Arnika 24.08.2011 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2011 Pisałam już kiedyś, że chcemy mieć kominek obudowany kaflami piecowymi.... I takie kafle piecowe wczoraj zakupiłam.... Jeszcze nie wiem czy będę z nich budowała kominek, czy nie ale już kafle mam... Wątpliwości są natury koloru... jakoś tak zielone, albo białe za mną chodziły a są beżowe... Nie są złe, ale i tak w nocy spać nie mogłam i zastanawiałam się jak obudować ten kominek.... Tak wyglądają te kafle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.09.2011 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2011 (edytowane) Pisałam kilkukrotnie sporo wcześniej o za niskich kominach. Nadszedł wreszcie odpowiedni czas... -najwyższy - po tym jak stalowa rura wsadzona w komin nie wyleciała jak z katapulty i nie potrzaskała mi gąsiora i dwóch czy trzech dachówek podstawowych.... Zaczęłam gorączkowo szukać na składach budowlanych dachówek podstawowych, gdyż moja wersja zastąpiona została nowszym modelem... Kupiłam kilka sztuk, ale to mało... tak ze sto w zapasie by się przydało... ale po takim uderzeniu już nie boję się o grad.... Musiałby być wielkości piłki do nogi..... I tak nadszedł wreszcie ten dzień kiedy majstry pojawili się u mnie, ( zakupiłam wcześniej wszystkie potrzebne rzeczy... ) aby domurować kominy, przez które niezbyt ciekawie się paliło w kotle i w kominku.... Tak wyglądał komin z kotłowni .... podczas walenia komina.... Tak wyglądał komin zimą..... A tak już wyglądał domurowany komin A tak wygląda komin z kominka. Widać gdzie i ile było domurowane... ale nic to.... jest dobrze Mam jeszcze kilka dylematów.... ale one też już powoli się rozwiązują.... Czekam na pana kuchennego.... ma mi zrobić meble do łazienki.... I czekam tak od ubiegłej jesieni... gdzie zamiast robić moje meble zamówione w czerwcu/lipcu poszedł i zrobił kuchnię Wusi... Tak ona ma kuchnię, a ja nie mam mebli do łazienki do dziś.... I nawet chłopina nie ma czasu do mnie podjechać.... a mąż przeklina jak nie wiem.... Edytowane 16 Września 2011 przez Arnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.09.2011 06:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Jeden z dylematów budowlanych... słowo staje się czynem...Po zagruntowaniu w zeszłym tygodniu domku, dziś wpadła z samiutkiego rana ekipa budząc nas, do tynkowania....Tynk silikonowy zakupiony przedwczoraj ( dobrze, że był na chodzie jeszcze mężowy samochód) , przywieziony do garażu i złożony...Kolor jaśniutka śmietanka.... nr jak nie pomyliłam to K 10040.Po wielkiej burzy mózgów w domu, po obejrzeniu kilkudziesięciu kolorków, po przymierzeniu doszliśmy z mężem do wniosku, że pokolorujemy go tak jak chcieliśmy od samego początku... jaśniuteńkie ekri.... Nie będzie mieszania kolorów... bo już mam tyle kolorów , że wystarczy.... Okna winchester, drzwi i brama garażowa ciemny orzech, dachówka bardzo ciemny brąz, podbitka sraczkowata wyszła... Więc już wystarczy... Poza tym jakoś w przypadku mojego bardzo niziutkiego domu jakoś nie widziałam boni, albo obwódek z innego koloru dookoła okien.... W innych domach nawet całkiem fajnie nieraz to wygląda, u siebie mówię stanowcze NIE.... Tylko dlatego, że dach prawie wchodzi na okna.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.09.2011 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Fotorelacja z tynkowania.... Pierwsze położenie.... Nie wiem czy tu widać kolorek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.09.2011 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Majstry już skończyli.... Tak wygląda otynkowany domek.... Najdłuższa ściana... Front z lampą błyskową.... .... i bez lampy.... Właśnie ze względu na ten front i tak nisko dach nie chciałam mieszać z obwódkami i innymi kolorkami.... Jestem bardzo zadowolona z wyboru koloru, bardzo nam się on podoba.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.10.2011 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Długo myślałam nad rabatą przy wejściu.. i w końcu posadziłam... ....i już posadzone funki, bergenie, żurawki, języczka i pieris.... Jak się wyznacie co jest co to OK Opaska jest już zasypana piaskiem.... ... i w niektórych rogach wzmocniona kamieniami, których trzeba jeszcze przywieźć.... Majstry uszczelnili jeden komin, założyli kratki na wentylację i na komin dymowy z kotłowni strażaka Nad wszystkimi pracami miała nadzór Inka.... Mąż ciut robił z p. Bogdanem drewutnie, ale, że siła Bogdana rozpiera to przewiercił mu wkrętarką paznokcia w kciuku.... ale prace nad drewutnią trwają i powolutku, ale są postępy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.10.2011 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2011 Budowanie drewutni zakończone sukcesem Jeszcze tylko przeszlifować dechy i pomalować Wstawione zostało jedno przęsło betonowe, i zmieniana jest brama metalowa z dwóch przęseł na jedno, które zostanie wypełnione deskami i pomalowane... Tylko po to aby od tyły była możliwość wychodzenia, przywiezienia węgla.... Troszkę jesieni u mnie.... Trzeba się zająć tą rabatą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.10.2011 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2011 Ostatni tydzień był pod szyldem prac ogrodowych... Zrobione zostały obrzeża, wysypana żwirem, zamatowane.... Posadzone rośliny... choć jeszcze kilka zostało do wsadzenia.... Ale to już jutro... Zrobiłam fotki w ogrodzie.... Front domu od północy... Wzdłuż dojścia do domu ... Kawałek do zagospodarowania ... ...i praktycznie cała rabata do zrobienia.... ale to wiosną..... Drzewka owocowe i ozdobne zostały osypane żwirkiem.... ..a rabatkowe obrzeża też dostały żwirek.... Widać jeszcze niewsadzone roślinki .... i pomocnica.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 29.10.2011 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 Zmiany powolutku widać w garażu... znaczy sufit zawisł, ale zostało jeszcze przetarcie i pomalowanie sufitu i garażu..... Posprzątany garaż odkrył jego powierzchnię... wreszcie zmieszczą się w nim dwa nasze samochody, bo coraz zimniej i mnie się nie chce skrobać szyb.... Ale samochody wprowadzimy dopiero po malowaniu... bo mój czarny byłby od tego pyłu i kurzu biały codziennie.... Ale kiedy pomalujemy to nie wiem... ... kiedyś.... Nad garażem zawisł kinkiet... i nawet świeci Zakupiona kilka/kilkanaście dni temu zmieniła się za sprawą Emila w lampion... I takiego gościa miałam w ogródku... czasami przychodzi ich więcej.. raz z jednej strony, raz z drugiej... Zdjęcie może mało ostre, ale robione przez okno.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.11.2011 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Zapisuję linka z przepisami od dziewczyn, aby mi nie zginął w komentarzach... http://forum.muratordom.pl/showthread.php?182179-Dom-na-zboczu-Boles%C5%82aw%C3%B3w-DZIENNIK&p=4946151&viewfull=1#post4946151 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.11.2011 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Ostatnio wymyślam kafle, albo coś innego na ścianę w kuchni... I ciężko mi to przychodzi... Oglądam w realu różne rzeczy i cały czas się zastanawiam co wybrać....Mam nadzieję, że przed świętami wydumam.... Natomiast do salonu wpadły mi w oko takie żyrandole... są też do kompletu kinkiety.... Potrzebuję 2 żyrandole i 3 kinkiety.... http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/7f/5f/78ab72bcb0a1857d0c2e450f5543-41598886_d.jpg Ale podobają mi się jeszcze i inne żyrandole... To abym nie zapomniała;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.11.2011 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Chciałabym Wszystkim Tym, którzy oddali 1% dla Emila za rok 2011 serdecznie podziękować. Właśnie Fundacje przekazała nam info o wpłatach. Ponieważ nie ma napisane od kogo więc dziękuję Tym , którzy przekazali go i Te osoby wiedzą Napiszę z których miast zaksięgowano wpłatę: Dąbrowa Górnicza, Katowice,Będzin, Częstochowa, Olkusz, Sosnowiec, Warszawa - Praga, Chorzów, Zabrze, Rybnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.11.2011 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 W wielkich bólach rodziły się pomysły co przykleić na ścianie w kuchni... wytrzymałam aż prawie półtorej roku.... Poprzywoziłam kilkanaście rożnych płytek , przymierzałam, przespałam się z tematem i pomysłami.... I wreszcie... są... Kupiłam Majolikę i ręcznie robione i malowane dekory w kwiatuszki... Dekory mnie uzekły... są śliczne.... i wypukłe w dotyku..., majolika też nie jest zwykła, płaska... jest taka ... ciepła w dotyku.... Mąż nawet nie wiedział co kupię jak pojechałam, dowiedziawszy się, że znajomy przyjdzie mi je położyć w sobotę po południu ( dobrze, ze sklep był czynny ).... Nie miałam pojęcia , że kupienie 3m2 płytek doprawi mnie o zawrót głowy. Dzięki Narendil miała wizualki innych płytek... ale nie podobały mi się... Nowoczesne... i nie ten charakter domu i mój... źle bym się w nich czuła.... Moje płyteczki są już przyklejone.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.11.2011 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 http://forum.muratordom.pl/images/misc/quote_icon.png Napisał adk http://forum.muratordom.pl/images/buttons/viewpost-right.png Przepisy od Monsanbii i koleżanek Kradnę póki jeszcze jestem w stanie znaleźć wśród pędzących komentarzy . Z wątku Moni i dom wykańczają się - komentarze do Parkowej 1. podsmażona konserwowa kukurydza Koniecznie bonduelle, bo nie robi jej się twarda skórka, z czosnkiem. Super smak, strzelające kuleczki, mniam. Wywala się puszkę kukurydzy na patelnię (letnią, żeby resztki zalewy nie oszalały), podgrzewa, dolewa łyżkę oliwy, chwilę smaży, dodaje przeciśniętego czosnku, chwilę smaży, soli się, pieprzy i najważniejsze - papryka w proszku (słodka - tak z łyżeczkę, i chili w zależności jak kto lubi ostro - ja lubię piekielnie ), to razem się jeszcze podsmaża i gotowe. Z tą papryką trzeba to chwilę podsmażyć, bo ta papryka tak fajnie karmelizuje. (czosnek długo smażony gorzknieje) 3 minuty roboty, pyszonka 2. tagliatelle z tuńczykiem, w śmietanowym sosie, z cytrynowym pieprzem i pomidorkami suszonymi Smak co najmniej zaskakujący i jeśli ktoś pomyśli - bleee, tuńczyk na ciepło - niech tylko spróbuje. Jeszcze nie spotkałam osoby, która by nie mlaskała przy tym daniu. Mój mąż jak słyszy, że będzie "makaron z tuńczykiem" skręca się z niecierpliwości Tajemnicą jest tu sok z cytryny, który wydobywa głęboki smak sosu. Składniki: 2 puszki tuńczyka w oleju w kawałkach kilka -6-8 suszonych pomidorków w zalewie (tych dobrych, bez octu) duuużo czosnku (ja daję powiedzmy 6 ząbków) śmietana słodka (najlepsza kremówka, używam 18% łaciatej) sok z ok połówki cytryny pieprz cytrynowy sól natka pietruszki (ja ubóstwiam, wrzucam dużooo pod koniec gotowania) Wyrzucam na lekko rozgrzaną patelnię tuńczyka (można odlać trochę oleju, chociaż on i tak się za chwilę wchłonie), podsmażam 2-3 minuty, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, pokrojone w paseczki pomidorki i razem to smażę ok 3-4 minuty. Zalewam śmietanką, jak zaczyna bulgotać dodaję sok z cytryny (lepiej po trochu i próbować by nie przesadzić), sól, pieprz, posiekaną natkę. U mnie dodatkowo jest jeszcze posiekana papryczka chili, w dużej ilości, już na talerzu Na zachętę (tu dodałam kaparki - opcjonalnie) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=79085&d=1318514847&thumb=1 3. sos ze szpinakiem, piersią kurczaka i gorgonolą (Moni najlepiej smakuje ze spaghetti bądź bucatini) podwójna pierś z kurczaka pocięta w paseczki delikatnie obsmażona z solą i pieprzem torebka szpinaku w liściach Hortexu (zawiodłam się dwa razu na innych markach a z tym szpikankiem danie wychodzi najlepiej), tego w kulkach (świeży szpinak jak najbardziej, ale nie wiem dlaczego - do tego sosu lepszy jest mrożony) kawałek gorgonzoli (jeśli nie ma się dostępu sos wyjdzie też dobry z serka topionego emmentaler/maasdamer zmieszanego z kawałkiem lazura) czosnek (znów sporo) śmietanka słodka sok z cytryny (koniecznie, inaczej sos wyjdzie mdły) sól, pieprz Szpinak wyrzucam do rondelka, podduszam aż się cały rozmrozi, dodaję czosnek i wmieszam ser. Kiedy się rozprowadzi dodaję śmietankę, sok z cytryny, sól, pieprz i gotuję kilka minut, na koniec wrzucam wcześniej podsmażoną (delikatnie) pierś z kurczaka Danie błyszkawiczne, kilkuminutowe. Pycha Ps.Oczywiście dodaję pietruchę do sosu, tuż przed podaniem 4. wersja Balbiny200 przepisu ww zamiast kurczaka smażę cienko pokrojony boczek duński na chrupko i nakładam: tagiatelle Barilla (teściowa kuchara pełną gębą, jak spróbowała tego makaronu to już innych wstążek nie kupuje), sos szpinakowo-serowy (robię z kwaśną śmietaną i dodaję mniej cytryny) i kładę sporo plastrów chrupiącego boczku. Pychota! 5. Piersi kurczaka nadziewane serkiem kozim i pomidorkami suszonymi (można dodać mozzarelli) 4 pojedyncze piersi 2-3 pomidorki suszone z oleju na jedną pierś (Ole albo La Rossa, dlatego że nie mają dodatku octu. Lubię pomidory w oliwie i ziołach only) Kawałek sera koziego (twardego) Kulka mozzarelli Warzywa różne - szalotka, marchew pokrojona w talarki, seler, koper włoski, por, kilka pieczarek, cukinia. Do wyboru (u mnie podstawą jest por, marchew, seler) Sól czosnkowo-cebulowa (kupuję w eko sklepie) Pieprz (namawiam wszystkich którzy nie korzystają, używajcie pieprzy tylko z młynka - inny wymiar smaku) Papryka w proszku Jakieś ziółka (prowansalskie, cząber, tymianek, co kto lubi, z umiarem) Oliwa z oliwek Każdą pierś kroję pośrodku tak, by powstała kieszonka, oprószam do środka solą, pieprzem, papryką (soli nie za dużó, bo ser jest słony), nadziewam pokrojonymi w paseczki pomidorkami i startym i wymieszanym serem, zapinam wykałaczkami, znów przyprawiam z zewnątrz. Układam na niedbale pokrojonych i doprawionych (posypanych przyprawami) warzywach, polewam 3-4 łyżkami oliwy i piekę ok 40 minut w 180st. W naczyniu żaroodpornym pod przykryciem. 6. Mikadia: Penne z boczkiem - boczek wędzony kroimy w paseczki i podsmażamy na patelni - dodajemy pomidory w puszce (pokrojone) - dodać bazylię - następnie ugotowany (al dente) makaron (Uwaga - makaronu (czyt. wody) nie solimy bo boczek jest słony), wymieszać - posypać sporą ilością parmezanu - udekorować świeżą bazylią mniam 7. domowa pieczona papryka bez skórki w oliwie z czosnkiem i z jakimiś fajnymi ziółkami Kilka/kilkanaście strąków papryki pieczesz w piekarniku (można połówki już wydrążone - łatwiej potem się obrabia, można całe - powiadają, że lepsze) 200st ok 20min (ale najlepiej na oko - skórka musi zrobić się czarna w kilku miejscach), wyjmujesz, wrzucasz do miski i przykrywasz folią. Jak wystygnie obierasz ze skórki (schodzi bardzo łatwo) kroisz na duże kawałki, w słoiczku układasz paprykę, przekładasz 2-3 ząbkami czosnku, dodajesz świeżego tymianku/rozmarynu/oregano (można posolić) i zalewasz oliwą. 8. Można zrobić też taką sałatkę z papryki w szklanym płaskim naczyniu, przełożyć czosnkiem w plasterkach i listkami bazylii. Najepsza na drugi dzień, po wyjęciu z lodówki na pół godziny przed jedzeniem. Mniam 9. suuuuper przepis na zupę krem z pieczonej papryki, pomidorów, czosnku i czerwonej cebuli z serkiem kozim Składniki: 0,5l bulionu (ja sobie przygotowuje sama i zawsze mam w zamrażarce poporcjowany, kostek nie uznaję) 6 dużych czerwonych papryk 6 pomidorów 4-5 czerwonych cebul glówka czosnku papryczka chili (ja lubię ostrą kuchnię, można zrezygnować) kawałek twarogowego koziego serka (może być feta) sporo listków bazylii, trochę oregano (świeże) Wszystkie warzywa wykładam na blachę (najlepiej na papier do pieczenia - mniej szorowania), cebule na pół, główkę czosnku odcinam, tak żeby można było wycisnąć maślane pyszne słodkie ząbeczki pędzelkuję oliwą i piekę aż się skórka na papryce zrobi czarna. Paprykę przekładam do woreczka, jak wystygnie obieram, pomidory też. Warzywa idą do blendera, razem z bazylią i oregano, potem do garnka z bulione. Zagotowuję, solę, pieprzę i od razu podaję z pokruszonym serkiem, listkiem bazylii i zamoczoną na brzegu talerza bagietką zapieczoną z pecorino. 10. koreczki (zawijaski) z upieczonej papryki z fetą w środku, posiekanymi orzechami i listkiem bazylii. Skropić oliwą i sokiem z cytryny, i cieszyć podniebienie 11. Aneta S makaron szpinakowo - łososiowy Szybki i prosty no i zupełnie bez tluszczu. Ja szpinak - mrożony daje na patelnię na średnią moc, solę i pieprzę i czekam aż się rozmrozi i woda odparuje, dodaję dużo czosnku, w międzyczasie na drugiej patelni podsmażam delikatnie wędzonego łososia pokrojonego w kostkę (ja kupuję łososia hermetycznie zamykanego, porcjowanego w takie kawałki) mieszam łososia ze szpinakiem, a potem ten sos mieszam razem z makaronem - dla mnie pycha! 12. łódeczki z ziemniaków z tuńczykiem Spore ziemniaczki, podgotowane, przekrojone na połówki, wydrążone, środek wymieszany z tuńczykiem z puszki, kukurydzą, dymką, solą, pieprzem i to zapieczone w piekarniku. 13. Balbina200 uproszczona wersja szarlotki: jabłuszka na pół, posypać cynamonem, cukrem i do piekarnika lub microfali na moment. Zjadać na ciepło z lodami. Dla tych co mają więcej czasu: dwie godziny wcześniej (jeszcze lepiej dłużej) posypać suszone żurawiny cukrem i zalać maderą lub czerwonym winkiem i potem (nie przecinać jabłka na pół tylko) wydrążyć środek (gniazdo nasienne) wsypać przesączone winem żurawiny, dodać cynamon i zapiec (można je też zawinąć jak sakiewkę kruchym ciastem). 14. Elena76: Polędwiczki wieprzowe z konfiturą z cebuli 2 polędwiczki wieprzowe 6 łyżek sosu sojowego(ciemnego lub jasnego,bez znaczenia) 6 łyżek oliwy 4 ząbki czosnku 1 gałązka świeżego rozmarynu Polędwiczki umyć, osuszyć, wyciąć błony. Przygotować marynatę z w.w. składników oprócz rozmarynu. Zasada co do marynowania wieprzowiny jest taka-około 3 godzin, jeżeli akurat nie mam czasu to pół godzinki też dobrze... Na patelni rozgrzać oliwę oraz igiełki rozmarynu, ułożyć polędwiczki, i smażyć obracając z każdej strony. Konfitura z cebuli (banalnie prosta) 2 duże, czerwone cebule 3-4 łyżki dobrego miodu 1 łyżka octu balsamicznego świeży tymianek sól pieprz oliwa Cebulę pokroić w plastry, zeszklić na kilku łyżkach oliwy. Gdy będzie miękka dodać miód, ocet balsamiczny, świeży tymianek, pieprz i sól. i jeszcze wizualizacja http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=79425&d=1318718036 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=79427&d=1318718363 15. MagdaZZZ zaskakujące papardele z tuńczykiem Składniki: 2 pietruszki (takie korzenie, bulwy) puszka tuńczyka w oliwie (jak ktoś lubi więcej, mogą być oczywiście 2 puszki) oliwa kardamon pieprz sól papardele/farfalle Sposób przyrządzenia: Pietruszkę obrać i pokroić wzdłuż w cieniutkie plastry (jak są za dlugie oczywiście podzielić), wrzucić na rozgrzaną patelnię (może być sucha, może być z oliwą) i podsmażać aż się lekko zarumieni. Tylko tu ważne żeby były cienkie długie plastry a nie słupki. Potem ta pietruszka wmiesza się w tłum z grubymi wstążkami makaronu. Dodać tuńczyka z oliwą i jeszcze chwilę podsmażyć, a zaraz dodać kardamon - to on nadaje ten niesamowity smak. Z resztą już sama pietruszka podsmażona ma zaskakujący, mało znany smak - lekko słodkawy, pyszny. Można popieprzyć, jeśli dla kogoś nadal jest zbyt mało wyraziście, można też lekko posolić (choć ja tego nie robię). Ważne aby w daniu było dość sporo oliwy, bo inaczej danie będzie zbyt suche i nie połączy się łądnie z makaronem, który właśnie dodajemy na patelnie i wszystko mieszamy. Danie wydaję się dość ubogie, ale nie ilość składników jest tu ważna, a właśnie zaskakująca kompozycja składników i niepowtarzalny smak. 16. fajna rybę a konkretnie pstrąg Kupuję całe wypatroszone. Rozkładam je dociskająć kręgosłup i na rybę kładę plasterki czosnku, półplasterki cytryny/limonki, posiekaną natkę i trochę świeżych pomidorków (połówki cherry lub kilka kosteczek dużego), skrapiam oliwą, sokiem z cytryny, pieprzę, solę i piekę taka oto ta rybka http://images43.fotosik.pl/1156/9171e3d67e06ceccmed.jpg a takie do niej warzywka (pieczone za jednym zamachem z rybą) http://images35.fotosik.pl/969/7308013a3c88be15med.jpg 17. Monika996 szarlotka margaryna kasia (ja robię od lat na Kasi, ale można masło), 3 jajka, 3 szklanki mąki, 3 łyżęczki cukru na żółtko ( albo pół szklanki jak wolisz ciasto słodsze), 3/4 szklanki cukru do piany jabłka ( w/g gustu około 2kg renety , albo innych pokrojonych w cienkie plasterki, może być w robocie ) W misce rękami wymieszać Kasię, 3 żółtka , cukier (9 łyżeczek , albo do smaku można spróbować - ja lubię kruche surowe), mąkę do formy cieniutko, nakłuć widelcem. Zostawić kulkę jak pięść na potarcie na wierzch. Piec okołó 30-40 minut w 180 stopniach, aż lekko się przyrumieni. Ja na oko. Potem jabłka - 1 warstwa posypać znów na oko cukrem (2-3 łyżeczki) i cynamonem sporo, potem 2 warstwa i znów posypać. Na 1 godzinę do piekarnika z powrotem (ja w czasie pieczenia mieszam te jabłka , żeby się po wierzchu za bardzo nie przyrumieniły.) Ubić pianę. Potem piana na jabłka i ciasto z kulki potarte na tarce i na 10 minut do 15 na 160 stopni, aż będzie lekko złote i twarde. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=79825&d=1318924129 18. Cieciorka na ciepło migiem Puszka cieciorki 2-3 ząbki czosnku natka pietruszki i/lub tymianek (zawsze mam posiekaną gotową natkę i tu pasuje idealnie), powiedzmy łyżeczka sól cebulowo-czosnkowa (może być zwykła) pieprz łyżeczka oliwy z oliwek Wrzucam odsączoną z puszki cieciorkę na ciepłą patelnię, zaczynam odparowywać, w tym czasie wyłuskuję czosnek, dodaję natkę do cieciorki, jak już jest prawie bez płynu, dolewam oliwę, wyciskam czosnek i podsmażam chwilunię (minutę dosłownie), solę, pieprzę (ja duuuużo) i podaję. Można jeść samą jako przekąskę, można jako dodatek do obiadu. 19. Szparagi w sosie serowo-śmietanowym Słoik długich szparagów kawałek sera z niebieską pleśnią śmietanka słodka 18% (jakieś 100ml) sok z cytryny sól, pieprz młotkowany płatki parmezanu Do rondelka wrzucić ser, podgrzać, zalać śmietaną, zagotować i rozprowadzić ser, dodać sok z cytryny, sól, wrzucić szparagi, zagrzać, wyłożyć na talerz, posypać pieprzem młotkowanym i wiórkami parmezanu. 20. Zuz@nka u Lidszu karkówka pod pierzynką W naczyniu żaroodpornym układasz na lekko polany spód oliwą pokrojoną w plastry karkówkę, posypujesz przyprawami, na to cebula w plastrach, starty żółty ser i na ser majonez i do pieca. Wstawiam na 180 stopni i do momentu, aż rumieńca nabierze wierzch. Skopiowałam od Dziewczyn przepisy... bo później nie mogę znaleźć jak czegoś potrzebuję.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakorun 15.01.2012 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Witam się serdecznie Inka przeurocza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 29.03.2012 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Zawitała w tym roku wcześniej do nas wiosna... Wiec i prace w ogródku już rozpoczęte... Trawnik przed wertykulacją.... ... i po.... Nie wyczesane jest tylko gdzie są krokusy... wyczeszę jak przekwitną... Jak się ciut ociepli to wysieję nową trawkę... A takiego gościa miewamy często... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.04.2012 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2012 Na specjalne życzenie pokazuję kawałek mojego domku ..przedpokój widziany od sypialni w kierunku drzwi garażowych... ...i odwrotnie... ....i w kierunku salonu.... Wejście jest po prawej stronie tuż przed salonem.... salon widziany z wejścia z kuchni... a dach jest sufitem w salonie... ...małe spojrzenie na łazienkę... ... i sypialnia.... Wreszcie zaczęliśmy robić taras.... Wczoraj mężowi spaliła się nowiutka piła... chmmmm trzeba było dzisiaj kupić nowa... nie uznali gwarancji.... a nad wszystkim czuwa Inka.... ... w końcu na tym placu to "ja" jestem kierowniczką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.05.2012 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2012 Stelaż tarasu skończony... Zaczął mąż z panem Bogdanem kręcić już deski... ale cały czas grzmi, nawet spadło kilka kropel deszczu... śpieszą się.. na razie łapią po jednej śrubie, po drugiej do każdej deski dokręcą jak skończą wszystkie przykręcać, i burzy czy deszczu nie będzie.. może bokiem przejdzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.05.2012 05:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 Nie mogłam doczekać się już ranka i mojego tarasu... Wstałam pozamiatałam i zdjęcia porobiłam... Zaraz wystawiam stolik i idę na kawkę... Resztę brakujących desek na stopień i maskujących mąż dokręci jak pan przywiezie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.05.2012 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2012 Wyniosłam stolik i nowe krzesełka na tarasik... .. i kawka też już była... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.