Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziękuję z życzenia :)

Bardzo mnie ucieszyły .

Markota... ja zaczynałam w podstawówce ;) A z jednym facetem tyle lat to już kazirodztwo...

I jak tak można było wytrzymać z flegmatylkiem , który jest jak lew... podobno....

 

Za pochwały pod adresem syna dziękuję .... zdolna bestia, tylko leniwa.... Ale za kasę jak coś robił to dopracowane było jak ta lala....

 

Byłam dzisiaj w Zakopanym.... Bożesz... ile ludzi..... Po co jechać w długi weekend, jak są wszędzie korki jak nie wiem... Wczoraj podobno po 5-6 godzin stali w korkach, dziś ja stałam po Zakopcu w korkach ... , przejechać przecznicę zajęło mi około pół godziny... Masakra...

 

Wniosek... ludziska zjeżdżają się w długi weekend, po to aby stać w korkach, ale byli w Zakopanym.... A jakby przyjechali w normalny weekend, biorąc dzień wolnego to i zajechali by szybciutko i w korkach nie stali... - wniosek... - więcej czasu by mieli na spacerowanie... chodzenie... a nie siedzenie w aucie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny :)

 

Padał u nas dzisiaj 4 razy deszcz... nawet taki rzęsisty...

Miałam kosić koło południa... ale padało ...

Wykosiłam więc wieczorkiem całą działkę i za działką i przed płotem i nawet koło rowu....

Masakra... narobiłam się jak dziki osioł....

Wywiozłam jakieś 5-6 taczek trawy....

We wszystkim towarzyszyła mi Inka... po skoszeniu pies wyglądał jak ufoludek cały zielony włącznie z grzbietem, a łapy do tego miała takie brudne, że masakra...

Od razu poszła pod prysznic....

Za to teraz będzie czyściutka a i pachnąca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak zwykle zamiast wyłożyć się na leżaczku to z samego rana wyszłam na taras, żeby zobaczyć ci Inka porabia i gdzie się zaszyła, i co niucha....

Pooglądałam rabatki przy tarasie... - widzę chwaścik, wiec schyliłam się..., a tu drugi i trzeci...

Całe wiaderko chwastów... a to pod sosnami i przy różach... a to w aroniach, a to trawkę zaczęłam oglądać , czy ten mniszek co nim wypryskałam to daje radę tym dwuliściennym... Koniczynę no niby coś bierze.. ale... a to jest jakiś inny chwast płożący po ziemi, o niezidentyfikowanej nazwie... a to zaczęłam moimi rączkami i pazurkami podważać i zaczęły kłęki wychodzić, to ja je zaczęłam wyrywać... No i tak spory kawałek ogrodu zrobiłam....

Masakra z tymi chwastami... ile tego jest... I tak sobie myślę, że w zeszłym roku aż tyle tego nie było.. no prawie wcale tego nie było... ale jak sąsiadka ma chwaściory na chwastach, mniszka całe pole, jeżyny z 10arów, to sobie możecie wyobrazić, że to wszystko pcha się przez siatkę do mnie....

Chyba za tydzień drugi raz będę pryskała jakimś innym środkiem, ale muszę koniecznie kupić większe opakowanie...

Zostało mi jeszcze poobcinać jeżyny z siatki i powyrywać pod płotem, i powyrywać chwaściki na macie i na rabatce przed domem... Warzywnik opieliła teściowa, ale znając życie to będzie trzeba za jakieś dwa dni pielić znowu...

Nic tak dobrze nie rośnie u mnie jak chwasty....

I szag trafił moje marne pazurki... nawet doszorować ich nie mogę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj cały dzień plewiłam...

Położyłam się koło 1.00... a obudziłam przed 5.00...

Po piątej wypuściłam Inkę... oj jak cudnie zaczynały ptaki śpiewać....

Wypiłam kawę i poszłam plewić...

Na plewiłam się co nie miara..., i końca nie widać... Była tego chwaściska cała kopiasta taczka...

Już później mi się nie chciało..

Podjechałam na targ i zainwestowałam w rękawiczki dla siebie i męża....

Ojjj jak mnie palce bolą....

 

Mój starszy syn poszedł do pracy dorobić sobie na wakacje.... Widziałam go około 20 w sklepie na zakupach ... oj marnie jego ręce wyglądały....

No i dobrze... niech pozna co to jest zarabianie pieniędzy..... Doceni wtedy co ma w domi, i że lepiej jest chodzić do szkoły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzebię w ogródku, pielę... w niedzielę wyplewiałam a dziś znowu chwasty wyrywałam... skąd one się biorą.....

 

Miałam odpocząć jak Emila nie będzie.... Na tarasie poleżeć..., poopalać się.... a tu nos w trawniku, albo w grządkach, i wyrywam chwasty...

Świat się poprzewracał, jak wyrywam chwasty z trawnika... Wypsikałam kiedyś mniszkiem, ale nie wzięłam kwazara tylko taką 2 litrową pierdółką.... Marny skutek tego oprysku.

Zamówiłam dziś fernado na chwasty i siarczan żelaza na mech, który mi zaczyna rosnąć w trawie.... Będę psikała, siała, dosiewała trawę, wyrywała chwasty, ale ładnemu trawnikowi nie odpuszczę.

Jakie macie zasiane trawniki, które są odporne na suszę...? Nie jestem w stanie codziennie podlewać trawnika i rabat... Poszłabym z torbami....

Została mi do oplewienia jeszcze jedna rabata pod oknem... ale ręce już nie chodzą...

Bo jak nie plewię, to piorę, jaki nie piorę to suszę , składam, to znowu pomyłam okna.. no zostały mi tylko 3 w sypialni , u młodego i starczego... , a to znowu w piecu napaliłam....

Idę zaraz wysmarować się , bo zaczynają kąsać i na rabatkę oplewić, i zanim mąż przyjedzie to muszę jeszcze poodkurzać i pozmywać podłogi... a mam też tego troszkę....

 

Aaaaa i jadą świeżuteńkie rybki wędzone ;) mniaaammmmm.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podasz adres to Ci wyślę... Jeszcze mam kilka , bo mąż jeszcze nie oddał znajomemu. Na razie nie ma czasu podjechać do niego.

Zaraz zajrzę....

 

 

A u nas polało i to tak bardzo, że aż miło było patrzeć na tą ulewę... Jak bardzo był potrzebny ten deszcz. Ja też leję wodą, ale na trawnik to tak jakby kot napłakał... U nas woda koło 6zł/m3 , ścieki jeszcze droższe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...