malka 26.09.2011 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Kochana ile ja miałam planów na wakacje, miałam być u Anji, u Nitki u Rasi i doopa, brakło czasu, ale do Ciebie mam najbliżej, więc nie znasz dnia ani godziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2011 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Oki Młody odebrany... 3 zdania pisał ponad dwie godziny... masakra... ja wychodzę z siebie i staję obok w takiej sytuacji... dobrze, że z Panią odrabia lekcje i uczy się, bo czasami mają takie durnoctwa zadane, że nie wiadomo jak się za dane zadanie zabrać.... Gorzej niż za jeża.... Jutro rano powinien zjawić się u nas pan Bogdan, nasz pracownik d/s mało skomplikowanych... Czyli będzie miał za zadanie wkopać krawężniki dookoła domu.... Martwi mnie jedynie to, że trzeba krawężniki posadowić na betonie... a ja mam piachu jak na lekarstwo... Ojjj szkoda, że budowa już się skończyła.... Jeśli piachu nie starczy to trzeba będzie kupić... a to już mi się nie uśmiecha... Z drugiej strony może wyjdzie na styk, bo tego betonu nie potrzeba bóg wie ile, a piach miesza się z cementem.... Jest tylko małe ale... obwód domu to ponad 80 metrów.... więc jest tego troszkę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 26.09.2011 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 mówiłam że chałupę masz za dużą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2011 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Nie, nie mówiłaś.... W/g mnie w sam raz, tylko za długo sprząta się podłogi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 26.09.2011 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 przyznaję się bez bicia że ukradłam przepis na ciasto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 26.09.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 No i dobrze mam nadzieje, ze bedzie smakowalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 26.09.2011 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 No i dobrze mam nadzieje, ze bedzie smakowalo z twoich przepisów wszystko smakuje !!!! a jak jeszcze do kolekcji podasz przepis na wafle i cisto takie przekładane z karmelem, przekładane masami - gdzieś je miałam i wcięło a było pyszne !!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2011 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 I z marchewką... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 26.09.2011 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 I z marchewką... jasne....i jak tu zgubić kg po Julku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 26.09.2011 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 (edytowane) tu balowe tzn to przekladanehttp://pychaciasta.bloog.pl/id,6451419,title,Ciasto-balowe,index.html?ticaid=5d184a masa to sie ubijalo puszke slodzonego mleka potem po troszku dodawalo sie schlodzone roztopione maslo, a do tego paczka wiorek kokosowych albo zmielone orzechy z marchewka podalam u siebie Edytowane 26 Września 2011 przez markoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Ciasto marchewkowe od Markotki1 i 1/4 szkl oleju4 jaja2 szkl drobno utartej marchewki2 szkl maki2 szkl cukru2 łyżeczki proszku do pieczenia2 lyzeczki cynamonu2 lyzeczki sodyszczypta solibakalie Jaja utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodawać stopniowo mąkę olej, na końcu marchew, proszek do pieczenia, sodę, cynamon, orzechy i rodzynki. Piec w temp. 180 st., ok. 40 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.09.2011 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 jasne....i jak tu zgubić kg po Julku a zostały Ci jeszcze 2 ,nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.09.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Oki Młody odebrany... 3 zdania pisał ponad dwie godziny... masakra... ja wychodzę z siebie i staję obok w takiej sytuacji... dobrze, że z Panią odrabia lekcje i uczy się, bo czasami mają takie durnoctwa zadane, że nie wiadomo jak się za dane zadanie zabrać.... Gorzej niż za jeża.... Jutro rano powinien zjawić się u nas pan Bogdan, nasz pracownik d/s mało skomplikowanych... Czyli będzie miał za zadanie wkopać krawężniki dookoła domu.... Martwi mnie jedynie to, że trzeba krawężniki posadowić na betonie... a ja mam piachu jak na lekarstwo... Ojjj szkoda, że budowa już się skończyła.... Jeśli piachu nie starczy to trzeba będzie kupić... a to już mi się nie uśmiecha... Z drugiej strony może wyjdzie na styk, bo tego betonu nie potrzeba bóg wie ile, a piach miesza się z cementem.... Jest tylko małe ale... obwód domu to ponad 80 metrów.... więc jest tego troszkę.... mnie by się ten pan Bogdan do wybierania kamieni przydał z autochtonami jakoś nie idzie się dogadać, każdy kolejny bardziej komunikatywny niż sołtys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2011 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 No to pan Bogdan pracuje u nas od początku budowy , wówczas, gdzie potrzebna jest siła, gdzie maż nie może , bo pracuje, i niestety suma przychodu męża przewyższy sumę za pana Bogdana..., a do wybierania kamieni to też był pan Bogdan... On jest na wszystko co mało skomplikowane i mało precyzyjne.... pan Bogdan z panem Piotrem robili dechy w salonie ( ale Piotr bardziej precyzyjny i na pewno bardziej kumaty i bardzo dokładny), robili podbitkę, i wiele innych rzeczy, do których bym musiała wziąć jakichś fachowców i zapłacić ze dwa, trzy razy więcej, bo są to fachowcy od podbitki, desek w salonie, od ocieplenia... itd...Jest to bardzo robotny i uczciwy pan, któremu jak zadam robotę i wyjadę to dalej robi a nie siedzi... ale też jak ma ochotę zjeść, czy napić się herbaty, czy kawy to mu czasu nie odejmuję i nie gonię jak "psa"... To po prostu jest człowiek. Cieszę się , że mamy takiego pana Bogdana... Takim sposobem będziemy od jutra mieli rozpoczęte wkopywanie krawężników.... A co do kamieni i grabienia... to pracowaliśmy wszyscy łeb w łeb... ja, mąż, Bogdan, bywał też teść i Emil ze starszakiem też udawali, że czasami grabią... Na chłopców bym nawet nie stawiała, ze pomagali.... Tak bardzo z grabiami to walczyliśmy w trójkę... ale i działka chyba też ciut większa, a i kamienie też miałam w pakiecie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.09.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Pan Bogdan ma jednak jedną wadę... czasami nie lubi poniedziałków, czasami tydzień zaczyna od środy, a czasami zaczyna od poniedziałku jak Bóg przykazał... Zawsze ma jakąś wymówkę, wytłumaczenie, jakiś kataklizm... Jest już na emeryturze, a u nas czy u innych sobie dorabia.... Za to jest bardzo uczynny i sympatyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.09.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Pan Boguś dojechał z moim mężem ( dowozimy go z sąsiedniej wsi, i odwozimy do domu, bo by do nas chyba cały dzień jechał...), Już zaczął kopać rowek i powoli roznosi krawężniki.... Ja siedzę na necie i muszę jakaś matę zamówić....Nooo to juz z górki... Przy okazji kopania krawężników będę musiała zrobić rewolucje w trójkącie przy wejściu... część roślin została wykopana, bo będzie wstawiony krawężnik, a część została tak na chwile wsadzona wiosną, aby łyso nie było.... Teraz muszę tak z sercem podejść do tej rabaty.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.09.2011 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Dobrze jest mieć pana Bogdana, jeszcze lepiej, że to porządny człowiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 27.09.2011 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Zaczyna p. Bogdan wkopywać krawężniki... Na jutro mam zamówioną wywrotkę piasku.... Nie ma to tamto... w miejscu brakującej ziemi przy opasce będzie też wysypane piaskiem, mniej wyjdzie żwirku.... Dziewczyny po ile jest żwirek na opaski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.09.2011 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 28.09.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 O to dzięki A rozpoznam które to są , czy to będzie mix i jak z kolorami... Markotka i Efilo , oraz inne dziewczyny od nas, po ile płaciłyście za tonę żwirku, może być na priw i zdjęcie jak macie to mile widziane. Dziś pan co przywoził mi piasek zasunął cenę 150zł/t ... chyba sporo..... A mnie marzyłby się taki biały..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.