malka 02.12.2010 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 na chwilę wpadłam , skontrolować kolanową sytuację i mi się gęba ucieszyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 03.12.2010 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Wiedzialam, ze Rasia zaraz wyciagnie pomocna dlon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Ja też się cieszę Noooo zainstalowałam drukarkę... ściągnęłam sterowniki.... Nieźle się namęczyłam... ale jest. Pewnie jeszcze będę musiała się nieźle pogłówkować, ale mam drukarkę podpiętą, mam antywirus..., co prawda miałam inny, ale co to za różnica... Nooo normalnie ekstra Fajnie się dzień zaczyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.12.2010 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 mówiłam że dasz radę słuchaj starszych:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 03.12.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Bogusiu właśnie zainstalowałam ten program. Dzięki. To było nawet łatwe... Ale instalacja sterownika ... to jeszcze 1 godzina i 22 minuty... Pitole to.. idę spać.... Ale ty "zaparta" kobita jesteś :) Do nocy siedziec i walczyć z kompem:) Cieszę się,że się na coś przydałam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 03.12.2010 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Mówiłam, ze kompa oswoisz A jak tam Emil? Został w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Na razie jest w domu... Wczoraj robiłam wszystko, włącznie z tym, że poszłam do wanny, aby został w domu. Wściekał się jak nie wiem, ale został. Co prawda miałam sporo wczoraj jeżdżenia to zawiozłam go do mojej babci, ale nie był w szkole.Teraz klei lampion z papieru na roraty... na świeczkę. Życzę powodzenia!Nooo muszę być przy odpalaniu, żeby domu z dymem nie puścił. Ale jest zajęty i skupiony i nie drze się , że chce do szkoły.Będę musiała wyjechać i go zostawić i aż się boję.... A komp ma Vistę i mam go opanowanego, ale nie mam na nim żadnego innego programu bo wszystko wcięło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 03.12.2010 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Arnika, cieszę się, że kompa reaktywowałaś i do nas wróciłaś Cieszę się również, że zdecydowaliście się wziąć Inkę do siebie, bo jest naprawdę prześliczna i na pewno jest wam o wiele lżej po stracie Pinkiego. Musisz kobieto zadbać o swoje zdrowie, bo jesteś zmęczona i na pewno zdenerwowana nogą Emila. Mam nadzieję, że kolana szybko się zagoi i młody będzie mógł biegać i wrócić do szkoły. Gorące całusy przesyłam dla was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Dzięki Lidziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.12.2010 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 i co minęła Cię szkoła dzisiaj;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Niestety nie minęła...Musiałam młodego zawieźć, ale siedział na poopie bardzo grzecznie. Nie wychodził z klasy, siedział w jednym miejscu i jak był zmęczony to się położył. Coś tam zrobił i robili kartki świąteczne, i to wywołało błogi uśmiech na twarzy Emila. Nie był na wszystkich lekcjach tylko 2 godziny. Wystarczy.Ja w tym czasie załatwiałam papierki dla miśka.... Zaległości miałam duuuże. W poniedziałek jadę na kontrolę i może uda mi się umówić do Piekar na konsultacje. Muszę spisać wszystkie pytania i zadać lekarzowi. Tak konkretnie... Ojjj to będzie trudne z moim gadulstwem....Jedno z pytań będzie dotyczyło czy Emil może chodzić do szkoły... Jak nie to zacznę załatwiać mu nauczanie indywidualne.... Bo jak dłużej pochoruje to się nie wygrzebie z lekcji.... a ze mną nie chce pracować za chińskiego boga.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 03.12.2010 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 tak to zazwyczaj jest, że dzieci nie chcą się uczyć z rodzicami, więc jeśli rzeczywiście Emil miałby zostać dłużej w domu, to warto mu załatwić nauczanie w domu. Koniecznie spisz sobie pytania do lekarza. Ja tak zawsze robię, bo jeśli sobie nie spiszę, to potem zapominam o co się chciałam zapytać i wychodzę wkurzona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.12.2010 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 no to Ty sobie załatwiłaś On ucieszył szkolnego bóla i jest git bo siedział na poopie:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Nooo ja w zasadzie biegałam za dodatkowym nauczycielem dla Emila. Mam nadzieję, że to przepchnę. Muszę mieć jeszcze tylko skierowanie od Neurologa ( a wizyta wreszcie 15. 12... ) i myślę, że od stycznie ruszymy. Nooo ale nieźle się musiałam nagimnastykować.... Lidzia Emil wcale nie chce ze mną pracować. Miał korki na które nie było nas już stać i od kwietnia musiałam zrezygnować, a teraz załatwiam takie za które płacić nie będę musiała, a jeśli to już niedużo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Wiecie co... zobaczyłam teraz zdjęcie Pinkusia... On był zupełnie inny niż Inka.... Zupełnie inny... To jest dziewczynka... bardzo delikatna, ale jak to baba czasami rozdarta... Pilnuje już domu i placu i drze pyszczek nawet na wiatr... Dostarczyła nam już wiele radości. Jest dużo jaśniejsza... Pinki miał czarny pyszczek a ona jest jaśniutka... Po Pinkusiu było widać, że to jest pies... a ona jest delikatniejsza... A jaka z niej jest przytulanka... Bardzo jestem wdzięczna Karinie, że nam ją oddała. A zostawiła ją sobie do kochania i mąż był na nią wściekły. Dzięki Karina i dzięki Paweł Dzisiaj jadę samochodem... odbieram telefon, a Inka mi weszła na kolana i ze mną chciała prowadzić samochód... Nooo koniec świata... wygoniłam ją i ona była zdziwiona... Muszę dać jakieś zdjęcia... Ale jak to już wiecie Picassa mi wsysło... i nie wiem jak ją odzyskać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mhk 03.12.2010 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Nooo ja w zasadzie biegałam za dodatkowym nauczycielem dla Emila. Mam nadzieję, że to przepchnę. Muszę mieć jeszcze tylko skierowanie od Neurologa ( a wizyta wreszcie 15. 12... ) i myślę, że od stycznie ruszymy. Nooo ale nieźle się musiałam nagimnastykować.... Lidzia Emil wcale nie chce ze mną pracować. Miał korki na które nie było nas już stać i od kwietnia musiałam zrezygnować, a teraz załatwiam takie za które płacić nie będę musiała, a jeśli to już niedużo... Arni u moich corek w tym roku dolozylismy sie chyba po 6zl do ubezpieczenia w przypadku choroby dziecka powyzej 30dni - przychodzi wtedy nauczyciel do domu dziecka i ma lekcje indywidualne - moze warto w przyszlym roku cos takiego sobie zalatwic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Mhk... noooo może... Tylko bym już chciała, żeby wszelkie kataklizmy odeszły od nas.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mhk 03.12.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Oj wiem po prostu masz juz dosc - oby tylko do przodu juz bylo - zycze z calego serca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.12.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2010 Z budowlanych wieści... Mamy ocieplony prawie cały strop... Prawie robi wielką różnicę... Został kawałek nad kotłownią, i nad garażem, ale nad garażem nie ma odeskowania i będzie ocieplone, albo i nie... Zobaczymy... Pan stolarz zrobił zabudowy dwóch garderób.., w przedpokoju i w naszej sypialni... Tak prezentuje się garderoba w przedpokoju dla Emila i starszaka i na kurtki.... http://lh4.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TPlaUQ3ZsBI/AAAAAAAAB7Y/rVuETG527K4/s512/DSC07187.JPG http://lh4.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TPlaWwxDK7I/AAAAAAAAB7c/TtCbL7SKLZ4/s512/DSC07188.JPG http://lh3.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TPlaaLd5-bI/AAAAAAAAB7g/fzWPltWZcjA/s512/DSC07189.JPG A tak w naszej sypialni.... http://lh4.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TPlai5a3C8I/AAAAAAAAB7k/lP4kgQgyrNc/s512/DSC07194.JPG http://lh3.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TPlanX5ktTI/AAAAAAAAB7o/dfuMS0fiTtk/s512/DSC07198.JPG http://lh3.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/TPlaqV28asI/AAAAAAAAB7s/3p_R2qg_t1A/s512/DSC07200.JPG Nie macie pojęcia ile odnalazłam i odkryłam na nowo ciuchów Jeszcze takie odkrycia czekają mnie raz, jak przewieziemy worki od znajomego z garażu...... Aż się boję.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.