Rośliny doniczkowe - zamioculcas

[malka]

Szperałam po "ogrodzie", ale nic nie znalazlam, może tu ktoś mi poradzi.

 

Jedne z nielicznych moich roślinek - to zamioculcasy i wszystko było by cudnie, gdyby nie to, że cholery kwitną (ponoć w warunkach domowych kwitnienie jest nie możliwe).

Więc moje "niemożliwe" zamie, wypuszczają te dziwaczne kwiatki, tak sobie kwitną, po czym przysycha (żółknie) kilka lisci....

i tak się zastanawiam - jak nie dopuścić do kwitnienia ?? a może ścinać kwiatki ??

 

szkoda mi roślinek, juz kwitnienie kilka sztuk mi uśmierciło (tak myślę, że przez to)

 

dzięki za wszelkie sugestie

[cieszynianka]

Może trochę je zaniedbaj, to się im odechce kwitnienia

Pewnie mają się za dobrze

[malka]

Może trochę je zaniedbaj, to się im odechce kwitnienia

Pewnie mają się za dobrze

 

no jak bym dbała, to by mnie wdzięcznośc w postaci kwitnienia nie zdziwiła.

A one jeszcze w "kwiaciarnianych" doniczkach,(w osłonki tylko włożone, podlewane jak "se przypomnę"...a ta głupia dalej kwitnie

[cieszynianka]

Może trochę je zaniedbaj, to się im odechce kwitnienia

Pewnie mają się za dobrze

 

no jak bym dbała, to by mnie wdzięcznośc w postaci kwitnienia nie zdziwiła.

A one jeszcze w "kwiaciarnianych" doniczkach,(w osłonki tylko włożone, podlewane jak "se przypomnę"...a ta głupia dalej kwitnie

 

No to już nie rozumiem o co im chodzi

[galka]

Może trochę je zaniedbaj, to się im odechce kwitnienia

Pewnie mają się za dobrze

 

no jak bym dbała, to by mnie wdzięcznośc w postaci kwitnienia nie zdziwiła.

A one jeszcze w "kwiaciarnianych" doniczkach,(w osłonki tylko włożone, podlewane jak "se przypomnę"...a ta głupia dalej kwitnie

 

No to już nie rozumiem o co im chodzi

 

Może Cię lubi

[malka]

Może trochę je zaniedbaj, to się im odechce kwitnienia

Pewnie mają się za dobrze

 

no jak bym dbała, to by mnie wdzięcznośc w postaci kwitnienia nie zdziwiła.

A one jeszcze w "kwiaciarnianych" doniczkach,(w osłonki tylko włożone, podlewane jak "se przypomnę"...a ta głupia dalej kwitnie

 

No to już nie rozumiem o co im chodzi

 

Może Cię lubi

 

pytałam, nie chce ze mną gadać, to chyba nie bardzo

[cieszynianka]

Może trochę je zaniedbaj, to się im odechce kwitnienia

Pewnie mają się za dobrze

 

no jak bym dbała, to by mnie wdzięcznośc w postaci kwitnienia nie zdziwiła.

A one jeszcze w "kwiaciarnianych" doniczkach,(w osłonki tylko włożone, podlewane jak "se przypomnę"...a ta głupia dalej kwitnie

 

No to już nie rozumiem o co im chodzi

 

Może Cię lubi

 

pytałam, nie chce ze mną gadać, to chyba nie bardzo

 

Może na zły temat zaczęłaś, o przycinaniu na ten przykład

[malka]

to o czym pogadać ??

 

nie zwykłam tak z roślinami

[cieszynianka]

to o czym pogadać ??

 

nie zwykłam tak z roślinami

 

Może o nawozach, albo o nowej doniczce

[malka]

i jeszcze może pogłaskam po listkach ....

 

warto próbować ?

[cieszynianka]

i jeszcze może pogłaskam po listkach ....

 

warto próbować ?

 

I korzonki połaskotać

[malka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

[cieszynianka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

[malka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

[cieszynianka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

 

Z opisu sytuacji na to wygląda

[malka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

 

Z opisu sytuacji na to wygląda

 

to jestem bez szans

 

 

a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ?

 

ale na to nie ma paragrafu ?

 

bo na zwierzątka jest

[cieszynianka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

 

Z opisu sytuacji na to wygląda

 

to jestem bez szans

 

 

a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ?

 

ale na to nie ma paragrafu ?

 

bo na zwierzątka jest

 

Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo

[malka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

 

Z opisu sytuacji na to wygląda

 

to jestem bez szans

 

 

a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ?

 

ale na to nie ma paragrafu ?

 

bo na zwierzątka jest

 

Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo

 

wyśmiał mnie

 

ciekawe dlaczego

[cieszynianka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

 

Z opisu sytuacji na to wygląda

 

to jestem bez szans

 

 

a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ?

 

ale na to nie ma paragrafu ?

 

bo na zwierzątka jest

 

Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo

 

wyśmiał mnie

 

ciekawe dlaczego

 

To dobrze, że jednak woli Ciebie głaskać

[malka]

pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta

 

Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą

 

myślisz,że hetero jest ?

 

Z opisu sytuacji na to wygląda

 

to jestem bez szans

 

 

a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ?

 

ale na to nie ma paragrafu ?

 

bo na zwierzątka jest

 

Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo

 

wyśmiał mnie

 

ciekawe dlaczego

 

To dobrze, że jednak woli Ciebie głaskać

 

też ponoć kwitnę