Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Perłówce + pogaduchy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Drogie Panie

Jako że Wy już doświadczone kobitki budowlanki,to zgłaszam sie do Was o pomoc i mam takie małe zapytanie dotyczące tynków wewnętrznych? :o

Głównie chodzi mi jaki rodzaj tynków wybrałyście i dlaczego? a także jak one się sprawują w czasie wykończeniówki i po zamieszkaniu :wink:

koniec czerwca lub początek lipca chcemy położyć tynki i mam mały dylemat bo gdzies tu na forum czytałam o tynkach gipsowych i tych tradycyjnych,no i powiem ze zdania są bardzo podzielone :o niektórzy narzekają na tynki gipsowe i raczej doradzają tradycyjne :roll:

Tak więc kobitki powiedzcie mi jak to jest u was ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahahaha uśmiałam się Bolka... faktycznie tata jest z poczuciem humoru i takich ludzi bardzo lubię.

Mi do tynków ciut brakuje :wink: , ale raczej zdecydujemy sie na tradycyjne.

W Kwidzynie nie byłam, ale pochodze z Warmii, od dwóch lat mieszkam na południu... Ponieważ mój dziadek był rybakiem - robaka potrafię założyć na haczyk. Brakuje mi smaku szczupaka mmmmmmmmmm. Brak mi jezior czasami. Ale uwielbiam też góry i nie mogę doczekac się zamieszkania i tarasu, gdzie wiosennym porankiem usiądę z kawką i usłysze ptaki.

Tu gdzie mieszkam, są pod dachem ptaki- rudziki. Do budki na drzewie orzecha wprowadziły się kosy. Spacerował tutaj bażant po trawie przed domem :D .

Przez naszą działkę przebiegły raz 3 sarny, mieszkają gdzieś niedaleko naszego domu gronostaje, które są urocze i ciekawe... pomimo nocnego trybu zycia. Ptaki też słychać, bardzo się cieszę, bo moje drzewa zasadzę za dwa lata a zanim urosą, to ojej.

Do Grudziądza zapraszał mnie mój kuzyn... On pochodzi z południa, mieszka tam z zoną, ale teraz ja mieszkam na południu ahahah :wink: Więc mam o wiele dalej, jak miałam wcześniej... :wink:

nie wiem jak u Was, ale u mnie to chichram jak głupia w sklepie, bo jak jestesmy w markecie to mój podchodzi i mówi z usmiechem tak: - Miśka tylko nie szalej, bo wiesz... ahahahaha - wymienia co potrzebne jeszcze... Ludzie patrzą a ja chichram...

Dzisiaj widziałam przed Obi te baseny- Jezoo baseny i ceny - ale fajna sprawa w lato przed domem...

Macie tak, że czasami marzycie, gdybym wygrała w totolotka to....??? No pisałam, że chyba musze grać :wink:

Pozdrawiam kobietki i Perłoweczko ty niedługo zobaczysz swój domek :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj widziałam przed Obi te baseny- Jezoo baseny i ceny - ale fajna sprawa w lato przed domem...

Macie tak, że czasami marzycie, gdybym wygrała w totolotka to....??? No pisałam, że chyba musze grać :wink:

 

 

Miśka po co ci te piękne baseny ? :o z pewnoscia masz na działce wodę :wink: to więc my w ostatnie lato kiedy był budowany dom to polewalismy sie z węża ogrodowego :o i powiem ze było odlotowo :lol: :lol: :lol: WIĘC PO CO PRZEPŁACAĆ :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu gdzie mieszkam, są pod dachem ptaki- rudziki. Do budki na drzewie orzecha wprowadziły się kosy. Spacerował tutaj bażant po trawie przed domem :D .

Przez naszą działkę przebiegły raz 3 sarny, mieszkają gdzieś niedaleko naszego domu gronostaje, które są urocze i ciekawe... pomimo nocnego trybu zycia. Ptaki też słychać, bardzo się cieszę, bo moje drzewa zasadzę za dwa lata a zanim urosą, to ojej.

 

 

Ale z ciebie szczęściara :o ja tez bym tak chciała :(

kiedys takie rzeczy wogóle mnie nie pociągały :o ale teraz z wiekiem wszystko sie zmienia i podoba sie cos co kiedys nie było tak znaczące i na odwrót :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Panie

Jako że Wy już doświadczone kobitki budowlanki,to zgłaszam sie do Was o pomoc i mam takie małe zapytanie dotyczące tynków wewnętrznych? :o

Głównie chodzi mi jaki rodzaj tynków wybrałyście i dlaczego? a także jak one się sprawują w czasie wykończeniówki i po zamieszkaniu :wink:

koniec czerwca lub początek lipca chcemy położyć tynki i mam mały dylemat bo gdzies tu na forum czytałam o tynkach gipsowych i tych tradycyjnych,no i powiem ze zdania są bardzo podzielone :o niektórzy narzekają na tynki gipsowe i raczej doradzają tradycyjne :roll:

Tak więc kobitki powiedzcie mi jak to jest u was ?

 

Ja mam gipsowe.Powiem tak:jakbym miała jeszcze raz robić tynki to tylko cementowo-wapienne i na to gładz 8)

Tynki gipsowe są miekkie do takiego stopnia że lekko pukniesz ścianę np. krzesłem i już jest ślad.

Zaznaczam ze to jest moje zdanie 8)

Daj znać na jakie się zdecydujesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Panie

Jako że Wy już doświadczone kobitki budowlanki,to zgłaszam sie do Was o pomoc i mam takie małe zapytanie dotyczące tynków wewnętrznych? :o

Głównie chodzi mi jaki rodzaj tynków wybrałyście i dlaczego? a także jak one się sprawują w czasie wykończeniówki i po zamieszkaniu :wink:

koniec czerwca lub początek lipca chcemy położyć tynki i mam mały dylemat bo gdzies tu na forum czytałam o tynkach gipsowych i tych tradycyjnych,no i powiem ze zdania są bardzo podzielone :o niektórzy narzekają na tynki gipsowe i raczej doradzają tradycyjne :roll:

Tak więc kobitki powiedzcie mi jak to jest u was ?

 

Ja mam gipsowe.Powiem tak:jakbym miała jeszcze raz robić tynki to tylko cementowo-wapienne i na to gładz 8)

Tynki gipsowe są miekkie do takiego stopnia że lekko pukniesz ścianę np. krzesłem i już jest ślad.

Zaznaczam ze to jest moje zdanie 8)

Daj znać na jakie się zdecydujesz :wink:

 

 

dzięki Małgosiu za opinię :D ja jeszcze ciągle niewiem jakie tynki ale bardziej bym była na cement-wapienne. jak naprawde bedzie to niewiem. szukam . dzisiaj umawiamy sie na pomiary pod pompe ciepła.wiemy ze napewno na całym domu bedzie podłogówka i prawdopodobnie bedzie troche ogrzewania w ścianie (salon,dwie sypialnie z oknami balkonowymi)wiec musimy poczekac tez na podpowiedzi z firmy CLIMA-KOMFORT od pomp. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perłoweczka...jeścio wody nie mam... ale jak wspominałam beczka będzie, mój ma pompę i czekamy na wąż - na necie zamówił 100 mb. Po drugiej stronie naszej działki płynie mała rzeczka, a prysznice super sprawaaaaaa :wink:

Pewnie z podłączeniem prądu, woda i kanalizacją do domu przyjdzie mi potem walczyć :wink: Bo mój znowu wyjedzie do pracy za granicę :cry:

Co do tynków... mówi mi tak:

- ja ci pokażę jak i co, to będziesz mogła powoli sobie potem kłaść w domku :wink:

Ahhhahaaaaaaaaaaa.... hm no ja nie widzę problemu, aby tylko mi ogrodzenia samej nie kazał robić ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa... :lol: :lol: :lol: Szpachlowałam, zacierałam ściany ręcznie -siatką nieraz... oj zobaczymy...

Już wiem, że okna mi przyjdzie samej zamawiać i przypilnować ekipę :wink:

Jeszcze nawet fundamentów nie było, a okna ogladalismy... u nas będą PCV (chyba, że coś się zmieni, jak zwykle to bywa), złoty dąb, wycena na cały dom wychodziła tak 10 tys. ale to było na jesieni :wink: Bylismy w kilku firmach, jak teraz... to nie wiem...

Ale do tego dalekooooo.... :wink:

A basen Perłóweczko podoba mi się...bo ja dziołcha znad jezior... oskrzela mi zanikają... ryba lubi się taplać ahahaha... a pobliski basen... to szok... Zaś do Kraka nawet nie ma sensu... Ja tylko tak zerkam, a powiem Wam, że ma być wanna, a niewiem dlaczego zerkam na te wypaśne prysznice :wink:

Łażę jak ta ćma po tych marketach budowlanych i w głowie potrafia narobić haosu... Zaś jak zgubię Miska... to ten wie, że najszybciej znajdzie mnie przy...

stoisku z kwiatami :wink:

Kończę bo znowu sie rozpisałam :o

P.S. wczoraj jak Misiek gotował mówi tak:

- co mi przyszło biedakowi... jedna murarką zostanie, a druga pisarką...(bo pisze swoje książeczki) a ja taki biedny jeszcze zmęczony muszę gotować :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia, dzisiaj dostałam ofertę położenia tynków z perlitem(ciepłochronne) za 30zł/m2 :o cena materiału i robocizny. Czekam jeszcze na inne :) Zobaczymy

 

:o :o :o czy oni oszaleli?

ja mam 3 numery tel. na ktore dzwonilismy ok. miesiąc temu i ceny były od 21 do 25złm2. moze cos sie juz zmieniło ale lepiej niech nie żartują bo jak sie zdenerwuje to zakasam rękawy i sama sobie te tynki położe :o :lol: dzisiaj wyśle ci te numery na priva i jak podzwonisz to daj mi znać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tynków... mówi mi tak:

- ja ci pokażę jak i co, to będziesz mogła powoli sobie potem kłaść w domku :wink:

Ahhhahaaaaaaaaaaa.... hm no ja nie widzę problemu, aby tylko mi ogrodzenia samej nie kazał robić ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa... :lol: :lol: :lol: Szpachlowałam, zacierałam ściany ręcznie -siatką nieraz... oj zobaczymy...

 

 

 

słuchaj jak już się poduczysz to daj koniecznie znać i poduczysz mnie i jak sobie sprawie sama tynki to tym tynkarzą co tak podnoszą ceny to oczy na wierzch wyjdą :o :o :o

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A basen Perłóweczko podoba mi się...bo ja dziołcha znad jezior... oskrzela mi zanikają... ryba lubi się taplać ahahaha... a pobliski basen... to szok... Zaś do Kraka nawet nie ma sensu... Ja tylko tak zerkam, a powiem Wam, że ma być wanna, a niewiem dlaczego zerkam na te wypaśne prysznice :wink:

 

 

ja uwielbiam też pluskać w basenie :D

teraz jadąc do Polski w czerwcu na 6 dni to juz to tak zorganizowałam że jadąc na lotnisko w Gdansku wczesniej zahaczymy o aquapark w Sopocie :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. wczoraj jak Misiek gotował mówi tak:

- co mi przyszło biedakowi... jedna murarką zostanie, a druga pisarką...(bo pisze swoje książeczki) a ja taki biedny jeszcze zmęczony muszę gotować :lol:

 

 

no niestety jeden chłop w rodzinie ma jednym słowem mówiąc przechlapane :p :p :p

u nas jest to samo tylko trzy na jednego ! :wink:

do mojego mężulka kuchnia należy w każdą niedziele :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj dzwonie do sklepu z pokryciem dachowym podpytac co , kiedy, i dlaczego a tu Pan mi mówi : Proszę Pani właśnie przyjechał cały transport na wasz dach :o :o :o blachy, rynny,okno fakro. :lol: :lol: :lol:

no to super ,tylko teraz trzeba delikatnie podpytać chłopaków od dachu kiedy mogą wskoczyć na nasz daszek :p :p :p mam nadzieje ze szybciutko :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tynków... mówi mi tak:

- ja ci pokażę jak i co, to będziesz mogła powoli sobie potem kłaść w domku :wink:

Ahhhahaaaaaaaaaaa.... hm no ja nie widzę problemu, aby tylko mi ogrodzenia samej nie kazał robić ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa... :lol: :lol: :lol: Szpachlowałam, zacierałam ściany ręcznie -siatką nieraz... oj zobaczymy...

 

 

 

słuchaj jak już się poduczysz to daj koniecznie znać i poduczysz mnie i jak sobie sprawie sama tynki to tym tynkarzą co tak podnoszą ceny to oczy na wierzch wyjdą :o :o :o

 

:lol: :lol: :lol:

 

ahahahaaaaaaaaa ... wiesz moje koleżanki z pracy na Warmii, to co niektóre by spadły z krzeseł, bo niemieściłoby im się w głowie. Ja wtedy tipsy i w ich oczach byłam kobietą no której na serio nie znały :wink:

Ja do Dublina też leciałam z Gdańska i sporotem tak samo, wtedy mieszkałam tam :wink: Teraz Kraków, albo Kielce :roll:

Ceny faktycznie dają niezłe niektóre ekipy remontowe... tak jak podskoczyły bardzo inne artykuły budowlane. Nie wspomnę o zwykłych blaszanych garażach... na jesieni były po 1200 zł, teraz 1450 a nawet więcej...

Ale cóż Sezon na Miśki budowlance :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...