markoto 03.02.2014 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Wusiaczku trzymaj się i dużo sił do walki życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.02.2014 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Trzymaj się Wusia i uściskaj Mamę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.02.2014 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Toluś zabieg jutro, pewna ulga bo wreszcie coś się wyjaśniło i czeka się konkretnie a nie na coś Martuś, Brazula dzięki uściskam mamę acz ostrożnie bo bardzo się wydziera przy bliższym kontakcie, no poza tym jak Ją miziam po brzuszku jak małe dziecko bo mówi ze ulgę czuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 03.02.2014 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Wusia, to dobrze, że wiesz już na czym stoicie. Będę trzymać kciuki za zdrowie Mamy i Twój spokój. Podlasie Was cieplutko pozdrawia, przekaż Mamie. Z uściskami poczekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.02.2014 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Toluś łatwiej czekać jak się wie na co dzięki każda dobra myśl się przyda:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.02.2014 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Już pisałam u Ciebie, że chusteczka zawiązana .. kciuki jutro potrzymam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.02.2014 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Nie mam czasu na wiele ... znaczy przestałam się opitalać... i ... zaczęliśmy robić przygotowania do balu charytatywnego... jesteśmy po takiej burzy mózgów..., że aż mnie wszystko boli... Powiem tylko tyle, że jak wszystko klapnie... to będzie to bal, o którym będą uczestnicy opowiadać przez dłuuuugie miesiące... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.02.2014 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 Matko, kciuków mi zabraknie!!! Za Mamę Wusi, za Twój bal ... Ja bardzo proszę, reszta niech się lekko wstrzyma z poważnymi przedsięwzięciami, bo ja rady nie dam!!!!! Powodzenia!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.02.2014 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Braza.. za bal to na razie tylko za organizacje.. on będzie dopiero 21.02... wówczas trzeba trzymać... Dziś za mamę WUsi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.02.2014 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Znaczy się ... znowu się pogubiłam ... Za Mamę Wusi oczywiście!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 04.02.2014 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Dalej pozytywną energię ślę Wusiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.02.2014 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 dzięki Kochane:hug: już u się pisałam Mamę oprawili, z daleka wprawdzie patrzyłam ale wygląda że skatowali Ją okrutnie:( ordynator bardzo z siebie zadowolony twierdzi że wszystko super zrobił i lepiej dla niego żeby mówił prawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 04.02.2014 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 To teraz kciuki trzymam by nie bolało i szybko mama do zdrowia doszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.02.2014 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Wusia, po operacji MUSI wyglądać okropnie Ważne, żeby się goiło i żeby zadne zakażenia szpitalnie się nie wdały... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.02.2014 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Ewciu ja wiem sama miałam 4 operacje i jeden zabieg i jeszcze kilka dni po wyglądałam mało wyjściowo;) rzecz w tym że musi długo ją oprawiali bo kobietka obok już rześka jak skowronek Mama za to do przytomności dojść nie mogła co nie jest zasadniczo złe bo ten najgorszy ból po cięciu prześpi, a i ordynator który Ją ciął z lubością wywodził się jaki pęcherzyk był pogrubiały, jakie kamienie duże i że ciężko było usunąć, a im więcej grzebali tym gorzej, mam nadzieję że nic nie zostawili w przewodach żółciowych i ładnie się to pogoi, póki co sala pooperacyjna przyzwoicie wygląda, skatowane na tlenie wiszą, serducha maszyny pilnują, rana zdrenowana to też plusa dostają a nie wylazłam stamtąd póki mama oczków nie otwarła bo jak mówią ufaj ale kontroluj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.02.2014 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Uffff .. to puszczam kciuki.. i teraz aby wszystko się pogoiło... Tylko dlaczego niewyjściowo wygląda... nie mogłaś Ją podmalować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.02.2014 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 aaaaaaa nie to ja wyglądam niewyjściowo po narkozie, Mama to optycznie dobrze bo ciemną karnację ma, no i jeszcze ciut przyżółcona to jakby znad morza wróciła;) no żeby nie ten wężyk od tlenu w nosie, kroplówka w ręce i tak dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.02.2014 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Arni, prośbę mam i do innych też. W szkole mojej Córci jest stowarzyszenie na jej rzecz, powstało gdy groziła jej likwidacja. Teraz potrzebne byłyby jakieś pieniądze na różne programy. Podpowiedzcie mi proszę, jak znaleźć dojścia do jakiś fundacji albo czegoś w tym rodzaju, żeby ewentualnie zwrócić się o pomoc w zdobyciu środków. Ja nie mam o tym najmniejszego pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.02.2014 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Braza, najprościej to byłoby zrobić jakiś piknik w centrum miasta promujący szkołę (czyli prace uczniów) i z szarlotką pieczoną przez mamy do kupienia. No, można nie tylko szarlotkę. Wtedy np o sponsoring można zabiegać na bazie rozstawienia banerów danych firm. Dlatego w centrum a nie w szkole. Bo do szkoły to tylko rodziny uczniów przychodzą a do takiego domu handlowego to tłumy. Co do fundacji, to nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.02.2014 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Piknik tak jak Ewa napisała na zewnętrz,... wewnątrz szkoły to tylko taki gdyby był atrakcyjny dla ludzi z zewnątrz.. byłoby głośno, radośnie, coś się działo...Sprzedaż ciast, degustacja jakichś potraw, żurek.. kiełbaski.. i nie mam pojęcia co jeszcze.. ale to śliskie jest bo to zbiórka publiczna.. wszelakie zgody trzeba mieć...., cegiełki by trzeba było mieć i rozliczyć się jak stowarzyszenie... nie jest łatwe, ale do zrobienia.. prace dzieci jak najbardziej, kiermasz świąteczny, sprzedaż baranków z chleba czy mazurków... Trochę zabiegania... Właśnie wróciłam z 3 zebrania w tym tygodniu.. o bal charytatywny.. czasami do nocy siedzimy nad pismami, nad różnymi rzeczami.., obgadujemy tysiące spraw, pytamy się wzajemnie, szukamy sponsorów np napoi czy innych rzeczy.. szukamy fantów do licytacji... wszystko można w sumie wystawić.. każda rzecz jest super... no i ludzi o dobrym sercu i portfelu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.