Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Perłówce + pogaduchy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej ciotka . miło że wpadłaś.

 

Witaj Ciotka;)

Aj nawet nie wpsomne ileż to ja mam teraz zaległości, moje komentarze i dziennik znowu w czeluściach, ale tak to jest, wracamy wieczorkiem, teraz też wróciliśmy z godzinkę temu i na szybkiego gotowałam spagetti.

 

 

Gosiu kinkiety wyglądają SUPER w sypialni, a ta tapeta już fajniutko wygląda z tymi zasłonkami w oknie. Tak delikatnie. Mi już się podoba, a czekam na końcowy efekt:D

 

Nu a altanka widzę, że nie aż taka mała. Mama z grabkami, a tata to chyba trzymał wcześniej rurę -taki w różowej koszulce;) Kierownik pilnuje bacznie:D.

 

Podobaja mi się też te drzwi wewnętrzne. Ładne są i tak domowo u Ciebie, przed domkiem tez fajniutko... Tylko powzdychać jak się widzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;)

Dobre pytanie :eek:

chcialabym juzzzz ale to nietakie proste. dzieci muszą skonczyc szkołe.wiec niewiem............

 

ps, zycze powodzenia :yes:

 

Witaj Ciotka:D

 

Oj coś wiem o tych przeprowadzkach;) Wczesniej moja córka była młodsza i od 3 klasy podstawowej uczęszczała już na południu Polski do szkoły. Teraz stawiamy ściany itp. i nie wiem co będzie z jej 6 klasą, ostatnią w podstawowej szkole. Tak na ten ostatni rok przenosić do innej szkoły:bash: Niestety niby nie mieszkamy daleko, ale nie ma bezpośredniego połączenia busem, najpierw by musiała dojechać jednym busem a potem drugim. Ona oczywiście wymyśliła, że będzie " wrazie co" (powiedzenie tutaj dzieci), rowerem! Boshe jak to rowerem pytam jej, toż deszcz, śnieg itp. Wczoraj jak stawialiśmy ściany, a córka wróciła ze szkoły zaproponowałam jej aby przyjechała rowerem i pomysł z rowerem szybko odpadł;)

Nu szkoda mi tak ją przerzucać do nowej szkoły, do której będzie miała blisko, ale tak człek właśnie duma... " wrazie co";):rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

dziewczyny jestem w szoku....przez tą powodz. :(

strasznie sie boimy poniewaz ja do wału mam pol kilometra a do wisly 1-2km. woda idzie juz w nasza strone i niedługo osiwiejeeee

na odleglosc nie mozna nic zrobic, a i pewnie bedac tam to tez za wiele bym nieporadziła bo to żywioł :(

ciezko jest tak czekac i ogladac co juz zostało zniszczone . powiedziałam rodzicą zeby tylko ratowali naszego psa, a reszta w rękach Boga.

strasznie sie boję :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Gosia:hug:

 

:eek::( Nie wiedziałam że macie tak blisko do Wisły i wałów:jawdrop: Gosieńko kochana trzymam MOCNOOOOO kciuki za Was, żeby wały wytrzymały. Zobaczysz skończy sie na strachu......życzę Ci z całego serca, żeby wały okazały się bardzo mocne a fala powodziowa była u Was słaba i szybko opuściła wasze tereny.............

 

Zaległości w Twojej galerii nadrobiłam ale to nie czas i nastrój żeby pisać...........będę zaglądać........mam nadzieję że to szybko się skończy......

Gosia trzymaj się..........jesteśmy z tobą:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

dziewczyny jestem w szoku....przez tą powodz. :(

strasznie sie boimy poniewaz ja do wału mam pol kilometra a do wisly 1-2km. woda idzie juz w nasza strone i niedługo osiwiejeeee

na odleglosc nie mozna nic zrobic, a i pewnie bedac tam to tez za wiele bym nieporadziła bo to żywioł :(

ciezko jest tak czekac i ogladac co juz zostało zniszczone . powiedziałam rodzicą zeby tylko ratowali naszego psa, a reszta w rękach Boga.

strasznie sie boję :cry:

 

Gosiu:hug:

 

Mam nadzieję, że aż tak blisko nie dopłynie...:bash:

 

Ja tydzień temu byłam w szoku, ale u nas musiałoby być ponad 80 cm wody i najpierw zalałoby cała miejscowość, my oddaleni od drogi jestesmy o 100 metrów, ale w 1997 roku przeszła tylko fala -zatopiła innym piwnice, innym nie. Ziemia za to jak gąbka, jak zaczeło byc cieplej, to jak zaczeła woda parować, to nie mogliśmy wjechać pod dom.... Woda koło domu -z pół -wód gruntowych jak szybko sie pokazała, tak szybko zniknęła. Jak uniesiemy się z ziemia kiedyś wyżej, te 80 cm to będzie ok. Tym samym nasze ogrodzenie będzie wyższe.

 

Oglądam TV i jestem w szoku. Tato mi dzisiaj mówił, że Malbork może być zalany także -no szok... tyle miast, tyle wsi i miejscowości... ja jestem w szoku.

 

Gosiu może nie będzie tak źle. Trzymam mocno kciuki...

 

Buziaki. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...