Amtla 02.12.2014 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 Arniko, to bardzo smutne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.12.2014 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 Dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.12.2014 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 Musze odgruzować dom. Dosłownie... W czwartek po pogrzebie będę miała sporo gości.. Ceny wszystkiego są u nas baaardzo wysokie... I kto powiedział, że zasiłek pogrzebowy jest tak skonstruowany, że wystarczy .. otóż braknie ponad drugie tyle... nie myśląc już o kamieniu... Właśnie uprałam i krochmalę obrusy.. takie lniane, normalne... i krochmal musiałam ugotować... tak jak dawniej... Mam pełne ręce roboty... Jak będę miała jutro piżamowy dzień, to dam radę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.12.2014 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 Współczuję bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2014 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Dziękuję za dobre słowo i przytulaski. Trochę przygotowałam.. ale tylko trochę...Nie odgruzowałam NIC... W piątek mamy pod Wiedniem drugi pogrzeb wujka ... Nie chcemy tam zostawić cioci/kuzynki samej... A miałam taką ochotę do Nich wpaść jadąc we wrześniu... Potrzymajcie kciuki za siły bo mi brakuje... nie zrobiłam nic bo miałam Babcie u siebie... a to nie jest robota jak nie jestem w piżamie... A teraz wszyscy są w domu i kręcą się jak najęci... ze tez nie uczą się po nocach i nie pracują co najmniej do północy... A ja mam taką chorobę, że wszystko muszę SAMA... bo jak ktoś inny coś robi, to i tak jest źle i tak robię drugi raz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.12.2014 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 dasz radę Wiolunia jakby co dzwoń nie ważne która godzina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.12.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2014 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Kuchnia odgruzowana... Jutro dokończę gotowanie, zakupy wędliny, i jedną sałatkę mam zrobić... Resztę prac zleciłam chłopcom... Łazienki i wc, podłogi, .. mieli odkurzyć i pomyć.. ale tak myślę.. niech odkurzą koty, a pomyją po gościach, przecież u nas nie ściągają goście butów... a mogą one różnie jutro wyglądać... Troszkę mam dość ... i zmęczenie, bo ostatni czas to był dla mnie bardzo duży wysiłek emocjonalny... gorzej, niż praca fizyczna przez kilka godzin... Muszę szybko spać.. bo jutro koło północy musimy wyjechać... i na sen nie mam co liczyć jutro... Niestety ja będę robić za kierowcę.. wujek nie prowadzi nocą, drugi po kilku nockach w pracy, ciotka nie ma prawka, mąż zostaje... no i okazuje się, ze tylko ja znam drogę... Nooo toż to prościutka jak drut... Ewa.. mówisz dzwoń.. jak mam dzwonić, jak jesteś daleko.. TARcia.. jak nie sprzątać, jak gości tłum, tylko jedna rodzina była u nas, reszta wpadnie pewnie poogląda.. chociaż z ciekawości... i jak nie sprzątać, jak ja tego ostatnimi czasy wcale nie robiłam... W takich momentach bardzo mi smutno, że jestem sama... poprosiłam ciocię o pomoc, ma mi ciasta upiec, bo ja raz, że zakalce piekę, a dwa, nie miałabym kiedy... z nią jadę pod Wiedeń... Chyba muszę iść spać... ale mi się nie chce.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.12.2014 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 no wiesz od kiedy 30 km to daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.12.2014 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 Wiola, bardzo mi przykro. Uściski zostawiam i trzymajcie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.12.2014 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 Dziadzio odprowadzony na wieczny spoczynek.Nabożeństwo miał bardzo ładne...Upłakałam się.. Zawsze mówił, że jak odejdzie mamy się cieszyć, śmiać, radować, nie nosić żałoby i czarnych rzeczy. Nie mamy się smucić.Teraz spotkał się ze swoją ukochaną córką Wiesią, z Którą to usiądzie gdzieś tam na górze i będą prowadzili długie wieczne rozmowy, będą nas tu pozostawionych na ziemi strzegli . W domu ogarnęłam, zrobiłam wszystko... uff..Rodzina dopisała. ... wspomnienia pozostały po Nim cudne.. do końca je będę miała.. Teraz trwają nocne rozmowy rodziny... ja sprawdziłam mapę i wytyczyłam trasę... Miałam się zdrzemnąć.. ale nie dałam rady .. rajzefibra.. mam prowadzić całą drogę... a spałam dzisiaj/wczoraj tylko półtorej godziny... oby mi siły starczyło... mam w razie czego jednego kierowcę.. teraz właśnie śpi, więc będzie miał mnie kto w razie czego zmienić...Wyruszamy koło północy... Kciuki potrzymajcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 05.12.2014 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2014 kciuku trzymam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.12.2014 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2014 Wszystko okey, dojechałaś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.12.2014 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2014 Dojechałam i wróciłam.Jestem cała i zdrowa, pasażerowie też. Prowadziłam w dwie strony po ponad 2/3 trasy.. 9 km przed domem cioci wysiadłam, padłam i nie mogłam dalej jechać... wymienił mnie wuj... ale ten akurat źle jeździ, temu któremu ufam znów nie jeździ po zmroku wcale... a trasa tylko w nocy.Na ten rok więcej takich imprez nie chcę... Odprowadziłam Dziadzia, Ojca i 2 fajnych Wujków... w lipcu dwóch i w grudniu dwóch... Padam, ale usnąć nie mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 05.12.2014 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2014 Zawsze mówił, że jak odejdzie mamy się cieszyć, śmiać, radować, nie nosić żałoby i czarnych rzeczy. Nie mamy się smucić. . To samo mówiła moja Babcia:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.12.2014 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Moja Mam tez zabroniła nam żałoby. Ja się dostosowałam, Tata jakoś nie mógł, ale skoro tak chciał .... Odpoczywaj Arni, zasłużyłaś!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.12.2014 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Spalam prawie 11 godzin... Brało mnie ostatnio jakieś choróbsko, ale i nie miałam czasu i głowy na chorowanie... dziś poszłam do lekarza, mam zapalenie krtani.. mam atybola i inne dynksy... Odpoczywam i mam piżamowy dzień.. siedzę w domku, leżę w łóżeczku, a to pochodzę sobie i kawkę wypiję... Jest dobrze.. Będzie tylko lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 07.12.2014 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Dobrze, że już lepiej i piżamowy dzień nad wyraz wskazany Teraz z górki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 07.12.2014 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Święta idą - coroczna licytacja dla dzieciaków. Zajrzyjcie, proszę http://forum.muratordom.pl/showthrea...-Tu-licytujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.12.2014 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.