Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja dziś leniuchuję, grzeję się w łóżeczku... zapalenie którego się nabawiłam (na pewno to nie krtani, a oskrzela, a z kaszlu i krtań) leczę...

Zrobiłam sobie w własnej łazieneczce SPA... coś, czego nie robiłam już daaawno...

Ponieważ Inka była już aż śmierdząca... (nie miałam czasu na psa) ogoliłam ją na "lewka" wystrzygłam, wykąpałam wymyłam uszy, zęby, wyperfumowałam... i teraz jest przytulaśna i pachnąca oraz biała... Ma chore uszy, domyślałam się, bo tak je zdrapała, że masakra, nie ma na nich prawie włosków.. ale nie miałam czasu zajrzeć... Jutro do weta...

Jutro teściowa jedzie do Zakopanego .. podejmą decyzję czy operacja czy inne leczenie...

Ja mam spraw mnóstwo do załatwienia... z 3 bardzo ważne urzędowe, muszę dopłacić na cmentarzu bo policzyli za trumnę, a Dziadzio był w urnie i to jest o 150zł droższe.. (jak ktoś myśli , że spopielenie jest tańsze, to się myli.. niestety jest dużo droższe.), weterynarz, i jeszcze kilka drobnych sprawek...

Znów cały dzień jeżdżenia...

Ale dziś odpoczywam i wygrzewam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TARcia.. Oni gdzieś tam są.. :)

 

Na razie nic nie dekoruję...

Mam tyle spraw, że głowa mała.. pisanie w kalendarzu czasami mi nie pomaga, bop np zapomniałam czegoś dopisać...

Kuruję się... siedzę w łóżeczku, mam piżamowy dzień i dobrze mi z tym.

Przed stypą (była u mnie) musiałam wysprzątać cały dom... z miesiąc temu jak było cieplutko umyłam wszystkie okna i uprałam, zasłony .. wystarczy.. czyli teraz tylko to co na bieżąco, a nabrudzimy i nabałaganimy na pewno... i ozdóbki świąteczne... w sumie nie chce mi się... ale młody już chce choinkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mxi.. Ty wiesz, że ja nie mam naprawdę czasu... naprawdę...

Kiedyś ... odpocznę... może...

 

W sumie fajnie było jak mnie w Reptach zamknęli... poćwiczyłam, basen miałam codziennie, zabiegi.. żadnych zmartwień (no prawie), żadnego gotowania... spacerki... tylko jedzenie o kant tyłka potłuc... ale jaki spokój... i to przez 5 tygodni...

I jakoś świat się nie zawalił... jakoś to było...

 

Teraz muszę kilka bardzo pilnych spraw dopilnować... US, notariusz, babci emerytura, jeszcze rachunki z pogrzebu, trzeba rozejrzeć się z grobowcem..., kilka innych spraw, dentysta, spotkanie z dyr szkoły Emila, kosmetyczka na pazurki, .. i to by było na pierwsze dwa dni tygodnia:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko, że naprawdę jestem zmęczona...

Plan na dzisiaj wykonany...

Pozałatwiałam wszystko + odwiozłam samochód męża na warsztat...

No może nie wszystko.. bo kamieniarza sobie odpuściłam .. załatwię go jak będę zdrowa i będę miała czas.... to nie jest i tak praca na teraz...

 

TARcia.. masz rację.. u mnie zawsze jest co robić, znacznie ponad przeciętną chyba każdej tu zaglądającej.. ale ostatnimi czasy było tyle tego, tyle emocji, że nie mam siły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ja z lapkiem na kolankach z łóżeczka nadaję... nawet ruter mam w sypialni zamontowany...

Właśnie leżę, przykryta po uszy, bo naprawdę miałam dziś bieg... Czekam na 22.00 bo antybiotyk mam wypić... i już mi się oczy zamykają.. Jeszcze tylko dwie godzinki, jaszcze tylko dwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...