Arnika 10.12.2010 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Siedzę i czekam na połączenie z p. Doktorem, a Emil drze się w niebo głosy, że nigdzie nie pojedzie...Uszy mi już wysiadają..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 10.12.2010 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 musisz przetrwac. Nie masz innej opcji. tulę mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.12.2010 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Wiola, dasz radę, dasz radę, dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 10.12.2010 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.12.2010 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Jadę na 19.00....Jazgot i płacz i pisk jest od południa.....Dobrze, że mąż jedzie ze mną, bo już nie mogę go słuchać (oczywiście młodego.... )Boję się, żeby tylko tego lekarza nie zwyzywał, nie przebierając w słowach..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 10.12.2010 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Arnika, będzie dobrze zobaczysz trzymam kciuki za wizytę i koniecznie napisz co i jak po powrocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.12.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Ufffffff wróciłam...Emil ma trochę wody w kolanie, ale lekarz widział jaki był zapłakany i powiedział, że swojemu synowi by punkcji na dzień dzisiejszy nie robił. I mu nie zrobił. Ma nadal smarować kolano i zobaczymy co będzie dalej.Jakby co to ma dyżur w środę i jakby co to będę musiała jechać w środę , a jak będzie wszystko OK to już może nie będzie trzeba jechać.Pożyjemy zobaczymy....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.12.2010 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Aaaaa i jeszcze jak mu lekarz powiedział, że żadnej punkcji mu robić dzisiaj nie będzie to zrobił taki uśmiech i był taki błysk w oku jak nie wiem... A gdyby miał mu punkcje robić to bardzo mu zamrozi i weźmie najcieńszą igiełkę. W drodze powrotnej Emil kupił sobie karpia i męczy mnie o pusty zlew bo będzie go patroszył i chce go zjeść na kolację.....No koniec świata.... A potrafi rybę wypatroszyć, już od kilku lat.... Złowi rybę i wypatroszy ją... to z głodu nie umrze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.12.2010 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Mówiłam,że kolano wygląda dobrze:) a za tego karpia to podziwiam, ja do dziś nie umiem dobrze oprawić ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 10.12.2010 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Uff, dobrze, że mu nic nie robili, że dojechaliście i wróciliście. Co do ryb, to u mnie to działka męża. Ja lubię jeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.12.2010 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Ja z kuchni wychodzę... mogę co najwyżej zjeść kawałek, bo za rybami niekoniecznie przepadam.... a mam dwóch wędkarzy... Najstarszy i najmłodszy... ale tylko Emil lubi ryby i to też musi go najść.... starszy tylko łowi i wypuszcza, no chyba, że jest taaaaka ryba.Młody żadnej nie odpuści... Pierwszą rybę oprawiał jak miał 5-6 lat.... a ja darłam się w niebogłosy żeby ją zostawił i wyszedł z kuchni... stał między zlewem i teściową ... później czasami z mężem....Fuuuj.... ja tego nawet tchnąć się nie wezmę..... A jak ryba już pływa w wannie, to zapomnij, żebym zjadła.... A Emil kupił tego karpika, żeby go uratować, bo nikt go nie chciał kupić i taki biedny był..... i za swoje kieszonkowe dodam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.12.2010 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 :wave: Cieszę się z kolanka i czekam co będzie dalej i dalej trochę drżę.... Od dzisiaj ma chodzić bez ortezy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 10.12.2010 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 A Emil kupił tego karpika, żeby go uratować, bo nikt go nie chciał kupić i taki biedny był..... i za swoje kieszonkowe dodam... Jejku, normalnie wzruszyłam się. Ma dobre serce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 10.12.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Wioluś dobrze ze obeszło się bez punkcji oby tak dalej:) jakbym miała wybierać to z dzikim błyskiem w oku pojechałabym nie tylko do Piekar ale nawet do Zakopca byle tylko nie łazić po tej drodze:( Mycha to co z tym braciszkiem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 10.12.2010 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 dzień dobry!czy tu jest smacznie?czy ja dobrze kiedyś czytałem o pigwówce i swojskich wędzonkach?że o rybie nie wspomnę, aczkolwiek karpia nie tykam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 10.12.2010 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Mycha to co z tym braciszkiem;) No właśnie, bo coś też nie załapałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.12.2010 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Wioluś dobrze ze obeszło się bez punkcji oby tak dalej:) jakbym miała wybierać to z dzikim błyskiem w oku pojechałabym nie tylko do Piekar ale nawet do Zakopca byle tylko nie łazić po tej drodze:( Dobrze, że nie jest źle, ale ja dalej drżę a coś Ty na tej drodze robiła? Zarobiłaś chociaż na jakąś ratkę??????? dzień dobry! czy tu jest smacznie? czy ja dobrze kiedyś czytałem o pigwówce i swojskich wędzonkach? że o rybie nie wspomnę, aczkolwiek karpia nie tykam Pigwówkę popijam codziennie ... jest słodziuteńka i pyszna. Jutro robić będzie mężuś kiełbaskę z dziczyzną, i boczki swojusie, a za tydzień szyneczki i kiełbaskę wieprzową ... Najpyszniejsza jaką jadłam... Mam nadzieję, że wyjdzie Częś Bramer Zapraszam I mężuś zaprasza wszystkich, którzy chcą Kiełbaski zjeść do nas Idę wyprowadzić suk bo piszczy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 10.12.2010 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 ale się głodna zrobiłam jak o tych kiełbaskach przeczytałam aż mi w brzuchu burczy ale o tej porze to nic już nie zjem:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 10.12.2010 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 kiełbas w życiu nie robiłem, za to takie coś to i owszem http://img219.imageshack.us/img219/2397/obraz019large.jpg teraz to moja beczka tak zasypana śniegiem, że ledwo ją widać a pigwowcówkę robiłem raz w życiu - wyszło kilka butelek, lecz niestety rozeszła się jakoś i wstyd przyznać, alem wypił jeno kilka kieliszków; ostał jeden litr (ma już ponad rok), ale na specjalną okazję czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 10.12.2010 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Matko i córko!!! Ja po uroczystej kolacji, a jak widzę takie własne szyneczki, to ślinka i tak przez zaciśnięte zęby mi cieknie! Arniczko, to super jak na razie, a Emil z tym karpikiem, to już całkiem mnie wzruszył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.