pestka56 05.02.2017 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2017 U mnie wystarczyło, że popsikałam i postało 15 minut. Kran zacząl obłazić w kilku miejscach z chromu. Odpryskiwał cieniutkimi płatkami. Mosiądz w tych miejscach ściemniał nieco. Po spłukaniu wodą i przetarciu gąbką zwyczajnie odlazło wszystko co mogło. Generalnie cytryna jest świetna do czyszczenia różnych powierzchni, ale jak widać nie tych chromowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.02.2017 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2017 OK, dobry patent. W sumie mam dwa takie krany kupione "na tymczasem", które to tymczasem trwa 10 lat. A na hasło zmiany słyszę "po co? przecież dobre" No i faktycznie dobre. Ale nie ładne. Zaczynam dywersję, będę odkamieniać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.02.2017 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Chińskie tymczasowe badziewie... dooobre... Miałam zmierzyć przedpokój.... ale. jak to ja, nie miałam czasu..... Ewa jechaliśmy obwodnicą koło Ciebie w sobotę... raz koło 14.00 a do domu jak wracaliśmy to około 23.00.. pomachałam Ci... czułaś? Zakupiłam dla siebie nowe autko... mmmmmm .. bardzo ładne jest i buzia mi się śmieje baaardzo Moja skoda będzie szukała nowego właściciela, nie powiem aby było to złe auto... wręcz przeciwnie baaardzo dobre, nie psuło się wcale, nic w nim nie dolega, serwisowane na bieżąco, olej wymieniany często, rozrząd zrobiony... klima działa, ma baaardzo wielki bagażnik, w żadnym samochodzie nie ma tak dużego bagażnika.... Jest bardzo prosty w obsłudze i użytkowaniu, bardzo ma taniutkie części . Ale jak dla mnie jeździłam już 4.5 roku... od zeszłego roku mówiłam mężowi o zmianie samochodu i teraz mam Bardzo się cieszę ... :wave: Pestka wąski wiatrołap.. jakieś 140-150cm . Jak budowałam to nie miałam pojęcia , że w wiatrołapie muszę zostawić buty (a ja mam bzika na punkcie butów i mam ich srylion, do tego 3 facetów, którzy też chodzą w kilku parach na raz i są wszystkie buty wyciągnięte... Szafa musi być i na kurtki i na srylion par butów.... i nie chodzi mi o ładnie wyglądającą, a chodzi mi o wygodną szafę, nie może być głęboka, ale dobrze pomyślana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.02.2017 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 (edytowane) Chudy i pewnie 2 razy dłuższy. Masz jakieś drzwi na bocznych ścianach, czy szczęśliwie nie ? Problem jak u mnie trochę. Mój wiatrołap jest na planie nieforemnego, wąskiego rombu z zakamarem i ma 4 drzwi Więc niezły problem. Dlatego sporo poszukiwań zrobiłam. Wymyśliłam, a potem najważniejsza dla mnie rzecz wypadła z projektu – miejsce na buty. Pokażę na czym stanęło, bo może to i Tobie pomoże. Szafa – 120x60 w obrysie podniesiona do góry na tyle, żeby pod nią zrobić dwie podwójne szuflady na obuwie. Wyciągasz, wrzucasz popychasz nogą i śladu obuwia nie ma. Ale to mało, bo potrzebne też miejsce na postawienie tych nie używanych na co dzień. Potrzebne miejsce na moje kozaczki. Wykombinowałam na boku szafy dostawione kargo na buty. Znajomi mają takie wsunięte do szafy. Otwierasz drzwi szafy i wyciągasz ze środka na kółkach cargo z obuwiem. Super, ale u mnie odpada, bo co z codziennym obuwiem, które mój J uwielbia porzucić na środku wiatrołapu. Więc wymyśliłam to cargo na buty. Zdjęcie w trakcie przymiarek na żywo. Na projekcie szuflady są pojedyńcze. Podnieśliśmy główny korpus drugie tyle na wysokość górnej krawędzi tych drzwiczek opartych o ścianę. W ten sposób mamy dwie podwójne pojemne szuflady. Zasada jak w kuchennych wysuwasz dolną szufladę razem z frontem i masz dostęp do drugiej szflady. Wchodzi co najmniej 6, a nawet 8 moich (sportowe, pantofle) par obuwia w każdej części, czyli razem 12–16 par. Panel typu cargo na obuwie być może powstanie na boku szafy. Chciałam, żeby był pośrodku, między drzwiami obu części szafy. Jednak wtedy wyciął by za dużo przestrzeni. Od szafy do kaloryfera naprzeciw zostałoby za mało miejsca, żeby swobodnie używać drzwi do garażu. W następnym poście wrzucę inspiracje Edytowane 8 Lutego 2017 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.02.2017 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Masz wąsko, więc może zrobić płytką szafę z drążkiem prostopadłym do drzwi i ściany. Są takie drążki nawet w IKEA. Podwiesza się je na szynie na suficie szafy i można razem z wieszakami wysuwać. To nawet dość wygodne, bo dostęp do ciuszków jest lepszy. Cargo na buty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.02.2017 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Szafa wisząca i pod nią miejsce na buty Szafa wysuwana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.02.2017 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 (edytowane) Najfajniejsza ta szafa wisząca. To znaczy widać, że to w trakcie remontu, ale pomysł świetny, bo nie odróżnia się od ściany. Ale miejsce na buty niepraktyczne, u mnie jest takie i wszyscy tam wkopują buty a potem każdy szukając wywleka resztę. Za to cargo na buty mnie powala. Nie dlatego, że fajne, bo fajne, ale jak te buciki poustawiane!!! To ja musiałabym mieć pół domu zastawione takimi cargami i szafami wysuwnymi. Czy ci ikeowcy sądzą, że kobieta ma tylko tyle butów i takie minimum ciuchów??? Arni, a nie trzeba było nakawę choć wejść zamiast machać? Podziwiałabym nowy nabytek. Edytowane 7 Lutego 2017 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.02.2017 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Ewa... w piątek zobaczyłam markę i model i wpadł w oko, przebił serce, mąż w pracy na noc... Rano ok 10.00 mu mówię co widziałam, pokazuję, model , dane techniczne, cena i , ze jest w OK cenie w Gnieźnie... odpowiedział fajne... Poszedł do garażu, przyszedł po chwili i mówi.. dzwoń do faceta,, dzwonię, dogadujemy się z panem co i jak.. już ok 11.00 jesteśmy w kurtkach, ale wracam się do komputera i patrzę na spokojnie jeszcze raz.. widzę w tym samym mieście drugi egzemplarz ale koni ciut mniej, za to z gazem fabryczny, (ja innego i nie chcę i nie mogę) młodszy o dwa lata, przebieg niższy, cena wyższa, ale do przełknięcia... No i już o 16.00 oglądamy autko nr 2, mąż jak zobaczył, to oko mu błyszczało... pooglądał, posprawdzał, ale pojechaliśmy do samochodu nr 1... i nawet na jazdę próbną nie chciałam nim jechać... Wróciliśmy i kupiliśmy ... w drodze powrotnej gdzieś koło Konina Grześ padał za kierownicom i musiał się zdrzemnąć, ja studiowałam przyciski i guziki w nowym autku.. jak już się obudził mknęliśmy do domu oby bezpiecznie. W Uć na obwodnicę wjeżdżaliśmy ok 23,00 więc nie pora na kawkę... Po prostu czasu nie było... Nad zmianą myśleliśmy bardzo długo... patrzyłam na Hondę Accord, CR-V, Civic, Mitsubishi Lancer i ASX, Toyoty... SUWy odpadły jak weszłam do jednego miśka i mi absolutnie nie pasił , siedziałam jak w autobusie, prosto, samochód dla mnie bez ... wodotrysku, bez tego czegoś, bagażnika nie ma... kupić samochód dla szpanu? nie... w sumie na wsi nie mieszkam aby drogi dojazdowej nie miałabym do domu i jest mi potrzebny... Za dużego też nie chciałam, chciała taki w sam raz, z gazem , albo do zagazowania, benzynę nie stary, w jasnym kolorze... Wygodny i spory w środku dla 4 osób i w miarę z dużym bagażnikiem, bo czasami jak jedziemy na narty i na wakacje to ja pół domu zabieram. Żaden bagażnik nie będzie tak wielki jak w Octavi... No i taki właśnie samochodzik w sam raz teraz już mam Wiesz.. ja tamtędy przemykam.. zwykle szybko... zdarza się, że kilka razy w roku.. szkoda, ze tak szybko i nie mam sumienia na kawę wpaść w nocy.. A. by zawału może dostał, jakby niespodziewanych gości na kawę miał... Ale kto wie.. Przygotuj Go kiedyś..., że masz szaloną znajomą i ona wpadnie.. kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MJarekM 07.02.2017 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Tylko uważaj na takich fachowców jak na tym filmie widziałem - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.02.2017 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Pestka wysuwane cargo w tak wąskim wiartołapie raczej odpadną... bo braknie miejsca... Ta podwieszana jest genialna.., ale właśnie chcę schować buty, bo mam dość już burdelu, tylko jak teraz po latach oduczyć chłopaków chowania butów do szafy... Te drążki na ubrania znam... o one są OK. w sumie i kurtek , płaszczy i kożuchów mam chyba srylion... jedna garderoba cała zawalona, nic nie oddaję bo wszystko lubię... i choćby raz w roku przydaje się... te w garderobie są tylko te niezbędne 6 sztuk , które akurat noszę... Musi być miejsce na klucze, musi być miejsce na odłożenie torebek, i na szaliki, szale, czapki i rękawiczki oraz na dynksy do czyszczenia butów... Szafa ma być robiona przez stolarza, i musi być w niej to co jest dla nas ważne... Mam bardzo dobrze zaplanowane garderoby i w nich bym nic nie zmieniła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.02.2017 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Witaj Jarek... Takich fachowców to ja już przerobiłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.02.2017 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 To może inaczej z butami. Na boku szafy płaski schowek z półkami na butyi normalne drzwi, albo dwuskrzydłowe, żeby węższe były. Bo takie szuflady jak u mnie pod szafą, to Ci też nie leżą? Jeszcze inaczej – zmierz po podłodze ile może szafa z całą resztą zająć i podaj mi wysokość pomieszczenia. Bo rozumiem, że będzie do sufitu i na górze schowki wymiennie zima/lato. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.02.2017 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2017 Cyba zrobię i takie 2 płytsze po bokach i głębszą szafę w środku , aby jak się wchodzi nie było za ciasno, w kącie zostawię jeden wieszak zewnętrzny dla gości, pod spodem na parasole (choć ich i tak nikt nie używa...) płytsze szafy na byty po środku głębsza na kurtki i w 3 części znów płytsza nie wiem czy szafa czy komoda... stawiam na szafę... aby zostawić torebki, klucze, szaliki, apaszki (mam ich mnóstwo..)Nie wiem czy dobrze tłumaczę o co mi chodzi.Wymiarów na razie nie zrobię bo lecę zaraz odebrać samochód z legalizacji butli gazowej, potem na przegląd, fryzjer, a jutro mam operacje/zabieg, więc nie mam na razie czasu... Jak będę miała chwilkę to zrobię zdjęcia i zmierzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.02.2017 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2017 Jakie zrobić drzwi? przesuwane czy otwierane? Przesuwane OK, ale zabierają miejsce w szafie, otwierane też OK ale zabierają miejsce w wiatrołapie...Która wersje byłaby lepsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.02.2017 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2017 przesuwne. Nie używasz zwykle szafy i z prawej i z lewej jednocześnie.Zabieg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.02.2017 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2017 Pomyślę o tych drzwiach... w bloku miałam szafę na 5,5 metra w sypialni i były przesuwne... dobre były... Mam wszystkie dokumenty do rejestracji Jutro przed szpitalem zajadę do Starostwa po dowód i tablice, OC już mam spisane, ale muszą podać nr rejestracyjny, więc jutro to załatwię... Nawet nie miałam pojęcia, że tak mi to pójdzie... Zabieg, bo to operacja chyba nie jest, bo mnie nie znieczulą ogólnie, ale jak dla mnie to operacja... przetną skórę, będą grzebać, wycinać, szyć... jak dla mnie to za dużo.. ja się ukłucia igły boję a co dopiero TO... Jakby co .. to włosy mam ufarbowane, jestem zadbana, ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 11.02.2017 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2017 Ewa melduję, że żyje... Na razie unieruchomiona w domu... trochę na jednej nodze, trochę o kulach...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.03.2017 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.03.2017 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.03.2017 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Ojej, co to takie ładne? U mnie nic nie kwitnie. Prawdę mówiąc to zapadłam w sen oczekiwania na wiosnę. W pracy zap... w domu to samo, ledwie żyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.