Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

chyba troche mniej niz 12 kg ale lekki nie jest :) mi brakuje 2 misy do niego, musze sobie dokupic

 

fakt fajne tam maja jak trafie to sie przygladne :) kenwood ma tez fajne roboty http://www.oleole.pl/roboty-wieloczynnosciowe/kenwood-kmx64.bhtml

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markoto, 12 kg było nawet w instrukcji napisane :)

ale uwielbiam mojego KA nawet NIEZALEŻNIE od wyglądu. On jest jak muł ciągnący, mieli, mieli aż ukręci, utrze, chyba faktycznie cement też by dał radę :)

 

kiedyś spróbowałam i ukręcił mi chleb na bochenek. czyli tak gęsty, że dałam radę bez formy upiec. Nie wiem, czy inny mikser by się nie spalił, bo ten już warczał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do surówek kupiłam przystawki do maszynki zelmera do mięsa... i powiem, że ziemniaki trudno nią zetrzeć... a i surówki z marchwi też nie lekko... otwiera się ta klapka od tarczy... Innych maszyn oprócz do ubijania się u mnie w sumie nie używa...

Może nie używam bo nie mam...

 

 

Byłam w tikeju.. zimowych narciarskich już nie ma.. kupiłam bluzę wind stoper za połowę ceny to co zapłaciłam w decathlonie.. i na dodatek kolor khaki.. na ryby doskonały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za ma co...

Zapraszam znów.

 

Marta jest kilka... ale śpiesz się.. rano byłam kupiłam młodemu wind stoper... teraz wróciłam ślubnemu kupić i nie było.. do południa był chyba jeszcze z jeden, albo pomyliłam się... Kilka puchówek w oko mi wpadło.. nawet srebrno-szare i czarne były po 100zł... po 300 i ponad też były... ale ... różne pojedyncze sztuki i rozmiarówka nie cała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wioluś dokładnie w to samo miejsce :mad:

 

TAR-cia mama powinna mieć już dawno woreczek usunięty bo kamieni kupa, termin zabiegu dali na 4 marca, wyżebrałam przesunięcie na 16 lutego ale przedwczoraj ją tak zawinęło że puścić nie chce, wczoraj dwa razy próbowałam wsadzić ją do szpitala bo rodzinny powiedział że zabieg konieczny natychmiast to tyle załatwiłam, że dali na izbie przyjęć leki rozkurczowe i przeciwbólowe i przesunęli termin na 4 lutego:mad: i kazali dowcipnisie podawać przeciwbólowe i rozkurczowe dożylnie, dobrze że poręczna piguła jest to woziłam mamę po nocy do siory żeby leki dała ale popuści na godzinę maks dwie i znowu się mama z bólu zwija, jak ona dzwoni żeby przewieźć albo że boli to już jest masakra bo o wszystkich myśli tylko nie o sobie :( dzisiaj jak już szarpnęłam za wszelkie możliwe sznurki to łaskawie przyjęli na oddział i cuda qrwa panie wczoraj nie było stanu zapalnego a dzisiaj już jest :mad: teraz oni ładują kroplówy, zastrzyki i antybiotyki, czekamy na usg bo zajęte a i tak nic nie wskazuje żeby zrobili wcześniej zabieg jak w poniedziałek, rodzinny włosy rwie, że doprowadzą do zapalenia trzustki a w szpitalu "mocy przerobowych" nie mają nie ma kto i kiedy zoperować bo wszystko planowanymi zabiegami zajęte:mad: naprawdę kogoś krzywda spotka :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...