Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

U mnie wystarczyło, że popsikałam i postało 15 minut. Kran zacząl obłazić w kilku miejscach z chromu. Odpryskiwał cieniutkimi płatkami. Mosiądz w tych miejscach ściemniał nieco. Po spłukaniu wodą i przetarciu gąbką zwyczajnie odlazło wszystko co mogło.

 

Generalnie cytryna jest świetna do czyszczenia różnych powierzchni, ale jak widać nie tych chromowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

OK, dobry patent. W sumie mam dwa takie krany kupione "na tymczasem", które to tymczasem trwa 10 lat. A na hasło zmiany słyszę "po co? przecież dobre" No i faktycznie dobre. Ale nie ładne. Zaczynam dywersję, będę odkamieniać ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Chińskie tymczasowe badziewie... dooobre...

 

Miałam zmierzyć przedpokój.... ale. jak to ja, nie miałam czasu.....

Ewa jechaliśmy obwodnicą koło Ciebie w sobotę... raz koło 14.00 a do domu jak wracaliśmy to około 23.00.. pomachałam Ci... czułaś?

Zakupiłam dla siebie nowe autko... mmmmmm .. bardzo ładne jest i buzia mi się śmieje baaardzo :) Moja skoda będzie szukała nowego właściciela, nie powiem aby było to złe auto... wręcz przeciwnie baaardzo dobre, nie psuło się wcale, nic w nim nie dolega, serwisowane na bieżąco, olej wymieniany często, rozrząd zrobiony... klima działa, ma baaardzo wielki bagażnik, w żadnym samochodzie nie ma tak dużego bagażnika.... Jest bardzo prosty w obsłudze i użytkowaniu, bardzo ma taniutkie części . Ale jak dla mnie jeździłam już 4.5 roku... od zeszłego roku mówiłam mężowi o zmianie samochodu i teraz mam :wiggle:

Bardzo się cieszę ... :wave::wave:

 

 

 

Pestka wąski wiatrołap.. jakieś 140-150cm . Jak budowałam to nie miałam pojęcia , że w wiatrołapie muszę zostawić buty (a ja mam bzika na punkcie butów i mam ich srylion, do tego 3 facetów, którzy też chodzą w kilku parach na raz i są wszystkie buty wyciągnięte...

Szafa musi być i na kurtki i na srylion par butów.... i nie chodzi mi o ładnie wyglądającą, a chodzi mi o wygodną szafę, nie może być głęboka, ale dobrze pomyślana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudy i pewnie 2 razy dłuższy. Masz jakieś drzwi na bocznych ścianach, czy szczęśliwie nie ?

 

Problem jak u mnie trochę. Mój wiatrołap jest na planie nieforemnego, wąskiego rombu z zakamarem i ma 4 drzwi :sick: Więc niezły problem. Dlatego sporo poszukiwań zrobiłam. Wymyśliłam, a potem najważniejsza dla mnie rzecz wypadła z projektu – miejsce na buty.

Pokażę na czym stanęło, bo może to i Tobie pomoże.

 

Szafa – 120x60 w obrysie podniesiona do góry na tyle, żeby pod nią zrobić dwie podwójne szuflady na obuwie. Wyciągasz, wrzucasz popychasz nogą i śladu obuwia nie ma.

Ale to mało, bo potrzebne też miejsce na postawienie tych nie używanych na co dzień. Potrzebne miejsce na moje kozaczki. Wykombinowałam na boku szafy dostawione kargo na buty. Znajomi mają takie wsunięte do szafy. Otwierasz drzwi szafy i wyciągasz ze środka na kółkach cargo z obuwiem. Super, ale u mnie odpada, bo co z codziennym obuwiem, które mój J uwielbia porzucić na środku wiatrołapu. Więc wymyśliłam to cargo na buty.

 

 

Zdjęcie w trakcie przymiarek na żywo.

Na projekcie szuflady są pojedyńcze. Podnieśliśmy główny korpus drugie tyle na wysokość górnej krawędzi tych drzwiczek opartych o ścianę. W ten sposób mamy dwie podwójne pojemne szuflady. Zasada jak w kuchennych wysuwasz dolną szufladę razem z frontem i masz dostęp do drugiej szflady. Wchodzi co najmniej 6, a nawet 8 moich (sportowe, pantofle) par obuwia w każdej części, czyli razem 12–16 par.

 

Panel typu cargo na obuwie być może powstanie na boku szafy. Chciałam, żeby był pośrodku, między drzwiami obu części szafy. Jednak wtedy wyciął by za dużo przestrzeni. Od szafy do kaloryfera naprzeciw zostałoby za mało miejsca, żeby swobodnie używać drzwi do garażu.

 

W następnym poście wrzucę inspiracje :)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz wąsko, więc może zrobić płytką szafę z drążkiem prostopadłym do drzwi i ściany. Są takie drążki nawet w IKEA. Podwiesza się je na szynie na suficie szafy i można razem z wieszakami wysuwać. To nawet dość wygodne, bo dostęp do ciuszków jest lepszy.

Apartment-V01-01-850x1184.jpg Apartment-V01-02-850x1184.jpg

 

Cargo na buty

a26db489d7c1c9e3017648d564e509df.jpg

ffce01e7a8849dba1e44a57fcf84f117.jpg

6a2191dec6c3d452f5f2522469ab6d82.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najfajniejsza ta szafa wisząca. To znaczy widać, że to w trakcie remontu, ale pomysł świetny, bo nie odróżnia się od ściany. Ale miejsce na buty niepraktyczne, u mnie jest takie i wszyscy tam wkopują buty a potem każdy szukając wywleka resztę. Za to cargo na buty mnie powala. Nie dlatego, że fajne, bo fajne, ale jak te buciki poustawiane!!! To ja musiałabym mieć pół domu zastawione takimi cargami i szafami wysuwnymi. Czy ci ikeowcy sądzą, że kobieta ma tylko tyle butów i takie minimum ciuchów???

 

 

Arni, a nie trzeba było nakawę choć wejść zamiast machać? Podziwiałabym nowy nabytek.

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa... w piątek zobaczyłam markę i model i wpadł w oko, przebił serce, mąż w pracy na noc...

Rano ok 10.00 mu mówię co widziałam, pokazuję, model , dane techniczne, cena i , ze jest w OK cenie w Gnieźnie... odpowiedział fajne...

Poszedł do garażu, przyszedł po chwili i mówi.. dzwoń do faceta,, dzwonię, dogadujemy się z panem co i jak.. już ok 11.00 jesteśmy w kurtkach, ale wracam się do komputera i patrzę na spokojnie jeszcze raz.. widzę w tym samym mieście drugi egzemplarz ale koni ciut mniej, za to z gazem fabryczny, (ja innego i nie chcę i nie mogę) młodszy o dwa lata, przebieg niższy, cena wyższa, ale do przełknięcia...

No i już o 16.00 oglądamy autko nr 2, mąż jak zobaczył, to oko mu błyszczało... pooglądał, posprawdzał, ale pojechaliśmy do samochodu nr 1... i nawet na jazdę próbną nie chciałam nim jechać...

Wróciliśmy i kupiliśmy ... w drodze powrotnej gdzieś koło Konina Grześ padał za kierownicom i musiał się zdrzemnąć, ja studiowałam przyciski i guziki w nowym autku.. jak już się obudził mknęliśmy do domu oby bezpiecznie. W Uć na obwodnicę wjeżdżaliśmy ok 23,00 więc nie pora na kawkę...

Po prostu czasu nie było...

Nad zmianą myśleliśmy bardzo długo... patrzyłam na Hondę Accord, CR-V, Civic, Mitsubishi Lancer i ASX, Toyoty... SUWy odpadły jak weszłam do jednego miśka i mi absolutnie nie pasił , siedziałam jak w autobusie, prosto, samochód dla mnie bez ... wodotrysku, bez tego czegoś, bagażnika nie ma... kupić samochód dla szpanu? nie... w sumie na wsi nie mieszkam aby drogi dojazdowej nie miałabym do domu i jest mi potrzebny...

Za dużego też nie chciałam, chciała taki w sam raz, z gazem , albo do zagazowania, benzynę nie stary, w jasnym kolorze... Wygodny i spory w środku dla 4 osób i w miarę z dużym bagażnikiem, bo czasami jak jedziemy na narty i na wakacje to ja pół domu zabieram. Żaden bagażnik nie będzie tak wielki jak w Octavi...

No i taki właśnie samochodzik w sam raz teraz już mam :)

Wiesz.. ja tamtędy przemykam.. zwykle szybko... zdarza się, że kilka razy w roku.. szkoda, ze tak szybko i nie mam sumienia na kawę wpaść w nocy.. A. by zawału może dostał, jakby niespodziewanych gości na kawę miał...

Ale kto wie..

Przygotuj Go kiedyś..., że masz szaloną znajomą i ona wpadnie.. kiedyś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka wysuwane cargo w tak wąskim wiartołapie raczej odpadną... bo braknie miejsca...

Ta podwieszana jest genialna.., ale właśnie chcę schować buty, bo mam dość już burdelu, tylko jak teraz po latach oduczyć chłopaków chowania butów do szafy...

Te drążki na ubrania znam... o one są OK. w sumie i kurtek , płaszczy i kożuchów mam chyba srylion... jedna garderoba cała zawalona, nic nie oddaję bo wszystko lubię... i choćby raz w roku przydaje się... te w garderobie są tylko te niezbędne 6 sztuk , które akurat noszę...

Musi być miejsce na klucze, musi być miejsce na odłożenie torebek, i na szaliki, szale, czapki i rękawiczki oraz na dynksy do czyszczenia butów...

Szafa ma być robiona przez stolarza, i musi być w niej to co jest dla nas ważne...

Mam bardzo dobrze zaplanowane garderoby i w nich bym nic nie zmieniła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może inaczej z butami. Na boku szafy płaski schowek z półkami na butyi normalne drzwi, albo dwuskrzydłowe, żeby węższe były.

 

Bo takie szuflady jak u mnie pod szafą, to Ci też nie leżą?

 

Jeszcze inaczej – zmierz po podłodze ile może szafa z całą resztą zająć i podaj mi wysokość pomieszczenia. Bo rozumiem, że będzie do sufitu i na górze schowki wymiennie zima/lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyba zrobię i takie 2 płytsze po bokach i głębszą szafę w środku , aby jak się wchodzi nie było za ciasno, w kącie zostawię jeden wieszak zewnętrzny dla gości, pod spodem na parasole (choć ich i tak nikt nie używa...) płytsze szafy na byty po środku głębsza na kurtki i w 3 części znów płytsza nie wiem czy szafa czy komoda... stawiam na szafę... aby zostawić torebki, klucze, szaliki, apaszki (mam ich mnóstwo..)

Nie wiem czy dobrze tłumaczę o co mi chodzi.

Wymiarów na razie nie zrobię bo lecę zaraz odebrać samochód z legalizacji butli gazowej, potem na przegląd, fryzjer, a jutro mam operacje/zabieg, więc nie mam na razie czasu... Jak będę miała chwilkę to zrobię zdjęcia i zmierzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślę o tych drzwiach... w bloku miałam szafę na 5,5 metra w sypialni i były przesuwne... dobre były...

 

Mam wszystkie dokumenty do rejestracji :wiggle:

Jutro przed szpitalem zajadę do Starostwa po dowód i tablice, OC już mam spisane, ale muszą podać nr rejestracyjny, więc jutro to załatwię...

Nawet nie miałam pojęcia, że tak mi to pójdzie...

Zabieg, bo to operacja chyba nie jest, bo mnie nie znieczulą ogólnie, ale jak dla mnie to operacja... przetną skórę, będą grzebać, wycinać, szyć... jak dla mnie to za dużo.. ja się ukłucia igły boję a co dopiero TO... :rolleyes:

 

Jakby co .. to włosy mam ufarbowane, jestem zadbana, ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...