Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może i kontroluje... , tylko, że też jest cukrzykiem i aż się boję, aby przy tak niskim ciśnieniu nie usnęła na zawsze..., choć pewnie to niemożliwe;) Ja to już powinnam nie żyć... ;)

Dzisiaj ją obudziłam tel o 9.00 przy czym o 8.00 bierze insulinę i zaspała o godzinę !!!!! to jej się nigdy nie zdarzyło....

Leki brała.. 5mg 1/2 tabletki...

Lekarka podwyższyła jej na całą, ale ciśnienie duuuużo za wysokie było.... Pisałam wcześniej... Wczoraj na SOR dostała tą co brała tabletkę dwa razy mocniejszą czyli 10mg, i jakieś dwie inne... I chyba ciut jej za bardzo zbiły to ciśnienie....

U mnie jakby była to bym przynajmniej widziała , że żyje ... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4793993
Udostępnij na innych stronach

No to prawda, na pewno leki ja zwalily z nog... Zwlaszcza, ze wysokocisnieniowcy sa przyzwyczajeni do swojego cisnienia i bardzo czesto nie maja zadnych niepokojacych objawow, dopoki sobie nie zmierza i sie nie przestrasza...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4793996
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem niskociśnieniowiec i kiedyś w Brzesku trafiłam na SOR, bo tak mnie głowa bolała jak nie wiem, samochodów juz nie widziała,... a ciśnienie miałam tylko 130/90...... Po kroplówce, zastrzyku i po ponad dwóch godzinach leżenia zobaczyłam kto mi wenflon wbijał... a dodam, że wracałam z Rymanowa, gdzie jak zwykle sama odwiozłam Emila do sanatorium.... I w tym dniu zrobiłam ponad 800km....

Nooo dzięki za takie wrażenia....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4794007
Udostępnij na innych stronach

Takie płyteczki wpadły mi w oko....

 

http://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/17/17/90/41/1717904143

 

Paradyż - kolekcja TOCATTA

 

To tak aby mi się nie zgubiło i może do kuchni by się nadało....? Cenka sopko

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4794238
Udostępnij na innych stronach

Toż to chyba nie dopuszczasz brudu na 1cm... z drugiej strony łatwiej było by go odskrobać;)

Spojrzałam... zanim się na coś zdecyduję to minie sporo czasu....

Te mi wpadły w oko... trzeba by było je pooglądać....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4794278
Udostępnij na innych stronach

Sos pomidorowy też łatwo zetrzesz.... nooo chyba, ze co kilka miesięcy przecierasz....

Kafelki i fugi miałam w poprzednim mieszkaniu i było OK... i były białe....

 

 

Nie było mnie chwilkę...

Mam wda wielkie worki fasolki szparagowej do wsadzenia, i dwa worki ogórków.... Część będzie na kiszone, część na pikle, a część na ostre....

Tylko mam czas pomiędzy praniem jutro, a prasowaniem.... no i oczywiście muszę zrobić te ogórki i fasolki....

Przywiozłam żółte kosaćce... jakieś szare coś i piwonie...

Jeszcze muszę to wszystko wsadzić... I mam powiedzmy tylko jutrzejszy dzień na ogarnięcie i chabazi, i ogórków i fasolki... a jaki zimą smak będzie....

 

Jak robicie fasolkę... -

- mrozicie

- blanszujecie i mrozicie

- czy może w słoiki.....?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4795455
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie wiem od czego zacząć....

Fasolki mam 23 worki takie prawie kilogramowe obrane i zblanszowane.. czekają aż wystygną i do zamrażarki....

11 baniek 5 litrowych po wodzie mineralnej zakiszonych ogórków, i czekam aż pikle w ilości 10,5kg zrobia sie martwe i do słoików i zagotować.... Tylko nie wiem czy czekać, czy nie czekać do nocy, bo w sumie już późno, a ja jestem wykończona....

Jutro z samiuśkiego rana jadę do Zakopanego....

Uprałam jedno pranie, ale nie miałam do czego wyjąć, bo wszystkie miski zajęte były produkcją przetworów....

Małgoś pytasz czy taniej i czy lepsze...

Powiem , że i to i to....

Mam ogórki i fasolkę naprawdę nie pryskane, można rzec ekologiczna uprawa, a do tego nikt im nie chce tej fasolki kupować!!!!!!!!!

Jedna dalsza ciotka ma 15 arów i powiedziała , że zaora to w cholerę... Nazrywali ostatnio, napakowali w worki i na giełdę do Krak... i nie sprzedali ....

Wywalili w pole na nawóz... Jak bym nie widziała to bym nie uwierzyła....

Ja akurat dostałam gratis i ogórki i fasolkę....

To jak mam tego nie zrobić...

Ostatnio kupiłam 10 kg ogórków i niestety bardzo zwiędnięte i nieświeże były... byłam wkurzona... te są wczoraj po południu rwane, a dziś już przetworzone....

Są słodkie , jędrne, a jaka pyszna fasoleczka.... Mniaaaaammmmmmmmmmmm

Mój turbolot wiozący cztery osoby + 2 worki (duże worki ) ogórków, 2 ( duże worki) fasolki szparagowej bez włukna, 2 worki kwiotków ( oby się przyjęły, i powiem, że dzisiaj nie miałam czasu wkopać tych zielenin.... i wziełam worek nawozu z pod gołębi od wujka.... , jakieś ziemniaki i buraki.. Wszyscy aż się za głowę łapali gdzie ja to wszystko zmieszczę. Pamiętać należy, że bagażnika nie mam, i jeszcze koło zapasowe jeździ w bagażniku, bo turbolot zagazowany....

Ale jestem padnięta, ale zadowolona....

A teściowa.... cóż uparta jak osioł....

W moje urodziny specjalnie pojechałam , żeby zabrać ją na SOR i niech zdecydują... ale NIEEEEEE

Mówi, ze jutro idzie na EKG i do doktórki... EKG zrobiła, do lekarza nie poszła... A w nocy cyrk i jeżdżenie na SOR... wróciłam prawie o 4.00.... To było z czwartku na piątek...

Wczoraj ciśnienie skacze,,, raz za duże, raz za małe jak na nią... Dzisiaj przyznała się, że żałuje, że nie została w szpitalu....

Jutro dziecko samo muszę zostawić w domu.... No niby starszak jest... ale wiadomo jak zajmie się młodszym bratem.... Aż się boję....

Jechać muszę, bo kasa potrzebna....

Teściówka jutro do lekarki rodzinnej idzie... i tak myślę, że na szpitalu się skończy... a była by od środy wieczorem już... Już by nad nią podumali, trochę naprawili, i na mój wyjazd nad morze była by już ja funkel nówka nieśmigana....

A tak....

Noooo same sobie dopowiedzcie....

Idę zobaczyć, czy ogórki są już martwe, żeby móc je włożyć do słoików i gotować... też długo nad nimi mi zejdzie....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4796638
Udostępnij na innych stronach

No rozumiem, ze jak macie swoja i duzo to jej nie przejecie i cos z nia trzeba zrobic... W takim razie rzecz mnie nie dotyczy. :D A ogorki mi wyszly takie sobie, jakby za malo czosnkowe, a ze 2 glowki wsadzilam na zaledwie kilo ogorkow... :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4796669
Udostępnij na innych stronach

Nooo tylko ja swojego niczego nie mam... No przepraszam koper i pietruszkę, znaczy nać i jakieś pomidorki zasadzone są....

Ja tylko z wizytą pojechałam do ciotek kilku... rodzina babci... i jak dawali to brałam...

Dziadek zawsze mówił : jak dają to bierz, jak biją to uciekaj ;)

No to też wzięłam, ładnie podziękowałam i jestem mega zadowolona...

Tak czy tak bym wczoraj na targu kupiła i fasolkę i bober i z 15kg ogórków... ale zaczęłabym wczoraj już robić koło tego...

Tylko tyle, że te kupne to nigdy nie wiadomo jakie wyjdą... A swoje to przynajmniej mniej chemii mają, bo tego to akurat jestem pewna....

 

Kończy mi się gotować ostatnia partia ogóreczków.... i idę się kąpać i szybko spać, bo muszę się szybko wyspać..... ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/403/#findComment-4796708
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...