Komentarze do dziennika Arniki

[Arnika]

Buuuu to zdrówka dla Piotrusia.... A co znowu oskrzela?????????

Wunia postaraj się o jakieś sanatorium na miesiąc....

[wu]

wiesz jeszcze resztki na oskrzelach zostały więc pediatra kazała banie dać żeby rozerwać do końca i podgonić system obronny zobaczymy co to da:(

[rasia]

Wusia, już Ci napisałam u Ciebie... A Piotrusia przytulam mocno.

 

Cześć Arniczko.

[wu]

taaa każdy by bił a przytulić to nie ma komu:(

[rasia]

Noooo dobrze... Ciebie też przytulam mocno...:hug:tuli, tuli... już lepiej?

[wu]

lepiej pewnie że tak:) ale jakbyś na południe jechała to ja proszę o osobiste tuli tuli;)

[Arnika]

A jedziesz Rasia?????????????

Wiesz, że do mnie zawsze po drodze

[malgos2]

Czesc Arnika i jak zyjesz z tesciowa?

[Arnika]

Żyję... ale buszować po necie już tyle nie mogę, bo ona śpi w pokoju gdzie jest komp......

Dom jest na tyle spory, że nie przeszkadza mi wcale.

I jest jeden plus.... wychodzi co chwilkę z Inką bo ubiera się na dwór i idzie palić, i zabiera ze sobą Inkę

Minus to taki, że wstała o 6.30 raniutko, gdzie myślałam, że pośpię, ale echo w domu nie pozwoliło mi.... Wszystko słyszałam no i było po spaniu.....

Już jej mówiłam, że powinna dłużej spać i odpoczywać jak na wczasach

[mhk]

Dziewczyny poszukuje takiego aniołka jak w kosciele stoja: jak sie wrzuci pieniazek to kiwaja glowa - moze wiecie gdzie szukac???

[Arnika]

Nieeee... Ale u May zapytałam czy na kolędę dla księdza na ofiarę szykujesz, żeby coś wrzucił

[mhk]

No wkleilam chyba w 6 watkach

[mhk]

MArkoto mi znalazla ale trzy stowki wolaja

[malgos2]

Ja bym poszukala na ebayu.

[pasie]

O kolędzie piszesz - ja muszę wszystko kupić do nowego domu bo na pewno nas ksiądz nawiedzi a w starym miałam wszystko babcine i jej oddałam - a teraz nawet wody święconej nie mam, chyba do jakiegoś sklepu z dewocjonaliami się muszę wybrać

[lidszu]

O kolędzie piszesz - ja muszę wszystko kupić do nowego domu bo na pewno nas ksiądz nawiedzi a w starym miałam wszystko babcine i jej oddałam - a teraz nawet wody święconej nie mam, chyba do jakiegoś sklepu z dewocjonaliami się muszę wybrać

mnie to też pewnie będzie czekało w tym roku

[pasie]

mnie to też pewnie będzie czekało w tym roku

 

mnie chyba lada dzień

[malgos2]

A u mnie juz domokrazca chodzil, ale nie wpuscilam.

[Arnika]

A mnie sąsiadka doniesie kiedy batman będzie chodził.....

 

Jak kapie z dachu, jaka chlapa się robi... Masakra... Nienawidzę takiej pogody.....

 

Dziś znowu latałam za zaświadczeniami do MOPS... Nooo masakra... Prześwietlają nawet dochody za 2009rok! co kogo to obchodzi...??????

Ciekawe co im się jeszcze przypomni w poniedziałek.... Na pewno na tym się nie skończy....

[MonikaC]

Arniko współczuję biegania za dokumentami.Ja właśnie dlatego zrezygnowałam z zasiłku na dziecko bo mnie kurwica strzelała jak musiałam co pół roku całą teczkę dokumentów im donosić :bash:paranoja jakaś...

 

No ja jestem ciekawa jak my się przeprowadzimy jak będzie wyglądała wizytacja batmanowska bo tu gdzie teraz mieszamy nie przychodzi A tak naprawdę to z chęcią postąpiłabym jak Małgoś ale w tym pojebanym kraju przecież nie można być wierzącym niepraktykującym bo zaraz same problemy spadają na głowę a tu komunia przed nami.... Wkurza mnie to strasznie bo tak naprawdę to człowiek powinien sam zdecydować o tym w co wierzy a nie tu go cup za nogi jak jeszcze niemowlakiem jest....