Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jestem, jestem, żyje....

Nikt do mnie nie zaglądał, wiec nie było mi z kim rozmawiać....

 

Projekt ogrodu powstaje... pewnie nie wszystko zrealizuje.... jest troszkę kosztowny...

projekt czy realizacja :rolleyes:;)

 

 

Muszę kupić jeszcze torf w takich balach... nawet kilka sztuk....

gdzie?, po ile? jakie pH?

...

szóstki w totka życzę:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 250-300zł w górę... ale ja myślę o takim za 460zł elektrycznym . Podobno dobre... bo te tańsze to mało wytrzymałe, słabe, przegrzewają się i padają i części do nich nie ma... więc trzeba coś porządnego kupić. Są też spalinowe, ale kilka razy w roku to mogę z kablem po działce przejść. Wypożyczenie też kosztowne jest więc lepiej swoje kupić.

I to urządzenie wygrabia liście i trawę zdechłą do kosza, tylko trzeba z koszem biegać co jakiś czas, robi się to wiosną i jesienią a napowietrza igiełkami kilka razy w sezonie. Podobno... bo sama tego jeszcze nie robiłam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamlesku projekt, projekt... bo o realizacji to mowy nie ma.... realizacja własna....

Nie pamiętam po ile kilka lat temu płaciłam za taką wielką balę... od mojego ogrodnika... nie było to strasznie drogo, ciut drożej niż w casto, ale bala duża sprasowana , jakieś 200-300litrów jak dobrze pamiętam... I producent bliżej Ciebie Jamles jest, ale nie wiem gdzie.... jak będę wiedziała to powiem, bo sama potrzebować będę sporo tych bali....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 250-300zł w górę... ale ja myślę o takim za 460zł elektrycznym . Podobno dobre... bo te tańsze to mało wytrzymałe, słabe, przegrzewają się i padają i części do nich nie ma... więc trzeba coś porządnego kupić. Są też spalinowe, ale kilka razy w roku to mogę z kablem po działce przejść. Wypożyczenie też kosztowne jest więc lepiej swoje kupić.

I to urządzenie wygrabia liście i trawę zdechłą do kosza, tylko trzeba z koszem biegać co jakiś czas, robi się to wiosną i jesienią a napowietrza igiełkami kilka razy w sezonie. Podobno... bo sama tego jeszcze nie robiłam....

 

ja dysponuje takowym :) chodzi, buczy jak odkurzacz. Kabel przeszkadza, ale nie do tego stopnia by się nie dało wytrzymac ;) koszt 2 lata temu coś kole 400-500 zł. Ma 2 wymienne walce - wertykulatora i areatora. Własnie wczoraj wydłubałam z trawnika filc, zgrabiłam ręcznie - bo mój kosz jest tak mały, ze nie ma sensu z nim latać, posiałam siewnikiem azofoske, podsypałam thuje i spadł deszcz....

 

oj jak sie cieszyłam :D:D:D

 

dziś rozsypałam korę by mi chwaściory bardzo nie rosły, bo one tez niestety nawozu dostały. Kupiłam dodatkowo jeszcze humus active - bo cuda po nim mówią, ze świetnie poprawia jakość gleby, a jako, ze ja kompostownika nie mam to pomyślałam, ze może dobrze by było spróbować. I kupiłam nawóz do róż i RHowatych.

 

Jamlesiku - powiedz mi czy i czym teraz powinnam spryskiwać by chronić przed grzybami? słyszałam coś o przędziorku na thujach? że róże już można zanim puszczą pączki.. tylko ja pojęcia nie mam. A pani w ogrodniczym umiała tylko bąknąć "wszystko pisze na ulotkach" wrr :mad:

Edytowane przez nitubaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze Zuza , Nadulka, Nitka, Jamles i Dziewczyny :)

 

I pomaga ten wertykulator trawnikowi... , potrzebny jest, widzisz różnicę w trawniku Nitka... Pytania jak u blondynki, ale ja blondynką jestem....

 

Jamles i Dziewczyny ... czy wy dawaliście pod korę na rabaty geowłókninę czy jakieś inne cudo i jak tak to cudo sprawuje się....???? Czy jeszcze raz dalibyście geowłókninę pod korą albo kamyczki...???

 

Gdzie tanio można żwirek nabyć?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elena to nie pyłki , tylko spadek po kilku zapaleniach oskrzeli :(

 

Markotka gdzie i po ile kupowałaś żwir???????

Mnie będzie potrzeba tego żwirku baaaardzo dużo.... I na dodatek chyba ziemi jeszcze będę musiała jeszcze przywieźć... :( a ceny są koszmarne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alergie mam, a jakże ... na wszystko.... Chyba...

Głównie brzoza i bylica, ale na bylicę bardzo... nawet podczas testów tak spuchła mi ręka, że na drugi dzień nie mieściła mi się w skórze... byłam natychmiast u lekarze i nigdy wcześniej nie widziała takiej reakcji na alergen... A chwastów ci u nas dostatek.... Tylko tyle że bylica kwitnie w lipcu....

 

50 zł/ tona to tanio.... Mnie podali netto 90zł/t ... masakra... A 10 ton to u mnie jak wiadereczko piasku na plaży.... Ja potrzebuję biały żwirek.

Popytaj sąsiada gdzie zamawiał....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...