braza 13.02.2015 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2015 Ja się przywitam tylko i wyrażę radośc z Waszego zdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.02.2015 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2015 Gosia.. kiedyś lubiłam jeździć... teraz raczej już muszę i wykręcam około 30000km rocznie.. jak budowałam było ponad 40 tys... Jak jadę z mężem zazwyczaj jestem pasażerem, chyba, że On już nie może... I ja się też cieszę, że Wy się cieszycie... KONIEC FERII.... Od jutra do domu wraca normalność... i poukładany dzień... Choć nie powiem... że mogłam dużo dłużej spać rano... czasami nawet baaardzo długo... ale jednak zdecydowanie lubię jak Emil ma zajęcia w szkole:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.02.2015 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Gdy Szanowny jest w domu to mi rybka wolne czy nie, ale gdy Go nie ma wtedy ja robię za szofera no i zonk!! Nienawidzę rano wstawać!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.02.2015 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Dziś odkryłam..., że też nie lubię rano wstawać... lubię wstawać jak jestem wyspana... Czasami jest to 7.00 a czasami 11.00... ale sama nie na gwizdek... Dziś przywiozłam teściowa z Zakopanego.. chciała do domu.. nie chciała do nas... Mam jeszcze przynajmniej cztery kursy w Tatry... pierwszy 10 marca potem znów Ją przywieźć.. i zaraz po świętach 7 kwietnia i znów jechać i przywieźć... I wiadomość dnia.... Mój samochodzik może być zagrożony, bo powiększyła się w naszej rodzinie liczba kierowców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 17.02.2015 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 fiu, fiu ale nie daj się zdrowia..... dla Teściowej też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.02.2015 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Rozumiem, że syn stał się kierowcą? Gratuluję mu a współczuję tobie Ja już zapowiedziałam, że prawko młodej opłacę, ale jeździć to będzie, jak sobie kupi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.02.2015 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2015 Tak.. Starszak zdał prawko... kurs i egzaminy opłacił sobie sam... choć tata mu obiecał, że sam kurs pokryje (bez opłat za egzaminy..)... na samochód musi sobie sam zapracować.. no i pracuje... co nie oznacza zagrożenia dla mojego autka... Ja też jak dostałam prawko to kiedy tylko mogłam porywałam poloneza rodziców... ależ to była frajda pojechać do kina samej, albo jakieś 100km do Cieszyna na zakupy... Ale ruch te 28 lat temu był znacznie mniejszy .. i na trasach i w np centrum Katowic... Teraz może być tak samo... no i ja go rozumie... ale jestem silnie przywiązana do swoich rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.02.2015 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 To ja niestety byłam rozpieszczana... bo jak zdawałam na prawko to już czekał na mnie nowy maluch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.02.2015 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Mnie też mama obiecała malucha.. ale... niestety odeszła a egzamin na prawko robiłam dzień po pogrzebie.. Jeździłam tylko poldkiem trochę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.02.2015 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Wuj przywiózł pyszne szynki.. takie swojusie.. mmmmm ... Jak ktoś z bliska i chce to mam jeszcze ... Mamy swoją kapustę kiszoną.. i czas najwyższy ją zjeść... Nastawiłam więc nasz najwiekszy garnek na kapuśniak.. lubię kapuśniak.... tylko tyle, że ja zawsze gotuję jak dla wojska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.02.2015 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 eeee... bigosa wolę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.02.2015 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Mam.. wpadnij... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 18.02.2015 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 ........................ albo jakieś 100km do Cieszyna na zakupy... Ale ruch te 28 lat temu .........p Warto było bo mieli czeskie czekoladki i żelki z małego ruchu granicznego , mrówki od ruskich to obecna kopia tamtego handlu, w 1986 pojechałem pierwszy raz do Cieszyna ... jaki tam był wypas w słodyczach !! Jakieś lokalne wyroby cukiernicze [ zadaje się że niezmiennie zakłady OLZA } i właśnie czeskie z mrówko-importu ... Za to deficytowe w tamtych stronach igły jednorazówki z Milanówka które dostał od nas szpital posłużyły na wielu oddziałach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.02.2015 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Warto było bo mieli czeskie czekoladki i żelki z małego ruchu granicznego , mrówki od ruskich to obecna kopia tamtego handlu, w 1986 pojechałem pierwszy raz do Cieszyna ... jaki tam był wypas w słodyczach !! .. ja też pamiętam żelki, czekoladę studencką .... I Beherovkę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 19.02.2015 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Do tych rarytasów dodam Lentilky i taki napój rumopodobny w butelkach po Kokosalu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.02.2015 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Mmmmmmmmm... Mieli jeszcze innych kilka rzeczy... A w PL Cieszynie nie mieli pewexów za bony czy dolary (u nas i w całej PL były) tam mieli wówczas galluxy za złotówki ... w tych sklepach można było sobie kupić taaakie ciuchy, że głowa mała... I ja na te ciuchowe zakupy się wypuściłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.02.2015 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Wpadła do mnie na kawkę Ciotka z Wujkiem... Wujek się zna na drzewkach owocowych.. no i mi poobcinał i śliwkę co to kupiłam (nie pamiętam w końcu co wybrałam) albo nektarynę albo morelę.. a jak miała 3 owoce .. to okazało się, że to śliwka wyszła... Z 3 czereśni miałam po 4 latach 3 czeresienki, które ptaki nie bały się i zjadły... Mąż wkurzał się, że potraktuje je piłą... Wuj je podciął... i mam być cierpliwa... JA?? No dooobra .. poczekam ten i następny rok.. może jakąś śliwkę czy czereśnie zjem... Weszłam do ogrodu, śniegu leży po kostki ... kopce kreta są olbrzymie niektóre... i dużo ich.. i chyba oprócz kreta to i nornica jest.. bo korytarze są i kopce... Wszystko się puszcza, i drzewka owocowe, i migdałek, i klony i iglaki, róże, magnolia... No wszystko... Trzeba zacząć pryskać tym olejem na "P" Czy czymś jeszcze się pryska? czy teraz czy jak jest cieplej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 19.02.2015 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Do tych rarytasów dodam Lentilky i taki napój rumopodobny w butelkach po Kokosalu;) Burczak ?? Widok jakiejś dziwnej substancji o dość mętnym wyglądzie sprzedawanej w butelkach po mineralce prosto z pobocza drogi...... wygląda to ohydnie ale ma to swoich fanów.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.02.2015 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Nieeee.. Maxi chyba chodzi pewnie o taką "esencje" herbacianą z "rumem"...Butelki plastikowe, podstawa kwadratowa, na wysokość ... może zeszytu, z odcinanym "dzióbkiem"...Nadal to jest do kupienia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 20.02.2015 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Arnika, jak czytam, to u Ciebie drzewka oszalały. Lepiej, żeby zima już nie wracała. Wiosno przybywaj i trwaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.