Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Z wanną włącznie,, bo rurka szła za wanną.....i w lewo i na drugą ścianę , aż do umywalki..... Tam zrobił wcinkę do ciepłej wody i zrobił się korek....

 

To jest tak jak majster zjadł wszystkie rozumy i nie zrobił próby wodnej.... No bo i po co , jak on jest fachowiec pierwsza klasa....

 

Arnika, słów brak... :( ja bym potrąciła koszty z wynagrodzenia wykonawcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wusia nie wiem czy dam radę....

Mężuś dziś koło połowy wyjeżdża... ma sezon i musi przypilnować...... Jak nie on , to inni zgarną rynek... Prawo dżungli....

A ja chcę w tym czasie skończyć dom, zrobić przeprowadzkę.... I nie mam pojęcia jak ja to wszystko zrobić mam sama....

Co z tego, że firmę przeprowadzkową wynajmę, jak spakować muszę sama, poprzewozić drobiazgi muszę sama, drobne szkło itd.... A mężuś w pracy....

I nic nie składa się , żeby z tej wynajmowanej klitki się wynosić..... I to do końca czerwca....

Czyli tak koło 20 czerwca musiałabym przewozić rzeczy, żeby zdążyć.....

 

 

A ... i byłam dzisiaj za kuchnią.... W zeszłym tygodniu z resztą też.... Ale ta firma z zeszłego tygodnia za zwyklusieńką kuchnię, fronty z płyty zaśpiewała mi 9000z groszami !

Świat się kończy....

 

Poszłam dzisiaj na targ... i pochodziliśmy z mężem... Za ~10000 zł możemy mieć kuchnię z bloomami, i drewniane dębowe fronty! tylko blatów nie kazałam sobie liczyć, bo chcę granitowe. Byłam u kamieniarza... i noooo fajne te kamyki są... tylko troszkę drogie.... No ale to już było by nie do zdarcia....

Jak oglądaliśmy meble to z tej X firmy pan co to nam robił pomiar to w ubraniu roboczym przechodził w rajce właśnie z kuchniami.... Może on zleca robienie mebli na targu, dolicza marżę i pdsprzedaje.... Bo co on by tam robił.... A zamiast bloomów coś innego nam proponował....

Za szafkę wysoką, szafkę z szufladami , oraz pod umywaklę z jedną szufladą temu panu z firmy X wyszło 1460zł!

Jemu chyba ta wielka woda uderzyła do głowy...!

Zrobię znacznie taniej....

 

Tylko nie wiem czy dawać merbau na blat do łazienki, czy granit, czy zwykły kuchenny.... Nie mam pojęcia....

 

Proszę o opinie....

 

 

I na koniec dnia zajrzałam do Ikei... cena z Adeli jakieś 7000zł + montaż + trochę wnętrz........ Więc wyjdzie nieco taniej.... Ale za to 25 lat gwarancji... Ale to nie jest lite drewno....

 

Oj mam sporo dylematów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika, słów brak... :( ja bym potrąciła koszty z wynagrodzenia wykonawcy...

 

Że firma kolegi męża.... i, że mąż kazał zapłacić przed fugowaniem.... to mają zapłacona :(

Niestety... Gdyby o mnie chodziło, to bym ich do diabła wysłała... już dawno....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że firma kolegi męża.... i, że mąż kazał zapłacić przed fugowaniem.... to mają zapłacona :(

Niestety... Gdyby o mnie chodziło, to bym ich do diabła wysłała... już dawno....

 

no tak, rozumiem... :(

 

myśmy też wyrywali się zawsze z kasą za wcześnie i parę razy dostaliśmy baty za nadgorliwość w płaceniu fachowcom, ale teraz chociaż przy końcówce budowy zaznaczam, że płacę po robocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak miesiąc... Ale na kuchnię czeka się miesiąc... Bez kuchni jakoś trudno mi sobie wyobrazić żyć....

 

Miesiąc... Jak już dwa tygodnie pan sufity robi i jak dla mnie się grzebie....

 

A jeszcze ma robić podłogi..... Tzn kafelki kłaść.... Ale jak tak długo będzie kładł, to mu z miesiąc zejdzie.... I jak tu być spokojną......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, rozumiem... :(

 

myśmy też wyrywali się zawsze z kasą za wcześnie i parę razy dostaliśmy baty za nadgorliwość w płaceniu fachowcom, ale teraz chociaż przy końcówce budowy zaznaczam, że płacę po robocie

 

Elena - ja wyrywna nie jestem... i jakbym czuła pismo nosem...

Ale już boss chodził po znajomych i opowiadał, jaka ja to zła jestem, jak ja to wydziwiam... i wymyślam....

I mężowi chyba wśród znajomych głupio się zrobiło....i jak zostały położone kafelki na podłodze, to nie można było wejść i sprawdzić co narobili... i jaszcze fuga im została do położenia, i zamontowanie umywalki.... To też mąż mówi zapłać.... a ja że wolałabym nie.... Ale co się będę z własnym mężem kłócić... Zapłaciłam. Po tygodniu wchodzimy do łazienki a tu ani jeden krzyżyk się nie zgadza... Później zonk z wodą jak mąż założył baterię... Póżniej drogi zokk z wodą w WC jak założył drugą baterię w WC.... i tak dalej... Posypała się lawina zonków...

 

W tym tempie to już czarno to wszystko widzę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika, a musisz się za miesiąc przeprowadzać? dopiero szlag Cię będzie trafiał, jak się przeprowadzisz, a tu jak nie glazurnik to innych fachowiec z wiertarką będzie Ci się plątał...

 

Elena... więcej czasu jesteś na budowie, niż w wynajętym mieszkaniu... Co chwilę trzeba do domu jechać coś ustalić.... W mieszkaniu tylko wieczorem jesteśmy spać i rano śniadanie zjeść.... O gotowaniu i sprzątaniu to mowy nie ma..... A chłopcy jeść muszą....

 

A za wynajem bardzo dużo kasy płacę, i ciasnota straszna... 45m2 na 3 pokoiki z kuchnią na czteroosobową rodzinę.... naprawdę jest bardzo ciasno. Nawet nie ma gdzie prania wieszać, i zjeść jak biały człowiek...

 

Już mam dość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elena - ja wyrywna nie jestem... i jakbym czuła pismo nosem...

Ale już boss chodził po znajomych i opowiadał, jaka ja to zła jestem, jak ja to wydziwiam... i wymyślam....

I mężowi chyba wśród znajomych głupio się zrobiło....i jak zostały położone kafelki na podłodze, to nie można było wejść i sprawdzić co narobili... i jaszcze fuga im została do położenia, i zamontowanie umywalki.... To też mąż mówi zapłać.... a ja że wolałabym nie.... Ale co się będę z własnym mężem kłócić... Zapłaciłam. Po tygodniu wchodzimy do łazienki a tu ani jeden krzyżyk się nie zgadza... Później zonk z wodą jak mąż założył baterię... Póżniej drogi zokk z wodą w WC jak założył drugą baterię w WC.... i tak dalej... Posypała się lawina zonków...

 

W tym tempie to już czarno to wszystko widzę.....

 

Ehh, to jednak prawda, żeby ze znajomymi takich interesów nie robić :( człowiek zaufa, a potem jeszcze dostaje po dupie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie ufałam. Dla mnie to nie jest kolega. Ja go nie lubię, bo już nie raz nadużył moje zaufanie. Tylko on za mężem latał....

Na pierwszym spotkaniu po latach jak przyszedł zobaczyć co to jest do zrobienia.... Powiedziałam mu, że jak ma źle cokolwiek zrobić, to niech w ogóle nie zaczyna robić....

 

Ale....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elena... więcej czasu jesteś na budowie, niż w wynajętym mieszkaniu... Co chwilę trzeba do domu jechać coś ustalić.... W mieszkaniu tylko wieczorem jesteśmy spać i rano śniadanie zjeść.... O gotowaniu i sprzątaniu to mowy nie ma..... A chłopcy jeść muszą....

 

A za wynajem bardzo dużo kasy płacę, i ciasnota straszna... 45m2 na 3 pokoiki z kuchnią na czteroosobową rodzinę.... naprawdę jest bardzo ciasno. Nawet nie ma gdzie prania wieszać, i zjeść jak biały człowiek...

 

Już mam dość...

 

Rozumiem, że masz dość... pozostaje mi więc trzymać kciuki, żeby nie było już niespodzianek i wszystko poszło zgodnie z planem, bo skoro postanowiłaś, to nie zamierzam Cię od planów odwodzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie ufałam. Dla mnie to nie jest kolega. Ja go nie lubię, bo już nie raz nadużył moje zaufanie. Tylko on za mężem latał....

Na pierwszym spotkaniu po latach jak przyszedł zobaczyć co to jest do zrobienia.... Powiedziałam mu, że jak ma źle cokolwiek zrobić, to niech w ogóle nie zaczyna robić....

 

Ale....

 

ja na miejscu tego gościa zapadłabym się pod ziemię.... ze wstydu...

 

skoro on działa lokalnie, to przecież wieści się rozejdą.... kto go do roboty weźmie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem... było by rozsądniej przeprowadzić się jak jest wszystko zrobione...

Ale tu trzeba dużo płacić, chłopców nie można dopilnować, warunków i w mieszkaniu nie ma i na budowie tym bardziej....

Jak zrobią drzwi wewnętrzne, pomalujemy i panele i kafle na podłogach to się przeprowadzamy.....

 

 

mam nadzieję, że w czerwcu zdążymy...

 

Tym bardziej, że od połowy czerwca jestem sama z przeprowadzką i wszystkimi manelami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elenko tylko wiesz zależy kto ma większą siłę przebicia wśród znajomych "fachowiec " czy Arniki mąż:( bo tamten zacznie rozpowiadać jak to Wiola wydziwia i chce go naciągnąć na poprawki

 

 

wiem, wiem .. są ludzie mocniejsi w gębie niż w robocie.. niestety :( nawalą, a potem jeszcze odwrócą kota ogonem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...