cieszynianka 07.05.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą myślisz,że hetero jest ? Z opisu sytuacji na to wygląda to jestem bez szans a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ? ale na to nie ma paragrafu ? bo na zwierzątka jest Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo wyśmiał mnie ciekawe dlaczego To dobrze, że jednak woli Ciebie głaskać też ponoć kwitnę Znaczy, że wszystko w najlepszym porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.05.2009 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą myślisz,że hetero jest ? Z opisu sytuacji na to wygląda to jestem bez szans a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ? ale na to nie ma paragrafu ? bo na zwierzątka jest Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo wyśmiał mnie ciekawe dlaczego To dobrze, że jednak woli Ciebie głaskać też ponoć kwitnę Znaczy, że wszystko w najlepszym porządku wierzę tylko,że do zapylenia nie dojdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 07.05.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 pogłaskałam, połaskotałam...a ta cholera milczy jak zakleta Jak to osobnik żeński, to Twoje łaskotanie i inne zabiegi nie pomogą myślisz,że hetero jest ? Z opisu sytuacji na to wygląda to jestem bez szans a może ślubnego namówię na pieszczoty z zamią , hmmmmmmm moze się zgodzi ? ale na to nie ma paragrafu ? bo na zwierzątka jest Na rośliny jeszcze nie ma (w przeciwieństwie do zwierząt), więc namawiaj go szybko, zanim zmienią prawo wyśmiał mnie ciekawe dlaczego To dobrze, że jednak woli Ciebie głaskać też ponoć kwitnę Znaczy, że wszystko w najlepszym porządku wierzę tylko,że do zapylenia nie dojdzie [/quote:6b08d62044] Nie wiem co powiedzieć Chyba nie dojdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 15.05.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Zamia kwitnie wtedy kiedy przechodzi okres zbytniego przesuszenia. Tak wynika z obserwacji mojej Raz w roku sobie systematycznie zakwita ale liści przy tym nie traci. Kwitnienie jej raczej nie zabije - być może zamieranie rośliny jest spowodowane innymi czynnikami. Może też być to naturalne zamieranie starych liści - pod młode przyrosty. W świecie roślin wydanie kwiatostanu jest oznaką chęci przedłużenia gatunku. Może twoja Zamia chce się ratować dzieckiem w niesprzyjajacych warunkach? Staraj się ją prowadzić równomiernie i nie stosuj zbyt dlugich okresów przesuszania. Zamie jednak nie lubią być też przelewane i mieć stale wilgotnego podłoża. Trzeba im ustalić jakiś cykl - np. co 2 tygodnie jak podłoże już wyschnie. Od czasu do czasu można nawozić np. co 4 podlewanie połową zalecanej dawki na opakowaniu, nawozu do roślin zielonych np. florowit. To żelazna roślina ale czasami trzeba i o nią zadbać. Sprawdź czy nie ma w podłożu i na liściach szkodników. Może ziemię trzeba wymienić albo uzupełnić świeżą? Te rośliny nie cierpią przesadzania do za dużych doniczek, ale wiecznie rosnąć w tym samym podłożu też nie bedą, ponieważ ono jałowieje z czasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.