Komentarze do dziennika Arniki

[Arnika]

Po co kasowałaś..

 

Noo wszelki duch.. Nadi gdzie Ty byłaś jak Ciebie nie było?????

Kiedy wpadasz do mnie???????

[Nadulka]

Hej Arnika:)

Nie będę ci wątku zaśmiecała swoim trawnikiem,chciałam tylko Tarci pokazać,że jest zadowalający:)

Mało zaglądam na forum,bo jak sama wiesz to strasznie wciąga,ale niektóre wątki czasem czytam:)

[Nadulka]

Kiedy wpadnę do ciebie...hmm...nie wiem:)

A zresztą ta sama droga:)

Chciałam kiedyś do ciebie zadzwonić na klachy;)

[Arnika]

Wiecie co.. byliśmy w weekend w górach... ależ tam już zielone wychodzi.. tulipanki u znajomych znacznie większe niż u mnie..

horty może przytnę... ale nie wiem kiedy, i nie wiem kiedy do ogrodu wejdę...

Natomiast muszę sporą wojnę wytoczyć na mech w trawie...

 

Jutro odwożę i Teściową i Babcie do szpitala... oby dwie do tego samego.., ale na inne schorzenia...

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

Dzwoń, wpadaj na klachy a ja kiedyś w Twoje strony podjadę...

Co do trawnika.. właśnie weszłam i skasowałaś obrazek ;(

[Arnika]

Ale po co masz kasować TAKI trawniczek.. super Nadi

[Nadulka]

Nie chcę się wymądrzać,ale jestem taki ogrodnik samouk,metoda prób i błędów i wcale nie twierdze,że moja metoda jest dobra:)

[Nadulka]

Zmykam już

Pozdrowionka zostawiam:)

[braza]

Odzyskałam komputer więc dobry wieczór!

[rasia]

Hej Wioluśka! Zdrówka dla Teściowej i Babci!!! Gratuluję udanej i owocnej imprezy!!!

Zachęcona Waszymi wczorajszymi postami, poszalałam dzisiaj w ogrodzie i poprzycinałam co się dało....

[Arnika]

Byłam na izbie,.. z Teściową i Babcia... no i najpierw Teściową odesłali z kwitkiem, bo przecież nie umówiona była... a i wyniki jkaby to powiedzieć.. za małe zmiany by leczyć i diagnozować/zapobiegać.. kazali za jakiś czas kontrolować...

Babcia z migotaniem przyszła, termin umówiony.. wysiedziała się na izbie... wenflon wkłuli, ekg zrobili.. i jakby zdrowsza.. znaczy nie zakwalifikowali do leżenia.. no i było źle.. bo nie jest dobrze, kardiowersji bała się jak diabli, i nie chciała jej, mówiła, że może się nie zgodzi.... a że tamten szpital to dał jej za mało leków i kroplówek... a jak okazało się, że serce umiarowane (z ekg wyszło).. to jest źle bo nie czuje się dobrze...

Nooo nie dogodzisz... za diabła...

To ja skwituję.. dobrze , że jest dobrze...

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

TARcia.. no bo ja też nie nadążam za nimi..

 

Chyba nie jest źle, że ani jednej nie zostawili w szpitalu.. I tego się trzymajmy

[braza]

No właśnie, skoro w szpitalu nie zostawili (na początku roku) to chyba nie jest źle:)

[EZS]

To w końcu babcia miarowa czy niemiarowa???

Bo jak miarowa to po co jej szpital., a jak ma to migotanie, to powinni zostawić.

[Arnika]

Wg EKG miarowa to i jej nie zostawili.. ale ona skoro już się wybrała i przebrała w koszulę i wenflon nawet wkłuli to by pewnie została.. Tylko po co? jak nic się nie dzieje...

Ja to się domyślałam.. bo jakby źle było , to by nie czekała półtorej miesiąca na szpital...

Znaczy dobrze jest.

[braza]

Pozdrowienia dla Babci!

[Arnika]

Dzięki Braza

 

 

U nas zimo jest.. niby jakieś 5*C ale zimno.. słońca ni hu hu...

Za to kwitnie wawrzynek, i kilka krokusików...

Mchu mam tak dużo, że sama nie wiem co mam z nim zrobić...

Do ogrodu nie wychodzę... nie mam na niego ochoty...

Zastanawiam się nad zakupami butowymi.. ale mnie trudno dogodzić... dziś mierzyłam , ale mi nie pasiły...

Za to przedwczoraj nabyłam dwie fajne sukienki (całkiem przez wieeelki przypadek), jedną na teraz drugą na lato i żakiecik... z domu mody Skórska...

[Żelka]

Arni a u nas na przemian. Raz wiosna a innym razem zimno.

Ja też buty potrzebuje do spódnicy. Od lat nie nosiłam i wciąż tylko w spodniach, ale teraz się odmieniam na stare lata. Widziałam parę całkiem ładnych staruszek i były właśnie w spódnicach. Więc...