Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Skoro to forum budowlane ... to i ja zaczęłam nową budowę...

 

Mieliśmy domek/altankę nad jeziorkiem u nas... altanka stała tam chyba z 40 lat.. była już mocno nadszarpnięta zębem czasu...

dokarmiały się korniki, a i osy też zrobiły sobie nie jedno gniazdo... wilgoć od jeziora.. i zapach nie ten, który ja bym zdzierżyła...

O budowę nowego domku biliśmy się z myślami.. budować nie budować... przez kilka lat...

No i nadszedł czas...

W poniedziałek silna ekipa zwaliła stary domek..

Wczoraj postawiono bloczki, dziś zaimpregnowana podstawa...

Jutro ocieplenie podłogi i podłoga, i dalej stelaż...

Domek budujemy z 2cm sklejki wodoodpornej, ocieplonej styropianem, w dach wełna, w środku podbitka.. oczywiście bielona...

 

Jestem w swoim żywiole.. styropian, bloczki , krokwie i inne drewno konstrukcyjne..

Wreszcie coś się dzieje.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefcia.. bo mnie nie było...

Ci co myślałam, że mnie/nas lubią, nawet słowa nie wspomnieli że się zobaczymy, spotkamy, że koope lat, czy będziemy...

Baaa.. nawet nie zaglądają do mnie....

Mam małą budowę altanki.. i nie bardzo było mi na czasie wyjechać... Choć dziś panowie nie pracują, to miałam po sklepach budowlanych mały maraton w oglądaniu... Byłam cała happy..

A Ty masz zawsze otwarte zaproszenie... kiedy mam włączyć ekspres?

 

Braza.. fundamenty są, podstawa domku jest, podłoga jest, słupy pionowe i poziome są, częściowo ściany, od poniedziałku więźba i dalej....

Ponieważ panowie to tak jak twój pan demolka... są samoukami i muszą pomyśleć poskrobać się po głowie... więc i to trwa... ale widzę, że robią dobrze i dokładnie... Oby tak do końca, ale dwa razy szybciej:yes:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefcia.. bo mnie nie było...

Ci co myślałam, że mnie/nas lubią, nawet słowa nie wspomnieli że się zobaczymy, spotkamy, że koope lat, czy będziemy...

A ty znowu swoje :cool:

teraz jest inna moda. Nikt się nie zastanawia, czy go ktoś lubi. Teraz w modzie jest zakładać z góry "JA jestem cudowna, wszyscy na mnie czekają jak na objawienie... przyjechałam, patrzcie!!!...." :lol2:

 

Ja żałuję, ze nie pojechałam ale tylko dlatego, że chciałam po cichu zbadać dziewczynki Mirka. Nie wyszło, Zresztą on sobie już bardzo dobrze radzi sam, nie muszę się mieszać. Z pozornych sukcesów towarzyskich już... wyrosłam, wystarcza mi tu ta mała grupka osób, które faktycznie lubię, a czy oni mnie lubią... hm... ich problem ;)

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, a ja pojechałam.... Pierwszy raz odważyłam się. Do samego końca nie wiedziałam, czy dyrcio ułoży mi taki plan, abym w tę sobotę nie miała zajeć. Udało się dopiero w ostatniej chwili. W ostatniej chwili powiadomiłam też Redakcję, że będę. A wiecie dlaczego zdecydowałam się ten pierwszy raz pojechać? Bo podczytywałam wątek i wyczytałam, że Ty Arniko zarejestrowałaś się i EZS i Jagna i Tola i Edzia...i pomyślałam, że chciałabym tak fajne osoby poznać osobiście. No ale nie udało się wszystkich zobaczyć :( I Żelci kochanej nie było, a tak po cichutku liczyłam, że niespodziankę Jej zrobię. Może następnym razem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie był...Albo ja nie zauważyłam. Wszystko i wszyscy dla mnie nowi, więc może przegapiłam...Ale był Tomek z Majką - kochani, przesympatyczni ludzie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anSi, jakby był, to byś zauważyła. Na bank.

Mam ochotę coś napisać, ale dam spokój. Ludzie, jak ludzie. Czasem chciałabym mieć mniejszą hmmm... znajomość cudzych zachowań.

 

Bawiłaś się dobrze, a to najważniejsze. Może się jeszcze poznamy w realu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to do następnego razu :)

Jakby co to An.. przypomnij, że będziesz :)

 

Mam nadzieję, że ... w ogóle będzie następny zlot, że Ty będziesz i że ja będę mogła :) Dużo zależności..ale wierzę, że to nie był mój pierwszy i ostatni raz:) Jakby co... to przypominajmy sobie nawzajem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, jak ja lubię Ewę czytać!!!! :D

 

I z jednej strony Wam straszliwie zazdroszczę tego spotkania a z drugiej myslę sobie, że taż ja na zadupiu mieszkam, mam dwa psy i dwa koty a chętnych do przyjazdu na dłużej nie ma (najczęściej niestety usprawiedliwieni są, szkoda, bo przynajmniej mogłabym psy powieszać ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...