Komentarze do dziennika Arniki

[rasia]

Ja nie w temacie... to tylko się zamelduję, że już jestem... wypoczęta .

[Arnika]

Cześć Rasia

 

Braza.. nie pamiętam czy Niemisil mam jeszcze.. ale inne przeciwbólowe/p.zapalne a i owszem.. czasami zaczyna mnie boleć kręgosłup i mięśnie przy łopatce i szyjny... i łyknę.. ale na szczęście rzadko po pobycie w w Reptach... ale też się oszczędzam...

Warto mieć w apteczce różne leki, szczególnie jak się coś zażywa.... bo coś dolega... nigdy nie nwiadomo kiedy się jakieś drażetki przydadzą...

 

TARcia.. ja nie wiem .. czy więcej czy mniej.. sama musisz podjąć decyzję...

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

Zjem.. ale pokroić za nią się nie dam... to samo z fasolą po bretońsku...

Ale zupy lubię... ogórkowa, rosół, pomidorowa, zalewajka, żurek, pieczarkowa, grzybowa, jarzynowa, ziemniaczana, barszcz czerwony, barszcz ukraiński i inne, kolejność wklepana przypadkowo...

A moi chłopcy... mięsożerni... i drugie danie MUSI być... a ja tak baaardzo nie lubię i nie umiem gotować...

[Arnika]

Dzięki TARcia

 

 

Miałam zielonym do góry wsadzać dobrobyt... i jakoś mi się nie chce , co mnie w cale nie dziwi....

W międzyczasie zaczął padać deszcz... nawet burza była , teraz też kropi... mąż zdążył wrócić..

A w przerwie pomiędzy obowiązkami moimi, a wyjazdami różnymi i załatwianiem mężowych spraw... musiałam zajrzeć do dziadka... coś z nim nie tak, bo dostał z przychodni skierowanie do szpitala i ten szpital go przyjął... czyli jest coś nie halo... może doktory jutro po badaniach powiedzą co mu jest...

O kciuki poproszę...

[Gosiek33]

Oj to kciuki trzymam

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

ZA CO???????

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[EZS]

Za zupę?

 

Ile dziadek ma lat?

 

tak mi się skojarzyło, wczoraj przyszedł pacjent, zbolały bardzo, bo mu ojciec umarł, że lekarze nie pomogli, że CT nie zrobili.. pytam o wiek taty a pacjent na to - 102 lata

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

84 lata będzie miał 18 lipca... wiem.. wiek.. ale to albo woreczek , albo nie wiem czy dobrze zapamiętałam pęcherzyk żółciowy... albo ... nie wiem... nie jest na chirurgii, na wewnętrzny go dali, z badań co mu doktorka zrobiła w przychodni od razu kazała jechać do szpitala... no to pojechał.. SAM...!!! babcia dopiero po jakimś czasie zadzwoniła, ... jutro badania.. i tak myślę, że jak wyniki spłyną to coś powiedzą... bo jak na razie to nikt z nas nie wie co mu jest...

 

 

Nooo TARccia .. za grochówkę

 

A za co ty mnie chcesz opierniczyć? ... noo nie mam absolutnie bladego pojęcia...

[Arnika]

A co się stało? nie schowałaś i burza była i skisła...?

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

Jeszcze nikt nie jadł.. bo adnotowałam jak głoopia obiadu... bo skąd miałam wiedzieć.. a i jest nas czworo i w tym dwóch chłopaków... a co się stało? powiesz wreszcie?

[Arnika]

OKi . to nie będziemy jeść... a szkoda bo mężuś uwielbia grochówkę... i fasolę też... ja niespecjalnie..

 

Dobrze Pani Prezes... ale nadal nie wiem o co kaman,...?

[EZS]

z kiśnięciem zupy to czasami jak się za szybko schłodzi. Mnie tak ostatnio rosół dla psa się zepsuł. Gar miał grube dno i ciepło trzymało. Niby na wierzchu już było chłodne więc wstawiłam do lodówki. I podobno może być, że dno grzeje a na górze nie ma jak ciepła oddać i kiśnie.... Więc Wiola może mieć dobrą, jak inaczej przechowywała...

 

Pęcherzyk na internę? A co on tam ma do roboty?

[Arnika]

Ewa.. nie mam pojęcia... bladego... niech porobią badania to jutro wpadnę i dopytam lekarzy... naprawdę nie mam pojęcia co mu jest... boję się o nerki... ale to tak z fusów wróże...

[TAR]

. Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR