Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rynny Rheinzink


Recommended Posts

ja takie założyłem po namowie znajomego.

Gwarancję mają bardzo długą, więc zakładam że nic się z nimi przez dłuższy okres czasu dziać nie powinno.

W sklepie są błyszczące ale "utleniają się" i pokrywają taką matową warstwą.

U mnie po pierwszym sezonie nie pokryły się matem równo, nie wiem czy to tak ma być czy jeszcze coś się zmieni. Generalnie nie przeszkadza mi to bardzo, choć wolałbym oczywiście żeby były równe.

Aha, zrobiłem też obróbkę blacharską z tytanu, sytuacja analogiczna jak z rynnami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja takie założyłem po namowie znajomego.

Gwarancję mają bardzo długą, więc zakładam że nic się z nimi przez dłuższy okres czasu dziać nie powinno.

W sklepie są błyszczące ale "utleniają się" i pokrywają taką matową warstwą.

U mnie po pierwszym sezonie nie pokryły się matem równo, nie wiem czy to tak ma być czy jeszcze coś się zmieni. Generalnie nie przeszkadza mi to bardzo, choć wolałbym oczywiście żeby były równe.

Aha, zrobiłem też obróbkę blacharską z tytanu, sytuacja analogiczna jak z rynnami.

 

Raziu

a ich montaż był bardzo czasochłonny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Raziu

a ich montaż był bardzo czasochłonny?

 

 

nie, ekipa choć widziała takie rynny pierwszy raz to dali sobie z nimi radę bardzo szybko. Nie są one np. twardsze niż stalowe, więc nie ma problemu.

Mogą być one lutowane lub klejone. Ja wybrałem klej, niestety nie pamiętam jaki - polecono mi go w miejscu gdzie kupowałem rynny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz kasę i odpowiada Ci kolorystyka to nie ma się nad czym zastanawiać. Pozdrawiam.

 

Dokładnie tak, coś za coś, dla niektórych osób będzie to rynna ocynkowana (przynajmniej powierzchnia gołowalcowana). Zresztą mogę osobiście powiedzieć, że tak wygląda. U mnie rynna była montowana w czerwcu 2008 roku. Zobaczymy jak wyjdzie po naturalnym patynowaniu przez warunki atmosferyczne. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że patynowanie jest nierównomierne, jeżeli nie uzyskam równomiernego patynowania to rozważam ich przemalowanie (ale chciałbym żeby to była ostateczność).

 

Co do ceny to zdecydowanie polecam zrobienie sobie porównania z innymi materiałami. Porównując ją nawet z rynną PCV (w tym przypadku Marley) to wyszła naprawdę przyzwoita różnica. Zdecydowanie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
Jak masz kasę i odpowiada Ci kolorystyka to nie ma się nad czym zastanawiać. Pozdrawiam.

 

Dokładnie tak, coś za coś, dla niektórych osób będzie to rynna ocynkowana (przynajmniej powierzchnia gołowalcowana). Zresztą mogę osobiście powiedzieć, że tak wygląda. U mnie rynna była montowana w czerwcu 2008 roku. Zobaczymy jak wyjdzie po naturalnym patynowaniu przez warunki atmosferyczne. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że patynowanie jest nierównomierne, jeżeli nie uzyskam równomiernego patynowania to rozważam ich przemalowanie (ale chciałbym żeby to była ostateczność).

 

Co do ceny to zdecydowanie polecam zrobienie sobie porównania z innymi materiałami. Porównując ją nawet z rynną PCV (w tym przypadku Marley) to wyszła naprawdę przyzwoita różnica. Zdecydowanie polecam.

 

Czy możesz zamieścic zdjęcie takiej nierównomiernie patynowanej rynny? Rozważam pokrycie dachu blachą tytan cynk i zastanawiam sie jak będzie mniej więcej wyglądał jesli zdecyduje się na gołowalcowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te rynny od 2005 roku, spatynowały się równo, a przynajmniej nie dostrzegam żadnych nierówności w barwie.

 

Jestem z Rheinzinka b. zadowolony, pojawił się jednak pewien uboczny problem. Po 4 latach zaczyna mi zachodzić "zielenią" cementowa dachówka od północy (Euronit). Znalazłem podobno niezłe rozwiązanie - specjalną miedzianą, dyskretną taśmę, która zamontowana na połaci dachu uwalnia jony chroniące dach przed zarastaniem. Niestety w przeciwwskazaniach podane jest, by czasem nie mieć rynien tytanowo-cynkowych bo oprócz zielonego nalotu jony miedzi "zeżrą" i rynny... :evil: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rynny i parapety zewnętrzne, od 2006 roku. NIC się nie dzieje, wygladają bardzo ładnie. Do mojego domu akurat pasują.

Może to kwestia montażu, ale sąsiedzi posiadający rynny z innych materiałów (podobny czas budowy) poprawiali je już kilka razy.

Moje akurat patynują się równo. Generalnie materiał bardzo godny polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...