Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja bym pokroiła w kwadraty , do środka dżem, powidła lub co kto lubi.. zwinęłabym na pół i do pieca... Były by ciasteczka francuskie...

 

 

 

 

 

 

Ogłupieję z tą pogodą....

Już czasami nie mogę wytrzymać...

Wczoraj słonko, dziś siąpi śnieg z deszczem, zimno, ponuro... a obiecywałam sobie, że wsadzę tulipany i inne cebule.. bo jakoś tak wyszło, że jesień trwa u nas cały czas.. no ale skoro z nieba leje , to nie będę mokła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa przypomniało mi się, że moja teściowa robiła tez paszteciki z takiego ciasta... Mięso ugotowane, najlepiej wołowe (jak kto lubi..) zmielić, podsmażyć na patelni z cebulką, w paski ciasto , zawinąć mięso w cieście i do pieca.... do tego barszczyk...

 

Jakby ktoś chciał barszczyku to proszę wpaść.. mam taki wielki gar z Ikei, ten największy..

Czy ja kiedyś będę gotowała w normalnych małych garnkach?????

Do tego z 3 litrów mleka zrobiłam naleśników całą stertę(smażyłam 2,5 godziny na dwóch patelniach...)... kapustka z mięsem i grzybami jest już gotowa, .... będą więc krokiety.

Chyba mi rozum odjęło...

Za to boli mnie kręgosłup... i jak powiem, że nic mi się nie chce i jestem zmęczona to proszę uwierzyć na słowo;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?????

Nie mam pojęcia jak...

Kominek robił mi zdun .. taki z duszą...ma już swoje lata (p. Ryszard...), zawodu uczył się od lokalnego mistrza zduna , takiego przedwojennego, gdzie w bardzo bogatych domach, kamienicach stawiali piece i kominki... opowiadał mi kilka takich historii, że otwarłam buzię i słuchałam, słuchałam... :)

O kaflarni , stawianiu kominka pisałam u siebie .. mam nadzieję, że w dzienniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arniko, pytałam w jakiej miejscowości, to znaczy, jaki region, mniej-więcej. I Ty mówisz, że się Tobie nic nie chce. Ja, jak jestem w najlepszej formie, to wtedy gotuje tak jak Ty - tyle naleśników, z tego krokiety i jeszcze barszcz?! To przecież forma w 10-tkę jest, a nie "nic mi się nie chcę". :yes:

Mi do formy daleko, więc zrobiłam małe pizzetki i takie z dżemem - melduje, że dżem cały wypłynął. :mad:

A pizzetki bardzo dobre były, sama zjadłam wszystko. :D

DSC04967.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelka... u mnie takie ilości to norma w gotowaniu.. a na zupę,która ja lubię mąż patrzeć już nie może.. no bo ile to można zupy jeść... on po zupie jest głodny... więc wpadłam na pomysł z krokietami... i barszczyk czerwony...za to obiad ma na dwa dni, z racji tego, że ja nie znoszę gotować...

I chyba muszę wreszcie strogonowa zrobić i rolady(inaczej zrazy..) bo za mężem chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naleśniki... czasem jemy z serem na słodko. Pycha, ma jedną wadę - to jest deser a nie obiad. Wszyscy potem grzebią w lodówce za czymś konkretnym :)

Wiecie co, głodna się zrobiłąm przez to gadanie o jedzeniu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?????

Nie mam pojęcia jak...

Kominek robił mi zdun .. taki z duszą...ma już swoje lata (p. Ryszard...), zawodu uczył się od lokalnego mistrza zduna , takiego przedwojennego, gdzie w bardzo bogatych domach, kamienicach stawiali piece i kominki... opowiadał mi kilka takich historii, że otwarłam buzię i słuchałam, słuchałam... :)

O kaflarni , stawianiu kominka pisałam u siebie .. mam nadzieję, że w dzienniku...

 

Znalazłem.

Informację o odnawianiu salonu po tym budowaniu przeczytałem z zapartym tchem..... Gdybym nie zobaczył tobym nie uwierzył .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

 

 

Ładna pogoda dzisiaj... wiec wyszłam do ogródka wsadzić tulipany, żonkile i inne cebulowe.. pewnie z niektórych nic nie będzie, ale może coś wyjdzie;)

Przy okazji zobaczyłam ile będę miała pracy na wiosnę...

O nornicach co mi zryły rabatki przy tarasie, że aż całe kępy kwiatków są na wierzchu, nawet nie chcę pisać...

Chwasty pomimo ciągłej jesieniozimy rosną...

Krzewy i drzewka puszczają pąki, zimowity wychodzą, kosaćce się puściły.. jak nic wiosna... ale grzebiąc w ziemi, jest jeszcze bardzo zimno... nie bardzo się da....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałam ochotę pogrzebać, ale pojechałam do sklepów. Jutro do rodziców. Cóż, jeszcze z tydzień i trzeba będzie zabrać się za chwasty. I coroczną przyjemność- wyrywanie perzu. Uwielbiam to robić wiosną, rabaty jeszcze są w miarę puste a perz się ładnie wyciąga,, takie małe przyjemności :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kilka kupek chwastów, perzu i uschłych liści wyjęłam z rabatki.. ale to jakby kropla w morzu...

Wszystko się puszcza.. jak nic trzeba sekator w rękę wziąć...

Dziś moja sąsiadka pyta się, czy tnie się te krzaki wskazując na hortensje... i inne.. Tak... nie to ile ty masz roboty....

W sumie z cięciem to nie jest tak dużo pracy... ale walka z chwastami to przekleństwo... i robota głupiego.. one i tak wyjdą i zarosną rabaty...

 

Dziś narobiliśmy z mężem uszek z mięsem... normalnie ... produkcja.... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
ja też nie zaczęłam. Jakoś zimno nadal i weny nie mam. Żab też nie. Jakbym chciaaaaała mieć oczko wodne i żaby... Ale żeby ktoś mi zrobił niespodziankę, bez mojego udziału. Ja chcę tylko wyjść i podziwiać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja sąsiadka ma oczko.. żab u nas z lasu jest całe mnóstwo...

Jak kumkają wieczorem.... co prawda jeszcze nie.. musi być cieplej...

Nic mi się nie chce... kiedy ten stan się skończy??????????Z

 

Zakwitł mi wawrzynek... i po raz pierwszy oczar.. a mnie nawet się nie chce wziąć aparatu i kliknąć zdjęcie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...