Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To proszę się częstować....

 

DSC08035.JPG

 

Ja i mąż już troszkę zjedliśmy... teściówka u czknęła, ale na jutro sobie zostawiła... Emil nie mógł się doczekać, ale usnął....

No to jutro będzie dobre śniadanko....

 

Wunia to się śpiesz.....

 

Z Jastarni do domu mąż jechał 7 godzin i 50 minut z przerwą na obiado-kolację.... Czas dooobry... a wyzywał jeszcze, że jakieś zawalidrogi jeździły jak posrane....

 

Nooo i ciekawe kto by na tą rybkę zajechał...??????

Bo już zapraszałam na ziemniaczki czyli duszonki i echo mi odpowiedziało.... No a teraz to tylko podpuszczają....

A ryba jak będzie przywieziona to musi być i zjedzona....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4749475
Udostępnij na innych stronach

Ja nie chce nic mowic ale Arni zamilkla;)

 

poszła wcinać :D

 

 

A skąd wiedziałyście???????????? :lol:

 

 

Mąż jak zwykle pomylił naszą datę ślubu z moimi urodzinami... miesiąc się zgadza, ale dzień nie.... Och.. ci faceci....

Może jeszcze nie wyjedzie , bo coś mu się tłucze w samochodzie i jedzie z nim na warsztat.... , to jakiegoś torta bym kupiła....;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4749490
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa i ten halibut w tesco to nie wiadomo kiedy złowiony i kiedy wędzony... te są dzisiaj około 14 kupione i przywiezione... dzisiaj były wędzone....

Innych ryb nie jadam.

Nawet nie chcę jeść ryby mrożonej, nie złowionej przez męża... bo nie wiadomo kiedy i ile martwa była w sieci... itd...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4749503
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałam, że już wsiadłaś do samochodu i jedziesz już do mnie.....

Wiesz... mężuś teraz średnio raz w tygodniu będzie z Jastarni wracał.... choć u Władzia w Dźwirzynie jest najlepszy łosoś na zimno.... Inne ryby też robi super... ale za długo by musiały jeżdzić w aucie.... więc kupuje tylko u jednego rybaka w Jastarni co to naturalną metodą wędzi na drewnie a nie w szafach i malują ryby....

 

Wrócił właśnie starszak do domu i tylko talerz i widelec się trzaska... no i lodówka.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4749544
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam dzisiaj tak na chwileńkę do OBI....

Znalazłam lewizje..., czy lewiznę ;) i ja kupiłam...

Nie wiem jakie ma kwiaty, bo albo jeszcze nie kwitła, albo już przekwitła.... To wszystko przez Ewę... ;)

Nie wiem jeszcze gdzie ja posadzę.... I na jakim stanowisku ona najlepiej się czuje...

 

Dostałam też olbrzymia hostę i jakiegoś kameleona i jakieś szarosrebrne coś... ale nie dałam rady wsadzić, nawet zadołować....

Jak byłam w OBI to była właśnie promocja na płytki zewnętrzne tarasowe taki 30x30x2... powiedziałam mężowi i pojechaliśmy po kilka sztuk aby wyłożyć przy wejściu na ganku i przy kotłowni.... Noooo i mąż wyhaczył wycieraczkę taką przed wejście z dwoma kratkami metalowymi... nie wiem co to za drewno... nawet się nie przyglądałam...

Będzie w sam raz przed drzwi...

Od rana jeździłam latałam, biegałam...

Jestem padnięta.... A podobno nie pracuję...

Oj jak ja bardzo czasami bym chciała chodzić do pracy.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4751078
Udostępnij na innych stronach

Zjadło mi posta...

 

Ale uśmiałam się, że fantoma dmuchałaś...

Nooo noooo zabrzmiało jakbyś co najmniej męża nie miała... :lol2::rotfl::rotfl::rotfl:

.... i coś Ty z tym fantomem wyprawiała.....

 

Kurcze Wunia nie narzekam, ale nogi mi wchodzę w pośladki.... Tak jakbym wcale samochodem nie jeździła tylko wszystko na nogach i biegiem.....

 

Chyba idę spać....

 

Jesteś jutro??????????

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4751189
Udostępnij na innych stronach

To proszę się częstować....

 

DSC08035.JPG

 

Ja i mąż już troszkę zjedliśmy... teściówka u czknęła, ale na jutro sobie zostawiła... Emil nie mógł się doczekać, ale usnął....

No to jutro będzie dobre śniadanko....

 

Wunia to się śpiesz.....

 

Z Jastarni do domu mąż jechał 7 godzin i 50 minut z przerwą na obiado-kolację.... Czas dooobry... a wyzywał jeszcze, że jakieś zawalidrogi jeździły jak posrane....

 

Nooo i ciekawe kto by na tą rybkę zajechał...??????

Bo już zapraszałam na ziemniaczki czyli duszonki i echo mi odpowiedziało.... No a teraz to tylko podpuszczają....

A ryba jak będzie przywieziona to musi być i zjedzona....

ja z Kołobrzegu pochodze...........więc na rybke zawsze mam chęć;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/390/#findComment-4751205
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...