Arnika 28.10.2016 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Widzę, że na razie na północy bywasz więcej niż na południu... Może kiedyś spotkamy się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 29.10.2016 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 GAndiflory też mnie nie zachwycają. Kupa liści, mało kwiatków, choć głowy kwiatów duże, to konkretu nie ma Z Emilem, cóż, pewnie sama wiesz. Dobrze, że choć ma jakiś byt zabezpieczony. Choć mizernie. No i o pracę jakąś łatwiej z grupą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 29.10.2016 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 3 gandiflory przesadziłam z ronda, i przebudowałam rondo wywalając wszystkie żurawki (chociaż te lubię) wyrzuciłam lawende, wywaliłam trawę. Posadziłam 9 sztuk małych świerczków kulek, nie pamiętam jak się nazywają, podobne do gniazdowego ale kulka, posadziłam 3 szczepione sosenki żółte na pniu i 3 świerczki podobne albo takie jak glałki globusy, czy jakoś tak. Z rabaty wzdłuż dróżki do domu wydalam 3 hortensje, w ich miejsce posadziłam sosenki miniaturki na pniu 2 niższe 1 ciut wyższą. Wszędzie z przodu pójdzie na matę kamień, nie wiem kiedy... czy w tym roku czy za rok/dwa/pięć...Kiedyś będzie... W korze jest kupę chwastów .. nie chcę kory... Pomimo pana do pomocy zasuwałam razem z nim... musiałam niestety wyjść do ogrodu aby było tak jak ja chcę... Z Emilem wiem... lepiej nie będzie... Muszę go zabezpieczyć, te 600zł renty to szał ciał.. ale zawsze lepiej może znajdzie pracę... A dziś tak się wściekał, że latały po działce wszystkie narzędzie, nożyce, grabie wylądowały nawet na dachówce... mnie też niestety się oberwało... bo za zadanie miał skosić trawnik.... niestety ani męża ani starszaka nie było . Wcześniej obiecałam , że pojedzie do dziadków, niestety zachowanie przekreśliło wyjazd do nich.. dopiero się działo, bo niby zmieniłam zdanie... no tak, ale to była konsekwencja złego zachowania...Czasami mamy z nim siedem światów,.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 29.10.2016 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Arnika smutne sprawy opisujesz, ale to chyba nie najgorzej z tą rentą? Za to nie polecam kamyków jeśli denerwują Cię chwasty. Z kory możesz podważyć narzędziem i wyciągnąć z kamyków to się nie udaje. Mam cały podjazd z kamyków na suchym betonie. Koszmar ile tego się sieje i wyrwać się nie da. To draństw o się urywa i odrasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 29.10.2016 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Gosiu to niestety jest życie z takimi dzieciakami jak mój Emil.... niestety smutne... i czasami mamy dość do granic możliwości... Ale taki już jest, pomimo wszystkiego kochamy go bardzo..... Renta.. to dobrze, w sumie tyle sprzężeń jest w nim, że obdarowałby czyjąś kartotekę... Autyzm atypowy na podłożu organicznym, upośledzenie umysłowe (dobrze, że lekkie, chociaż w/g mnie nie do końca są dobre badania, bo do dziś mając już 18 lat czyta i pisze jak pierwszoklasista), padaczka lekooporna i najważniejsze i może na skutek czego jest nie najlepiej, jest po zarażeniu cytomegalią, która narobiła sporo spustoszeń w mózgu... Dobrze, że chodzi, mówi, biega, jeździ na rowerze.... A, że czasami życie pisze inny scenariusz...? Która z nas nie weryfikowała planów, marzeń, życia? Nie znam nikogo takiego.... Mówisz kamień nie dobry? Kora nie dobra, bo wrasta wszystko w nią, a w kamień też... Muszę wysypać na froncie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.10.2016 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2016 To co tam rośnie podsadź jakimiś zadarniaczami, nie dopuszczą chwastów do gleby. Zdjęcie tego ronda ułatwiłoby sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.11.2016 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 Zadarniacze w grę nie wchodzą, bo chwastów wkoło u nas moc.. zawsze wyjdą i się rozsieją... Prac jesiennych wykonano u nas sporo. Na tym chyba już koniec... oby do wiosny... Młody pojechał do dziadków... lubi tam bywać.... no i niestety wrócił z podbitym okiem i przeciętą skórą pod okiem... Dopiero dzisiaj teściowa nam o tym incydencie powiedziała przez telefon... Nie wiadomo co , gdzie kto i kiedy... bo młody za nic nic nie chce powiedzieć... podobno chcieli mu zabrać komórkę.. (wersja oficjalna). Ponieważ jest dorosły to on sam musi pójść i zgłosić to na policji... boi się to widać, bo zamknął się w pokoju, nie chce rozmawiać, jak dopytywałam delikatnie to był bardzo nerwowy...Cóż... po raz pierwszy oberwało mu się ... oby ostatni, bo jak to matkę.. w serce mnie ukuło.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.11.2016 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 nie martw się, chłopcy się biją a Emil musi na własnej skórze poznać, że czasami lepiej nie zadzierać. Może go to nauczy trochę panować nad emocjami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.11.2016 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2016 No właśnie... To są samcy i oni siłą wyznaczają swoje terytorium.. to mnie nie martwi.. tylko jeśli wersja komórki była prawdziwa to mnie zmartwiło... Nie spodobało mi się brak reakcji teściowej... powinna od razu zadzwonić i powiedzieć co się stało.. Jeśli to był napad (???) nie zostawiłabym tego tak, ... Prawdy się chyba nie dowiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.11.2016 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Pocieszające jest, że chcieli ale nie zabrali. Znaczy się obronił. A poza tym może się nauczy, że czasem warto nie pokazywać, co się ma. Tylko musisz z nim to przegadać... za jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.11.2016 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2016 Teraz jest na NIE... Nie oglądaj, nie patrz, nie mów, nie pytaj... A czy pokazywał się? nie wiem, nie mam pojęcia.... Pokaż mi nastolatka, który nie ma przy sobie komórki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.11.2016 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2016 Komórka komórce nierówna. I pokażę ci wielu nastolatków, którym zabrano komórkę. A twojemu nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.11.2016 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2016 Arni, wytrwałości duuużo życzę! Nawet sobie pewne rzeczy wyobrazić nie mogę, więc doradcą dobrym nie jestem, ale przytulam i sił życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.11.2016 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2016 Żelciu ładnie w wątku Tomka napisałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.11.2016 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2016 Młodemu ojla wreszcie zeszła... Nie pisnął słowa co się stało.. Czyli wszystko OK... My zdrowi jesteśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.11.2016 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 A co to ojla???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.11.2016 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2016 Młody twardy jest, że się poskarżyć na nikogo nie chce. Trzymajcie się zdrowo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.11.2016 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 Siniec pod okiem i rozcięcie... Blin=zna pozostała... tak na pamiątkę zdarzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.11.2016 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 Nooo twardy.. jak skała.. Żelcia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.11.2016 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2016 Ważne, że nic gorszego się nie stało. A tak, na pewno jakąś tam lekcję z tego wyciągnął. No i jakby nie było, sam sobie poradził z tym wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.