TAR 11.12.2014 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 11.12.2014 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 odpowiem za nią - NIE:cool: to niemozliwe:rotfl: Ale próbować trzeba:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.12.2014 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 odpowiem za nią - NIE:cool: to niemozliwe:rotfl: Tak myślałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.12.2014 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Nieee.. no potrafię... Ale gorączkę musiałabym mieć wysoką.. a teraz nie mam:wiggle: A jakbym tak nie miała nic do roboty, to włącza mi się.. nawet nie adhd... Dziś chyba skończyłam taki napięty kalendarz... rozmawiam z wujkiem(brat mamy) , on mnie się pyta.. co teraz sobie wymyślisz do załatwiania, bo to niemożliwe abyś wysiedziała w domu.. zaraz coś wymyślisz.. No jak to co.... za grobowcem będę biegać.. muszę to jeszcze teraz załatwić, bo są upusty chyba do końca roku, a wiosną zrobią... Potem wysprzątać domek... udekorować na święta... I zrobić wigilię jak zawsze i święta dla całej rodzinki Jak robiłam stypę to też w domu, po to mam duży salon aby z niego korzystać.. było nas ok 30 osób.. sama wszystko ogarnęłam, zorganizowałam, Fajnie jest usiaść z całą rodzinką... szkoda, że tylko w ostatnim pożegnaniu wszyscy, albo większość się zbieramy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.12.2014 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Jak będę miała ze 40 osób w gościach, to wiem kogo zawołać do ogarnięcia tego .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.12.2014 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.12.2014 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Jestem jestem;) 300km/h jeszcze nie jeździłam... Zdarzyło mi się 200km/h mieć na blacie... ale miałam czym wówczas jeździć... A dziś przy nawet nie całe 20km/h wpadłam w taki poślizg, że za nic nie dałam rady wyprowadzić autka z poślizgu.. za nic.. wpadłam na krawężnik i się odbiłam gubiąc kołpak i nie wiem w jakim stanie jest felga.. mąż jutro zobaczy albo i nie.. kawałek kołpaka zechciał odpaść.. a wszystko to 100m od szkoły młodego na bardzo bocznej drodze... i szklanka pod kołami... Inka ostatni dzień była na zastrzykach, młody skończył zajęcia, obiadek ugotowałam, prania poprałam, zakupy zrobione, dom ogarnięty, a teraz leżę, odpoczywam i nadaję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.12.2014 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.12.2014 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Od poniedziałku z nią jeżdżę... na zastrzyki 3 czasami 4 i krople w domu.Zapalenie uszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.12.2014 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.12.2014 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Incia daje sobie zakropić, i na zastrzyki jeździła dzielnie, choć trzepała się ze strachu zanim weszła do weta, a na stole to dopiero.. ale dała radę.. Dostała Surolan (jeśli dobrze pamiętam).. ciut jest lepiej ale nie do końca.. nie da sobie z uszu usunąć włosków.. bo boli ją niemiłosiernie, a zaś jak są włoski to i się nie goi i nie można do ucha zajrzeć i krople trudniej się dostają. Nie miałam czasu na nic w listopadzie.. wiadomo. Widziałam, że jest źle, wytargała sobie całe uszy, ale niestety nie miałam czasu... Teraz za to mam dla niej czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.12.2014 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.12.2014 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 antybiotyki dostała 3 .. co dwa dni.. W innych strzykawkach nie wiem co było.. coś przeciwzapalnego, jakieś wit.. i nie wiem co jeszcze... Surolan podobno niezły jest, ... oridermylu nie znam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.12.2014 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 12.12.2014 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Ja osobiście nie zaglądałam do ucha głęboko. robiła to wetka. Podobno jest lepiej.Na razie wydałam 170zł... za tydzień kontrola... Ale już widać, że Incia nie drapie się po uszach, nie trzepie, , da sobie zakraplać, więc wie, że to przynosi ulgę... Oby do końca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.12.2014 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.12.2014 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Tyrion małpiego rozumu dostaje, gdy coś mu się przy uszach robi!!! Na szczęście jak dotąd tylko takie higieniczne czyszczenie górnych partii uszu wchodzi w grę, co jakiś czas przemywam mu małżowiny Otifree, ale co się przy tym namęczę, żeby go utrzymać to już moje!!!! Pomiziaj Inkę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 13.12.2014 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Zakrapiam oby dwa, bo taka jest potrzeba. Inka wymiziana A ja mam piżamowy dzień... od chyba 14.00 spałam jak zabita... cztery godziny... Nie bardzo mi przechodzi, ale i nie ma nic dziwnego , jak latać musiałam.. Nic to.. trzeba po gorczyce pójść... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.12.2014 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Do czego Ci gorczyca???? Czyżby to jakiś cudowny lek na obudzenie się???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 13.12.2014 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Do czego Ci gorczyca???? Czyżby to jakiś cudowny lek na obudzenie się???? To dwie tony poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.