Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Perłówce + pogaduchy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

:o :o :o

mamie się wszystko podobało ale tata się zbulwersował bo on chciał barek zeby sobie na stołku barowym zasiąść

 

Trzeba było tacie powiedzieć, że to kuchnia nie bar....... :lol: Dziwi mnie tylko, że przy tak ważnym podejmowaniu decyzji, gdzie co ma być ustawione w kuchni go nie było :o no ale najlepiej sama to ujęłaś:

jak wymyslalismy ustawienie to nikogo nie było a teraz kazdy ma cos do powiedzenia
:-?

Ale najważniejsze, że da się to zmienić....bo to rodzice twoi będą tam mieszkać i pasuje żeby byli zadowoleni.......ale zamieszania narobili :roll:

A ty się Gosia nie przejmuj, bo starałaś się z całego serca i kuchnia wyszła pięknie :D

Według mnie kolorki idealnie dobrane, mebelki bardzo ładne, także spisałaś się na piątkę z plusem :D

Ale u twoich rodziców to wykończeniówka poszła expresem :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witammmmmmmmmmmmm... :wink: :D

To ja powiem, że bardzio ciekawe te kolektory gruntowe, musze o nich sobie poczytać, jeszcze gaz w nich jest? :o Hmmmm..musze się w tym temacie poedukować :D

Ale grunt, że Panowie spisali sie na medal itd. Grunt to zadowolenie z firmy :wink:

To tylko pozostało czekac mi na... kolejne fotki :wink:

Nu gdzie sad? Gdzie staw? Gdzie Twoje salony? Nu ruszaj tam do boju z tymi fotkami...bo język do d... mi ucieknie z ciekawości... A stawu zdjątek jak ni ma tak ni ma...

Gosiu, czy to duzo prądu pobiera? Taka pompa i reszta?

No i oczywiście nie załapałam się na winko :D

Pozdrowieńka... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt, że stolarz dorobi "barek" i wszystko GRA.

Co do wyboru koloru itp. to mi się też podoba Gosiu...

 

Kurcze a ja ... ja jak wspomniałam, też popalałam sobie, miałam bardzo stresową sytuację... tak sobie wtedy to tłumaczyłam... Misiek tylko pytał przez tel. - ile spaliłaś, nie pal itp. Popalałam sobie tak z rok, te długie leciuskie papieroski...

Gdy przestałam palić, to wtedy zaczęłam gorzej kaszleć, a potem lekarz mi powiedział, że organizm oczyszcza się bardzo długo i stąd ten kaszel. Jeszcze nieraz kaszlę z rana a potem wszystko dobrze... Raz kaszlę raz nie... Minęło już...kilka lat...

Dzisiaj wiem, że na stres mi papieros nie pomagał, tylko to, że cos trzymałam w palcach... Rzuciłam i teraz się cieszę, bo to ciut kaski idzie na takie papieroski zwłaszcza te długaśne :wink:

Najgorzej podobno rzucić smakowe papierosy -te mentalowe...

Z dawnych lat pamiętam Klubowe , Popularne, Sporty -ahaha ale takie były... te akurat pamiętam bo w rodzinie kilku palaczy było :wink:

A potem kumpelka paliła MEWY... a potem głośno, że kto je pali to moze być bezpłodny :roll:

I takie to rózne historie mozna pisać...

Jedni pala drudzy nie, inni piją, drudzy nie i tak to jest :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( paskudny nałóg :( ja widzę i zdaję sobie sprawę jak mną te papierosy poniewierają ale bardzoooooooooooooooooooo ciężko jest sobie odmówić.....praktycznie ręce same sięgają po papierosa :-? :-? :-? Aleeeeeeee obiecałam sobie, że jak zajdę z drugim w ciąże, to rzucę i już nie wrócę do nałogu......no......to trzymajcie kciuki (szczególnie za to pierwsze) :D :wink: Oczywiście jak zaszłam w ciążę z Tomusiem to nie wzięłam papierosa do ust przez 1,5 roku(przez całą ciąże i karmienie).....i człowiek taki głupi, że jak tylko dziecię odstawił od cycka, to od razu po fajkę sięgnął.....słabeusz jednym słowem.... :roll: :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( paskudny nałóg :( ja widzę i zdaję sobie sprawę jak mną te papierosy poniewierają ale bardzoooooooooooooooooooo ciężko jest sobie odmówić.....praktycznie ręce same sięgają po papierosa :-? :-? :-? Aleeeeeeee obiecałam sobie, że jak zajdę z drugim w ciąże, to rzucę i już nie wrócę do nałogu......no......to trzymajcie kciuki (szczególnie za to pierwsze) :D :wink: Oczywiście jak zaszłam w ciążę z Tomusiem to nie wzięłam papierosa do ust przez 1,5 roku(przez całą ciąże i karmienie).....i człowiek taki głupi, że jak tylko dziecię odstawił od cycka, to od razu po fajkę sięgnął.....słabeusz jednym słowem.... :roll: :(

 

Gosiu to trzymam kciuki za to pierwsze i za te drugie...

:wink: :D

Eeeeeeeeee tam zaraz słabeusz, nałog to nałóg, albo silna wola, albo mus -wtedy tylko się uda :wink:

Będzie dobrze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praktycznie ręce same sięgają po papierosa :-? :-? :-?

 

i to jest właśnie ten problem :o bo jak sama mówisz jest to tylko i wyłącznie nawyk a nie nałóg bo człowiek przyzwyczaja się do różnych rytuałów i tak tez postępuje czyli wmówi sobie ze o tej i o tej porze pije kawe, pali faje itd. tak robi za kazdym razem i trudno potem odciąć się od wszystkich tych przyzwyczajeń :roll:

ja po rzuceniu palenia byłam zdziwiona bo nie ciągnęło mnie do fajek a do rytuałów bo jak tylko wsiadałam do auta jadąc do pracy to zapalałam fajeczkę a potem to nie wiedziałam gdzie tą rękę włożyć :o i tak było przez pierwsze 2 miesiące w różnych sytuacjach :o ale z czasem to zniknęło :wink:

 

Aleeeeeeee obiecałam sobie, że jak zajdę z drugim w ciąże, to rzucę i już nie wrócę do nałogu

 

 

To szybciutko się zabieraj do roboty :wink: niema co zwlekać bo dom juz stoi i czas na córeczkę albo synusia :wink: wyślij telegram do męża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...