisać? czyli - trzeba czy nie trzeba przezimować budynek w stanie surowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 06.04.2009 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Skoro czytałaś te dzienniki to nie natknęłaś się na przypadek, że dom został wybudowany w ciągu jednego roku i od razu zamieszkany?To kiedy zamieszkasz w domu jest zależne od wielu rzeczy ale na pewno nie od jakiegoś "zimowania" pustego budynku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 06.04.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 widocznie pytanie jak dla blondynki bardzo trudne kierownik budowy twierdzi, że budynek musi przezimować murarze budujący twierdzą, ze nie co osoba to inna opinia stąd moje pytanie w komentarzach do dzienników przewija się takie samo pytanie ciagle z tym - w jednym poście nie można wszelkich odpowiedzi napisać? czyli - trzeba czy nie trzeba przezimować budynek w stanie surowym? Jeśli są ludzie, którzy nie zimowali z budową i mają się dobrze to na pewno można. Czy u ciebie można to raczej pytanie nie na forum. Generalnie z przezimowaniem na pewno nie gorzej, ale nie koniecznie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.04.2009 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 natknęłam się i na to stwierdzenie i na stwierdzenia, że obowiązkowo trzeba przeczekać stąd moje pytanie w osobnym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 06.04.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 nie mam naukowego uzasadnienia, ale słyszałem, że budynek właśnie powinien przezimować.Podejrzewam, ze:- co ma osiąść osiądzie głównie w pierwszym roku- wilgoć z murowania ścian lepiej wyjdzie przy dłuższym staniu Ale są właśnie ludzie którzy rozpoczynają wiosną a wprowadzają się jesienią i żyją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.04.2009 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 u mnie fundamenty przezimowały to już zawsze coś czyli raczej bez obawy możemy myśleć o tym roku jako terminie przeprowadzki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 06.04.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Ja nie czekałem na przezimowanie pustosanu i żyję.Jedyny minus, to w pierwszym sezonie grzewczym poszło 27m3 drewna a w tym czyli drugim 11m3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anecia2103 21.04.2009 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 My dopiero się zaczynamy budować,ale wszyscy znajomi którzy sie już wybudowali i niektórzy sąsiedzi zgodnie twierdzą że dom powinien przezimować i niech wszystko osiądzie co ma osiąsc nie grzejąc w domu...Ale to oczywiscie opinie innych a człowiek u siebie i tak robi jak chce..:) Ale i tak jestem tego zdania że więcej jest ludzi którzy wolą później wejsć a bez żadnych niespodzianek...Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whitemag 21.04.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 U mnie SSO skonczyli w listopadzie. Do marca wszystko wyschlo, zmrozilo/rozmrozilo kilkakrotnie... teraz zamykam i robie tynki, wylewki itp... Nie wiem, czy pomoglo to w czymkolwiek, czy tez nie. Wiem tylko, ze na budowie uzywa sie masy wody, która powinna sprawnie i systematycznie opuszczac nasz domeczek. Także spokojniejsza budowa umożliwia nam skuteczniejszą walke z niepożądaną wilgocią w domu. Osiadanie to w/g mnie klopot osob, ktore mają niesolidnie wykonane fundamenty. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 21.04.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Osiadanie to w/g mnie klopot osob, ktore mają niesolidnie wykonane fundamenty. zdaje się, że każdy budynek osiada, ten z solidnymi fundamentami też... tyle, że w tym ze źle wykonanymi fundamentami po prostu przy okazji niekiedy pękają ściany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whitemag 21.04.2009 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 zdaje się, że każdy budynek osiada, ten z solidnymi fundamentami też... tyle, że w tym ze źle wykonanymi fundamentami po prostu przy okazji niekiedy pękają ściany Zgoda, czyli uściślając - przy solidnych fundamentach osiadaniem się nie przejmujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 21.04.2009 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Podejrzewam, ze: - co ma osiąść osiądzie głównie w pierwszym roku tia ...mój zimował i dalej osiada ... masakra: popękane kartongipsy , popekane kafelki ... żeby uniknąć to trza by było na płycie stawiać albo poczekać z 2-3 sezony , więc jesli o osiadanie chodzi to jeden sezon nic Ci nie da natomiast jesli chodzi o wilgoć ... to już jest problem ... wprowadziliśmy sie w 14 miesięcy od wbicia łopaty ... wilgoć była - taka, że na szybach się skraplała ... ale da się żyć , lato było- okna sie na max. otwierało ....tylko te komary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
two_people 21.04.2009 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Z punktu widzenia konstrukcyjnego to budynek nie musi zimować. Aczkolwiek też często się spotkałem że "fachowcy radzą" aby osiadło co ma osiąść. Jeżeli budynek osiada to są tego 2 przyczyny:1. Konstrukcja budynku nie uwzględnia warunków gruntowo-wodnych, wszystkie gotowe projekty są liczone dla piasków natomiast nie każdy Inwestor ma takie warunki i nie każdy koryguje wówczas założenia2. Firma wykonawcza ("fachowcy") źle wykonali fundamenty - osobiście często już widziałem jak jest wykonywane zbrojenie w ławach i same fundamenty, ale co się dziwić skoro 1/2 "fachowców" to są ludzie z przypadku. Reasumując: jeśli konstrukcja budynku uwzględnia panujące warunki g-w i widzimy że budynek osiada - zawinił wykonawca. Jeśli natomiast chodzi o zimowanie budynku z uwagi na zawilgocenie, to też uważam że wcale nie trzeba czekać, ponieważ największe ilości wody to są jeszcze przed nim. Tynki wewnętrzne i posadzki wpompują w niego tyle że woda z zaprawy to przy tym pikuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 21.04.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 i najgorsze żeby zadowolić szkołę "prawdziwych zimowiczów" musi przezimować w stanie niezamieszkałym prawdziwą zimę trzeba czasem poczekać na nią kilka lat musi być tak z 3 miesiące mrozów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 21.04.2009 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Smuje się mroźne dni czy muszą być ciurkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 21.04.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 ciurkiem nie ma zmiłuj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybkin 21.04.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Po ulozenju na dach dachowki dom ma postac kilka miesiency.Po tym mozna klasc tynki i robic wykonczenjuwe.Jak nie odczekasz ,tynki beda pekac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 22.04.2009 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 zxnajomy od wbicia lopaty to pierdzenie w kibelek i zjedzenie objadu 4 miesiace efekt wszystkie nadproza widac zarysowalo sie ale za rok maluje na nowo wiec zaszpachluje sie i bedzie oki pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.