Arnika 11.03.2014 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 TARcia.. to tak na środku na wprost wejścia z tarasu? Żelka Niemoc to na nasze szkolnictwo... uczą dzieciaki z dysfunkcjami takich rzeczy, których pojąć za nic nie mogą.. ale jest podstawa programowa wymyślona przez kogoś bardzo mądrego, którą to podstawę dzieciaki muszą realizować... no bo mają lekkie upośledzenie... więc muszą dawać rade..., jak nie daję, to .. albo nauczyciel źle uczy, albo dziecko trzeba re-kwalifikować na umiarkowane... ciekawe.. czy Emil jeszcze w "S-ce" czy już umiarkowany, ale na takiego dzieciaka mi nie wygląda... No i nie wspomnę, że brakije podręczników dla dzieciaków z dysfunkcjami... dla normalnych dzieciaków zwykle są za trudne, bo w klasie jest na 30 dzieci 4 bardzo dobrych, kilkanaście przeciętnych i kilkanaście na dopach i dostatecznych... gdyby rodzice nie siedzieli z dziećmi i nie odrabiali by z nimi lekcji i nie tłumaczyli... to by chyba dzieciaki nie miały lekcji po odrabianych i nauczonych... i zaraz by średnia krajowa w dół poleciała na łeb na szyję.... I jak tu walczyć o dobro dziecka jak z murem z ministerstwa edukacji się spotykasz... No jak przebrnąć przez ten mur? no jak...??????? Na to mnie bierze niemoc.... I ... nie wiem jak wyjdą badania, jak sobie młody poradzi... ale jak będzie sobie dawał radę w gimnazjum, jak teraz ledwo ledwo daje sobie radę... Marta... czy Ty odrabiasz i siedzisz ze swoimi dzieciakami przy lekcjach, czy dają sobie same radę i same odrabiają? czy tylko moje nie daje rady.. bo to, że ma mieć łatwiejsze zadania, i mniej to wiadomo, ale tych niby łatwiejszych nie daje rady, a sam to już w ogóle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 11.03.2014 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Siedzę, ale raczej nadzorowalam do tej pory, choc juz w 4 klasie kiedy jest taki przeskok to siedze sporo, np przy przyrodzie kiedy to czasami ucza sie takich glupot ze masakra, najczesciej siedze jak musi sie do sprawdzianu przygotowac i nie jest w stanie wyłowic rzeczy waznych od tych niewaznych najwiecej siedzimy przy pracach, ktore ciagle wymyslalja nauczyciele czyli np makieta zamku a wiadomo, że dziecko samemu nie jest w stanie tego zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2014 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 A o taki rodzaj niemocy chodzi. No to rozumiem. Tylko u nas problem innego typu jest, bo Stefka z racji tego, że ma głębokie upośledzenie odtrącają od wszystkiego. Zajęcia które on ma, to śmiechu warte. Jeszcze w ubiegłym roku to trafiła nam się młoda Pani po studiach, pełna wiedzy nowej, świeżej, chętna do pracy, Stef Ją uwielbiał..., ale niestety jest na zwolnieniu. No i znowu tłucze to samo, czyli coś tam się robi, a cel tego jest chyba tylko taki by coś było robione. Na dodatkowe zajęcia jeździmy ale tam zapowiedzieli spotkanie na 18-tego....., bo wielkie zmiany będą. Nie chcieli nic zdradzić o co chodzi, ale czuję, że osoby po 18 roku odpadną z tych zajęć. Takich jak Stefek wszędzie skreślają. Czasami złość mnie chwyta, ale ta złość tyle mi daje, że wentyl się otwiera a sprawy pozostają takie jakie nam od góry narzucają. No i to jest Fe, jest. Ale i tak bym nie zamieniła Stefka na 1000 Nobelowców. Ale czasami moje sąsiadeczki przyjdą by coś tam im pomóc w zajęciach i wtedy widzę ile to dziś dzieciom zwalają na głowę. Nawet te zdrowe nie radzą sobie bez pomocy. Oszalał świat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 11.03.2014 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.03.2014 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Arni, ja z Zuzą siedziałam nawet w gimnazjum. Odpytywałam ale też dużo musiałam tłumaczyć, bo trafiali się nauczyciele beznadziejni. Albo trafiał się taki dzień dziecka, że nic jej w głowę nie wchodziło, rozkojarzona była. To też siedziałam, żeby się skupiła. Ba, ja czesem też mam tak, że mi się myśli rozjeżdżają, a co mówić o dzieciach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 11.03.2014 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.03.2014 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 No to mój chłopczyk jest OKi Dziś byliśmy u pedagog.. Sprawdzanie jak pracuje, jak liczy... przykłady jak na trzecia klasę... bez komentarza.. ale więcej by chyba nie dał rady, nie przeczytał nic.. i nawet wiem dlaczego.. Psycholog w piątek.. zobaczymy co na skali wekslera czy jak ją tam zwał pokaże.. Termin do logopedy powiedzą... Pedagog jak przeczytała opinie ze szkołyy aż oczy zrobiła.. oprócz frekwencji 99% (-1% za nieobecność w dniu nauczyciela , byłam wtedy na reha, a mąż co dwie godz nie chciał z młodym jeździć, no i dziś i w piątek go nie będzie ) nie napisali NIC pozytywnego... Aż oczy robiła , że jak tak można przy klasie 6- osobowej nic nie wyłapać, nie pochwalić... Poprosiłam aby zalecenie były opisane bardzo szczegółowo, aby było SI, biofeedbeck, i terapie z psychologiem i AMK, zobaczymy co napiszą... Aż pedagog zdziwiła się, że o to proszę... bo to oczywiste.. No tak , dla niej , ale nie dla szkoły... I co tu zrobić aby podstawy programowe zmienić dla dzieci z lekkim.. Marta.. butelki zbierasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.03.2014 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Marta.. butelki zbierasz? Marta, aż tak u ciebie źle??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.03.2014 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Ewa.. te butelki dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.03.2014 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.03.2014 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Noooo ... TARcia.. trzeba z czegoś żyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.03.2014 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 12.03.2014 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 u nas ostatnio cienko z butelkami bo ja nie pije a i A. przystopowal, ale jak sie cos uzbiera to dam znac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.03.2014 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 14.03.2014 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 Żelcia, w CCC są też buty Lasockiego - wychodzą może nie najtaniej, ale to dobry wybór! Mam, mam, mam! Kupiłam. Nie dało rady znaleźć do stówy a za 129zł. Piknę, proste, płaskie skórzane, z jasnej skórki buciki. W sam raz dla mnie. Też mają swoją nazwę Fara02. Mam nadzieję, że teraz kolejnych 10 lat mam spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 14.03.2014 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 Żelcia, z 10 latami to nie miej złudzeń.opowiadał mi pracownik firmy (dużej) produkującej buty. Kiedyś z kawałka skóry robiło się trzy warstwy, była skóra licowa, spodnia i safian. Teraz z tego kawałka tnie się 10 warstw. To ile taka milimetrowa warstwa może wytrzymać? Sezon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.03.2014 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 Z ccc balerunki miałam chyba z pół sezonu noszone na zmianę z innymi.. i skóra.. hmmm... jak pergamin.. czyli to musiała być 1/10 skóry... Żelcia to fajnie, że znalazłaś dla siebie buciki, i , że mają nazwisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 14.03.2014 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 Powinnam iść spać.. ale nie bardzo potrafię... Odrobiłam się wreszcie z tym z czym miałam się odrobić... nareszcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 15.03.2014 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 Zamelduję jak się nosi i czy wytrzymują. U mnie buty długo się trzymają ale zobaczymy. Mam jeszcze dobre i nadające się buty które nosiłam na balu maturalnym, więc..., czas pokaże. U nas dziś deszcze i wiatr, co oznacza, że na bóle kości nie wytrzymuję. Nie wiem, chyba muszę reumatologa poszukać, bo to już przestaje być zabawnie. Arni a jak Twój bark? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.03.2014 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 Żelciu, gratuluje zakupy! Jak wytrzymają tylko połowę to będzie dobrze, czego serdecznie życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.