Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wilgoć nad izolacją


Recommended Posts

witam,

Mam taki problem, jesienią ociepliłem dach (deska papa) wełną mineralną z uwzględnieniem wentylacji - ok 1-2 cm między wełną a deskami i całość zaizolowałem od dołu folią paroszczelną. Zimą wszystko było ok, ale teraz wiosną kiedy słonko oparło się o dach nad folią skrapla się woda i to w znacznych ilościach. trochę mnie to dziwi bo ma wentylację w kalenicy która działa prawidłowo, ponieważ widać nawet ja cała powierzchnia pracuje jak płuco - oddycha co jest szczególnie zauważalne podczas wiatru. Tłumaczę sobie to tym że deski może jeszcze trochę są wilgotne od impregnacji którą dodatkowo robiłem w ubiegłym roku przez natrysk. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym temacie bardzo proszę pomóżcie rozwiać moje wątpliwości bo boję sie podwieszać płyty gk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

Mam taki problem, jesienią ociepliłem dach (deska papa) wełną mineralną z uwzględnieniem wentylacji - ok 1-2 cm między wełną a deskami i całość zaizolowałem od dołu folią paroszczelną. Zimą wszystko było ok, ale teraz wiosną kiedy słonko oparło się o dach nad folią skrapla się woda i to w znacznych ilościach. trochę mnie to dziwi bo ma wentylację w kalenicy która działa prawidłowo, ponieważ widać nawet ja cała powierzchnia pracuje jak płuco - oddycha co jest szczególnie zauważalne podczas wiatru. Tłumaczę sobie to tym że deski może jeszcze trochę są wilgotne od impregnacji którą dodatkowo robiłem w ubiegłym roku przez natrysk. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym temacie bardzo proszę pomóżcie rozwiać moje wątpliwości bo boję sie podwieszać płyty gk.

 

Najwidoczniej jest to kwestia tzw punktu rosy (jeżeli masz naprawdę ułożoną folię paroizolacyjną z prawdziwego zdarzenia a nie taką za 1,00 zł/m2 czy jakaś czarną budowlaną) i jest ona ułożona szczelnie, aczkolwiek dodatkowy wpływ może mieć brak membrany paroprzepuszczalnej pomiędzy szczeliną wentylacyjną a wełną która przepuszcza wilgoć od strony wełny a nie dopuszcza wilgoći od strony szeliny wentylacyjnej. Ale wracając do punktu rosy , to przypuszczam że możebyć za mała grubość wełnyułożonej na poddaszu. (nie napisałes jaka grubość ułożyłeś). Dodatkowo znaczenie ma także czy poddasze jest użytkowe czy nie? Jeśli tak to z jakim przeznaczeniem, czy jest tam wentylacja czy też jej nie ma. Musisz napisać więcej nt tego poddasza żeby można było cokolwiek więcej sądować :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

Mam taki problem, jesienią ociepliłem dach (deska papa) wełną mineralną z uwzględnieniem wentylacji - ok 1-2 cm między wełną a deskami i całość zaizolowałem od dołu folią paroszczelną. Zimą wszystko było ok, ale teraz wiosną kiedy słonko oparło się o dach nad folią skrapla się woda i to w znacznych ilościach. trochę mnie to dziwi bo ma wentylację w kalenicy która działa prawidłowo, ponieważ widać nawet ja cała powierzchnia pracuje jak płuco - oddycha co jest szczególnie zauważalne podczas wiatru. Tłumaczę sobie to tym że deski może jeszcze trochę są wilgotne od impregnacji którą dodatkowo robiłem w ubiegłym roku przez natrysk. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym temacie bardzo proszę pomóżcie rozwiać moje wątpliwości bo boję sie podwieszać płyty gk.

skropliny :D

kto powiedzial, ze szczelina wentylacyjna ma byc 1-2cm :D

folia paroziolacyjna "plywa" bo sa nieszczelnosci "tak moze byc".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjawisko jest jak najbardziej normalne! Dach pokryty papą przy tak słonecznych dniach mocno się nagrzewa powodując kierowanie pary wodnej zawartej w izolacji cieplnej w stronę zimnego poddasza. Następuje wykroplenie (kondensację) tej pary wodnej na zimnej folii paroizolacyjnej. Zjawisko przestanie występować w przypadku ogrzewania poddasza i wykonania krycia docelowego. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili to poddasze jest jeszcze niewykończone ale docelowo będzie użytkowane jako normalne pokoje z wentylacją mechaniczną (rekuperator), połać dachową pokryję płytami gk, co do izolacji to mam około 16-17 cm grubości wełny i żółta (ponoć dobra) folia dosyć szczelnie łączona ale rzeczywiście przy oknach dachowych jest jeszcze nie uszczelnione, choć nie wiem czy to akurat ma wpływ ponieważ wilgoć kondensuje się na całej powierzchni a budynek nie jest jeszcze użytkowany aczkolwiek zimą ogrzewany, dlatego też raczej wilgoć wewnątrz nie występuje.

Bardzo dziękuję za dyskusję - szczerze mówiąc bardzo pocieszył mnie Andrzej, osobiście myślę że jak latem się dach wygrzeje to wilgoć z desek i wełny zostanie wydalona wywietrznikami, jednak tak czy inaczej muszę dokładnie przyjrzeć się szczelności foli.

Mam nadzieję że ten wątek jeszcze będzie rozwijany, przecież nie tylko ja mam dach pokryty gontem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...