Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Perłówce + pogaduchy


Recommended Posts

Dziękuję za chudziaka Ci Boshe... bo chociaż ze szpadlem jest gdzie potańczyć :lol: :lol: :lol: Taka maluska przerwa za plecami Miska, który wlewa beton do szalunków :lol:

No i chudziak to ciut jak nie podłogówka...nagrzeje się od słonka...

Ostatnio stoczyłam walkę z mrówkami... wszystko znosiłam... to, że jak Telimenę mnie potraktowały, ba jedna to chyba "samiec" bo od kostki do góry spacerował mi po nodze... jego wędrówka zakończyła się na udzie...

Znisłam i to, że po butelce z napojem wiecznie chodziły, czy wyżej sie postawiło, zaraz wyniuchały...

Ba raz małego czerwonego mrówka -alkoholika zabiłam, po butelce z piwkiem spacerował... :o dość, że rzadko piwko wypiję, to gadzina będzie mi podpijać, a to był nikt inny, jak zwiadowca... zaraz patrzeć jak z mrowiska sobie łącznie z królową bibę zrobią :lol:

Czara się przelała, gdy weszły mi do woreczka, gdzie miałam bułeczki :evil:

Zawiozłam proszek, posypałam i narazie cisza...

Gorzej jak szykuja odwet :roll: :o :lol:

Ale fakt faktem.. sporo ich u nas na działce...

No a imprezka nasza będzie do bieluskiego ranka... najwyżej wpadnę Gosiu jutro do betoniarki... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czara się przelała, gdy weszły mi do woreczka, gdzie miałam bułeczki :evil:

Zawiozłam proszek, posypałam i narazie cisza...

 

no to ...zadarły z babą :lol: :lol: :lol: i to jeszcze głodną :lol:

 

Gorzej jak szykuja odwet :roll: :o :lol:

 

szykuj sie ...szykuj 8)

 

No a imprezka nasza będzie do bieluskiego ranka... najwyżej wpadnę Gosiu jutro do betoniarki... :lol: :lol: :lol:

 

tak... i jak Cię potarmosi to będziesz cudne tance odprawiać na chudziaku :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany!! Nie było mnie chwilkę,a tu już jakieś popijawki beze mnie :lol: już chyba za późno na przyłączenie się do zabawy,bo pewnie gdzieś pod stołami podśpiewujecie :wink::lol: :lol: może chociaż załapię się na jakieś resztki tego pysznego ciasta z lodami :o mniam mniam :lol: o takiej porze to grzech,ale cóż....raz się zyje :lol::lol: o czymś mocniejszym to mogę pomarzyć,bo pewnie już wszystko wypiłyście :roll::lol::lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio stoczyłam walkę z mrówkami... wszystko znosiłam... to, że jak Telimenę mnie potraktowały, ba jedna to chyba "samiec" bo od kostki do góry spacerował mi po nodze... jego wędrówka zakończyła się na udzie...

A to zboczeniec jakiś :o:lol: trzeba było powiedzieć Mężowi,to by go walnął w szczękę :lol::lol: i by się odczepił :lol::wink:

 

raz małego czerwonego mrówka -alkoholika zabiłam, po butelce z piwkiem spacerował... :o dość, że rzadko piwko wypiję, to gadzina będzie mi podpijać, a to był nikt inny, jak zwiadowca... zaraz patrzeć jak z mrowiska sobie łącznie z królową bibę zrobią :lol:

No tego już było za wiele....żeby do piwka się doczepiać,to trzeba mieć nie lada tupet :lol: :lol:

 

Czara się przelała, gdy weszły mi do woreczka, gdzie miałam bułeczki :evil:

Zawiozłam proszek, posypałam i narazie cisza...

Nio a do bułeczek się doczepić,to już zbrodnia :lol::lol:

 

Wyobraźcie sobie,że kiedyś w innym mieszkaniu mieliśmy współlokatorów małych - myszki :) Ja uwielbiam wszelakie stworzonka,gryzonie również.No więc żyliśmy sobie w zgodzie,ja podrzucałam im serek i tak było....aż do czasu :x otóż robiłam spaghetti i wrzuciłam makaron do garnka i patrzę sobie,co tu takie coś brązowe na makaronkach jest :o a to były mysie kupki :o:o:o:x nio więc na tym się zakończyła nasza przyjaźń a zaczęła się wojna...która wiadomo jak się skończyła :( Płakałam okropnie,ale nie dało się tego inaczej załatwić...

 

Gorzej jak szykuja odwet :roll: :o :lol:

Kto wie :roll: jak już wiedzą,co najlepsze (piwko i bułeczki),to może już się tam naradzają i czekają na odpowiednią chwilę,żeby zaatakować z ukrycia :o :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo widzę że nie tylko ja forumowoholik jestem :oops: :oops: :oops: :lol:

Przyszłam do pracy, światła jeszcze nie zapaliłam jak już komputer chodził :o :o :roll:

qrcze u mnie na budowie też inwazja mrówek :-? wszelkie gatunki, a najgorsze czerwone :evil: może też je wyzwę na pojedynek :wink:

 

Ps. może ja też kiedyś załapie się na jakąś imprezkę :oops: :oops:

 

Miłego dnia

(idę poudawac że pracuję :o :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czymś mocniejszym to mogę pomarzyć,bo pewnie już wszystko wypiłyście :roll::lol::lol:

 

nie :o u nas barek zawsze pełen :lol: dla fajnych kolezanek 8)

 

Nio to mnie pocieszyłaś :lol: mogemy robić częściej takie imprezki :D:lol: szkoda,że wirtualne :roll: ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :D:lol: Kto wie,może kiedyś na żywo będą :lol::D

 

A jeśli chodzi o imprezki to malgosia0023 - kiedy parapetówa się szykuje? :D:D:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś Panowie kończą kłaść ogrzewanie-czyli całą podłogówkę :wink: a jutro od rana wchodzi już Pan od wylewek :o foto-relacja mam nadzieje że będzie gdzieś około jutra :roll:

 

Wow :o ale szybko to u Was idzie :o super :D:D i wylewki już też będą w tym tygodniu :D:o z niecierpliwością czekamy na foteczki :D

Ja muszę dziś przypomnieć teściowi,żeby nie zapominał na bieżąco fotek robić,bo chcę mieć wszystko udokumentowane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie zaraz ruszam do pracy ale jak zawsze musiałam luknąć na forum :oops:

 

hihihi ja też zawsze czekam z wyłączeniem laptopa do ostatniej chwili,co by sprawdzić,czy jakieś powiadomienie o odpowiedzi na Waszych forach się pojawiło :lol::oops::lol: Ale podoba mnie się to :D:lol: Takie uzależnienie nie szkodzi zdrowiu :D a za to jakie pożyteczne jest :D :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba malgosia0023 my obie jesteśmy do tyłu....ale ja tez próbuję nadrabiać,choć ciężko idzie,bo tyle tu nabazgrały :wink:

Ale o wylewkach tez doczytałam i muszę powiedzieć,że po wylewkach i tynkach dom nabiera innego wyglądu.Robi się czyściej i jaśniej :D

Zreszta jak juz poleją wylewki i zrobia tynki,o idzie z górki.Ale wtedy zaczyna sie nasza (kobieca) praca- urządzanie :o

Jednak patrząc z perspektywy czasu fajnie było :wink: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ja też chcem wylewki :cry:

Jak to już prawie z górki to niech będa już wylewki :wink:

a na serio Gosiu teraz my będziemy czekać na relację w postaci foto z prac...

Co do imprezki -spox -nie jedna jeszcze będzie taka..wirtulana :wink: :lol:

Jednak patrząc z perspektywy czasu fajnie było

 

Asiu... to może drugi domek zaczniecie budować :lol: :lol: :lol: Ostatnio na forum wyczytałam, że pierwszy dla wroga :roll: :lol: :wink:

O rany to wtedy przy drugim byście mnie odwiedziły...ale 2 m pod ziemią ahahah...

A szczerze, to tak dumałam, że pewnie, gdy potem już spokojniej, wprowadzi się człek do tego wybudowanego domku, to pewnie fajniutko tak powspominać...

Ja się zastanawiam co z sobą pocznę, gdy ten mój wyjedzie i na jakiś czas zatrzyma się budowa... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

quote]

qrcze u mnie na budowie też inwazja mrówek wszelkie gatunki, a najgorsze czerwone może też je wyzwę na pojedynek

Widzę, że to moje pewnie wyprowadziły sie do Ciebie :lol: :lol: :lol:

W Małopolsce inwazja mrówek :roll: :o :-?

A powiem, że pomaga proszek Bros... jakoś tak o ile nie Brass, ale raczej pierwsza nazwa...

U mnie w domku ich juz nie ma, ale za to sa na zewnatrz i zaraz patrzeć jak znowu sobie wejdą... Sporo trzeba tego proszku... :wink:

Oczywiście na imprezkę kolejna zapraszamy... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz taka_ja & taki_on:) myslę czasem nad budową drugiego domu (mąż nic o tym oczywiście nie wie :lol: )

Ale to na pewno nie teraz i w bliższej przyszłości.Ale kto wie,kto wie :D może za jakieś 15 lat :roll:

Co do mrówek,to widze,że i was dopadły...u mnie to samo.coraz ich więcej.A u mojej mamy w ogrodzie,to juz na trawie usiąść nie można! W każdym miejscu ich pełno... :o

I ja tez u siebi je traktuję tym brosem,czy jak tam.Kupiłm też muchozol :lol: a co tam,na mrówki tez działa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...