Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy budynek musi przezimować w stanie niezamieszkałym?


Recommended Posts

witam

przy dzisiejszych możliwościach może nie zimować; beton z gruchy, wibrator, szalunki systemowe, ogólna dostępność mat. budowlanych i przede wszystkim komórka (pomoc w logistyce budowlanej) oraz przede wszystkim dostępność do źródeł finansowania- kredyt budynek nie musi zimować, chociaż większość twierdzi w tym i ja że powinien. naturalne osuszenie wody technicznej jest lepsze. swojej opinii nie potrafię w jakiś profesjonalny sposób uzasadnić.

jednak uważam że w przypadku roku to za krótko żeby wszystkie prace przebiegły rzetelnie i z zachowaniem rygoru technologicznego.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom powinien jeden sezon grzewczy spędzić w samotności, a dopiero potem ostateczne wykończene i wprowadzka. Tak mówią mądrzy ludzie, i niektóre, mądre, publikacje.

 

To, że ktoś w niecały rok się wprowadza to żadna super hiper nowa technologia i szybkość tylko wg mnie głupota i pęd nie wiadomo do czego (do kłopotów?)

 

Jak masz możliwość zostaw dom w spokoju na zimę, ogrzewając go oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom powinien jeden sezon grzewczy spędzić w samotności, a dopiero potem ostateczne wykończene i wprowadzka. Tak mówią mądrzy ludzie, i niektóre, mądre, publikacje.

 

To, że ktoś w niecały rok się wprowadza to żadna super hiper nowa technologia i szybkość tylko wg mnie głupota i pęd nie wiadomo do czego (do kłopotów?)

 

Jak masz możliwość zostaw dom w spokoju na zimę, ogrzewając go oczywiście.

 

Mógłbyś się podzielić jakie to? Chętnie bym się zapoznał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom powinien jeden sezon grzewczy spędzić w samotności, a dopiero potem ostateczne wykończene i wprowadzka. Tak mówią mądrzy ludzie, i niektóre, mądre, publikacje.

 

To, że ktoś w niecały rok się wprowadza to żadna super hiper nowa technologia i szybkość tylko wg mnie głupota i pęd nie wiadomo do czego (do kłopotów?)

 

Jak masz możliwość zostaw dom w spokoju na zimę, ogrzewając go oczywiście.

 

A po co ogrzewać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbudowałem dwa budynki (2003 i 2004r.) zaczynając w połowie kwietnia i obchodząc w nich Boże Narodzenie. Oba mają piwnice, parter, piętro pełnej wysokości i w jednym użytkowe poddasze. Oba fundamentowane są na mocnej glinie. Do obecnej chwili nie zauważyłem w nich żadnych objawów osiadania tym bardziej że jeden z nich stanowi dobudowę przedwojennego domu. Znajomy inżynier hydrotechnik bardzo mocno pilnował aby ławy fundamentowe lać na niezruszony grunt rodzimy pokryty jedynie kilkucentymetrową warstwą piachu. Ostatnią warstwę ziemi z wykopu usuwałiśmy ręcznie chwilę przed przyjazdem betonu.Po 5 i 6 latach w obu budynkach nie ma żadnych pęknięć. Niewątpliwie minusem szybkiego budowania była duża ilość wilgoci wewnątrz zimą. Trzeba było wycierać szyby. Innych minusów - no oprócz zwiększonego zużycia ciepła w pierwszym sezonie grzewczym nie zauważyłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...