EZS 24.02.2016 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 Żelcia, kup parówki (podobno misiaczki mają nawet mięso w sobie), zawiń w to francuskie i wsadź do piekarnika. Dobre to jest i nawet gości zjadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 25.02.2016 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Dzięki Ewuś, chyba będzie trzeba taki obiad zrobić, dla nas starych. Arni a pamiętasz gdzie Wy w Serbii staliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.02.2016 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Ja bym pokroiła w kwadraty , do środka dżem, powidła lub co kto lubi.. zwinęłabym na pół i do pieca... Były by ciasteczka francuskie... Ogłupieję z tą pogodą.... Już czasami nie mogę wytrzymać...Wczoraj słonko, dziś siąpi śnieg z deszczem, zimno, ponuro... a obiecywałam sobie, że wsadzę tulipany i inne cebule.. bo jakoś tak wyszło, że jesień trwa u nas cały czas.. no ale skoro z nieba leje , to nie będę mokła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.02.2016 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Tak.. na stacji benzynowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.02.2016 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Aaaa przypomniało mi się, że moja teściowa robiła tez paszteciki z takiego ciasta... Mięso ugotowane, najlepiej wołowe (jak kto lubi..) zmielić, podsmażyć na patelni z cebulką, w paski ciasto , zawinąć mięso w cieście i do pieca.... do tego barszczyk... Jakby ktoś chciał barszczyku to proszę wpaść.. mam taki wielki gar z Ikei, ten największy..Czy ja kiedyś będę gotowała w normalnych małych garnkach?????Do tego z 3 litrów mleka zrobiłam naleśników całą stertę(smażyłam 2,5 godziny na dwóch patelniach...)... kapustka z mięsem i grzybami jest już gotowa, .... będą więc krokiety.Chyba mi rozum odjęło... Za to boli mnie kręgosłup... i jak powiem, że nic mi się nie chce i jestem zmęczona to proszę uwierzyć na słowo;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 25.02.2016 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 (edytowane) . Edytowane 7 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 25.02.2016 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Proszę o dokładniejsze opisy , dopiero zaczynam gotować ... a zamieszczane tu opisy są smakowite... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 25.02.2016 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Odpaliłam kominek... .. Ciekawi mnie jak są złożone te kafle w rogach nad wkładem , jak po przycięciu spasował się wzór ? Może jakaś fotka na pocztę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 25.02.2016 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 ????? Nie mam pojęcia jak... Kominek robił mi zdun .. taki z duszą...ma już swoje lata (p. Ryszard...), zawodu uczył się od lokalnego mistrza zduna , takiego przedwojennego, gdzie w bardzo bogatych domach, kamienicach stawiali piece i kominki... opowiadał mi kilka takich historii, że otwarłam buzię i słuchałam, słuchałam... O kaflarni , stawianiu kominka pisałam u siebie .. mam nadzieję, że w dzienniku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 26.02.2016 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Arniko, pytałam w jakiej miejscowości, to znaczy, jaki region, mniej-więcej. I Ty mówisz, że się Tobie nic nie chce. Ja, jak jestem w najlepszej formie, to wtedy gotuje tak jak Ty - tyle naleśników, z tego krokiety i jeszcze barszcz?! To przecież forma w 10-tkę jest, a nie "nic mi się nie chcę". Mi do formy daleko, więc zrobiłam małe pizzetki i takie z dżemem - melduje, że dżem cały wypłynął. A pizzetki bardzo dobre były, sama zjadłam wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.02.2016 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 Żelka... u mnie takie ilości to norma w gotowaniu.. a na zupę,która ja lubię mąż patrzeć już nie może.. no bo ile to można zupy jeść... on po zupie jest głodny... więc wpadłam na pomysł z krokietami... i barszczyk czerwony...za to obiad ma na dwa dni, z racji tego, że ja nie znoszę gotować...I chyba muszę wreszcie strogonowa zrobić i rolady(inaczej zrazy..) bo za mężem chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.02.2016 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 naleśniki... czasem jemy z serem na słodko. Pycha, ma jedną wadę - to jest deser a nie obiad. Wszyscy potem grzebią w lodówce za czymś konkretnym Wiecie co, głodna się zrobiłąm przez to gadanie o jedzeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 26.02.2016 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2016 ????? Nie mam pojęcia jak... Kominek robił mi zdun .. taki z duszą...ma już swoje lata (p. Ryszard...), zawodu uczył się od lokalnego mistrza zduna , takiego przedwojennego, gdzie w bardzo bogatych domach, kamienicach stawiali piece i kominki... opowiadał mi kilka takich historii, że otwarłam buzię i słuchałam, słuchałam... O kaflarni , stawianiu kominka pisałam u siebie .. mam nadzieję, że w dzienniku... Znalazłem. Informację o odnawianiu salonu po tym budowaniu przeczytałem z zapartym tchem..... Gdybym nie zobaczył tobym nie uwierzył . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.02.2016 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2016 Ładna pogoda dzisiaj... wiec wyszłam do ogródka wsadzić tulipany, żonkile i inne cebulowe.. pewnie z niektórych nic nie będzie, ale może coś wyjdzie;) Przy okazji zobaczyłam ile będę miała pracy na wiosnę... O nornicach co mi zryły rabatki przy tarasie, że aż całe kępy kwiatków są na wierzchu, nawet nie chcę pisać... Chwasty pomimo ciągłej jesieniozimy rosną... Krzewy i drzewka puszczają pąki, zimowity wychodzą, kosaćce się puściły.. jak nic wiosna... ale grzebiąc w ziemi, jest jeszcze bardzo zimno... nie bardzo się da.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.02.2016 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2016 Też miałam ochotę pogrzebać, ale pojechałam do sklepów. Jutro do rodziców. Cóż, jeszcze z tydzień i trzeba będzie zabrać się za chwasty. I coroczną przyjemność- wyrywanie perzu. Uwielbiam to robić wiosną, rabaty jeszcze są w miarę puste a perz się ładnie wyciąga,, takie małe przyjemności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.02.2016 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2016 Wczoraj kilka kupek chwastów, perzu i uschłych liści wyjęłam z rabatki.. ale to jakby kropla w morzu... Wszystko się puszcza.. jak nic trzeba sekator w rękę wziąć... Dziś moja sąsiadka pyta się, czy tnie się te krzaki wskazując na hortensje... i inne.. Tak... nie to ile ty masz roboty.... W sumie z cięciem to nie jest tak dużo pracy... ale walka z chwastami to przekleństwo... i robota głupiego.. one i tak wyjdą i zarosną rabaty... Dziś narobiliśmy z mężem uszek z mięsem... normalnie ... produkcja.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.03.2016 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2016 W ogródku nic nie zaczęłam robić....Za to dziś po raz pierwszy widziałam żaby....Wiosna jak nic.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.03.2016 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 ja też nie zaczęłam. Jakoś zimno nadal i weny nie mam. Żab też nie. Jakbym chciaaaaała mieć oczko wodne i żaby... Ale żeby ktoś mi zrobił niespodziankę, bez mojego udziału. Ja chcę tylko wyjść i podziwiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.03.2016 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 Moja sąsiadka ma oczko.. żab u nas z lasu jest całe mnóstwo... Jak kumkają wieczorem.... co prawda jeszcze nie.. musi być cieplej... Nic mi się nie chce... kiedy ten stan się skończy??????????Z Zakwitł mi wawrzynek... i po raz pierwszy oczar.. a mnie nawet się nie chce wziąć aparatu i kliknąć zdjęcie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 10.03.2016 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Przyszłam dodać sił i energii Pozdrawiam serdecznie i zrób to zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.