Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak dobrze być w domku :)

 

Inka wyskakała mnie, mniej Emila.. wylizała, merdolek chciał się urwać.. spała przytulona jak nigdy...

 

Miałam dzisiaj prać... ale pranie nie zając nie ucieknie... więc...

Zaprosiłam i przywiozłam dziś Dziadków do domu... Dziadziuś miał dziś lepszy dzień.. zadowolony, uśmiechnięty, zjadł sporo obiadu ze smakiem, zjadł owoce, ... babcia oczy przecierała... okazało się, że babcia tak przejęła się gotowaniem, że nie dosalała, potrawy bez smaku.. i jak je jeść... Dziadkowi rosół smakował, że aż uszy mu się trzęsły... Bardzo ucieszył mnie ten widok...

Pospacerowali, markizę rozłożyłam posiedzieli na tarasie, przed domem, zrobili rundkę po działce... pospacerowali...

Zadowoleni jak dzieci ... odwiozłam ich do domu....

...kij z praniem... upiorę za jakiś czas....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nioooo

I mężuś wrócił... i pomyśleć, że dziś rano dzwonił do mnie z Helu....

Przywiózł pyszne rybki... będzie jutro bdb śniadanko :)

 

Nie ma jak to cała Rodzinka jest w domku, ....

I pomyśleć , że na wakacjach spać nie mogłam.. w domku przespałam całą noc.. no chyba, że to wynik przemęczenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli odgruzowuję pranie...

Nazbierało się tego... 3 tygodnie my nad morzem, jeszcze to co przed wyjazdem i po powrocie, pościele, koce, narzuty....

Do tego nic nie chce schnąć, bo jest wilgoć....

 

 

Wczoraj u nas wieczorem była taka burza, że aż strach... najważniejsze, że ogród został bardzo obficie podlany..

Powinnam wyjść i chwasty usuwać.. ale za nic nie mam czasu.

Mam mnóstwo spraw urzędowych do załatwienia... dnia brakuje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z najfajniejszych newsów...

 

Emil wyjeżdża z Dziadkiem (teściem) dzisiaj wieczorem na Mazury.

Teścia przyjaciel ma tam żaglówkę czy łódź , będą razem pływać, żeglować, pewnie łowić ryby, spać będą na łodzi , bo to jakaś kabinówka jest. Pan Kazio jest tam już od 3 miesięcy, teraz zaprosił teścia, i on bierze ze sobą Emila.

Jaki młody jest podjarany....

Emil potrafi żeglować, wie po co te sznurki do tych szmat, wie co i jak.. u nas na jeziorze pływa z kolegami żeglarzami co to średnia wieku grubo ponad 70+ ... Oni mają cierpliwość mu tłumaczyć, uczyli go żeglarstwa... Nawet już brał udział z nimi jako załogant na regatach....

 

Z jednej strony się martwię, z drugiej bardzo ciesze, bo taki lekko surwiwal dla takiego nastolatka to fajna sprawa, a i coś innego niż dobre pokoje z łazienkami w ośrodkach wypoczynkowych czy hotelach, podane jedzenie do stołu...

 

Niech jedzie, niech używa życia :) i zdrowo ze wspomnieniami wraca...:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cukier niepotrzebny.... nie słodzę...

Kiedyś dojadę, ale ja w tamte strony mam lekko nie po drodze :(

 

A chcesz perukowce, albo derenie, porzeczka krwista ozdobna? może i inne krzoki wykopywać będę...

Mój mąż zażyczył sobie porządków w ogródku.. bo mam busz... no mam busz... chwasty rosną... ale on nie ma pojęcia, że jak nie ma buszu, to chwastów jest 100 razy tyle i roboty od groma.. ale jemu się podoba przejrzyście... no i co ja niby mam zrobić...

Sama za odgruzowanie zabrać się nie mogę, bo nie dam rady... na pomocy ogrodnika mieć nie będę miała...

Aaaa pitolę to.....

 

 

Młody o 8.00 dojechał do Ruciane Nida... ale jest zadowolony :)

 

 

Ja już dzisiaj wyprałam 3 pralki... może jeszcze kilka zdążę.. i może odgruzuje się z roboty.... może...

Bo coś mężuś wspomina aby na wycieczkę podjechać do Częstochowy... może ... może podjedziemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy...

 

No jakby tu powiedzieć.. nooo mało po drodze i nie sami jechaliśmy...

A krzaków mam tyyyyle, że masakra...

Chyba będę dzwoniła po pomoc do pana Bogdana.. to jest ten pan od robót mniej skomplikowanych.. choć on morze robić różne rzeczy , to nie wiem czy koniecznie lubi prace porządkowe w ogrodzie i wyrywanie chwastów... muszę zadzwonić i zapytać się...

 

Ależ męża nosi... nie wiem czy che aby go nosiło, ale musi... ma parę spraw do pozałatwiania.. i czasami jadę jako kierowca, jako towarzystwo...

Jutro Żywca odwiedzamy...

Za duży szwędacz nam się włączył... trzeba niestety...

A ja chcę odgruzować dom...

Pomieszkać..

Odpoczywać...

Kocham spokój mojego domku... kocham, że mieszkamy w lesie, z dala od zgiełku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wiola, niech ta pani sobie poczyta na tej stronie

http://www.kleszcz-choroby.pl/

i ewentualnie przemyśli. Lekarz ILADS oznacza, że leczy wg. zaleceń amerykańskieto towarzystwa czegośtam. Nie mówię, że oni zawsze mają rację, ale ten akurat lekarz jest sensowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...