Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie wiem, czy u nas wieje, bo nosa nie wyściubiam z chalupy, ale biało bielutko, a przez odwilże zaczynają się sople na dachu zbierać, więc w te pędy wieczorem trzeba będzie dach czyścic przy koszach, grrrr
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4435141
Udostępnij na innych stronach

Ja musiałam wystawić nosa i to już dwa razy a jeszcze z trzy przede mną.

Teraz już lepiej ale rano taki drobniutki, mokrutki śnieżek sypał dość intensywnie.

A przez chwilunię było słoneczko.

Natomiast drogi pozostawiają wiele do życzenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4435411
Udostępnij na innych stronach

Niestety musieliśmy wyjechać do urzędu... Po drodze mielibyśmy dwie kolizje... Jak dobrze, że mój mąż jest doskonałym kierowcą... Raz musiał wjechać w wielką zaspę aby facetowi, który nie wiedzieć czemu zaczął nagle hamować i wpadł w poślizg... a drugi raz na rondo wjeżdżamy na lewym pasie i jedziemy prosto... a autobus z prawego pasa skręcał w lewo na rondo ! Oczywiście po hamulcach i klaksonie....

Masakra drogi wyglądają... jak nie breja, to wszędzie lód....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4435597
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi Mysia po co się czyści dach przy koszach i jak?

No może to dziwne pytanie, ale ja nie mam pojęcia....

 

nooo, Arnika powiem Ci, ze dobrze to robić, sprawdzać drożność rynien i usuwać oblodzenie i sople jak są, bo to potem przy topieniu wpełza pod dachówkę i dalej

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4436171
Udostępnij na innych stronach

Małgoś... Kasy mi trzeba i przez wypadek Emila całkiem o nim zapomniałam i najwyższy czas zrobić rozliczenie... Ale ja się nie tykam... Ja tego nie ogarnę...

Jak księgowa zobaczy moje faktury to zblednie.........

Może się okazać, że nawet całkiem spora sumka się uzbiera.

Będzie więc na elewację i może na łazienkę.... A może autko zmienię... Bo turbolotowi wysiadł chyba termostat i nic nie grzeje... Kiepsko jeździ się bez ogrzewania, bez spryskiwaczy , z trzeszcząca i zgrzytającą skrzynią biegów.... Ojjj bardzo źle.... A latem bez klimy i bez wspomagania.... A jak bym musiała sama w Polskę jechać z młodym na rehabilitacje to bym umarła.....

 

Nawet nie mam pojęcia ile mona dostać.... słyszałam różne sumy, a faktur mam około 130....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4436284
Udostępnij na innych stronach

Wiola kazdy mial tyle faktur, to na prawde nie jest az tak straszne, wpisujesz w rubryczki to co do odpisu i podsumowywujesz kwote i ksiegowa na pewno nie zblednie bo nie jestes pierwsza ktora vat rozlicza :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4436462
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam umarznięta do szpiku kości....

W turbolocie wysiadło ogrzewanie i jeździłam dzisiaj cały dzień, i do tego jeszcze mrozik niewielki, ale dało mi w kość...

Załatwiłam wszystkie paragony, które zamieniłam w faktury...

Księgowej żadnej jeszcze nie znalazłam, bo księgowa męża bawić się nie będzie, i tego nie robi.....

Więc będę szukała dalej....

Jutro też jest dzień....

 

Byłam też u mojej lekarki, bo nie powiem, żebym się nie wystraszyła, tym, że straciłam przytomność, jak byłam z Emilem na punkcji. Długo nie mogłam do siebie dojść....

Dostałam skierowania na : EKG... ( jest OK) , wszelkie badania na biochemię i chemię krwi.... Chyba na wszystko.... , dostałam skierowanie do neurologa i do kardiologa....

I co... pojechałam umówić termin... i wiecie jaki jest finał.... Nie mają terminów i kontraktów....

I wróciłam o niczym....

Nie mam siły i nerwów zrobić diagnostyki.... Ja chyba zdrowa jestem... to może sobie odpuszczę... Z drugiej strony to troszkę było by to niezbyt mądre... To pójdę po nowym roku i zarejestruję się do lekarzy.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/283/#findComment-4437033
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...