Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A u mnie trawa przestała rosnąć.

Czas rozrzucić drugą porcję nawozu, zanim zacznie żółknąć.

Trzeba było przed tymi deszczowymi dniami, spóźniłam się.

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR-cia musiała zachować spokój, bo w końcu mąż chciał pomóc.

No jak się nadrzeć na kogoś, kto chce ci robotę "z rak wyjąć"?

A że pech chciał, że roboty przybyło...to się nadrzeć można na pech, a nie na męża.

Tak to sobie wykombinowałam :rolleyes::cool:;)

Z nawozem się nie spóźniłam, rozrzucę jutro rano...ma nadal padać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaświeciło od rana słonko...

No to Wiolcia radośnie zaczęła prać "grubsze" rzeczy.. Pościągałam pościel... , zamoczyłam, uprałam 2 wielkie narzuty, podkład na materac, poszycie materaca... radośnie wywieszając 2 narzuty i podkład na dworze wyjechałam w służbowych sprawach z RR coś załatwić... w między czasie .. nie wiedząc kiedy przyszłą na moją wieś burza... , a że podkład i narzuty wisiały niziutko ziemi , a że ulewa spora była... no to Wiolusia miała jaszcze trzy dodatkowe prania... Jeszcze zostały mi dwie pralki pościeli wyprać.... nie bardzo mi się już chce.. niech się moczą.. jutro wypiorę...

W między czasie powiesiłam to co po raz drugi wyprałąm... no i znowu burza raczyła nas nawiedzić.. ale tym razem zdążyłam pranie powiesić na suszarkach w domu....

 

A miałam odpoczywać... chłopaków najstarszego i najmłodszego nie ma w domu.. średniak narzeka, że rodzicielka 3 dzień obiad przesoliła... no jak ja niby miałam to zrobić... ano.. gotuję zwykle jak dla wojska... a tu nagle dla jednego chłopaka i dla mnie co nie co.. ale ilość soli zazwyczaj używam taką samą;) Odpowiedziałam tylko, że chyba się musiałam zakochać... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie co wieczór świeci :cool: Zachody słońca mamy po byku, a następnego dnia, co usiłuję rozgrzebać robotę w ogrodzie, to mokra wracam.

Mamy jak w lasach deszczowych – ciepło i mokro. Trawni za chwilę tylko kosą da się skosić :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam wszystko wyprane.. no prawie.. bo ciągle przybywa...

Na dziś koniec z praniem...

Zaraz jadę na imprezkę... robię się na bóstwo... kolor zrobiła mi fryzjerka w piątek.. wyglądam teraz po ludzku..

No i najważniejsze.. jutro mężuś wraca... bez niego dobrze, ale z nim jeszcze lepiej.. ;) jutro koło Ciebie TARcia będzie przejeżdżał... pomacha Wam..

 

Kosiarkę jutro odpalę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...